Czym będzie pachniało lato 2017? Czy tegoroczny sezon będzie różnił się od poprzedniego?
Jak zwykle podczas cieplejszych miesięcy poszukiwane będą wody toaletowe o zapachach lekkich, orzeźwiających. Doskonale sprawdzą się nuty kwiatowe łączące świeżość mandarynki, delikatną woń róży i jaśminu, bergamotki, fiołka, a do tego egzotycznych owoców, białego cedru i zamszu. Popularnymi od kilku sezonów zapachami są także czarna porzeczka, melony oraz lilie, w tym również uwielbiane przez Polki konwalie. To, co odróżni ten sezon od poprzednich, to lekkość i orzeźwienie połączone z mocnymi, silnymi nutami. Taką funkcję spełniają nuty śródziemnomorskie – pochodzący z Włoch cyprys oraz sycylijska cytryna. Ciekawie wypada też połączenie dzikiej papryczki z drzewnymi nutami wetywerii, olejkiem kardamonowym, imbirowym oraz z cedru.
Jak sprzedawać zapachy?
Drogerie samoobsługowe powinny przede wszystkim dać konsumentom swobodę wyboru. Należy pamiętać o zapewnieniu testerów oraz blotterów, pozwalających na wypróbowanie zapachu. Dzięki nim można bez skrępowania sięgać po kolejne flakony, aż do znalezienia zapachu idealnego. Jeśli jednak klient ma z tym problem i prosi o pomoc w doborze perfum, pamiętajmy, by nie proponować więcej niż trzech zapachów. Ważna jest też kolejność – zacznijmy od najlżejszego, wodnego, na końcu prezentując korzenny, drzewny.
A jakie znaczenie mają pory roku?
Wiosna i lato to gra barw i eksplozja emocji. Zapach nie musi być intensywny, ma być jedynie dopełnieniem. Sprawdzą się więc kompozycje owocowe, cytrusowe, kwiatowe i wodne. Prezentujmy więc perfumy łączące świeżość mandarynki, nuty jaśminu i wanilii, delikatne i trwałe połączenia frezji, irysa, owoców egzotycznych (kokos, ananas, granat) i białego cedru. W okresie jesienno‑zimowym konsumenci lubią natomiast sięgać po zapachy, które pomogą im się rozgrzać. Dobrze odbierane są kompozycje z dominującą nutą goździków, drzewa sandałowego, cynamonu, piżma, ambry i wyrazistych kwiatów jaśminu.
Profesjonalny sprzedawca powinien być dobrym obserwatorem. Co możemy wyczytać z wyglądu osoby, która wchodzi do sklepu?
Warto zwracać uwagę na ubiór – czy jest elegancki, czy sportowy – wiek i zachowanie klienta. Osobie pewnej siebie podsuńmy perfumy na bazie drzewa sandałowego, kolendry, róży, wanilii. Łagodne usposobienie konsumenta jest podpowiedzią, że spodobać mu się może magnolia, konwalia, róża z domieszką zielonego jabłka i ogórka. Osoby młode, energiczne, ubrane swobodnie, często w stroju sportowym to z reguły zwolennicy zapachów wodnych, cytrusowych, świeżych. Spodobają im się kompozycje zawierające między innymi: fiołek, lilię wodną i białą, amarylis, bergamotkę, gruszkę, pigwę, kwiat lotosu, kwiaty mandarynki, arbuz, szampan i miętę. Ta grupa konsumentów chętnie sięgnie również po zapachy cytrusowe: z cytryną, pomarańczą, bergamotką, melonem, różowym pieprzem, papają, ananasem, hibiskusem lub plumerią w składzie.
Inne kompozycje zaproponujmy natomiast kobietom i mężczyznom ubranym elegancko, w stylu business. Można spodziewać się, że ich preferencje to klasyczne, wysublimowane zapachy: cytrusy otulone kwiatową nutą, połączenie róży bułgarskiej z ambrą, piżmo, kaszmir, drzewo sandałowe, kompozycje egzotycznych kwiatów, cybet, orchidea, ylang‑ylang, bób tonka, ambrette. Do gustu mogą im przypaść także: tytoń, mech dębowy, czarny pieprz, kardamon, zapachy alkoholowe: rum, gin, czerwone wino.
Czy perfumy dopasowujemy do okazji, okoliczności, w jakich mają być używane?
Jak najbardziej. Zapachy dzienne to zwykle kompozycje energetyczne. Świetnie sprawdza się bambus, jabłko, cytryna w połączeniu z jaśminem, białą różą. Eleganckie to kombinacja cytrusów lub słodkich kwiatów z nutami drzewnymi. Część konsumentów chętnie sięgnie po zapachy kwiatowe: fiołek, róża, frezja, jaśmin z domieszką aromatycznych aldehydów (cytryna, gorzka skórka pomarańczy, kolendra). Dobór perfum na wieczorne okazje to szeroki wachlarz możliwości: z nutą orientalną, narcyzem, konwalią, frezją, gardenią w połączeniu z mchem dębowym, a także zapachy drzewne, wanilia, pieprz, piżmo, ambra, kolendra i cynamon.
JFenzi jest producentem tzw. zapachów alternatywnych. Jak oceniłaby Pani sprzedaż w tym segmencie, popyt rośnie czy spada?
Obserwujemy, że zainteresowanie zapachami alternatywnymi wzrasta. Doskonała jakość naszych perfum, ich trwałość i wykonanie, pozwalają na wyeksponowanie ich w najlepszych drogeriach. Należy też pamiętać, że sprzedaż perfum nie jest łatwa, a na rotację ma wpływ wiele czynników. Bardzo ważnym elementem jest właściwa ekspozycja. Perfumy doskonale prezentują się na szklanych, odpowiednio oświetlonych regałach lub w szklanych gablotach. Powinny być umieszczane na wysokości wzroku. Od strony serca układamy zapachy damskie, po prawej zaś męskie.