Co sezon propozycje makijażowych trendów stawiają nowe wyzwania przed kobietami, które chcą się zmierzyć ze sztuką make-upu. Wiele tricków jest nie do powtórzenia bez odpowiednich akcesoriów. Oczywiście podkład, korektor czy nawet cienie do powiek można nakładać palcami. Jednak idealne zatuszowanie niedoskonałości cery, makijaż oka w stylu smoky czy z przenikającymi się kolorami na powiece, słynne konturowanie lub jeszcze modniejszy obecnie strobing – bez odpowiednich pędzli, gąbek i aplikatorów zwyczajnie są niewykonalne.
– Pędzel do podkładu, korektora, a także różu to w tym sezonie pozycje obowiązkowe na drogeryjnej półce – podpowiada Anna Matusiak, category manager w firmie Inter-Vion. Zwraca też uwagę, że asortyment powinien być różnorodny. Nie ma bowiem pędzla uniwersalnego, do wszystkiego. Innym nakłada się podkład, tak by ukryć niedoskonałości i przygotować twarz do dalszych czynności, a inny służy do pracy z bronzerem i pozwala opanować sztukę konturowania. W nadchodzącym sezonie dużym zainteresowaniem cieszyć się będą również pędzle do rozcierania cieni. Modne są bowiem nieregularne kreski oraz podkreślona dolna powieka, zarówno w makijażu dziennym, jak i wieczorowym. W związku z modą na wyraźne brwi oraz ekstremalnie wydłużone rzęsy spodziewać się też można, że konsumentki poszukiwać będą szczoteczek do brwi i rzęs.
Najpierw edukacja, potem sprzedaż
Drogerie nie powinny rezygnować ze sprzedaży akcesoriów do makijażu, nawet jeśli nie mają one dużego udziału w obrotach. W opinii ekspertów Polki nie potrafią sprawnie posługiwać się tymi narzędziami, dlatego nie ma na nie jeszcze dużego popytu. Rynek ma jednak potencjał i trzeba to wykorzystać, informując o korzyściach płynących ze stosowania pędzli, gąbeczek, szczoteczek czy aplikatorów. – Warto uczyć konsumentki, jaki rodzaj pędzla odpowiada za jaki efekt makijażowy, jak należy się nim posługiwać, jak utrzymywać go w czystości, w czym przechowywać, aby wystarczył nam na długo – zwraca uwagę Ilona Spychalska, dyrektor ds. rozwoju i edukacji w Pierre René Professional. Dobrze też, gdy podstawą asortymentu są produkty dobrej jakości. Blogerki urodowe, zachęcając do skompletowania niezbędnych akcesoriów makijażowych, przestrzegają swoje czytelniczki przed sugerowaniem się jedynie ceną. Tutaj jakość ma znaczenie pierwszorzędne. Pędzle nie powinny gubić włosia ani uczulać. Muszą zachować wygląd i właściwości pomimo częstego używania i mycia. – Nie chcesz przecież co parę miesięcy wydawać pieniędzy na nowe pędzle. Dobrze skomponowany zestaw wystarczy na parę lat pod warunkiem, że będziesz o nie dbać – pisze jedna z blogerek.
Eleganckie i niezawodne
– Akcesoria do makijażu powinny być wykonane z trwałych materiałów, z dbałością o szczegóły, tak aby elegancko prezentowały się na półce i nie zawiodły nawet w najbardziej wymagających warunkach, np. podczas wykonywania profesjonalnego make-upu – potwierdza Anna Matusiak. Podpowiada, żeby zachęcając klientki do zakupu akcesoriów, zwrócić ich uwagę na typ włosia użytego do ich produkcji oraz na to, jaki efekt można uzyskać dzięki zastosowaniu konkretnego rodzaju pędzli.
Niezmiernie istotna jest też sama ekspozycja kategorii w drogerii. – Specjalne ekspozytory, jasne i czytelne opisanie, do czego służy pędzel, informacja, z jakiego włosia jest wykonany – to absolutny obowiązek – podpowiada Ilona Spychalska. Zwraca też uwagę, że nieocenioną pomocą jest profesjonalna wizażystka w drogerii, która nauczy konsumentkę, jak i kiedy korzystać z akcesoriów do makijażu, aby uzyskać pożądany efekt.
Anna Zawadzka-Szewczyk