StoryEditor
Ciało
30.11.2014 00:00

W domu, ale profesjonalnie

Profesjonalne kosmetyki wychodzą z gabinetów, salonów spa i trafiają na półki w drogeriach. Dzięki nim nowoczesne technologie kosmetologiczne są dostępne na co dzień i to dla coraz szerszej grupy klientów, nie tylko tych dysponujących pokaźnym budżetem do wydania na preparaty kosmetyczne. Specjalistycznymi produktami z dopiskiem professional chwalą się coraz częściej marki ekonomiczne.

Chyba pierwszą profesjonalną kategorią, która trafiła na drogeryjne półki, była pielęgnacja włosów. W drogerii Jasmin w Wesołej, gdy dwa lata temu do oferty na próbę wprowadzono szampony i odżywki zamówione w hurtowni z ofertą dla salonów fryzjerskich, okazało się, że niewielkie na początek zakupy już po tygodniu trzeba powtórzyć, zwiększając liczbę produktów. Jednak nie tylko profesjonalne preparaty do pielęgnacji włosów mogą liczyć na zainteresowanie konsumentów. Rok temu niewielki sklepik w Warszawie otworzyła firma Cosmetica, która zaopatruje salony kosmetyczne w produkty marek Guam, Leim oraz Dr. Spiller. Krok ten był konsekwencją zainteresowania się przez konsumentki specjalistycznymi preparatami do zabiegów przeciwzmarszczkowych czy antycellulitowych, licznie zamawianych w sklepie internetowym, w pojemnościach detalicznych.
Sprzedaż specjalistycznych kosmetyków poza salonami fryzjerskimi czy gabinetami kosmetycznymi to jeden trend. Drugi, który jest konsekwencją tego pierwszego, to tworzenie linii profesjonalnych przez masowe marki. – Zaczęliśmy to obserwować jakieś dwa lata temu – mówi Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny Sephora Polska. – To wtedy zaczęły się pojawiać u nas produkty pielęgnacyjne o bardzo zaawansowanych formułach wykorzystujących technologie, które do tej pory były zastrzeżone dla kosmetyków gabinetowych. I stąd w nazwie tych linii słowo professional. Warto jednak wiedzieć, że nie oznacza ono zwiększonego stężenia komponentów w produkcie. Nie trzeba więc obawiać się o bezpieczeństwo ich stosowania, nawet bez specjalistycznej wiedzy czy umiejętności. Zaawansowane technologie, trafiając coraz częściej także do produktów marek ekonomicznych, sprawiają, że profesjonalnie mają szansę zadbać o siebie osoby, które nigdy nie pozwoliłby sobie na serię zabiegów w specjalistycznym gabinecie lub dla których taki wydatek wiązałby się ze znacznymi wyrzeczeniami – dodaje.
Alternatywa
Producenci i dystrybutorzy przyznają, że segment przyjaznych konsumentom drogeryjnych produktów, które w założeniu mają dać takie same rezultaty jak gabinetowe zabiegi kosmetyczne, staje się coraz bardziej atrakcyjny. Przykładem może tu być mezoterapia igłowa, o której – z uwagi na jej spektakularne efekty przeciwzmarszczkowe – marzy niejedna kobieta. Nie da się jednak ukryć, że jest to zabieg dość drogi. Jego ceny zaczynają się od 250-300 zł, a powinno się zrobić przynajmniej cztery w serii. Teraz jednak za mniejszą cenę można sobie zafundować cykl zabiegów mezoterapii w domu. Anna Rolf-Smuniewska, product manager w firmie Tenex, która wprowadziła na polski rynek zestaw do zabiegu odmładzająco-regenerującego z mezorollerem DermoFuture Precision, zapewnia, że bezpiecznie i z równie dobrym efektem można przy jego użyciu wykonać taki zabieg samodzielnie. Zestaw jest dostępny w drogeriach i jest alternatywą dla osób, dla których terapia gabinetowa jest zwyczajnie zbyt droga. – Coraz więcej kobiet z braku czasu, oszczędności i wielu innych powodów nie może skorzystać z zabiegów kosmetycznych w salonie. Ale także chcą wyglądać pięknie. Dlatego powstają portale internetowe, na których wymieniają się doświadczeniami, podają przepisy na zabiegi i preparaty, które można wykonać samodzielnie. W sklepach powstają wyspecjalizowane półki, gdzie stoją preparaty profesjonalne do użytku domowego. Zapoczątkowała to branża fryzjerska, która już od dłuższego czasu sprzedaje swoje produkty w sklepach tradycyjnych – tłumaczy Anna Rolf-Smuniewska.
Czas i cena
Odpowiedź na silny trend domowej pielęgnacji opartej na gabinetowych formułach kosmetycznych ma także firma Bielenda. To linia Professional Home Expert. Produkty zawierają składniki aktywne (m.in. kwas migdałowy i hialuronowy, kolagen, retinol, algi morskie) stosowane w gabinetach kosmetycznych, które już po jednym zastosowaniu mają zapewnić widoczne rezultaty. Dzięki nim można bez wychodzenia z domu, samodzielnie wykonać mikrodermabrazję, mezoterapię bezigłową lub zabieg antycellulitowy. – Oszczędzamy czas na dojazdy, a dodatkowo w domu z nałożonym preparatem nie musimy leżeć bezczynnie, możemy zająć się czymś innym. Całość trwa maksymalnie 45 minut. Nie bez znaczenia jest cena. Za zabieg w gabinecie kosmetycznym zapłacimy zdecydowanie więcej – zapewnia Gerta Pająk, product manager w firmie Bielenda. A to nie jedyna propozycja firmy. Na podobnym koncepcie opiera się linia Skin Clinic Professional, której skuteczność wynika z innowacyjnych receptur inspirowanych medycyną estetyczną. Produkty te skierowane są do kobiet, które oczekują szybkich, a przy tym widocznych i spektakularnych efektów. Są to bowiem zaawansowane, mocno skoncentrowane preparaty anti-age, przeznaczone do pielęgnacji cery borykającej się z różnego typu problemami: Mezo Terapia Nawilżająca poprawia nawilżenie, jędrność oraz koloryt cery, Mezo Terapia Korygująca przeznaczona jest do pielęgnacji skóry z niedoskonałościami – delikatnie złuszcza naskórek, redukuje błyszczenie i rozjaśnia przebarwienia, Mezo Terapia Odmładzająca niweluje zmarszczki i opóźnia powstawanie nowych, rewitalizuje komórki skóry, wygładza cerę, przywracając jej młodzieńczy blask.
Dla tych bardziej wymagających klientów, którzy przywiązują dużą wagę do domowej pielęgnacji, profesjonalne linie przygotowała też firma Eveline. – Są one odpowiedzią na trend anti-age i zapotrzebowanie konsumentów na profesjonalne, paragabinetowe produkty do użytku domowego – mówi Małgorzata Karubin, senior brand manager kategorii kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała Eveline. Intensywną regenerację i odżywienie ciała zapewnia seria SPA! Professional Argan & Vanilla z olejkiem
 arganowym, której produkty podczas aplikacji roztaczają dodatkowo ciepły aromat wanilii. Działają więc kojąco na zmysły, zapewniając chwile relaksu i pozwalając we własnej łazience poczuć się jak w profesjonalnym salonie spa. Specjalnie wyselekcjonowane składniki trafiły też do linii Body Therapy Professional i Face Therapy Professional, tworząc innowacyjne kompleksy. Podobnie w linii Hydra Expert Professional do pielęgnacji twarzy, w której formuły z kwasem hialuronowym utrzymują wewnętrzne nawilżenie głębokich warstw skóry na optymalnym poziomie i tworzą ochronę przed nadmierną utratą wody.
Spryt i aspiracje
Zainteresowanie preparatami o innowacyjnych recepturach inspirowanych medycyną estetyczną, skierowanych do kobiet, które oczekują szybkich, a przy tym widocznych i spektakularnych efektów, jest coraz większe. W Sephorze z roku na rok rośnie ich oferta. – Są to w jakimś sensie kosmetyki aspirujące – mówi Sergiusz Osmański. – Ich ceny są wyższe wobec klasycznych preparatów pielęgnacyjnych, ale wciąż bardzo konkurencyjne do kuracji w gabinecie spa czy zabiegu w klinice chirurgii plastycznej. Pozwalają więc „sprytnie”, bez ponoszenia dużych kosztów, wejść do świata zaawansowanych technologicznie kuracji kosmetologicznych.
Również marki makijażowe mają swoje profesjonalne linie kierowane do masowego klienta. Eryka Sokólska, wizażystka gwiazd związana z marką Max Factor, która w pracy zawodowej używa produktów ogólnie dostępnych, twierdzi co prawda, że użycie w nazwie kosmetyków kolorowych słowa professional nie jest niczym innym jak marketingowym chwytem, to znajdują one jednak coraz liczniejsze grono zwolenniczek. – Są to produkty tworzone lub testowane przez profesjonalistów, więc postrzegane są jako skierowane do zawężonej grupy, specjalnych klientów, a to działa na wyobraźnię – mówi Sergiusz Osmański. – Takie szminki czy podkłady są co najmniej 15 proc. droższe wobec klasycznych produktów, ale dają poczucie wyjątkowości i pozwalają poczuć się jak gwiazda na back stage’u.
Zgodnie z obecnymi trendami, brak czasu czy oszczędności budżetowe nie pozwalające na częste wizyty w gabinecie kosmetycznym czy salonie fryzjerskim nie są przeszkodą, by profesjonalnie, czyli na wysokim poziomie, dbać o siebie. Nie mogą też być żadną wymówką, gdy półki drogeryjne coraz liczniej wypełniają się profesjonalnymi produktami do użytku domowego. 
Anna Zawadzka-Szewczyk


Kosmetyki zamiast operacji plastycznych
Wyglądać świetnie, ale niekoniecznie młodziej

Kobiece wyobrażenia o starzeniu się wciąż ulegają zmianom. W dzisiejszych czasach kobiety pragną czuć się tak samo dobrze jak wyglądają. Do takich wniosków doszła firma Frank About Women, jeden z największych światowych konsultantów strategicznych wspierających firmy kosmetyczne w pozyskiwaniu lojalności i siły nabywczej klientów. Przeprowadziła ona ankietę, która obaliła dotychczasowe wyobrażenia o kobietach w kwiecie wieku. Zdecydowana większość, bo aż 55 proc., stwierdziło, że starzeć się godnie oznacza wyglądać świetnie, ale niekoniecznie młodziej. Zaledwie 12 proc. ankietowanych zdefiniowało godne starzenie się jako wyglądanie młodziej, natomiast 25 proc. kobiet biorących udział w ankiecie stwierdziło, że wiek starczy nigdy nie nadchodzi. Na dodatek, badania przeprowadzone przez WSL Strategic Retail wykazały, iż konsumenci wydają coraz mniej pieniędzy na fanaberie. Aż 34 proc. ankietowanych kobiet twierdzi, że poświęca teraz mniej czasu na makijaż niż pięć lat temu, gdyż prowadzą obecnie zdecydowanie szybszy tryb życia. Producenci produktów pielęgnujących skórę pracują nad produktami przyjaznymi konsumentom, które dawałyby takie same efekty jak drastyczne zabiegi kosmetyczne, typu peeling mechaniczny, botox oraz niektóre formy operacji plastycznych.
Ostatnio przeczytałam w Cosmetology & Toiletries, że do 2020 roku popularne w kosmetyce będą 3 główne trendy:
* Więcej produktów więcej korzyści
* Bardziej autentyczne i proste kosmetyki, które zaspokajają więcej potrzeb emocjonalnych. Będzie więcej kosmetyków naturalnych.
* Produkty kosmetyczne będą traktowane jako substytut lub aby odroczyć operację plastyczną. Mają one wpływać głęboko w skórę. Plusem jest to, że wyniki będą natychmiastowe i widoczne.
Są to dość ogólnikowe hasła, ale ostatni z wymienionych trendów – czyli oczekiwanie natychmiastowych i widocznych efektów – utwierdza nas w przekonaniu, że droga rozwoju naszych produktów jest adekwatna do potrzeb klientów.

Anna Rolf-Smuniewska,
product manager, Tenex


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Ciało
13.11.2024 14:18
Kompostowalne chusteczki Mustela: Nowy krok w eko-zobowiązaniach marki
Kompostowalne chusteczki Mustela: Nowy krok w eko-zobowiązaniach markiMateriał Partnera

Wyobraźmy sobie świat, w którym produkty codziennego użytku służą nie tylko nam, ale i naszej planecie... Mustela przekształca tę wizję w rzeczywistość dzięki swoim innowacyjnym produktom. To część szerszej strategii obranej w celu pokazania, że zrównoważony rozwój nie jest tylko hasłem, ale rzeczywistym działaniem, które każdy może podjąć.

Nawilżane chusteczki – wygoda, która jest ekologicznym wyzwaniem

Gdy w 1990 roku wprowadzono na rynek chusteczki nawilżane dla dzieci, odpowiedziały one na realną potrzebę – ułatwiły życie pracującym mamom i stały się nieodłącznym elementem codziennej pielęgnacji wielu rodzin. Jednak dzieci z tamtych lat dziś są już świadomymi rodzicami, zdającymi sobie sprawę, że masowe użycie chusteczek wiąże się z problemem środowiskowym, generując ogromne ilości odpadów i stanowiąc poważne zagrożenie dla bioróżnorodności oraz jakości gleby. Choć większość chusteczek jest prawidłowo segregowana, pozostają one najczęściej wyrzucanymi produktami higienicznymi wśród tekstyliów.

Mustela, jako marka odpowiedzialna społecznie, dostrzega te wyzwania i rewolucjonizuje podejście do chusteczek nawilżanych, wprowadzając ich kompostowalne alternatywy.

- Nasza planeta stoi przed wieloma wyzwaniami: ekologicznymi, społecznymi i gospodarczymi. Wszyscy chcemy, aby nasze dzieci dorastały w lepiej chronionym środowisku naturalnym. Postawiliśmy sobie ambitne cele: aby stać się firmą o pozytywnym i regeneracyjnym wpływie na naszą planetę. – mówi Jakub Puzicki (General Manager w Laboratoires Expanscience)

Kompostowalne chusteczki Mustela – przyjazne dla skóry i planety

Nowe kompostowalne chusteczki Mustela zostały zaprojektowane nie tylko z myślą o pielęgnacji delikatnej skóry, ale też o ochronie środowiska. Można je kompostować w warunkach domowych – całkowicie rozkładają się na wodę, tlen i mikroorganizmy. Ich pełny rozkład trwa 6 miesięcy, a po 12 miesiącach przekształcają się w podłoże wzrostowe dla roślin. Dzięki połączeniu naturalnej formuły i włókien pochodzenia naturalnego, produkt uzyskał certyfikat „OK Compost HOME” przyznany przez TÜV Austria (organ certyfikujący), który gwarantuje jakość kompostu powstałego z tych chusteczek.

Mustela rozwija także ofertę chusteczek wielokrotnego użytku, które jeszcze bardziej ograniczają generowanie odpadów. Te produkty łączą w sobie funkcjonalność z ekologicznym podejściem, dając rodzicom możliwość zadbania o pielęgnację swoich dzieci w sposób bardziej zrównoważony.

- Mustela pragnie inspirować rodziców do przyjęcia ekologicznych nawyków pielęgnacyjnych. Dzięki takim inicjatywom, staje się liderem w branży, pokazując, że dbałość o planetę nie musi iść w parze z rezygnacją z jakości i komfortu, jakiego oczekują rodzice dla swoich dzieci. – mówi Magdalena Rzewuska (Marketing Manager w Laboratoires Expanscience).

Mustela to więcej niż dermokosmetyki – to manifest odpowiedzialności, który wspiera ideę zrównoważonego rozwoju i ekologicznego stylu życia.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Ciało
12.11.2024 12:44
Evolve Organic Beauty: Przykład zrównoważonej i etycznej produkcji kosmetyków naturalnych
Evolve Organic Beauty: Przykład zrównoważonej i etycznej produkcji kosmetyków naturalnych
Evolve Organic Beauty: Przykład zrównoważonej i etycznej produkcji kosmetyków naturalnych / Materiał Partnera
Evolve Organic Beauty: Przykład zrównoważonej i etycznej produkcji kosmetyków naturalnych
/ Materiał Partnera
Evolve Organic Beauty: Przykład zrównoważonej i etycznej produkcji kosmetyków naturalnych
Evolve Organic Beauty: Przykład zrównoważonej i etycznej produkcji kosmetyków naturalnych
Gallery

Kosmetyki naturalne cieszą się rosnącą popularnością zarówno wśród profesjonalistów z branży kosmetycznej, jak i konsumentów. Ich sukces wynika z faktu, że oferują szereg korzyści, które nie tylko poprawiają stan skóry, ale również wpływają na ogólny dobrostan organizmu, nie wspominając o ochronie planety.

Czym są kosmetyki naturalne?

To produkty, które w swoich formułach bazują na składnikach pochodzenia roślinnego, mineralnego lub zwierzęcego, ale w formie surowców, które nie są poddawane głębokiej obróbce chemicznej. W przeciwieństwie do kosmetyków konwencjonalnych, nie zawierają syntetycznych substancji, takich jak parabeny, silikony, czy sztuczne barwniki. Zamiast tego, formuły opierają na olejach roślinnych, ekstraktach z ziół i naturalnych masłach. To sprawia, że kosmetyki naturalne są łagodniejsze dla skóry, a ich stosowanie minimalizuje ryzyko podrażnień i reakcji alergicznych.

Dlaczego kosmetyki naturalne są tak chętnie wybierane?

Jednym z głównych powodów rosnącej popularności jest ich bezpieczeństwo oraz zgodność z naturalnymi potrzebami skóry. Składniki aktywne, takie jak witaminy, minerały i antyoksydanty, harmonijnie współpracują z fizjologią skóry, wspierając jej naturalne procesy regeneracyjne. Przykładem takiego składnika jest ekstrakt z uczepu owłosionego, który nie tylko wykazuje właściwości przeciwzapalne, łagodzące i antyoksydacyjne, ale także uznawany jest za bio-retinol. Poprawia on elastyczność skóry i wspomaga jej regenerację.

Dodatkowo, kosmetyki naturalne charakteryzują się etycznym podejściem do produkcji. Surowce pochodzą ze zrównoważonych upraw, a opakowania są często biodegradowalne lub nadające się do recyklingu. Dla wielu osób wybór kosmetyków naturalnych jest logicznym przedłużeniem troski o zdrowie planety.

Główne zalety kosmetyków naturalnych

Bezpieczne dla skóry: Brak syntetycznych dodatków minimalizuje ryzyko podrażnień, a składniki takie jak aloes czy masło shea pielęgnują i regenerują skórę.

Działanie zgodne z naturą skóry: Składniki pochodzenia roślinnego i mineralnego wspierają naturalne procesy w skórze, np. poprzez dostarczanie witamin i antyoksydantów.

Ekologiczne i przyjazne dla środowiska: Produkcja opiera się na zrównoważonych surowcach, a opakowania są biodegradowalne lub nadające się do recyklingu.

Mniejsze ryzyko podrażnień i alergii: Naturalne składniki, takie jak olejki eteryczne i wyciągi roślinne, są delikatniejsze i rzadziej powodują reakcje alergiczne.

Składniki bogate w odżywcze właściwości: Oleje roślinne i ekstrakty z ziół dostarczają skórze cennych witamin, kwasów tłuszczowych i minerałów.

Brak testów na zwierzętach: Większość kosmetyków naturalnych jest certyfikowana jako cruelty-free, co oznacza, że nie są testowane na zwierzętach.

Evolve Organic Beauty: Przewaga wśród kosmetyków naturalnych

Jedną z marek, która doskonale wpisuje się w trend kosmetyków naturalnych, jest Evolve Organic Beauty. Firma ta zyskała uznanie zarówno za jakość swoich produktów, jak i za etyczne podejście do produkcji oraz transparentność w działaniach.

Naturalne i skuteczne składniki

Kosmetyki Evolve są oparte na składnikach pochodzących z certyfikowanych, ekologicznych upraw. Firma unika szkodliwych substancji chemicznych, takich jak parabeny czy silikony, co sprawia, że kosmetyki są bezpieczne nawet dla osób o wrażliwej skórze.

Zrównoważony rozwój i etyka

Evolve Organic Beauty kładzie duży nacisk na zrównoważony rozwó. Produkty są wytwarzane w małych partiach, co gwarantuje ich świeżość, a jednocześnie zmniejsza wpływ na środowisko. Firma korzysta z energii odnawialnej, a także minimalizuje emisję CO2. Dodatkowo, Evolve wspiera projekty ekologiczne, takie jak ochrona lasów deszczowych Amazonii, co czyni ją jedną z najbardziej etycznych marek na rynku.

Transparentność i certyfikaty

Evolve wyróżnia się także transparentnością – na każdym produkcie znajdziemy szczegółowe informacje o procentowym udziale składników naturalnych i organicznych, przy czym oba te wskaźniki są podawane oddzielnie. Firma posiada certyfikat B Corp, co świadczy o spełnianiu wysokich standardów społecznych i środowiskowych. Evolve dąży do neutralności klimatycznej i jest zaangażowana w działania na rzecz ochrony środowiska.

Cruelty-free i przyjazne zwierzętom

Kosmetyki Evolve są certyfikowane jako cruelty-free przez Leaping Bunny, co oznacza, że nie są testowane na zwierzętach. Marka dba o to, aby wszyscy jej dostawcy również przestrzegali zasad etycznych, stosując alternatywne metody badawcze.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. listopad 2024 05:49