StoryEditor
Ciało
07.03.2019 00:00

Naturalny przyrost kosmetyków dla kobiet w ciąży

Kategoria kosmetyków dla kobiet w ciąży rozwija się, ponieważ kobiety wiedzą coraz więcej o swoim ciele, przebiegu ciąży i prawidłowej pielęgnacji w tym okresie. Niezmiennie prym wiodą preparaty na rozstępy i ujędrniające skórę, ale portfolio marek powiększa się o kolejne specjalistyczne produkty. Kobiety wybierają sprawdzone linie, od lat obecne na rynku, ale chętnie sięgają też po nowości, szczególnie wśród produktów naturalnych.

Kobiety w ciąży używają więcej kosmetyków. Dostawcy nie widzą tu jednak dużej roli 500+, czyli wzrostu dochodów i zachęty do powiększania rodzin. Większe znaczenie ma ich zdaniem nieograniczony dostęp do wiedzy, rekomendacje innych kobiet i możliwość wymieniania się doświadczeniami. –  Dużą rolę w tym zakresie odgrywają media społecznościowe i kultowe już #InstaMamy, które pokazują innym kobietom, że w ciąży można wyglądać i czuć się fenomenalnie, inspirują oraz zachęcają do używania produktów pielęgnacyjnych. Jest to też zasługa działań marketingowych, które dotyczą wszystkich marek zajmujących się pielęgnacją kobiet w ciąży – dzięki nim rośniemy wszyscy – mówi Magdalena Bielawska, brand manager w firmie Oceanic, która pół roku temu wprowadziła na rynek linie „I love you mamy” i „I love you baby”.

Z drugiej strony – jak zauważa Gerta Pająk, product manager w firmie Bielenda, półka z tego typu kosmetykami w stosunkowo niewielkim stopniu ulega trendom i modom. – Obecne są na niej sprawdzone od lat produkty, które mogą pochwalić się skutecznością działania i bezpieczeństwem stosowania. Od lat prym wiodą preparaty na rozstępy, cellulit czy do pielęgnacji biustu – mówi. – Kosmetyki Bielenda są uważane za wyjątkowo przyjazne skórze, łagodne i odpowiednie nawet dla osób wrażliwych. To dzięki naturalnemu, roślinnemu rodowodowi. W sposób szczególny podchodzimy do tworzenia formuł kosmetyków dla kobiet w ciąży i młodych mam – pozwala nam to budować cenione portfolio kosmetyków w ramach serii Bielenda Sexi Mama – dodaje.

Znane linie kosmetyków dla kobiet w ciąży także się jednak zmieniają. Przykładem jest Perfecta Mama firmy Dax Cosmetics, linia od lat obecna na rynku, która została na tyle zmodyfikowana, że firma traktuje ją niemal jak nową. Formuła produktów została oparta o probiotyki i prebiotyki i ma na celu utrzymać prawidłową mikroflorę skóry. Produkty mają nową szatę graficzną. Ambasadorką marki została Jeannette Kalyta, najbardziej znana położna w Polsce. Linia będzie intensywnie promowana. – Zaplanowaliśmy przede wszystkim działania promocyjne w internecie, na największych portalach dla rodziców. Jeannette Kalyta, niewątpliwy autorytet w dziedzinie pielęgnacji okołoporodowej, w specjalnych filmowych materiałach będzie udzielać porad przyszłym mamom, co, mamy nadzieję, również zwróci ich uwagę na naszą markę. Działania w internecie zostaną wsparte tematycznymi advertorialami w prasie – zapowiada Magdalena Karczmarczyk, senior PR & media relations manager w firmie Dax Cosmetics.

Innowacje tak, ale to nie priorytet

Chociaż na półkach pojawiają się nowości, producenci nie są skłonni do nazywania kategorii kosmetyków dla mam innowacyjną w dosłownym znaczeniu tego słowa. – Ciężko jest mówić o wyjątkowych innowacjach dlatego, że nie testuje się ich na ciężarnych, mając na względzie dobro mamy i jej dziecka. Wprowadzamy produkty, które bazują na szeroko przebadanych, znanych już surowcach, co do których mamy pewność, że są zarówno skuteczne – zwiększają elastyczność skóry, nawilżają, zapewniają przewrócenie odpowiedniego PH, jak i po prostu bezpieczne. Lokomotywami w naszej linii są to: emolientowe balsamy do ciała, zwiększające nawilżenie i elastyczność skóry – mówi Magdalena Bielawska. W tym samym tonie wypowiada się Gerta Pająk, podkreślając, że najważniejszą cechą wskazywaną przez konsumentki jest bezpieczeństwo stosowania kosmetyku. – Ciąża to okres, w którym kobiety zdecydowanie porzucają eksperymentowanie na rzecz sprawdzonych i przetestowanych rozwiązań. Kierują się opiniami zaufanych osób, sprawdzają badania, pytają inne matki o działanie nieznanego im produktu. Innowacje nie są więc w tej kategorii tak znaczącą przewagą jak np. w pielęgnacji twarzy. Nie są z pewnością priorytetem – zaznacza.
 

Jest miejsce na nowe marki i produkty

Segment produktów dla kobiet w ciąży to  perspektywiczna kategoria, ciągle do zagospodarowania, uważają przedstawiciele marek, które dopiero wchodzą na rynek masowy. – Sklepowe półki uginają się pod ciężarem produktów zalecanych również kobietom w ciąży, ale tych tworzonych typowo pod kątem potrzeb przyszłych mam jest już zdecydowanie mniej – mówi Agnieszka Stępień, właścicielka firmy Mamy To My, która skupia się na naturalnych produktach dla dzieci i mam, w tym dla kobiet w ciąży. Wśród kosmetyków, które wprowadziła na rynek, jest włoska marka Azeta Bio, a w niej organiczne kosmetyki dla przyszłych mam. W linii są produkty najczęściej poszukiwane przez kobiety w ciąży, jak krem przeciw rozstępom czy żel do higieny intymnej, ale też takie, które trudno dziś spotkać w drogeriach, jak np. organiczne: olejek na brodawki dla kobiet karmiących bez lanoliny, na bazie oleju konopnego, pasta do zębów i płyn do płukania ust, olejek do masażu krocza przed porodem. Preparaty do higieny jamy ustnej bez fluoru są jednymi z najchętniej kupowanych. – Choć nie ma przeciwwskazań do stosowania past z fluorem w czasie ciąży, wiele przyszłych mam rezygnuje z tego chemicznego składnika na rzecz preparatów, które są go pozbawione, takich jak: ksylitol, aloes czy wyciąg z miswaka – drzewa arakowego – mówi Agnieszka Stępień.

Naturalna pielęgnacja mile widziana

Kosmetyki naturalne to część rynku, w której sporo się dzieje. – Kategoria tych produktów rośnie szybko i nabiera znaczenia na rynku. Przyszłe mamy coraz częściej wybierają kosmetyki naturalne, a o ich skuteczności piszą i wypowiadają się na co dzień blogerki kosmetyczne na swoich kanałach na Youtube, Facebooku czy Instagramie – zaznacza Izabela Wrońska product manager marki Nacomi, która jest producentem i dystrybutorem kosmetyków naturalnych stworzonych z ekologicznych, organicznych składników. W składzie kosmetyków Nacomi dla kobiet w ciąży znajdziemy m.in. oleje ze słodkich migdałów, jojoba, inca inchi, arganowy, kokosowy, a także masła kakaowe i shea, a także ekstrakty z borówki i mango.

Patrycja Bryk, e-kupiec w sieci drogerii Natura, podkreśla, że kobiety kupują nie tylko specjalistyczne linie do stosowania w ciąży, wśród których najpopularniejsze to produkty na rozstępy i cellulit, ale zwracają się przede wszystkim ku naturalnym preparatom. – Nasze klientki w ciąży są coraz bardziej zainteresowane pielęgnacją naturalną, co bardzo nas cieszy, gdyż regularnie poszerzamy asortyment kosmetyków z tej kategorii. Produkty, które możemy wskazać jako najdynamiczniej rozwijające się, polecane dla przyszłych mam, to przede wszystkim naturalne oleje do ciała, a w szczególności olej arganowy, olej ze słodkich migdałów. Kolejnym wyjątkowym kosmetykiem są nawilżające masła do ciała – wymienia. Zarazem przypomina, że również wśród naturalnych produktów są takie, których w ciąży należy unikać. – Jest to np. olej sojowy i wyciąg z soi. Są one substancjami estrogennymi, a te mogą wywoływać przebarwienia skóry w ciąży. Powinno się też unikać olejków eterycznych, które mogą uczulać i niektórych ekstraktów, np. z rumianku – ma on nieocenione właściwości przeciwzapalne, gojące i łagodzące, jednak u niektórych kobiet może pojawić się nadwrażliwość na ten składnik. Najlepszym wyborem będą hipoalergiczne kosmetyki naturalne. Te powinny być poddane testom dermatologicznym i aplikacyjnym oraz posiadać odpowiednie certyfikaty – zaznacza Patrycja Bryk.

Za kosmetyki naturalne, organiczne, certyfikowane trzeba zazwyczaj zapłacić więcej niż za konwencjonalne. Zdaniem Agnieszki Stępień nie jest to jednak przeszkoda w dotarciu do kobiet w ciąży. – Przyszłe mamy, nawet te, które nie zwracały przed ciążą uwagi na skład kosmetyków czy pasty do zębów, nagle przestawiają się na tryb zdrowie, bezpieczeństwo i wszystko, co najlepsze dla dziecka. Są też mniej wrażliwe na ceny kosmetyków organicznych – twierdzi Agnieszka Stępień.

Po kosmetyki dla mam już nie tylko do apteki

Kobiety spodziewające się dziecka kupowały specjalistyczne kosmetyki przede wszystkim w aptekach. Ale to już się zmieniło. Zaopatrują się w internecie, chętnie chodzą po nie do drogerii. – Jeszcze kilka lat temu definitywnie prym w przypadku tej kategorii wiodły apteki, obecnie trend odwraca się w stronę drogerii i dobrych sklepów kosmetycznych – podkreśla Magdalena Bielawska. – Przyszłe mamy są bardzo świadomymi konsumentkami, to jest to pokolenie, które w zasadzie od zawsze miało dostęp do produktów pielęgnacyjnych, często i chętnie z nich korzystając. Przychodzą do drogerii po zakupy dla całej rodziny. W poszukiwaniu bezpiecznych i skutecznych kosmetyków do pielęgnacji w czasie ciąży nie muszą już iść do apteki – dlatego że w pobliskich drogeriach asortyment jest również bardzo bogaty. Przyczyną jest także to, że mamy coraz mniej czasu, a młode mamy szczególnie, i wolą wszystko załatwić w jednym miejscu – wyjaśnia.

O wejście do sieci drogerii starają się kolejne firmy, w tym specjalizujące się w produktach naturalnych. Kosmetyki Nacomi można już kupić m.in. w sieci Hebe oraz w ponad 400 aptekach. Agnieszka Stępień z firmy Mamy To My współpracuje  z aptekami, sklepami z akcesoriami dla mamy i dziecka oraz eko drogeriami, w których – jak mówi – wartością dodaną jest przede wszystkim wiedza personelu, a co za tym idzie świadoma sprzedaż poprzez język korzyści jakie płyną z zakupu produktów danej marki. Celem na ten rok jest wprowadzanie kolejnych nowości oraz wejście z ofertą Azeta Bio do sieci drogeryjnych wyznających podobną filozofię.

  

KOSMETYKI PROBIOTYCZNE - NOWY TREND! JAK DZIAŁAJĄ?

Kosmetyki probiotyczne w swoim składzie zawierają szczepy bakterii probiotycznych, co zapewnia im różnorodne działanie. Do tej grupy kosmetyków można zaliczyć: produkty do pielęgnacji twarzy i ciała, żele do mycia ciała, mydła, płyny do higieny intymnej.

Ostatnio coraz częściej się mówi o tzw. „6 warstwie naskórka”, którą tworzą żyjące na powierzchni skóry tzw. pożyteczne bakterie i bakterie będące patogenami. Pożyteczne to właśnie probiotyki, m.in.: bakterie kwasu mlekowego: Lactobacillus acidophilus, Lactobacillus salivarius, Lactobacillus casei, Lactobacillus thermophilus.

Szczepy probiotyczne mają korzystny wpływ na zdrowie człowieka, w tym również na skórę, wzmacniając funkcje obronne przed czynnikami zewnętrznymi eliminują i obniżają liczebność patogenów, zwiększają produkcję przeciwciał, wspierają funkcjonowanie układu odpornościowego, łagodzą podrażnienia oraz redukują objawy starzenia się skóry.

Alicja Falender, kierownik Laboratorium Badawczo-Rozwojowego, Dax Cosmetics

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Ciało
14.12.2024 20:59
Pielęgnacja dłoni w chłodniejsze dni dzięki mocy ziół
W skład Patchouli Mood wchodzą dwa produkty: odżywczy i nawilżający krem do rąk, a także delikatne, naturalne mydłomat.prasowe

Jesień i zima to czas wyjątkowej troski o dłonie – temperatura spada, a wiatr i wilgoć narażają naszą skóra na przesuszenie i podrażnienia. Handy Lab. prezentuje nową linię produktową ze składem, który odpowiada na potrzeby skóry dłoni szczególnie w tym wymagającym okresie.

Nowa linia Patchuli Mood to nowa kompozycja zapachowa i nowy, pastelowy kolor opakowań. Jeśli chodzi o skład tej linii kosmetyków do mycia i pielęgnacji dłoni, to otrzymujemy tam kompleks ziół oraz wyciąg z paczuli oraz wetywerii, mających działanie nawilżające, odprężające i relaksujące. 

Nowa linia, nowe składy, nowe działanie i kolory to przedsmak nowości, które Handy Lab. przedstawi już w pierwszym kwartale 2025 roku – zapowiada Iwona Wójcik, założycielka marki.

Unikalne połączenie naturalnych składników ziołowych, w tym aromatycznej paczuli, gwarantuje intensywną regenerację, nawilżenie i ochronę skóry dłoni w chłodniejsze dni. W skład wchodzą produkty bogate w 99 proc. składników pochodzenia naturalnego, takich jak sok z aloesu, arnika, szałwia i rozmaryn, które działają kojąco i łagodząco na skórę, a także wspomniany, odżywczy olejek z paczuli, znany ze swoich właściwości nawilżających i regenerujących. 

Nowością jest także kolor – ziołowa linia wyróżnia się od poprzedniej (białej linii White Moon) subtelnym, pastelowym odcieniem miętowej zieleni na opakowaniach. 

Paczula o charakterystycznym, ciepłym i ziemistym zapachu, to jeden z kluczowych składników nowej linii. Właściwości aromaterapeutyczne paczuli działają relaksująco, wprowadzając w spokojny nastrój, jednocześnie głęboko odżywiając i regenerując skórę dłoni. Składniki takie jak aloes dodatkowo nawilżają i łagodzą, a także posiadają właściwości przeciwstarzeniowe. Z kolei rozmaryn działa antybakteryjnie, poprawia krążenie i dotlenia delikatną skórę dłoni, a także poprawia jej koloryt. 

Naturalne formuły kosmetyków z nowej linii są wolne od parabenów i sztucznych barwników, co czyni je bezpiecznymi nawet dla najbardziej wymagającej skóry. 

W skład Patchouli Mood wchodzą dwa produkty: odżywczy i nawilżający krem do rąk, a także delikatne, naturalne mydło. 

Handy Lab. nieustannie rozwija swoje portfolio, planując wprowadzenie nowych linii oraz (już niebawem) kolejnej kategorii produktów, które będą odpowiadać na potrzeby klientów i zaskakiwać ich nowoczesnym podejściem do pielęgnacji. 

Handy Lab. jest marką polską, specjalizującą się w produktach pielęgnacyjnych do dłoni. Marce udało się wejść do sieci drogeryjnych, mając w portfolio zaledwie jeden rodzaj produktów – maski do rąk, zamknięte w jednorazowych rękawiczkach. Od nich wszystko się zaczęło. 

Czytaj też: Zestawy prezentowe na święta 2024 – podaruj bliskim trochę piękna!

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Ciało
02.12.2024 08:51
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku / Materiał Partnera
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Natalia Iwaniuk, twórca marki, Dyrektor Działu Handlowego i Marketingu w Equalan Pharma Europe / Materiał Partnera
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
/ Materiał Partnera
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
/ Materiał Partnera
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Gallery

GlySkinCare for Body & Hair to kosmetyki, które zadbają o dobrą kondycję i piękny wygląd Twojego ciała i włosów oraz dzięki subtelnym nutom zapachowym przyniosą odprężenie Twoim zmysłom.

Formuły żeli do mycia ciała oraz maseł wzbogacone są m.in. ceramidami, olejami organicznymi, niacynamidem, ekstraktem z aloesu. Natomiast szampony oraz odżywki do włosów zawierają m.in. keratynę, proteiny roślinne, oleje organiczne, niacynamid. W linii znajdziesz również trzy oleje organiczne: makadamia, arganowy, konopny, które dzięki swojej uniwersalności, wzbogacą Twoją pielęgnację zarówno ciała, jak i włosów. Produkt, który szczególnie może Cię zachwycić to Eliksir do włosów. Łączy on w sobie aż trzy oleje organiczne, ceramidy, proteiny roślinne i witaminę E!

Pielęgnacja Skrojona na Miarę Aktywnych Kobiet

W dzisiejszym świecie, pełnym pośpiechu i wyzwań, coraz więcej kobiet poszukuje sposobów na połączenie życia zawodowego, rodzinnego i osobistej dbałości o siebie. Właśnie z tej potrzeby narodziła się marka GlySkinCare For Body & Hair. O idei, która stała za powstaniem marki, procesie tworzenia produktów oraz wartościach, które jej przyświecają, opowiada Natalia Iwaniuk – twórca marki, Dyrektor Działu Handlowego i Marketingu w Equalan Pharma Europe.

Co było główną inspiracją do stworzenia marki GlySkinCare For Body & Hair?

image
Natalia Iwaniuk, twórca marki, Dyrektor Działu Handlowego i Marketingu w Equalan Pharma Europe
Materiał Partnera

Pomysł na powstanie marki GlySkinCare For Body & Hair zrodził się z własnych doświadczeń zarówno zawodowych jak i prywatnych; z obserwacji obecnego trybu życia aktywnych kobiet, które z sukcesem, choć nie bez trudności, łączą bycie żoną, matką, z aktywnością i rozwojem zawodowym, odnajdując w tym pasję i satysfakcję jednocześnie. To właśnie dla nich chciałam stworzyć coś, co pozwoli zarówno na świadomą pielęgnację, zapewni przyjemność stosowania i pozostawi subtelny, przyciągający zapach, przy jednoczesnym stworzeniu możliwości na chwilę dla siebie, chwilę relaksu.

Jakie doświadczenia, zarówno zawodowe, jak i prywatne, wpłynęły na koncepcję tej marki?

Działając kilkanaście lat w rynku farmaceutycznym i dermokosmetycznym obserwuję wielu producentów, kreatorów, inicjatorów, liderów rynkowych. Widzę zmiany zachodzące w trendach, które niejednokrotnie wyznaczają. Z drugiej strony zauważyłam ogromne zwiększenie uwagi w kontekście świadomej pielęgnacji połączonej z prowadzonym stylem życia: większe skupienie na sobie, zapewnienie odpoczynku, chwili spokoju w dzisiejszym pędzącym świecie. Zapragnęłam połączyć te dwa aspekty, a praca w Firmie z własnym zapleczem produkcyjnym zapewniła mi ogromną ku temu szansę i możliwość.

Dlaczego zdecydowała się Pani na skupienie się na potrzebach aktywnych kobiet w kontekście pielęgnacji skóry i włosów?

Skóra i włosy jest czymś w rodzaju naszej wizytówki. To wspaniałe, gdy świadomie możemy zrobić coś dla siebie- wpłynąć na poprawę stanu skóry, wesprzeć wygląd naszych włosów z dodaną wartością jaką jest utrzymujący się subtelny, elegancki zapach produktów. Łącząc to z chwilą dla siebie, którą możemy cieszyć się podczas pielęgnacji, momentalnie możemy odczuć poprawę samopoczucia, zwiększenie pewności siebie i siłę do dalszego działania.

Jakie są najważniejsze wartości, które przyświecają marce GlySkinCare For Body & Hair?

Żyjemy w świecie pełnym pośpiechu i stresu, nie mając czasu lub zapominając o skupieniu na sobie. Każda z nas potrzebuje odprężenia, złapania oddechu, chwili dla siebie. Marka GlySkinCare For Body & Hair wpływa na jakość i podejście do naszej codziennej rutyny: zamienia codzienną pielęgnację w chwilę relaksu, chwilę wytchnienia, chwilę dla siebie… wspierając tym samym nie tylko pielęgnację „od zewnątrz” lecz również przynosząc doznania zmysłowe.

Jakie cele postawiła sobie Pani oraz zespół, tworząc markę? Czy udało się je osiągnąć?

Cele oczywiście nierozerwalnie łączą się holistycznym podejściem do pielęgnacji czyli połączenie w tym przypadku starannie dobranych składników, takich jak ceramidy, niacynamid, keratyna czy oleje organiczne, z  przekazem z którym marka staje naprzeciw oczekiwaniom pędzącego, zabieganego świata.

Jeśli chodzi o stworzenie formuł i działanie produktów, jak najbardziej, osiągnęliśmy nasz cel o czym świadczą liczne pozytywne opinie, nagrody i wyróżnienia w plebiscytach. Ale nie to jest najważniejsze. Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego dla osoby wprowadzającej produkt od zadowolenia i prywatnej opinii osób w zaciszu własnego domu, które niejednokrotnie podkreślają ich jakość i efekt działania, zarówno ten pielęgnacyjny jak i relaksacyjny. To właśnie było naszym celem.

Jakie przesłanie chce Pani przekazać kobietom poprzez produkty GlySkinCare For Body & Hair?

Zanurz się w aromatycznym świecie pielęgnacji z linią GlySkinCare for Body & Hair. Wyjątkowe formuły sprawią, że codzienna pielęgnacja stanie się prawdziwą przyjemnością. Zadbaj o swoje ciało, włosy i poczuj moc odbudowujących ceramidów, keratyny i olejów organicznych zawartych w formułach. Przywróć spokój swoim zmysłom, przenieś swoją codzienną pielęgnację na wyższy poziom, oddając się chwili relaksu dzięki GlySkinCare For Body & Hair.

Proces tworzenia i rozwój produktów linii GlySkinCare for Body & Hair

Jak wyglądał proces tworzenia linii produktów GlySkinCare For Body & Hair? Co było dla Pani najważniejsze na każdym etapie?

Nie jest tak, że, formuły produktów i ich wygląd, czy przekaz marki rodzi się z dnia na dzień. Proces powstawania GlySkinCare For Body & Hair dojrzewał w mojej głowie kilkanaście miesięcy. Przez ten czas nieustannie „z tyłu głowy” zbierałam najcenniejsze wnioski z obserwacji, tendencji rynku kosmetycznego, począwszy od jego potrzeb, prognoz i rozwijających się trendów, poprzez składniki, opakowania: kolorystykę, wygodę użycia, kończąc na aspektach związanych ze sposobem życia i wplataniu w nie pielęgnacji. Ponieważ w zasadzie cały proces powstawania produktów odbywa się w naszej Fabryce, miałam możliwość reagowania na każdym etapie ich powstawania: od składu i konsystencji, poprzez zapach, aż po finalną etykietę i obecną sprzedaż.

Co wyróżnia te produkty na tle konkurencji?

Linia GlySkinCare For Body & Hair jest kompletną linią zawierającą produkty do pielęgnacji zarówno ciała jak i włosów, w trzech wariantach dostosowanych do różnych potrzeb skóry i włosów.

* Bogaty, przemyślany dobór składników aktywnych podążający za trendami rynku, nie zapominając jednocześnie o ich przeznaczeniu.

* Zmysłowe, starannie dobrane zapachy dopełniające całości rytuału odprężenia i relaksu

* Przekaz: Żyjemy w świecie pełnym pośpiechu i stresu, nie mając czasu lub zapominając o skupieniu na samym sobie. Każdy z nas potrzebuje odprężenia, złapania oddechu, chwili dla siebie.

* Wyróżnienia, współprace (Forum Kobiet, Kino Kobiet, etc.) 

Jak ważne jest dla Pani wsparcie zespołu marketingu w tworzeniu i rozwijaniu marki?

Jest to jeden z najważniejszych elementów układanki. Począwszy od wizualnego wyglądu produktów, za który odpowiedzialna jest jedna z naszych graficzek- a stało przed nią nie lada wyzwanie, przelać na papier to co jest w mojej głowie, kolejne osoby z Zespołu dokładały swój klocek w postaci wniosków, uwag. Następnie tworzenie tekstów w myśl głównego przekazu marki, nad którym pracowały kolejne osoby, praca ze środowiskiem PR, SM, i wiele innych.

W tym momencie jest to klucz do dalszego sukcesu marki. Bez działań Zespołu Marketingu marka nie zostanie dostrzeżona, a bardzo zależy nam na tym nie tylko ze względu na naszą misję, ale także na widoczne działanie i skuteczność produktów, nad czym z całym zaangażowaniem i pasją pracuje cały Zespół i za to jestem bardzo wdzięczna, dziękuję.

Jakie cechy zespołu marketingowego okazały się kluczowe w budowaniu marki GlySkinCare For Body & Hair?

Praca zespołowa, cierpliwość i zrozumienie okraszone odrobiną humoru i śmiechu.To w większości kobiecy zespół, wzajemnie się uzupełniałyśmy, dzieliłyśmy doświadczeniami i pomysłami, które teraz z kolei służą dalszemu rozwojowi marki.

Sukcesy i przyszłość marki GlySkinCare for Body & Hair

Marka zdobyła uznanie na rynku oraz otrzymała pozytywne opinie od konsumentek i ekspertów. Jakie nagrody i wyróżnienia, takie jak "Kobieca Marka Roku", mają największe znaczenie dla marki GlySkinCare For Body & Hair?

image
Materiał Partnera

Cieszy nas każda najmniejsza pozytywna opinia i wyróżnienie, nie zamykamy się jednak na uwagi- pomagają nam jeszcze bardziej rozwinąć i poprowadzić markę w odpowiednim kierunku. Tytuł taki jak Perła Rynku Kosmetycznego czy właśnie Kobieca Marka Roku są ogromnym wyróżnieniem. To nagroda dla nas- twórców marki. Ogromna satysfakcja i radość, świadcząca o tym, że to, co robimy jest docenione i słuszne.

Jak udaje się Pani łączyć życie zawodowe z prywatnym, będąc pomysłodawczynią i liderką w dynamicznie rozwijającej się marce?

Myślę, że nie będzie odkryciem jeśli odpowiem: znalezienie balansu, co-przyznam- mnie samej nie zawsze łatwo przychodziło… dlatego jestem najlepszym odbiorcą przekazu naszej marki, która o tym przypomina. Jednak mam to szczęście, że lubię swoją pracę zarówno w marketingu jak i dziale handlowym. Często powtarzam, że „nie pracuję” bo robię to, co przynosi mi ogromną satysfakcję. Każdemu tego życzę.

Czy tworzenie marki opartej na idei równowagi i relaksu wpłynęło również na Pani własne podejście do codzienności?

Jak najbardziej. Codziennie uświadamiam sobie jak ważna jesteś sama dla siebie, jak ważne jest znalezienie „czegoś swojego” co pozwoli na zachowanie zdrowej równowagi. To może być sport, dobra książka, dobry firm, coś twórczego- coś „twojego”. Zajmując się bardzo kobiecym zagadnieniem jakim są produkty do pielęgnacji, cieszę się, że któraś z nas może dopisać do tych czynności również chwilę relaksu poświęconą pielęgnacji z GlySkinCare For Body & Hair.

Jakie rady dałaby Pani innym kobietom, które chcą połączyć rozwój kariery z dbaniem o siebie?

Rozwój kariery nie może być przeszkodą w dbaniu o siebie. Kluczowe jest odpowiednie i wcześniejsze planowanie czynności i celów do zrobienia. Przy odpowiednim poukładaniu i rozplanowaniu zadań jesteśmy w stanie zrobić wszystko.

Musimy wziąć pod uwagę, że bez zadbania o siebie nasza kariera może wcale nie ruszyć z miejsca, nie mam tu na myśli wyłącznie  pielęgnacji i naszego wyglądu, ale nasz spokój, chwilę oddechu i spojrzenie „z boku”.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 19:47