StoryEditor
Porady
14.11.2023 13:51

Jesienna odzież – jak prać i prasować swetry, kurtki puchowe i koce? Poradnik

Kobieta w jesiennej stylizacji i swetrze w parku / Adobe Stock
Za oknem jesień. To czas na otulenie się ciepłymi swetrami, miękkimi kocami i puchowymi kurtkami! To Twoi sprzymierzeńcy w walce z chłodem, dlatego podejdź odpowiedzialnie do pielęgnacji. Jak prać wełniane swetry i koce, by zachowały swój wygląd i miękkość? Jak prać kurtki puchowe, by były gotowe na największe wyzwania rzucane im przez zimę?

Zapraszamy do lektury poradnika, który pomoże Ci zadbać o jesienne ubrania i tekstylia domowe, tak aby przez długi czas zachowały swoje właściwości izolacyjne i miękkość.

Zadbaj o jesienne ubrania i domowe tekstylia!

Jesienna odzież i tekstylia wymagają specjalnej troski, by mogły efektywnie chronić Cię przed zimnem. Zachowanie właściwości izolacyjnych, miękkości i nienagannej estetyki kurtek, swetrów i koców to misja możliwa do wykonania! Jak się do tego zabrać?

Najważniejsze jest przestrzeganie wszelkich wytycznych dotyczących prania, suszenia i prasowania sezonowych tekstyliów. Podstawowe informacje znajdują się na metkach poszczególnych rzeczy, a bardziej rozbudowane instrukcje – w specyfikacjach produktów na stronach internetowych producenta. Istotne jest przeprowadzanie wszystkich zabiegów z odpowiednią regularnością oraz reagowanie od razu w sytuacjach, gdy kurtka, sweter lub koc ulegną poplamieniu.

Nie mniej ważne jest odpowiednie przechowywanie tekstyliów, zarówno w sezonie, jak i poza nim. Suche i przewiewne miejsca pozytywnie przełożą się na żywotność jesiennych i zimowych tekstyliów.

Sprawdź, jakie sprzęty i akcesoria do skutecznego prania, suszenia i prasowania jesiennej odzieży i tekstyliów znajdziesz w Biedronka Home.

Jak prać kurtkę puchową?

Pralnia chemiczna jest najczęściej wybieraną opcją czyszczenia kurtki puchowej, głównie z powodu skomplikowanego procesu suszenia i ryzyka zbijania się puchu. Jeśli jednak zalecenia producenta dopuszczają pranie domowe – można to zrobić, zachowując oczywiście odpowiednie środki ostrożności. Ważne jest, aby stosować się do instrukcji prania zawartych na metce produktu i wybrać delikatny program prania, przeznaczony dla tkanin delikatnych lub puchu.

image

Chłopiec na spacerze w parku w jesiennej puchowej kurtce

Adobe Stock

Jak prać kurtkę puchową w pralce?

Pranie kurtki puchowej w pralce wymaga trzymania się kilku kluczowych zasad:

  • Opróżnij wszystkie kieszenie, zapnij wszystkie zamki i napy.

  • Wybierz odpowiedni detergent – najlepiej specjalistyczny środek do odzieży puchowej.

  • Włóż do bębna pralki kurtkę i kilka czystych piłek tenisowych lub specjalnych piłek do prania kurtek puchowych – dzięki temu zminimalizujesz ryzyko zbicia się puchu.

  • Ustaw pralkę na delikatny cykl z niską temperaturą (zwykle nie wyższą niż 30°C)

  • Po zakończeniu cyklu prania upewnij się, że kurtka jest całkowicie wypłukana – pozostałe na materiale resztki detergentu mogą go uszkodzić lub spowodować przebarwienia.

Jak rozbić puch w kurtce po praniu?

Po praniu puch w kurtce się zbił, tworząc grudki? Aby skutecznie je rozbić, susz kurtkę w suszarce bębnowej z wykorzystaniem piłeczek tenisowych, które będą rozbijać i zapobiegać zbijaniu się puchu. Wybierz program przeznaczony do delikatnych tkanin i unikaj wysokich temperatur, które mogłyby uszkodzić kurtkę. Co jakiś czas sprawdzaj, czy puch jest rozluźniony i ponownie się nie zbija. Jeśli nie masz suszarki automatycznej – susz ją na płasko (np. rozłożoną na tradycyjnej suszarce), z dala od źródeł ciepła, intensywnie potrząsając kurtkę co 2-3 godziny, by pomóc w równomiernym rozłożeniu puchu.

Puchowe kurtki nie wymagają prasowania, a jeśli jest taka potrzeba, a producent dopuszcza taką możliwość – należy to robić z dużą ostrożnością i bez bezpośredniego kontaktu żelazka z materiałem!

Jak prać kurtkę z puchu syntetycznego?

Kurtki z puchu syntetycznego zazwyczaj można prać w pralce, używając delikatnych detergentów i ustawiając niską temperaturę. Kurtki zimowe z poliestru często są bardziej odporne na pranie niż ich puchowe odpowiedniki, ale nadal ważne jest, aby stosować się do instrukcji producenta. Kurtki z poliestru szybciej wysychają niż te z puchu naturalnego i często nie wymagają użycia suszarki bębnowej.

Jak prać wełnę?

image

Kolekcja eleganckich, jesiennych swetrów

Adobe Stock

Wełna to jedno z najbardziej cenionych włókien naturalnych. Jest znana ze swoich wyjątkowych właściwości termoizolacyjnych i zdolności do samooczyszczenia, dzięki czemu wełnianą odzież, akcesoria i koce możesz prać stosunkowo rzadko. Aby jednak wełniane swetry, szaliki, czapki czy koce zachowały swoją świeżość – niezbędna jest ich właściwa pielęgnacja. Jak zatem prać wełnę, by nie zniszczyć jej delikatnej struktury oraz zachować kształt i funkcjonalność tekstyliów?

Pranie wełny wymaga delikatności i świadomości specyfiki tego materiału. Wełniane tekstylia należy prać w zimnej lub letniej wodzie (aby uniknąć kurczenia się włókien) – ręcznie lub korzystając z programu prania ręcznego w nowoczesnej pralce. Woda o wysokiej temperaturze oraz intensywne działania mechaniczne mogą spowodować, że wełna stanie się sztywna i zmechacona.

image

Widok na bęben pralki, w środku wełniany sweter i kule do prania

Adobe Stock

Jak prać wełniany sweter lub koc?

  1. Wybór detergentu – używaj specjalnego detergentu przeznaczonego do prania wełny, który jest delikatny i zaprojektowany tak, aby nie uszkodzić włókien.

  2. Pranie ręczne – to najbezpieczniejsza metoda prania wełnianych tekstyliów. Zanurz sweter w misce z zimną lub letnią wodą z dodatkiem detergentu do wełny i delikatnie poruszaj, aby rozprowadzić środek piorący. Następnie ostrożnie spłucz wodą w tej samej temperaturze.

  3. Pranie w pralce – jeżeli zalecenia producenta na to pozwalają, można prać wełnę w pralce, ustawiając program do delikatnych tkanin lub wełny, który minimalizuje mechaniczne oddziaływanie na delikatne włókna.

  4. Suszenie – po praniu delikatnie odsącz wodę, ale nie wykręcaj wełnianych ubrań, gdyż może to spowodować ich deformację. Rozłóż tekstylia na płaskiej powierzchni, na przykład na suszarce z siatką, unikając bezpośredniego działania słońca i ciepła, które mogą spowodować zmianę kształtu lub skurczenie wełny.

Istotnym elementem pielęgnacji wełnianych swetrów i koców jest zapobieganie mechaceniu materiału. Nie stosuj agresywnych środków piorących, nie pocieraj mocno wełny i unikaj prania wełnianych swetrów z tkaninami wydzielającymi dużo włókien, np. bawełnianymi ręcznikami. Jeśli jednak zmechacenia się pojawią, istnieją specjalne golarki do wełny, które delikatnie usuwają zmechacenia bez uszkadzania samego materiału.

Koce z nowoczesnych syntetyków są łatwe w pielęgnacji i najczęściej można je bez przeszkód prać i suszyć w pralkach i suszarkach bębnowych. Aby zachowywały swoją miękkość i świeżość, możesz używać wysokiej jakości detergentów zmiękczających oraz regularnie je wietrzyć.

Co z prasowaniem? Zadbaj o odpowiednią temperaturę i wysoką jakość żelazka!

Prasowanie pozwala zachować estetyczny wygląd jesiennych tekstyliów. Zawsze jednak należy sprawdzić etykietę ubrania, aby upewnić się, czy daną rzecz można prasować, a jeśli tak – w jakiej temperaturze możesz to zrobić. Zbyt wysoka temperatura może przypalić lub nawet stopić niektóre syntetyczne tkaniny – dotyczy to przede wszystkim puchowych kurtek. Swetry i inne grube tekstylia z jesiennych dzianin nie powinny być prasowane w tradycyjny sposób – jeśli koniecznie chcesz zredukować zagniecenia, lepiej użyj parownicy, trzymając jej głowicę w niewielkiej odległości od materiału.

Pamiętaj, że dokładne postępowanie zgodnie z wytycznymi producenta to gwarancja zachowania jakości Twoich jesiennych tekstyliów. Regularna, odpowiednia pielęgnacja nie tylko przedłuży żywotność ulubionych swetrów, kurtki puchowej czy koca, ale również zapewni, że będą one wyglądały jak nowe przez wiele sezonów.

Autor: Materiał partnera Biedronka Home

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zdrowie
06.03.2025 10:43
Świadoma suplementacja jako inwestycja w zdrowie i długowieczność
od lewej: dr Wanda Baltaza, prezes Bartosz Demianiuk, dr Katarzyna WolnickaM.Szulc wiadomoscikosmetyczne.pl

Długowieczność i dobre samopoczucie to w dużej mierze konsekwencja codziennych decyzji. Kluczową rolę w tym procesie odgrywa odpowiednie odżywienie organizmu, w tym dostarczanie niezbędnych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3.

Małe cząsteczki, wielka moc

Kwasy omega-3 to istotne dla zdrowia tłuszcze, wśród których najważniejsze to EPA (kwas eikozapentaenowy) i kluczowy dla funkcjonowania neuronów DHA (kwas dokozaheksaenowy). EPA i DHA pozyskiwane są ze źródeł morskich, takich jak tłuste ryby i mikroalgi. 

Niezbędny jest też pochodzący ze źródeł roślinnych kwas ALA (kwas alfa-linolenowy), który ciało człowieka potrafi konwertować na EPA i DHA, jednak tylko w niewielkich ilościach.

Kwasy omega-3 są niezbędne w każdej komórce, wspierając zarówno procesy życiowe, jak i ogólną witalność – podkreśla dr Wanda Baltaza, dietetyk kliniczna i wykładowczyni akademicka, panelistka debaty eksperckiej zorganizowanej z okazji Światowego Dnia Kwasów Omega-3. Ich korzystny wpływ na organizm jest potwierdzony klinicznie, a wiedza ugruntowana naukowo – istnieje ponad 50 tys. badań analizujących ich działanie.

Najlepiej przebadane, a zarazem najbardziej kojarzone z korzyściami dla serca, mózgu i oczu są kwasy EPA i DHA pochodzenia morskiego. Ich dobroczynny wpływ zaczyna się już w okresie prenatalnym – DHA jest kluczowe dla rozwoju mózgu i wzroku zarówno w czasie ciąży, jak i we wczesnym dzieciństwie.

Ponieważ omega-3 są obecne w każdej komórce organizmu, są istotne dla osób w każdym wieku.

Omega-3 fundamentem zdrowego starzenia się

DHA i EPA pomagają zachować prawidłowe ciśnienie i poziom lipidów we krwi, dbając tym samym o serce. Sprawnie funkcjonujący układ krążenia jest kluczowy dla długowieczności, dlatego składniki te odgrywają istotną rolę w utrzymaniu zdrowia na przestrzeni lat. Co więcej, skoncentrowane w mózgu DHA wspiera funkcje poznawcze, co wyjaśnia, dlaczego osoby z wyższym poziomem omega-3 EPA i DHA wykazują wolniejsze tempo ich spadku.

Choć istnieją dowody naukowe na korzystny wpływ kwasów omega-3 na proces starzenia się, nie warto czekać do późniejszych lat życia, ale zadbać o ich odpowiednią podaż już w młodości.

Ile wynosi rekomendowana porcja? 

Według zaleceń dietetyków powinniśmy spożywać dwie porcje ryb tygodniowo, w tym przynajmniej jedną porcję tłustej ryby morskiej. Jednak w polskich domach ryba pojawia się na stole zazwyczaj tylko raz w tygodniu, często w postaci smażonej ryby słodkowodnej (zawierającej niewielkie ilości kwasu DHA), co nie jest wystarczające. Obróbka termiczna (w tym smażenie) może prowadzić do degradacji kwasów omega-3.

Konieczność wprowadzenia dodatkowej suplementacji zależy więc w dużej mierze od tego, czy nasza dieta dostarcza wystarczającej ilości tłustych ryb w ciągu tygodnia.

Jak mądrze się suplementować?

Jakość suplementu z omega-3 zależy przede wszystkim od źródła surowca, czyli pochodzenia oleju rybnego oraz tego, z jakich ryb został on uzyskany i w którym rejonie zostały one złowione. Przy suplementach dobrej jakości podane jest stężenie kwasów w produkcie oraz porcji DHA i EPA przypadającej na ich dzienne zapotrzebowanie. 

Istotnym wskaźnikiem jest również TOTOX, określający poziom utlenienia tłuszczów, który wpływa na stabilność i bezpieczeństwo spożycia – im niższy wskaźnik, tym lepsza jakość oleju. Odpowiednie opakowanie (np. butelka z filtrem UV) oraz przechowywanie w ciemnym i chłodnym miejscu chroni zawartość przed utlenianiem i zapewnia bezpieczeństwo stosowania.

Kluczowa dla konsumenta jest transparentność informacji podawanych przez producenta czy dystrybutora. Dostawcy dobrowolnie poddający się audytom mogą poszczycić się certyfikacjami niezależnych organizacji, takich jak np. Friend of the Sea czy przynależnością do organizacji GOED

W przypadku konkretnie kwasów omega-3 najlepszym przykładem wiarygodności jest weryfikacja ORIVO. Jest to niezależna, norweska jednostka badawcza, która potwierdza skład suplementu i pochodzenie tworzących go składników. Na stronie internetowej ORIVO dostępna jest zakładka, na której można sprawdzić datę wykonania analizy i przyznania certyfikacji. Daje to konsumentowi pewność, że konkretnie zakupiona przez niego partia suplementu diety rzeczywiście charakteryzuje się parametrami opisanymi na etykiecie produktu.

Przykładem produktu cechującego się wysoką, sprawdzoną jakością jest OmegaMarine Premium. Produkcja odbywa się w Norwegii, co gwarantuje czystość i stałą jakość. Firma Natural Pharmaceuticals dobrowolnie od 9 lat uczestniczy w niezależnym programie weryfikacji ORIVO, oferując swoim klientom dodatkową pewność, że każda partia produktu jest zgodna z deklaracją – mówi Svein Erik Haugmo, prezes ORIVO.

Polska na mapie suplementacji

Dobrą informacją dla polskiego odbiorcy jest fakt, że rynek suplementów diety w Polsce dynamicznie się rozwija. 

Polska to trzeci co do wielkości rynek suplementów diety w Europie. Znacząca większość polskich producentów i dystrybutorów to firmy oferujące produkty o najwyższym poziomie bezpieczeństwa i najwyższej jakości, które powstają w nowoczesnych zakładach. Rynek suplementów w Polsce i Europie jest dobrze uregulowany, a rzetelni producenci spełniają najwyższe branżowe standardy i normy, które potwierdzają w ciągłych procesach kontroli i certyfikacji. Dodatkowo polska branża suplementowa narzuca sobie sama wysokie wymagania i samoregulacje wykraczające poza wymogi prawa, by podkreślić swoją odpowiedzialność i dbałość o konsumentów. Odpowiedzią na te działania jest stale rosnąca wiedza i świadomość konsumentów dotycząca suplementacji, pozwalająca im dokonywać świadomych i trafnych wyborów – mówi Bartosz Demianiuk, Prezes Krajowej Rady Suplementów i Odżywek, ekspert debaty z okazji Światowego Dnia Kwasów Omega-3. 

Wypowiedź tę uzupełnia dr Katarzyna Wolnicka, specjalistka dietetyki i wykładowczyni akademicka. 

Gdy nasza dieta nie zapewnia wszystkich niezbędnych składników odżywczych, warto sięgnąć po suplementację. Świadome podejście do suplementacji to przede wszystkim umiejętność oceny, kiedy jest ona nam potrzebna i właściwy wybór odpowiedniego produktu. Konsument powinien wiedzieć, jakie pytania zadawać i jak weryfikować dostępne informacje. Im większa przejrzystość rynku, tym większa korzyść dla zdrowia publicznego – podsumowuje dr Katarzyna Wolnicka.

Czytaj też: Wielka Brytania: Kobiety w okresie menopauzy wydają rocznie blisko 2 tys. funtów na suplementy i pielęgnację

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Porady
21.02.2025 13:13
Anty aging i dziąsła: pielęgnacja jamy ustnej kluczem do młodego wyglądu
Mycie zębów min. dwa razy dziennie oraz nitkowanie są podstawą, by zapobiec osadzaniu się płytki bakteryjnej, która prowadzi do zapalenia dziąseł i dalszych problemów w tkankach przyzębiaFundacja dr Laskus

Zaniedbanie jamy ustnej poza miejscowymi problemami stomatologicznymi i powikłaniami ogólnoustrojowymi może przyspieszyć procesy starzenia w rysach twarzy, prowadząc do zmian, które wykraczają daleko poza sam uśmiech. To fundament młodego wyglądu, a dbanie o jamę ustną może być skuteczną metodą przeciwdziałania procesom starzenia twarzy.

Zdrowie dziąseł to coś więcej, niż estetyka uśmiechu – zdrowe dziąsła, zęby oraz pozostałe tkanki decydują o funkcji żucia, właściwego zwarcia, proporcji w rysach twarzy, napięciu tkanek, ale przede wszystkim mają wpływ na zdrowie ogólne pacjentów. 

Chociaż większość kojarzy pielęgnację anti aging z kosmetykami czy zabiegami dermatologicznymi, to mało kto zdaje sobie sprawę, że zdrowie jamy ustnej odgrywa w tym procesie równie ważną rolę. Zdrowe dziąsła i zęby stanowią podporę dla tkanek twarzy, a ich kondycja wpływa na zachowanie młodzieńczego owalu i objętości skóry.

Zdrowe przyzębie – więcej niż tylko uśmiech

Choroby przyzębia mogą prowadzić m.in. do utraty tkanki kostnej wokół zębów zarówno w obrębie szczęki, jak i żuchwy. Skutkiem tego procesu może być rozchwianie i przemieszczanie się zębów co poza problemami funkcjonalnymi (zgryz, funkcje żucia, fonacji) prowadzić może do efektów estetycznych (szparowatość, czarne trójkąty pomiędzy zębami zmiany w proporcjach twarzy, pogłębienie bruzd nosowo-wargowych, utrata napięcia skóry, zapadnięcie policzków, pogłębiające się zmarszczki). Co można zrobić, by skutecznie spowolnić ten proces?

Profilaktyka i regularne kontrole w gabinecie stomatologicznym to inwestycja nie tylko w zdrowie, ale również w młody wygląd – podkreśla ekspertka w dziedzinie periodontologii, dr n. med. Agnieszka Laskus.

Pielęgnacja jamy ustnej jako element anti aging

Aby skutecznie zadbać o zdrowie jamy ustnej, należy przede wszystkim codziennie dbać o właściwą higienę jamy ustnej. Mycie zębów min. dwa razy dziennie oraz nitkowanie są podstawą, by zapobiec osadzaniu się płytki bakteryjnej, która prowadzi do zapalenia dziąseł i dalszych problemów w tkankach przyzębia. Ważny jest także właściwy dobór szczoteczki i pasty – odpowiednia miękkość i kształt włosia oraz składniki w pastach i płynach antyseptycznych wspierające stan zdrowia jamy ustnej to klucz do sukcesu. 

Poza higieną domową ważna jest także higienizacja profesjonalna. Regularne wizyty w gabinecie stomatologicznym (minimum raz na pół roku!) oraz profesjonalne zabiegi higienizacyjne, takie jak skaling i piaskowanie, pozwalają usunąć kamień nazębny i wykryć ewentualne stany zapalne na wczesnym etapie. 

Istotna jest także zdrowa dieta – produkty bogate w witaminy C i D wspierają regenerację dziąseł i kości, a wapń i kolagen wzmacniają strukturę kości oraz poprawiają elastyczność skóry. Te elementy łącznie tworzą skuteczną strategię profilaktyczną, która wpływa nie tylko na zdrowie, ale również na estetykę twarzy.

Nie mniej istotna jest walka z codziennymi nawykami, które mogą szkodzić zdrowiu dziąseł i zębów. Na przykład otwieranie opakowań zębami, obgryzanie paznokci czy żucie gumy w nadmiarze mogą prowadzić do mikrouszkodzeń szkliwa i osłabienia struktur jamy ustnej. 

Nawet pozornie nieszkodliwe czynności, takie jak nerwowe gryzienie długopisów, mogą wpłynąć negatywnie na zdrowie dziąseł i zębów. Dr Laskus przestrzega przed skutkami nerwowego gryzienia przedmiotów, takich jak długopisy czy ołówki. Powtarzane wielokrotnie działania tego typu mogą prowadzić do mikrouszkodzeń szkliwa i podrażnień dziąseł.

Niepozorne nawyki, ale także schorzenia takie jak bruksizm, zgrzytanie zębami w nocy, mogą mieć dramatyczny wpływ na strukturę kości w obrębie szczęki i żuchwy, a co za tym idzie także na ostateczny wygląd twarzy – podkreśla dr Laskus.

Te niekontrolowane odruchy przyczyniają się do szybszego ścierania szkliwa, odsłaniania zębiny i zwiększania nadwrażliwości. Bruksizm jest często powiązany ze stresem, dlatego jego leczenie powinno obejmować nie tylko szyny nagryzowe na zęby, ale również techniki relaksacyjne, a niekiedy nawet pełną, kompleksową terapię funkcjonalną i rekonstrukcyjną. 

Warto również wspomnieć o szkodliwym wpływie alkoholu na zdrowie jamy ustnej. Regularne spożywanie wysokoprocentowych trunków prowadzi do wysuszania błon śluzowych, co ogranicza produkcję śliny. To z kolei sprzyja namnażaniu się bakterii, które powodują choroby dziąseł. Dodatkowo alkohole o niskim pH, takie jak piwo czy wino, przyczyniają się do erozji szkliwa.

Osoby regularnie spożywające alkohol powinny być szczególnie wyczulone na objawy, takie jak suchość w ustach, nieprzyjemny zapach czy nadwrażliwość zębów – wylicza Agnieszka Laskus.

To wstęp do kolejnych problemów. Alkohol działa destrukcyjnie na cały organizm, także wygląd skóry – jest więc czynnikiem wpływającym na wielu poziomach na przyspieszenie widocznych objawów starzenia. 

Skutki zaniedbania zdrowia dziąseł i przyzębia

Konsekwencje ignorowania zdrowia przyzębia mogą być poważne – zarówno dla zdrowia, jak i wyglądu.

Choroby dziąseł często prowadzą do przewlekłego stanu zapalnego, który oddziałuje miejscowo ale i na cały organizm. Nieleczone infekcje przyzębia mogą przyczyniać się do rozwoju chorób sercowo- naczyniowych, metabolicznych (np. cukrzycy), powikłań w obrębie nerek, płuc czy konsekwencji chorób autoimmunologicznych. Niezależnie przyspieszają procesy starzenia w obrębie twarzy – wylicza dr Laskus.

Te procesy starzenia wiążą się m.in. z utratą tkanek podporowych dla zębów, brakiem podparcia dla mięśni co powoduje brak napięcia i zapadanie się policzków, obniżanie wymiaru pionowego (nos-broda) pogłębianie bruzd wokół warg. Utrata tkanek podporowych dla zębów wymaga kompleksowego leczenia (w tym zabiegów naprawczo- regeneracyjnych), a w sytuacjach utraty uzębienia konieczne jest leczenie implanto-protetyczne celem zapewnienia aspektu funkcjonalno-czynnościowego, jak i estetycznego w obrębie twarzoczaszki.

Inwestycja w młody wygląd

Dbając o zdrowie jamy ustnej inwestujemy w przyszłość – zarówno w zdrowie, jak i estetykę. Badania pokazują, że osoby regularnie odwiedzające stomatologa i przestrzegające zasad higieny jamy ustnej wyglądają młodziej nawet o kilka lat.

Pamiętajmy, że starzenie się twarzy to nie tylko zmarszczki. To także zmiany strukturalne, które zaczynają się od wnętrza jamy ustnej. Zdrowe dziąsła i zęby to naturalne podparcie dla tkanek miękkich i skóry. Dbałość o nie powinna być równie ważna, co pielęgnacja samej tylko skóry – podsumowuje dr Laskus.

Zarówno estetyka, jak i funkcjonalność jamy ustnej mają ogromne znaczenie dla młodego wyglądu. Zdrowe dziąsła, odpowiednia higiena oraz regularne, co półroczne wizyty u stomatologa to klucz do opóźnienia procesów starzenia. Warto postrzegać zdrowie jamy ustnej jako integralną część pielęgnacji anti aging.

Fundacja Dr Laskus została założona w 2012 roku. Pomysłodawcami i fundatorami są dr n. med. Agnieszka Laskus, specjalista periodontologii, stomatologii ogólnej z tytułem naukowym M.Sc. z implantologii oraz Jacek Nitecki – doświadczony międzynarodowy menadżer i twórca wielu organizacji. Misją Fundacji Dr Laskus jest promocja i ochrona zdrowia jamy ustnej. Misja ta jest realizowana poprzez cykliczne projekty edukacji społeczeństwa w tym obszarze.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. kwiecień 2025 23:02