StoryEditor
Zapachy
13.03.2024 11:57

Zapachy inspirowane żywiołami: linia Harmoniq w Drogeriach Natura

Od niepamiętnych czasów żywioły natury: woda, ogień, ziemia i powietrze, stanowią nieustanną inspirację dla twórców w każdej dziedzinie sztuki. Malarze, rzeźbiarze, poeci, filmowcy, a także perfumiarze czerpią z nich inspirację, tworząc dzieła, które poruszają, inspirują i przynoszą nowe perspektywy na otaczający nas świat.

Od niepamiętnych czasów, żywioły natury: woda, ogień, ziemia i powietrze, stanowią nieustanną inspirację dla twórców w każdej dziedzinie sztuki. Malarze, rzeźbiarze, poeci, filmowcy, a także perfumiarze czerpią z nich inspirację, tworząc dzieła, które poruszają, inspirują i przynoszą nowe perspektywy na otaczający nas świat.

Malarstwo od dawna wykorzystuje żywioły jako motyw przewodni. Woda, z jej niezliczonymi odcieniami i formami, od spokojnych stawów po wzburzone morza, była przedstawiana przez artystów takich jak J.M.W. Turner, którego burzliwe morskie pejzaże oddają moc i majestat wody. Ogień, z kolei, znajduje swoje odzwierciedlenie w dziełach, takich jak „Burza nad doliną Taury” Piotra Michałowskiego, gdzie żywioł ten jest symbolem destrukcji, ale i odrodzenia.

Rzeźbiarstwo również czerpie z bogactwa symboliki żywiołów. Prace, takie jak „Fontanna Czterech Rzek” Gian Lorenzo Berniniego w Rzymie, są hołdem dla wody i jej życiodajnej mocy, ukazującym zarówno jej spokojny, jak i dziki charakter. Ziemia, z jej stabilnością i trwałością, jest często przedstawiana w rzeźbie jako fundament, na którym spoczywa ludzkie życie, co można zobaczyć w monumentalnych pracach Henry’ego Moore’a.

image
Praca nad kompozycją zapachową to wysiłek zespołowy.
Harmoniq

Perfumiarze, podobnie jak artyści w innych dziedzinach, odnajdują w żywiołach źródło inspiracji do tworzenia zapachów, które przenoszą nas do innych światów. Woda w perfumerii to świeżość i czystość, ogień – pasja i siła, ziemia – stabilność i ciepło, a powietrze – lekkość i wolność. Twórcy perfum, tacy jak ci z niszowej marki Harmoniq, kreują kompozycje, które nie tylko odzwierciedlają te żywioły, ale także budzą emocje i wspomnienia, tworząc unikalne i osobiste doświadczenia dla użytkowników. Przedstawiając sześć unikalnych kompozycji, Harmoniq pragnie zaprosić swoich użytkowników do świata, w którym zapach staje się mostem łączącym człowieka z naturą.

Kolekcja zapachów Harmoniq

Kolekcja składa się z sześciu wód perfumowanych, z których każda symbolizuje inny żywioł i jest skierowane do różnych odbiorców, zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Są to: Velvet Dream (woda), Amber Dream (ziemia), Gold Dream (ogień) dla kobiet oraz Maverick (woda), Horizon (ogień) i Tempest (ziemia) dla mężczyzn.

 

Velvet Dream — Elegancja Wody

 

Velvet Dream to damski zapach, który urzeka swoją świeżością i delikatnością. Jego kompozycja nawiązuje do spokoju i tajemniczości głębin morskich, łącząc w sobie nuty morskie z akcentami kwiatowymi. Perfumy te przypominają spacer brzegiem morza o świcie, kiedy to pierwsze promienie słońca delikatnie muskają powierzchnię wody. Na kompozycję składają się nuty takie jak drzewo różane, ylang-ylang, brzoskwinia, rumianek, jaśmin, róża, wiciokrzew, gardenia, drzewo cedrowe, drzewo sandałowe, wanilia, i piżmo.

 

Amber Dream — Esencja Ziemi

 

Amber Dream przenosi w świat stabilności i bezpieczeństwa, jakie oferuje ziemia. To perfumy dla kobiet ceniących sobie siłę i trwałość, w których ciepłe nuty drzewne łączą się z akordami kwiatów i lekkim akcentem piżma. Zapach ten jest jak uścisk ziemi, pełen ciepła i życiodajnej mocy.

 

Gold Dream — Żar Ognia

 

Gold Dream to zapach dla kobiet odważnych, pełnych pasji i energii. Jego kompozycja to hołd dla ognia — żywiołu, który jest źródłem życia i niszczenia zarazem. Ciepłe nuty ambry i pikantne akcenty pieprzu tworzą zapach, który rozgrzewa i pobudza, niczym płomienie tańczące w kominku. Ta symfonia zapachu składa się z nut gruszki, bergamotki, cytryny, lawendy, kwiatu pomarańczy, róży, jaśminu, benzoesu, piżma i wetywerii.

 

image
Eleganckie flakony zachęcają do eksperymentów.
Harmoniq

 

Maverick — Odkrywcza Woda

 

Maverick to męski odpowiednik Velvet Dream, zapach dla mężczyzn, którzy cenią sobie wolność i niezależność. Słodkie nuty połączone z cytrusami i lekkim akcentem morskim przenoszą myśli w rejs po bezkresnych wodach oceanu, gdzie każda fala niesie nową przygodę. Ta woda perfumowana zawiera nuty świeżego imbiru, olejku eterycznego z tymianku, badianu, chai, róży, goździków, cynamonu, miodu, tytoniu, benzoesu, piżma i drzewa cedrowego.

 

Horizon — Ogień Przyszłości

 

Horizon to zapach dla mężczyzn, którzy patrzą w przyszłość z ogniem w sercu. Dynamiczne nuty drzewne i lekko pikantne akcenty tworzą kompozycję pełną energii i siły niczym wschód słońca zapowiadający nowy dzień pełen możliwości. Ta zapachowa kompozycja zawiera nuty absyntu, grejpfruta, mięty, lawendy, paczuli i cyprysu.

 

Tempest — Siła Ziemi

 

Tempest to męski zapach, który oddaje hołd nieujarzmionej sile natury. Ciężkie, ziemiste nuty łączą się z lekkimi akcentami zielonymi, tworząc zapach, który jest jak burza przetaczająca się przez pejzaż — pełen mocy i nieprzewidywalności. Nuty zapachowe składają się z pieprzu, bergamotki, geranium, lawendy, pieprzu, elemi, różowego pieprzu, wetywerii, paczuli, cedru, labdanum i ambroksanu.

Filozofia Harmoniq

Marka Harmoniq stawia sobie za cel nie tylko tworzenie wyjątkowych kompozycji zapachowych, ale również promowanie harmonii między człowiekiem a naturą. Ich perfumy są wyrazem poszanowania dla świata przyrody i jego niezwykłej różnorodności. Przez wybór żywiołów jako inspiracji dla swojej kolekcji, Harmoniq podkreśla związek, jaki łączy nas z Ziemią i jej pierwotnymi siłami.

Kolekcja żywiołów od Harmoniq to zaproszenie do świata, gdzie zapach jest kluczem do głębszego poznania siebie i otaczającego nas świata. Każdy z tych perfum opowiada własną historię, niosąc ze sobą emocje i doznania, które są tak różnorodne i bogate jak sama natura. To wyjątkowe połączenie sztuki perfumeryjnej z filozofią życia w zgodzie z naturą, które czyni ofertę Harmoniq tak atrakcyjną dla osób poszukujących nie tylko wyjątkowych zapachów, ale również głębszego przesłania.

Proces tworzenia perfum jest skomplikowany, bo to sztuka stworzenia zapachu, który ma oczarować i urzec nasze zmysły. W tworzeniu wchodzimy w świat, gdzie łączy się chemia, sztuka, psychologia i kreatywność. Perfumy są czymś więcej niż zmieszanymi składnikami zapachowymi. To są dobrze przemyślane kompozycje, które przywołują emocje i wspomnienia. Aby zacząć tworzyć zapach trzeba najpierw, chociażby  opanować do perfekcji i zrozumieć nuty i rodziny zapachowe, czym są, w jakie interakcje wchodzą ze sobą, jak rozwijają się na przestrzeni godzin, jakie są techniki mieszania. Tworzenie perfum to tak jak komponowanie utworu muzycznego czy też nowego przepisu kulinarnego. Trzeba tutaj eksperymentować ze składnikami jak w kuchni. Dodawać przyprawy i smakować. Przyglądać się. Pierwszym etapem jest stworzenie formulacji- proces najtrudniejszy, bo angażuje w 100% kreatywność autora. Kolejnym etapem to proces mieszania w proporcjach, a następnie długa maceracja. Efektem pracy jest kompozycja- lepsza lub gorsza, która odpowiada na oczekiwania końcowego odbiorcy, który kierując się sercem i emocjami wybiera intuicyjnie to, co dla niego najbliższe — Daria Gniezdowska, Business Development Manager Fragrances & Cosmetics w Drogeriach Natura

Harmoniq to marka, która w krótkim czasie zdołała zdefiniować nowe standardy w świecie niszowych zapachów na polskim rynku. Jej unikalne perfumy są wyrazem poszukiwania harmonii między człowiekiem a naturą, co odzwierciedla się w każdej flakonie. Dostępna wyłącznie w sieci drogerii Natura, Harmoniq oferuje ekskluzywność i dostępność, łącząc je z wysoką jakością produktów. Marka ta przyciąga uwagę klientów, którzy poszukują nie tylko zapachu, ale także historii i głębszego przesłania za swoim wyborem.

Harmoniq skupia się na tworzeniu kompozycji, które są inspirowane żywiołami przyrody, co jest odzwierciedleniem ich głębokiego zrozumienia i szacunku dla otaczającego nas świata. Ta filozofia przekłada się na wyjątkowe zapachy, które są zarówno świeże, jak i głębokie, oferując użytkownikom możliwość odnalezienia własnej, zapachowej ścieżki.

Dostępność marki wyłącznie w drogeriach Natura jest świadomą decyzją, mającą na celu zapewnienie klientom wyjątkowego doświadczenia zakupowego. Drogerie te, znane z oferowania wysokiej jakości produktów i wyjątkowej obsługi klienta, są idealnym miejscem dla marki, która stawia na indywidualność i ekskluzywność.

Dlaczego warto wybrać Harmoniq?

Wybór niszowej marki zapachów, takiej jak Harmoniq, jest nie tylko świadectwem doskonałego gustu, ale także gwarancją wyróżnienia się na tle zapachowego mainstreamu. W świecie, gdzie produkcja na masową skalę dominuje i często prowadzi do zatracenia unikalności, niszowe perfumy stają się symbolem indywidualizmu i poszukiwania głębszego znaczenia.

Niszowe marki zapachów, skupiając się na jakości, niezwykłości kompozycji i unikatowości składników, oferują coś więcej niż tylko zapach – oferują historię, która towarzyszy noszącemu je osobom. Wybierając Harmoniq, decydujesz się na zapach, który nie tylko odzwierciedla Twoją osobowość, ale także pozwala Ci wyrazić siebie w sposób, który jest niemożliwy do osiągnięcia za pomocą masowo produkowanych perfum.

Niszowe zapachy, takie jak te oferowane przez Harmoniq, są tworzone z pasją i precyzją, mając na uwadze nie tylko aktualne trendy, ale także wieczne poszukiwanie piękna i harmonii. To zapachy, które zostają zauważone, zapamiętane i kojarzone z konkretną osobą, tworząc niepowtarzalną aurę wokół ich właścicieli.

Wybierając niszową markę, inwestujesz również w jakość i oryginalność, co w długoterminowej perspektywie przekłada się na większą satysfakcję z używania. To decyzja, która pozwala na eksplorację zapachowego świata poza granicami komercyjnych propozycji, zapewniając jednocześnie, że twój osobisty zapach pozostanie tak wyjątkowy jak Ty sam.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zapachy
08.04.2025 06:00
Retro sprzedaje? Siła nostalgii w nowoczesnej perfumerii
Flakon Chanel No. 5 to klasyk designu i symbol ponadczasowej elegancjiMarzena Szulc

Nasz zmysł węchu posiada wyjątkową moc przenoszenia nas w czasie, jednym wdechem ożywiamy wspomnienia z intensywnością, której nie dorównują inne zmysły. Niezależnie, czy jest to dymna woń kadzidła, unosząca się leniwie w zakrystii, czy metaliczny oddech letniego deszczu, spadającego na rozgrzaną ziemię. Przemysł perfumeryjny doskonale rozumie tę więź między zapachem a pamięcią emocjonalną, budując strategie marketingowe, które sięgają znacznie głębiej, niż do naszych portfeli.

W świecie perfum zapach to coś więcej niż zmysłowa przyjemność – to emocjonalna podróż. Jedna nuta może przywołać wspomnienia z dzieciństwa: zapach skóry matki, pierwszej miłości, wakacji sprzed dekady. Perfumy stają się tym samym czymś znacznie więcej, niż tylko produktem – to osobiste archiwa pamięci, intymne opowieści zamknięte we flakonach.

Coraz więcej marek świadomie sięga po nostalgię jako narzędzie budowania więzi z odbiorcą. Psychologia emocji i pamięci zapachowej staje się dziś nie tylko inspiracją dla twórców, lecz także potężnym narzędziem strategii, zarówno artystycznej, jak i marketingowej.

Psychologia zapachu: dlaczego emocje pachną?

Zapach to jeden z najbardziej pierwotnych zmysłów – rozwija się już w życiu płodowym i przez większość życia towarzyszy nam, często działając na poziomie podświadomym. W odróżnieniu od wzroku czy słuchu, sygnały węchowe trafiają niemal bezpośrednio do układu limbicznego – tej części mózgu, która odpowiada za emocje, instynkty i pamięć. To właśnie dlatego zapachy wywołują tak silne, często natychmiastowe reakcje na poziomie emocjonalnym.

Zjawisko to znalazło swój literacki wyraz w słynnym "efekcie Prousta" – nazwanym od ikonicznej sceny z "W poszukiwaniu straconego czasu", w której smak magdalenki zanurzonej w herbacie uruchamia u narratora nagły potok wspomnień z dzieciństwa. Choć początkowo uznawano to za czysto poetycki obraz, dziś wiemy, że zapach rzeczywiście potrafi wywołać intensywną reakcję emocjonalną.

W kulturze japońskiej, podobnie jak w literaturze Prousta, zapachy są traktowane jako nośniki wspomnień i emocji. W kulturowym rozumieniu Mono no aware, czyli japońskiej koncepcji "uczuciowej wrażliwości na ulotność rzeczy", to właśnie efemeryczność doznań – w tym zapachów – buduje głębię przeżycia. Zapach jest z natury ulotny i trudny do zatrzymania, dlatego staje się idealnym nośnikiem tej filozofii: chwila trwa, zachwyca … i znika.

Psychologia, mówi o pamięci węchowej/olfaktorycznej, a neurobiologia dopowiada: zapachy mają bezpośredni dostęp do wspomnień – z pominięciem świadomości.

Co ciekawe, wspomnienia wywołane przez zapachy są nie tylko bardziej intensywne, ale też bardziej pozytywne i emocjonalnie nasycone, niż te wywołane przez obraz czy dźwięk. Mood Media informuje, że 75 proc. wszystkich emocji generowanych codziennie jest wywoływanych przez zapach, a prawdopodobieństwo zapamiętania czegoś, co pachnie, jest sto razy większe niż innych bodźców zmysłowych.

Badania przeprowadzone przez Sense of Smell Institute wskazują, że podczas gdy wizualne zapamiętywanie obrazów spada do około 50 proc. już po trzech miesiącach, to po roku człowiek przypomina sobie zapachy z dokładnością do 65 proc. (Mood Media). To dlatego perfumy potrafią być tak osobiste – mogą przywołać zapomnianą scenę z dzieciństwa, przypomnieć dawno niewidzianą osobę albo wywołać poczucie bezpieczeństwa, którego nie sposób wyrazić słowami. Dodatkowo, badania opublikowane w czasopiśmie Neuron wykazują, że zapachy mogą przywoływać wspomnienia z dzieciństwa, nawet po uszkodzeniu hipokampa, obszaru mózgu odpowiedzialnego za pamięć.

Z kolei WGSN wskazuje na rosnące znaczenie zapachów jako narzędzia wyrażania tożsamości, tzw. Scenting for identity, w myśl którego perfumy stają się czymś więcej niż tylko sposobem wyrażania indywidualnych emocji i stylu; zaczynają odgrywać istotną rolę w komunikowaniu wartości, kultury i osobistych przekonań. Zapachy nie tylko przywołują wspomnienia, ale i stają się nośnikiem kulturowych narracji, które pozwalają ludziom lepiej wyrazić siebie w kontekście społecznym i kulturowym.

Marketing emocji: jak marki perfumeryjne budują nostalgię?

Nostalgia to potężne narzędzie marketingowe – jednej strony jest subtelnym przypomnieniem o przeszłości, z drugiej potrafi wywołać silne emocje i związać konsumenta z produktem na poziomie osobistym. W przemyśle perfumeryjnym nostalgiczna nuta jest obecna w każdej fazie kreacji – od zapachu, przez opakowanie, po kampanie reklamowe.

Wzbudzanie tęsknoty za "tym, co minęło" to sposób na stworzenie emocjonalnej więzi z konsumentem i wywołanie uczucia, które nie jest tylko związane z samym produktem, ale z pamięcią o chwilach, osobach i miejscach.

Storytelling: zapachy jako opowieści o przeszłości

Współczesne marki perfumeryjne coraz częściej wykorzystują storytelling jako jedną z głównych strategii budowania nostalgii. Wspomnienia dawnych czasów, romantyzm, klasyka, a także tendencja do idealizowania przeszłości – wszystko to splata się w narracjach, które towarzyszą zapachom. Perfumy stają się opowieściami noszonymi na skórze: o minionych miłościach, dzieciństwie, podróżach czy kiedyś codziennych, dziś już zapomnianych rytuałach.

Linia Maison Margiela Replica to doskonały przykład zapachów inspirowanych codziennymi momentami, które zapadają w pamięć – By the Fireplace otula ciepłem wieczoru przy kominku, a Lazy Sunday Morning pachnie spokojem niedzielnego poranka i świeżą pościelą. To perfumy, które odtwarzają atmosferę intymnych, nostalgicznych chwil i codziennych rytuałów.

Byredo sięga po symbolikę codziennych przedmiotów i miejsc, które niosą ze sobą historię i emocje. Bibliothèque to zapach inspirowany atmosferą starych bibliotek, który przywołuje wspomnienia z dzieciństwa spędzanego w cichych, pełnych książek przestrzeniach. Kompozycja łączy zapach starych książek, drewna i skóry, tworząc nostalgiczną opowieść o literackiej tradycji i magii.

Kultowy Lipstick Rose od Frédéric Malle to zapach stworzony przez Ralfa Schwiegera, który zainspirowany był wspomnieniami o zapachu szminki matki twórcy. Schwieger opowiadał, że w dzieciństwie, całując swoją mamę, wyczuwał charakterystyczny aromat jej szminki, który stał się główną inspiracją do stworzenia tej kompozycji. Kompozycja łączy pudrowe i kwiatowe nuty z delikatną wanilią, tworząc zapach pełen elegancji i hołdu dla intymnej kobiecości.

Diptyque proponuje bardziej osobistą podróż: Philosykos to zapach figowego drzewa, inspirowany wspomnieniami z wakacji w Grecji. Wypełniony światłem, zielenią i spokojem letnich dni, jak pocztówka z dzieciństwa spędzonego na południu Europy.

Z kolei Tea Tonique od Miller Harris zabiera nas w podróż na plantację herbaty, gdzie poranna mgła otula rzędy krzewów, a orzeźwiający, cytrusowy zapach liści unoszący się w powietrzu wprowadza nas w dzień. To zapach, który oddawać ma uczucie świeżości i harmonii.

Retro design jako klucz do emocji

Estetyka opakowań, flakonów i etykiet odgrywa kluczową rolę w budowaniu nostalgii i przywoływaniu emocji. Wiele marek sięga po klasyczne wzory inspirowane minionymi dekadami, aby wywołać w konsumentach poczucie powrotu do przeszłości.

Przykładem może być Chanel No. 5, którego flakon jest klasykiem designu i symbolem ponadczasowej elegancji, definiowanej przez prostotę i subtelną finezję. Inny interesujący przykład retro podejścia do designu to marka Dior, która w swoich zapachach, takich jak Miss Dior, nawiązuje do klasycznych flakonów z lat 50, nadając im nowoczesny charakter, ale zachowując tradycyjne proporcje i detale.

Marki takie jak Jean Paul Gaultier wprowadzają limitowane edycje, które oddają ducha retro, jak choćby słynne flakony w kształcie męskiej sylwetki z lat 90., które stały się ikoną. Guerlain natomiast reintrodukował swoje ikoniczne flakony "pszczoły", a niszowe marki jak Penhaligon‘s budują całą swoją tożsamość wokół wiktoriańskiej estetyki. Co ciekawe, nawet gdy zawartość flakonu ewoluuje, by odpowiadać współczesnym preferencjom zapachowym, opakowanie często pozostaje zakorzenione w przeszłości.

Czytaj też: Guerlain przywitał Rok Węża wyjątkowym flakonem

W świecie zdominowanym przez minimalistyczne opakowania i cyfrowe doświadczenia zakupowe, obserwujemy rosnącą fascynację młodego pokolenia perfumami o wyraźnie retro charakterze. To, co jeszcze dekadę temu mogłoby być postrzegane jako przestarzałe, dziś stanowi pożądany element wyróżniający produkt na zatłoczonym rynku. Retro design w perfumach, podobnie jak w modzie czy wystroju wnętrz, przyciąga uwagę swoją estetyką, ale także często bywa postrzegany jako bardziej "ekskluzywny" i "kultowy", co ma duże znaczenie w budowaniu tożsamości marki.

Media społecznościowe, szczególnie Instagram i TikTok, wzmacniają ten trend. Hashtagi #vintageperfume czy #perfumecollector gromadzą miliony wyświetleń, a młodzi influencerzy z dumą prezentują swoje kolekcje retro flakonów.

image
Marki perfumeryjne coraz częściej wykorzystują storytelling jako jedną z głównych strategii budowania nostalgii
Marzena Szulc

Składniki: aromatyczne wspomnienia

Nostalgia nie jest tylko domeną narracji i opakowań – to przede wszystkim zapach, który ma moc przywoływania wspomnień i wywoływania emocji. Każdy składnik perfum, od kwiatowych nut po drzewne akcenty, oddziałuje na nasze zmysły w sposób głęboki, przywołując specyficzne wspomnienia, które mają emocjonalny charakter.

Wiele nut zapachowych jest silnie powiązanych z określonymi chwilami w życiu, przywołując obrazy, zapachy i atmosfery z przeszłości.

W szczególności nuty gourmand w perfumach to prawdziwa uczta dla zmysłów, łącząc słodkie, pyszne zapachy z głębokimi emocjami. Kojarzą się z przyjemnymi wspomnieniami dzieciństwa, domowymi wypiekami czy wyjątkowymi chwilami spędzonymi z bliskimi. Składniki takie jak wanilia, czekolada, karmel czy praliny wywołują uczucie komfortu, ciepła i bezpieczeństwa. Ich obecność w perfumach przywołuje obrazy domowego ogniska, filiżanki gorącej czekolady w zimowy wieczór czy letnich wypieków, które wypełniają dom zapachem radości.

Nuty kwiatowe również mają silne powiązanie z nostalgią. Róża kojarzy się z pierwszymi miłościami, z uczuciami, które z biegiem lat stają się coraz bardziej "tęskne" i nostalgiczne. Pierwszy pocałunek, wyznanie miłości, chwile spędzone w objęciach ukochanej osoby – róża w perfumach ma odzwierciedlać te wyjątkowe momenty, które zapisują się w pamięci na zawsze. Jaśmin natomiast wywołuje wspomnienia letnich wieczorów, ogrodów pełnych kwiatów i ciepła egzotycznych miejsc. To zapach, który kojarzy się z relaksem, tajemniczością i zmysłowością.

Piżmo, ze swoją głęboką, zwierzęcą nutą, budzi uczucia stabilności, zmysłowości i pewności siebie. To zapach, który wprowadza poczucie bezpieczeństwa i spokoju, stając się symbolem trwałości emocji. Drzewo sandałowe, z ciepłym, drzewnym charakterem, przywodzi na myśl duchowość i refleksję. Jest to zapach, który kojarzy się z podróżami do odległych kultur i chwilami spędzonymi w medytacji.

Cytrusy, takie jak pomarańcza czy grejpfrut, symbolizują radość, świeżość i energię. Kojarzą się z letnimi dniami, wakacjami i nowymi początkami, wywołując uczucie optymizmu i zapału do działania. To zapachy, które niosą ze sobą pozytywne emocje, przypominając o chwilach pełnych witalności.

Każdy z tych składników perfum ma swoją unikalną moc przywoływania emocji i wspomnień, które wykraczają poza proste zapachowe doznania. Wybór perfum staje się więc nie tylko decyzją estetyczną, ale także sposobem na oddanie siebie, swoich przeżyć i związków z przeszłością.

Reedycje i personalizacja: strategie łączące zapachy z tożsamością marki

Reedycje klasycznych zapachów to również skuteczna strategia, łącząca siłę marki z emocjonalnym przywiązaniem. Gdy Chanel przywraca zapach z lat 20, nie sprzedaje jedynie perfum, ale kawałek historii. Dla starszych konsumentów to powrót do młodości, dla młodszych – obietnica dotknięcia czegoś autentycznego i ponadczasowego. Reedycje często prezentowane są jako "oryginalne formuły", co dodatkowo wzmacnia ich autentyczność i ekskluzywność.

Sezonowe i limitowane edycje perfum systematycznie odwołują się do cyklicznych wspomnień – świątecznych momentów, wakacji czy pór roku. Tworzą one poczucie pilności ("dostępne tylko przez ograniczony czas") oraz ekskluzywności, jednocześnie budząc skojarzenia z konkretnymi, pozytywnymi doświadczeniami. Zimowe edycje przywołujące zapach pierników, cynamonu i grzanego wina nie są przypadkowe: mają uruchomić całą kaskadę ciepłych wspomnień związanych z okresem świątecznym.

Coraz więcej marek perfumeryjnych idzie o krok dalej, oferując możliwość personalizacji zapachów, by klient mógł stworzyć swoją własną, nostalgiczna historię. Jo Malone, Creed, Le Labo, ScentCraft oferują personalizację, od stworzenia zapachu po jego butelkowanie. To tylko niektóre przykłady marek, które umożliwiają konsumentom tworzenie wspomnień na miarę ich zapachowych i estetycznych preferencji.

W odpowiedzi na tę tendencję powstają także specjalne miejsca – dedykowane niszowe studia, ale i sieci butików, takie jak Maison 21G, Perfume Studio czy warszawskie Mo61 Perfume Lab, w których klienci mogą stworzyć swoje unikalne, niepowtarzalne kompozycje zapachowe.

Każde z tych podejść, umiejętnie wplecione w szerszą wizję marki, przekształca zwykły produkt w wehikuł czasu, obiecujący konsumentowi więcej niż tylko przyjemny zapach – emocjonalną podróż do ‘własnego ja‘ oraz do miejsc i czasów, które ukształtowały jego tożsamość.

Kim są konsumenci nostalgii?

Nostalgia w perfumach nie jest zarezerwowana dla jednej grupy wiekowej. Wręcz przeciwnie – działa jak uniwersalny język emocji, choć różni konsumenci odczytują ją na swój sposób. Dla jednych to powrót do konkretnych wspomnień, dla innych – stylizowana tęsknota za czasami, których nigdy nie doświadczyli.

Pokolenie urodzone w latach 80. i 90. (Millenialsi), które dziś ma trzydzieści kilka lub czterdzieści lat, coraz chętniej sięga po perfumy przywołujące wspomnienia z młodości. Do łask wracają klasyki, które kiedyś stały na toaletce mamy lub były obiektem westchnień na szkolnych dyskotekach: Naomi Campbell (1999), Avon Far Away, a także zapachy dostępne w kioskach czy Peweksie, jak Być Może … W niszy popularne stają się kompozycje inspirowane "perfumami z kaset VHS", jak np. DS & Durga Radio Bombay.

Co ciekawe, również "najmłodsze pokolenie dorosłych" – pokolenie Z – zakochało się w nostalgii. Choć nie pamiętają lat 80. czy 90, chłoną ich estetykę z TikToka, Pinteresta czy filmów z filtrem retro. The Mirror omawia powrót klasycznych perfum z lat 90-tych, które zyskują popularność właśnie wśród pokolenia Z. Wzrost sprzedaży tych zapachów jest znaczący: o 381 proc. w przypadku Joop! Homme i o 228 proc. dla Calvin Klein Eternity for Men.

Jednym z coraz silniejszych zjawisk jest tzw. anemoia – nostalgia za czasami, które nigdy nie były naszym udziałem. Widać to szczególnie wśród młodszych konsumentów, w tym dla pokolenia Z i części Alpha, którzy idealizują estetykę PRL-u, lat 80, 90 czy wczesnych 2000s, nie z sentymentu, a z fascynacji "innym światem".

Dla osób urodzonych w latach 60. i 70. (pokolenie X) nostalgia ma głębszy wymiar – nie tylko emocjonalny, ale także tożsamościowy. To oni pamiętają, jak naprawdę pachniał Opium (YSL) czy pierwsze formuły Chanel No. 5. Gdy marki wypuszczają reedycje zapachów lub nowe wariacje na ich bazie, ta grupa reaguje z dużym sentymentem, ale i wyczuleniem na zmiany formuł.

Wśród konsumentów nostalgii są również niszowi kolekcjonerzy i grupa pasjonatów zapachowej archeologii. Są aktywni na forach, analizują batch code‘y, polują na oryginalne wersje Fidji, Magie Noire, czy Dior Diorella. Często mają zapachową pamięć absolutną i potrafią rozpoznać zmiany w formule, nawet jeśli oficjalnie ich nie było…

Zapach przeszłości w przyszłości. Co dalej z nostalgią w perfumach?

Przyszłość nostalgii w perfumerii to połączenie tradycji z innowacją, gdzie wspomnienia z przeszłości spotykają się z cyfrową transformacją. Marki perfum będą nie tylko odwoływać się do klasycznych kompozycji, ale również wykorzystywać nowe technologie, aby umożliwić konsumentom jeszcze głębsze doświadczenie zapachu. Tradycyjne kompozycje zapachowe zostaną wzbogacone o cyfrowe doświadczenia, jak interaktywne opowieści i personalizacje, które pozwolą klientom "odkrywać" historię perfum w sposób angażujący i unikalny.

Coraz bardziej realne stają się scenariusze, w których technologia pozwoli "wgrać" zapachy z przeszłości do cyfrowego świata. Firmy takie jak L‘Oréal, Givaudan czy IFF już inwestują w rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, które umożliwiają analizę starych próbek i rekonstrukcję zapachów, nawet jeśli pewne składniki są dziś niedostępne lub zakazane/wycofane z użytku.

Równolegle rozwijają się cyfrowe archiwa zapachów, jak Osmothèque we Francji, a także nowatorskie inicjatywy wykorzystujące NFT i blockchain, które mogą zachować unikalne kompozycje dla przyszłych pokoleń. W takim kontekście idea, że pewnego dnia będziemy mogli odtworzyć klasyki typu Chanel No. 5 z 1921 roku na podobieństwo pliku mp3, staje się nie tylko futurystycznym marzeniem, ale realnym kierunkiem rozwoju.

Takie rozwiązania otwierają nowe możliwości nie tylko dla konsumentów, którzy będą mogli doświadczać historycznych zapachów w nowoczesny sposób, ale także dla branży perfumeryjnej, która zyska nowe narzędzia do eksploracji i reinterpretacji swojego dziedzictwa.

Nostalgia nie zniknie, lecz jak każda emocjonalna tendencja będzie ewoluowała. Przestanie być tylko stylizacją na retro, a stanie się głębszą refleksją nad tym, co znaczy "pamięć w perfumach". Będzie łączyć przeszłość z teraźniejszością, analog z cyfrowym, emocje z technologią. Bo w końcu czy nie na tym polega magia perfum? Na ulotnym zatrzymaniu tego, co już minęło, ale wciąż roztacza swój niepowtarzalny aromat?

Marta Krawczyk

Czytaj też: 

Fenomen rynkowy marki Lattafa. Jak stała się symbolem orientalnych perfum w europejskim wydaniu? [ANALIZA]

Amouage: klasyczna nisza w obliczu nowej definicji luksusu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zapachy
26.03.2025 12:51
Duran Duran i Xerjoff, czyli collab jakiego nikt się nie spodziewał
Black Moonlight został zainspirowany „ciemniejszą” i bardziej tajemniczą stroną Duran Duran. Nazwa zapachu jest napisana charakterem pisma Simona Le Bonxerjoff

Brytyjski zespół popowy Duran Duran wprowadza na rynek perfumy unisex, wykreowane wspólnie z Xerjoff – cenionym włoskim producentem luksusowych perfum. Do sprzedaży trafiły dwa zapachy: Black Moonlight i NeoRio, mające wyrażać styl i zmysłowość.

Jako zespół zawsze byliśmy zainteresowani pobudzaniem zmysłów ludzi, przede wszystkim poprzez dźwięk i wzrok. Idea zaangażowania dodatkowego zmysłu do naszego uniwersum była niezwykle kusząca – tłumaczy Nick Rhodes, klawiszowiec Duran Duran.

Duran Duran zyskał błyskawiczną sławę w 1981 roku dzięki przebojowi „Girls on Film”. Uwagę przykuwał nowatorski i odważny teledysk, który umocnił pozycję zespołu z Birmingham jako twórców stylu New Romantic. Zespół, pozostając aktywny do dzisiaj, stał się jedną z ikon brytyjskiej popkultury – między innymi dzięki ośmiu nagrodom za całokształt twórczości, piosence przewodniej do jednego z filmów z Jamesem Bondem, występowi na Platynowym Jubileuszu Królowej Elżbiety II oraz na Igrzyskach Olimpijskich w 2012 roku. 

Duran Duran kształtuje muzykę i styl od ponad czterech dekad, co czyni ich idealnymi partnerami nie tylko dla jednego, ale dwóch zapachów. Współpraca z członkami zespołu nad każdym szczegółem tego projektu była wyjątkowym doświadczeniem – wyjaśnia założyciel Xerjoff, Sergio Momo.

Zapach NeoRio jest inspirowany przeszłością, teraźniejszością i przyszłością, ponieważ zespół postawił sobie za cel stworzenie zapachu tak „magnetycznego i nieprzewidywalnego”, jak oni sami. Zawiera on nuty kandyzowanej figi i rumu, szafranu, olejku różanego i bobu tonka.

Z kolei Black Moonlight został zainspirowany „ciemniejszą” i bardziej tajemniczą stroną zespołu – łączy świeżość mandarynki, szafranu, lawendy, jaśminu sambac i orzecha laskowego, którym towarzyszą nuty paczuli, wetywerii i bobu tonka. Całość jest bardzo bogata i uwodzicielska. 

Nazwy obydwu zapachów na flakonikach są napisane charakterem pisma wokalisty Duran Duran – Simona Le Bon. Obydwa zapachy są już dostępne w sprzedaży (m.in. w sklepie internetowym i butikach Xerjoff).

Czytaj też: Szwedzka księżniczka Madeleine będzie mieć własną markę kosmetyczną, stworzy ją z Weledą

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. kwiecień 2025 02:15