StoryEditor
Ciało
05.03.2019 00:00

Nie wszystkich kosmetyków można używać w ciąży

Jeannette Kalyta, najbardziej znana polska położna, prekursorka nowoczesnych metod rodzenia, autorka autobiografii „Położna. 3550 cudów narodzin”, w której opisuje najbardziej wzruszające chwile ze swojej zawodowej kariery oraz pokazuje przełomowe zmiany, jakie przez 30 lat zaszły w polskim położnictwie. Ambasadorka marki kosmetyków Perfecta Mama. Nam opowiada o wyzwaniach, przed jakimi stają współczesne kobiety, o specyfice okresu ciąży i macierzyństwa, oraz wskazuje, dlaczego tak ważne są odpowiednia dieta, aktywność fizyczna i pielęgnacja ciała i jaki mają wpływ na mamę i dziecko. 

Czy nadal liczy Pani odebrane porody? Ile ich było do tej pory?

Przyjęłam około 3700 porodów. Liczby nie mają jednak znaczenia. Skupiam się przede wszystkim na tym, by oddać rodzicom zdrowe dziecko, i dbam o to, by kobieta miała z porodu jak najlepsze wspomnienia.

Zawód położnej jest niezwykły. Przyjmuje nowe życie, to przywilej, z drugiej strony – ogromna odpowiedzialność, stres. Kiedy myśli Pani o swojej pracy, jakie emocje wysuwają się na pierwszy plan?

Tu nie ma miejsca na rutynę, więc to przede wszystkim skupienie, by dobrze użyć całej swojej wiedzy, lecz często udzielają nam się emocje rodzącej. Odczuwamy jej niepokój, oczekiwania, trud porodu, wielką radość, gdy dziecko się pojawia, i wszechogarniającą miłość, którą czuje się w powietrzu.

Kobietom rodzi się coraz trudniej. Ma to związek z oddalaniem się od natury i tym samym utratą wiary w to, że są w stanie urodzić.

Prowadzona w latach 90. akcja „Rodzić po ludzku” – pokazała, jak traumatycznym przeżyciem dla kobiety może być poród. Wiele zmieniło się od tego czasu jeśli chodzi o podejście do przyszłych mam w szpitalach. A czy samym kobietom rodzi się dziś łatwiej, czy trudniej?

Patrząc z perspektywy 30 lat mojej pracy w zawodzie, uważam, że kobietom rodzi się coraz trudniej. Ma to związek z oddalaniem się od natury i tym samym utratą wiary w to, że są w stanie urodzić. A przecież emocje związane z porodem od lat są niezmienne. Zmieniają się jedynie warunki, w których rodzą kobiety i, co najważniejsze, opieka okołoporodowa. Cieszę się, że coraz bardziej dostrzegana i ceniona jest praca położnych, a kobiety wiedzą, że mogą się do nas zwracać.

Położna jest towarzyszką i przewodniczką po „nieznanym terenie”, jakim jest ciąża i poród. Wierzymy w możliwości rodzącej w trakcie porodu, znamy różne niefarmakologiczne metody łagodzenia bólu, pomagamy kobiecie zrozumieć toczące się procesy fizjologiczne. Niejednokrotnie magia porodu staje się pośrednio również naszym udziałem. W razie pojawienia się patologii, jesteśmy w ścisłej współpracy z lekarzami, wówczas szybka reakcja i pomocna dłoń są nieocenione.

Kobiety zostają matkami coraz później. To dobrze czy źle? Kiedy jesteśmy w najlepszym biologicznie momencie, by wydać na świat dziecko i dobrze znieść ciążę?

Od lat nie da się podważyć faktu, że pierwsze dziecko kobieta powinna urodzić przed 30 rokiem życia. Cóż, czasy się zmieniły, zmieniły się priorytety, dziecko musi poczekać w kolejce na liście życiowych zadań. Obecnie 40-letnia rodząca nie robi na nikim wrażenia. Po wyglądzie coraz trudniej ocenić wiek ciężarnej. Kobiety są zadbane, mają modne fryzury i noszą modne stroje. Wspaniale, gdy za tym idzie dbałość o zdrowie, kondycję i ciało. Ciężarne po czterdziestce często dodają sobie otuchy, mówiąc, że liczy się wiek biologiczny, a nie metrykalny. Ale medycyna jest czujna, w trakcie ciąży, porodu i połogu te panie są pod szczególną opieką.

Wiele kobiet podchodzi dziś do ciąży bardzo świadomie, przygotowują się do niej, biorąc pod uwagę również swoje potrzeby. Zależy im na tym, żeby nie przytyć, żeby być w dobrej kondycji, żeby ciało pozostało nadal jędrne. Kiedyś mówiło się, że w ciąży kobieta powinna jeść za dwoje. To już chyba mit, który poszedł w odstawkę?  

Żywienie w okresie ciąży i w pierwszych latach życia może decydować o stanie zdrowia dziecka, o jego wynikach w szkole, a nawet o ryzyku rozwoju częstych w życiu dorosłym chorób, takich jak zaburzenia krążenia, otyłość czy cukrzyca typu drugiego. Wydaje się, że o żywieniu kobiet w ciąży powiedziano już wszystko, a wiedza przyszłych mam na ten temat jest zadowalająca. Praktyka pokazuje jednak, że nie ma nic bardziej mylnego. Ilość mitów, domysłów czy niedopowiedzeń dotyczących diety jest ogromna. Przyszłe mamy teoretycznie wiedzą, że trzeba odżywiać się zdrowo, jednak rzeczywiste zachowania dietetyczne wciąż pozostawiają wiele do życzenia.

W pierwszym trymestrze ciąży zapotrzebowanie na energię nie zmienia się w stosunku do okresu przed ciążą, natomiast zapotrzebowanie na poszczególne składniki pokarmowe jest dużo wyższe. Dziecko czerpie niezbędne związki z organizmu matki, dlatego tak ważne jest prawidłowe żywienie przed zajściem w ciążę oraz w trakcie ciąży. Dopiero w drugim trymestrze ciąży zapotrzebowanie na energię wzrasta o 360 kcal dziennie, a w trzecim trymestrze o 475 kcal w stosunku do zapotrzebowania przed ciążą.
 

Czy podczas ciąży można być aktywną fizycznie, nadal uprawiać sport, biegać, ćwiczyć, jeśli robiło się to przed ciążą?

Aktywność fizyczna kobiet w ciąży nie powinna być tak intensywna jak podczas treningu aerobowego. W czasie ćwiczeń temperatura ciała znacznie wzrasta, co określa się mianem hipertermii. Ciepłota ciała powyżej 40°C może przyczynić się do poważnego uszkodzenia rozwijającego się dziecka. W trzecim trymestrze ciąży zbyt intensywny wysiłek fizyczny może zakończyć się przedwczesnym porodem. Aktywność fizyczna w pierwszym trymestrze ciąży oraz w kolejnych jej etapach musi być znacznie spokojniejsza i uwzględniać także ćwiczenia oddechowe. Zamiast dźwigania ciężarów i crossfitu zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będą joga, pilates lub ćwiczenia korekcyjne na kręgosłup. Regulują one poziom hormonów oraz wzmacniają więzadła.

Choć procesy zachodzące za sprawą hormonów zostały przez medycynę już dobrze poznane, ciągle nie potrafi ona przewidzieć, jak w tym odmiennym stanie zachowa się skóra jednej, konkretnej kobiety.

Co podczas ciąży dzieje się z naszym ciałem, skórą, jak ona reaguje na zmiany hormonalne, na wzrost wagi? Co możemy zrobić, żeby czuć się dobrze w swoim ciele i jak powinnyśmy o siebie dbać?

Geny i hormony – ten duet odgrywa największą rolę w niemal wszystkich zmianach, które pojawiają się w skórze przyszłej mamy podczas dziewięciu miesięcy oczekiwania na dziecko. Choć procesy zachodzące za sprawą hormonów zostały przez medycynę już dobrze poznane, ciągle nie potrafi ona przewidzieć, jak w tym odmiennym stanie zachowa się skóra jednej, konkretnej kobiety. Sporo zależy także od tego, jaki rodzaj skóry i jakie z nią problemy miała ona wcześniej. Właśnie dlatego zdecydowana większość kobiet w ciąży pięknieje, ale są też takie, którym przydarzają się różne urodowe problemy. Regularne stosowanie serum nawilżającego przeznaczonego dla kobiet w ciąży zapobiega powstawaniu i zmniejsza widoczność rozstępów, głęboko nawilża oraz redukuje uczucie ściągnięcia i suchość skóry.        

Niektóre z substancji zawartych w preparatach do pielęgnacji mogą być szkodliwe dla rozwijającego się dziecka lub dla prawidłowego przebiegu ciąży.                             

Jakich zabiegów kosmetycznych nie powinno się czy wręcz nie można wykonywać w czasie ciąży? 

Zabiegi proponowane ciężarnym powinny być mało inwazyjne, delikatne i wykonywane ręcznie. Podczas ciąży odradza się m.in. solarium i intensywne opalanie, zabiegi z użyciem prądu i ultradźwięków, takie jak np. jonoforeza, elektroforeza, galwanizacja. Prąd przenikający przez organizm może mieć negatywny wpływ na rozwijające się dziecko. Ciąża jest także bezwzględnym przeciwwskazaniem do wykonywania zabiegów laserowych. Niezalecane są również zabiegi wyszczuplające i drenujące, np. drenaż limfatyczny, endermologia, Guam. Składniki zawarte w preparatach stosowanych podczas tych zabiegów cechują się wysoką aktywnością i łatwością w przenikaniu przez skórę, trafiają częściowo do krwioobiegu, co nie jest obojętne dla rozwoju dziecka. Podobnie zabiegi z wykorzystaniem retinolu, ze stężonymi kwasami, np. glikolowym, jabłkowym czy mlekowym. Składniki zawarte w tych preparatach są silnie skoncentrowane i również mogą przenikać do krwiobiegu. W czasie ciąży nie należy korzystać z kriokomory, biczy wodnych, sauny, a także wykonywać zbyt intensywnych masaży okolic piersi i brzucha.

Nie można wykonywać makijażu permanentnego czy tatuaży, zażywać gorących kąpieli, poddawać się zabiegom z zakresu kosmetologii estetycznej. Nawet popularne kosmetyki dostępne w drogerii mogą być niebezpieczne dla kobiet w ciąży, jeśli zawierają szkodliwe substancje.

Jakich składników kosmetyków należy unikać? 

Na pewno warto zwrócić uwagę na skład kosmetyków używanych do zabiegów pielęgnacyjnych. W przypadku lakierów do paznokci alarmująca jest obecność toluenu i formaldehydu, które mogą źle wpłynąć na rozwój gruczołów płciowych płodu. Kosmetyki mogą zawierać też ftalany – nie są to co prawda substancje zakazane, ale na pewno warto zminimalizować ich użycie, bo mogą negatywnie wpływać na dziecko. Niebezpieczne są także: witamina A – retinol i retinoidy, tetracykliny, kwas salicylowy i jego pochodne, np. wyciąg z wierzby, a także duże stężenie fluoru.

Skłonność do rozstępów jest dziedziczna i najczęściej ujawnia się właśnie w ciąży. Nakładając dwa razy dziennie odpowiedni krem, można próbować nie dopuścić do ich powstania.

Na ile istotne jest, aby do higieny, pielęgnacji ciała w ciąży używać specjalistycznych serii, przeznaczonych właśnie dla przyszłych mam?

Wiadomość o ciąży powinna skłonić kobietę do zrobienia przeglądu kosmetyczki, ponieważ niektóre z substancji zawartych w preparatach do pielęgnacji mogą być szkodliwe dla rozwijającego się dziecka lub dla prawidłowego przebiegu ciąży. Są jednak i takie specjalistyczne produkty, które nie tylko można, ale wręcz trzeba stosować. Należy do nich np. krem przeciw rozstępom. Skłonność do rozstępów jest dziedziczna i najczęściej ujawnia się właśnie w ciąży. Nakładając dwa razy dziennie odpowiedni krem, można próbować nie dopuścić do ich powstania. Kosmetyk wzmacnia włókna kolagenu i elastyny, przez co zwiększa zdolność skóry do obrony przed rozciąganiem. Skóra ciężarnych jest bardzo wrażliwa, więc przyszłe mamy powinny uważnie przyglądać się składom podanym na etykietach. Nawet ulubione kosmetyki w wyniku zmian hormonalnych, jakie zachodzą w organizmie w czasie ciąży, mogą spowodować reakcję alergiczną.

Jednym z najpopularniejszych kobiecych artykułów higienicznych, również w ciąży, są płyny do higieny intymnej. Zdania co do potrzeby ich stosowania są podzielone, niektórzy uważają, że nie ma to żadnego uzasadnienia. Jakie jest Pani zdanie?

Układ moczowo-płciowy kobiety, z uwagi na swoją budowę, jest narażony na wiele infekcji i zakażeń, dlatego tym bardziej warto regularnie stosować odpowiednie środki do pielęgnacji tak delikatnych i wrażliwych okolic. Flora bakteryjna i pH miejsc intymnych są bardzo wrażliwe na zwykłe środki do mycia. Tradycyjne żele pod prysznic i do kąpieli wysuszają śluzówkę, niszcząc naturalną mikroflorę okolic intymnych. Delikatna strefa miejsc intymnych wymaga specjalnej pielęgnacji.

Noworodek położony tuż po narodzinach na piersi mamy kolonizowany jest bezpieczną dla niego florą bakteryjną mamy, a nie florą szpitala. Ten pierwszy kontakt jest bardzo ważny

Została Pani niedawno ambasadorką linii kosmetyków Perfecta Mama. W jej opisie czytamy: „Została stworzona w oparciu o unikalną formułę Microbiome Care, która ma za zadanie utrzymać prawidłową równowagę mikroflory skóry i przygotowuje ją na pierwszy kontakt ze skórą dziecka”. Czy mogłaby się Pani do tego odnieść i wyjaśnić, o jakim zjawisku mówimy?

Wraz z chwilą narodzin dziecko trafia w świat drobnoustrojów. To istotne, w jaki sposób konstruuje się u dziecka flora bakteryjna jelit w pierwszych godzinach po porodzie. Flora bakteryjna jelit to silna bariera chroniąca przed dużą ilością patogenicznych bakterii. Jest też konieczna do rozkładania toksyn i wytwarzania witamin. Odgrywa również bardzo ważną rolę w rozwoju i dojrzewaniu systemu odpornościowego. Noworodek położony tuż po narodzinach na piersi mamy kolonizowany jest bezpieczną dla niego florą bakteryjną mamy, a nie florą szpitala. Zapewnia mu to ochronę przed bakteriami szpitalnymi. Stosowanie przez rodziców specjalistycznego kremu z formułą Microbiome Care, będącą połączeniem probiotyków i prebiotyków, chroni mikrobiom skóry i pomaga utrzymać równowagę mikroflory skóry tak, by była jak najlepiej przygotowana na pierwszy kontakt ze skórą dziecka.

Jakie znaczenie mają wszystkie rytuały pielęgnacyjne w czasie ciąży? Czy potrzebny jest nam ten czas, który poświęcamy tylko sobie? Jaki mają wpływ na psychikę kobiety?

Ciąża to szczególny czas, w którym należy zadbać o swoje ciało i samopoczucie. Gdy kobieta czuje się piękna, jest w dobrym nastroju i jest szczęśliwa, karmi wówczas swoje dziecko pozytywną energią. Każdy masaż relaksacyjny, rytuał pielęgnacyjny na twarz, stosowanie balsamów czy emulsji na ciało daje kobiecie pewność, że jej starania nie pójdą na marne, a czas poświęcony sobie jest bezcenny. Pamiętajmy zdrowa, zadbana mama to zdrowe, szczęśliwe dziecko.

Zachęcam partnerów do masowania siebie nawzajem, przy świecach, w zaciszu domowego ogniska. Obdarzanie się miłością poprzez dotyk, tworzy łożysko emocjonalne, które po porodzie jest niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Ciało
19.07.2024 10:14
Jak poradzić sobie z cellulitem?
Klinika medycyny estetycznej Absolu
Tkanka tłuszczowa i cellulit to problem estetyczny, który dotyka około 80-90 proc. kobiet. Cellulit jest przez większość kobiet nieakceptowalny, negatywnie wpływa na poczucie atrakcyjności i akceptację własnego ciała. Szczególnie wiosną i latem problem staje się szczególnie palący, bo wiele kobiet czuje duży dyskomfort przed założeniem szortów czy kostiumu kąpielowego. Doskonale wiemy, jak wygląda cellulit, manifestuje się nierównościami i guzkami na skórze, szczególnie na udach, pośladkach, brzuchu czy ramionach.

Skąd się bierze cellulit? Czy dotyczy tylko osób z nadmierną tkanką tłuszczową?

Są różne podłoża cellulitu. Genetyka odgrywa istotną rolę w powstawaniu cellulitu. Badania wskazują, że struktura tkanki łącznej, metabolizm tłuszczów oraz krążenie krwi są w dużej mierze determinowane genetycznie, co wpływa na skłonność do cellulitu.

Po drugie – hormony. Hormony, zwłaszcza estrogen, mają znaczący wpływ na rozwój cellulitu. Estrogen sprzyja magazynowaniu tłuszczu w okolicach ud i pośladków.

Po trzecie – chyba najbardziej istotna geneza cellulitu – styl życia.  Styl życia, w tym dieta i aktywność fizyczna, mają istotny wpływ na powstanie i rozwój cellulitu. Regularne ćwiczenia fizyczne i zbilansowana dieta mogą zmniejszyć widoczność cellulitu poprzez poprawę krążenia, redukcję tkanki tłuszczowej i zwiększenie elastyczności skóry, co sprawi, że cellulit nie będzie tak widoczny.

Cellulit to nie tylko problem osób z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Może pojawić się też  u osób szczupłych. Genetyka, budowa skóry i oraz aktywność fizyczna mają ogromny wpływ na powstawanie cellulitu.

Pogromcy cellulitu, czyli co działa na cellulit?

Walka z cellulitem i oporną tkanką tłuszczową wymaga systematyczności, dyscypliny i całościowego podejścia. Czyli połączenia zabiegów kosmetologii estetycznej z aktywnością fizyczną i stylem życia.

W walce z tzw. pomarańczową skórką najlepiej sprawdzają się zabiegi na cellulit z zastosowaniem technologii opartych na energii, wspomagane masażami takimi jak endermologia.

Jedną z bardziej skutecznych metod radzenia sobie z cellulitem i tkanką tłuszczową jest fala radiowa (RF). Działa poprzez podgrzewanie głębokich warstw skóry, co stymuluje produkcję kolagenu i elastyny, skóra staje się bardziej jędrna, zagęszczona, zmniejsza się widoczność nierówności i grudek cellulitu. Wzrost temperatury powoduje również lipolizę, czyli rozkład komórek tłuszczowych. RF poprawia mikrokrążenie, co przyczynia się do zmniejszenia obrzęków i wygładzenia powierzchni skóry i eliminacji ‘pomarańczowej skórki’.

image
Klinika medycyny estetycznej Absolu

Po drugie — Fala uderzeniowa. Fala uderzeniowa (inaczej akustyczna) to technologia pierwotnie stosowana w medycynie sportowej, która znalazła zastosowanie również w kosmetologii. Fale akustyczne wytwarzane przez urządzenie docierają do głębokich warstw skóry, wywołują procesy biomechaniczne, w wyniku których stymulowany jest przepływ limfy oraz metabolizm komórek tłuszczowych. Zwiększa to przepływ krwi i limfy, co sprzyja eliminacji toksyn i redukcji cellulitu na udach, pośladkach, czy brzuchu.

Po trzecie — masaż podciśnieniem. Masaż podciśnieniowy, czyli tak zwana endermologia to metoda mechanicznej stymulacji skóry za pomocą specjalnej głowicy masującej  i podciśnienia. Zabieg działa na tkankę łączną, rozbija cellulit.  Endermologia jest szczególnie skuteczna w redukcji cellulitu, ponieważ działa na głębokie warstwy skóry i tkanki podskórnej.

Wybór odpowiednich zabiegów modelowania ciała, najlepiej łączonych odbywa się podczas konsultacji, gdzie kosmetolog z kliniki medycyny estetycznej Absolu pomaga Klientowi znaleźć jak najlepsze rozwiązanie do jego problemu.

image
Klinika medycyny estetycznej Absolu

Dlaczego styl życia ma znaczenie? 

Pomimo zaawansowanych technologii i skutecznych zabiegów nie są one w stanie całkowicie rozwiązać problemu cellulitu, który również może nawracać bez zmiany stylu życia.  Na co należy zwrócić uwagę, aby zredukować tkankę tłuszczową i cellulit?

Sprawdź, co masz na talerzu. Zbilansowana dieta bogata w błonnik, białko oraz zdrowe tłuszcze pomaga w utrzymaniu prawidłowej masy ciała i poprawie struktury skóry. Należy unikać nadmiaru soli, cukru oraz przetworzonych produktów, które sprzyjają zatrzymywaniu wody i powstawaniu obrzęków, które prowadzą do cellulitu.

Woda robi różnicę. Picie odpowiedniej ilości wody (co najmniej 2 litry dziennie) jest kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania organizmu i eliminacji toksyn. Woda wspomaga procesy metaboliczne i poprawia nawilżenie i  elastyczność skóry.

Ćwicz! Regularna aktywność fizyczna, zwłaszcza ćwiczenia kardio i trening siłowy, wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej i poprawia krążenie. Ćwiczenia takie jak bieganie, pływanie czy jazda na rowerze są szczególnie polecane. Aktywność fizyczna wpłynie nie tylko na jakość i kondycję ciała, ale też na lepsze samopoczucie.

Zrelaksuj się! Czy wiesz, że długotrwały stres też może mieć wpływ na powstawanie cellulitu? Stres wpływa negatywnie na gospodarkę hormonalną i może przyczyniać się do powstawania cellulitu. Techniki relaksacyjne, takie jak joga czy medytacja, pomagają w utrzymaniu równowagi hormonalnej.

Podsumowanie

Cellulit to wielowymiarowy problem, na który wpływają różnorodne czynniki, zarówno genetyczne, zdrowotne  jak i związane ze stylem życia. Redukcja cellulitu i nadmiaru tkanki tłuszczowej to proces wymagający zintegrowanego podejścia oraz dyscypliny. Zaawansowane technologie używane w zabiegach medycyny estetycznej, takie jak fala radiowa, fala uderzeniowa i endermologia, oferują skuteczne rozwiązania, które w połączeniu ze zdrowym stylem życia przynoszą najlepsze rezultaty w dążeniu do smukłego ciała. Regularne zabiegi, właściwa dieta, odpowiednie nawodnienie oraz aktywność fizyczna to klucz do pięknej i gładkiej skóry, bez cellulitu.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Ciało
19.07.2024 09:00
Konsumenci pokochali wygodne sztyfty Mustela Sun
Konsumenci pokochali wygodne sztyfty Mustela SunMateriał Partnera
Jeszcze kilka lat temu ochrona przed słońcem była kojarzona głównie z kremami z filtrem UVA/UVB przeznaczonymi do twarzy i ciała. Dziś, kiedy świadomość konsumencka jest coraz większa, klienci szukają oznaczeń SPF wśród kosmetyków, które nie tylko realizują ich potrzeby, ale również są zgodne z ich wartościami i stylem życia. Wykazując zrozumienie dla tego trendu, marka Mustela stworzyła kosmetyk przeciwsłoneczny w formie sztyftu, stawiając przy tym na bezpieczeństwo formuły, wydajność i komfort użytkowania.

Dynamicznie zmiany na rynku produktów przeciwsłonecznych

Rosnąca świadomość fotoprotekcji wśród coraz bardziej wymagającego i wyedukowanego konsumenta wymusza na markach konieczność reorganizacji produktów kosmetycznych w kategorii przeciwsłonecznej. Sztyft przeciwsłoneczny z gamy Mustela SUN jest przykładem kosmetyku, który jest nie tylko podstawą ochrony skóry przed słońcem, ale też elementem codziennej rutyny pielęgnacyjnej. Mustela, jako marka specjalizująca się w produktach dla dzieci i ich mam, doskonale wpisuje się w wymagania współczesnego świata, w którym innowacyjność i adaptacja do potrzeb konsumentów są kluczowe.

Te małe, poręczne kosmetyki, stały się idealnym rozwiązaniem dla aktywnych osób, które cenią sobie komfort i efektywność. Sztyfty do ochrony przeciwsłonecznej Mustela to odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na produkty, które są zarówno skuteczne, jak i łatwe w aplikacji, co czyni je idealnym wyborem na co dzień – na plażę, na spacer z dzieckiem, czy podczas uprawiania sportów na świeżym powietrzu.  Kompaktowy, a wręcz kieszonkowy format sztyftu, jest niezwykle wygodnym rozwiązaniem dla całej rodziny.” – mówi Magdalena Rzewuska (Marketing & Medical Manager w Laboratoires Expanscience)

Mustela umacnia swoją pozycję jako marka godna zaufania

Jednak to nie tylko z uwagi na wygodę użytkowania Sztyfty przeciwsłoneczne Mustela Sun zyskały tak szerokie uznanie konsumentów. Produkt został stworzony z myślą o delikatnej i bardzo wrażliwej skórze, zapewniając skuteczną barierę przed szkodliwym działaniem promieni UVA i UVB. Bezpieczeństwo i skuteczność produktów Mustela potwierdzone licznymi badaniami przyciągają nie tylko świadomych rodziców, dbających o zdrowie swoich dzieci, ale też wszystkich tych, których skóra wykazuje wysoką nietolerancję na słońce, a nawet oznaki atopii. Dając pierwszeństwo naturalnym składnikom, Mustela zwraca uwagę również na wydajność i komfort użytkowania produktów z filtrem SPF, zapewniając doskonałe właściwości odżywiające, nawilżające i najwyższy poziom ochrony przeciwsłonecznej.

Odpowiedzialność środowiskowa, innowacyjność i troska o potrzeby konsumentów sprawiają, że produkty Mustela są wyborem numer jeden dla wielu rodzin na całym świecie.

Troska i odpowiedzialność środowiskowa

Odpowiedzialność wobec planety i przyszłych pokoleń były od zawsze motorem napędowym działań Laboratoires Expanscience, właściciela marki Mustela. Realizując przyjętą na lata 2030/2040 strategię impACT, stawia ona na odpowiedzialność społeczną i ekologiczną.

Tworząc produkty w duchu strategii impACT, zwracamy szczególną uwagę, by filtry UV zawarte w produktach Mustela, skutecznie chroniły skórę przed promieniowaniem, a jednocześnie nie wpływały negatywnie na organizmy morskie i nie przyczyniały się do degradacji raf koralowych zgodnie z prawem hawajskim. Jakub Puzicki (General Manager w Laboratoires Expanscience)

W dzisiejszych czasach, kiedy ochrona przeciwsłoneczna staje się integralną częścią codziennej pielęgnacji, sztyfty Mustela Sun stanowią idealne połączenie skuteczności, wygody i odpowiedzialności społecznej, wpisując się w nowoczesne trendy rynkowe. Dzięki swemu innowacyjnemu podejściu, Mustela wyznacza nowe standardy w branży kosmetycznej.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. lipiec 2024 13:59