StoryEditor
Makijaż
20.10.2019 00:00

Nie wiesz, jaki wybrać podkład? Koniecznie przeczytaj!

Dobranie odpowiedniego podkładu do rodzaju i odcienia cery nie jest łatwą sztuką. Często klientki oczekują od sprzedawcy fachowej porady w tym zakresie. Liczy się tu bardzo wiele czynników – właściwości produktu, jego opakowanie, odcień, konsystencja, a nawet zapach. - Umiejętność doradzenia i wspólnego wybrania odpowiedniego produktu jest nieodłączną częścią procesu sprzedażowego - podkreśla Paulina Pilipczuk, wizażystka marki Golden Rose.

Co trzeba wziąć pod uwagę, dobierając podkład? Poza doborem koloru należy już na początku wytypować produkt odpowiedni do rodzaju cery. Podkłady do twarzy w najlepszych cenach znajdziesz na: https://horex.pl/kobieta/makijaz/twarz/podklady.html

Cera tłusta: Podkład matujący

Cera sucha: Podkład nawilżający lub rozświetlający

Cera dojrzała: Podkład o lekkiej, nawilżającej formule lub typowy podkład napinający (liftingujący)

Jest to jednak ujęcie bardzo ogólne i powinniśmy zwrócić uwagę również na indywidualne preferencje danej osoby. Nie każda klientka mająca cerą tłustą bądź trądzikową będzie poszukiwała bardzo kryjącego i matującego podkładu.

Istotne jest także na ile osoba kupująca podkład czuje się pewnie w sztuce makijażu. Podkłady szybko zastygające najbezpieczniej zaproponować osobom z pewniejszą ręką i przyzwyczajonym do dość szybkiej pracy z produktem. Do ich nakładania  idealnie nadaje się wilgotna gąbeczka, która przedłuży plastyczność kosmetyku.

Z kolei podkłady kremowe, o lżejszej konsystencji będą odpowiednie dla nowicjuszek. Tu dopuszczalny jest każdy sposób aplikacji, ponieważ te podkłady długo zachowują swoją plastyczność.

Kluczowe pytania

Bardzo ważna jest rozmowa i uważne słuchanie klientki podczas przeprowadzania procesu sprzedażowego. Oto kilka przykładowych pytań, które można zadać, aby dobrać jak najlepszy kosmetyk:

Jak określiłaby Pani swoją cerę (czy jest sucha, tłusta, przetłuszczająca się w strefie T)?

Na jakim efekcie Pani zależy (cera matowa, cera rozświetlona)?

Czy podkład ma służyć do codziennego stosowania, czy ma być na duże wyjścia?

W jaki sposób lubi Pani nakładać podkłady?

Czy maluje się Pani codziennie?

Jaka cecha podkładu jest dla Pani najważniejsza?

Zasady doboru koloru

O tym, jak istotną cechą podkładu jest jego kolor, niech świadczy to, że wiele światowych marek zrobiło ostatnio olbrzymi ukłon w stronę różnorodności i zaproponowało nawet 30 odcieni swoich produktów. Jak się w tym nie zgubić? Aby móc właściwie dobrać kolor, należy kierować się kilkoma zasadami:

  1. Podczas doboru podkładu klientka powinna być bez makijażu.
  2. Dopasowujemy odcień kosmetyku na żuchwie. Błędem jest sprawdzanie koloru podkładu na nadgarstku, ponieważ kolor skóry przekłamują przebijające się przez jej powierzchnię żyły.
  3. Twarz po aplikacji produktu nie może się odcinać od tułowia. Dlatego bardzo ważne jest dopasowanie odcienia podkładu także do szyi i dekoltu – często różnią się one kolorystycznie (szyja jest najjaśniejsza). Dążymy do tego, aby kolor podkładu pasował do tych wszystkich elementów. Możemy to sprawdzić, rysując podkładem linię przechodzącą od policzka przez żuchwę i szyję aż po dekolt. Jeśli nie jest to możliwe, ograniczamy się do żuchwy, a tonację kolorystyczną proponujemy w zależności od karnacji. Wyróżniamy tony: różowy (zimny), żółty (ciepły), oliwkowy (ciepły/zimny), neutralny (tony mieszane).

Ważnych jest też szereg innych czynników, które wpływają na dobór właściwego produktu, jak choćby konsystencja podkładu i właściwości kryjące.

PAMIĘTAJ!

  1. Sprawdzamy właściwości podkładu, aby dopasować go do potrzeb i preferencji klientki.
  2. Na wieczorne wyjścia możemy zaproponować cięższe, mocno kryjące produkty. Nie są one natomiast zalecane w ciągu dnia, ponieważ mogą wpływać na stan cery.
  3. Do użytku codziennego proponujmy podkłady o lekkiej formule, najlepiej z jak najwyższym filtrem UV.
  4. W okresie letnim lepiej wybierać kremy BB lub kremy koloryzujące,  jak np. Golden Rose z serii Nude Look, ponieważ są lekkie i mają wysoki filtr UV. Wyjaśnijmy jednak klientce, że ich zadaniem jest delikatne wyrównaniu kolorytu skóry, zatem stopień krycia tych produktów będzie niski.

Czy rodzaj opakowania ma znaczenie?

Podczas doboru podkładu warto także zapytać o preferowany rodzaj opakowania. Z mojego doświadczenia wynika, że klientki lubią tubki. Cenią je za wygodę użytkowania, także w podróży (nie stłucze się), oraz higienę (dotykamy tylko tej części produktu, którą stosujemy).

Wiele kobiet wybiera jednak – ze względu na estetykę opakowania – szklane buteleczki z pompką. Są one higieniczne i wygodne. Umożliwiają dozowanie odpowiedniej ilości podkładu, bez marnowania go. Ten rodzaj opakowania, choć cięższy, również dobrze sprawdza się w podróży.

Zaproponuj coś jeszcze

Gdy klientka zdecyduje się na wybór konkretnego produktu, warto upewnić ją w tej decyzji i jeszcze raz podkreślić zalety podkładu. W ten sposób będzie miała pewność, że właściwy kosmetyk trafia w jej ręce. Należy także pamiętać o zaproponowaniu odpowiedniego sposobu aplikacji, tak aby samodzielnie w domu mogła w pełni wykorzystać wszystkie właściwości kosmetyku. Jest to także dobry moment na zaproponowanie produktu komplementarnego, takiego jak puder czy baza pod makijaż.

Paulina Pilipczuk, wizażystka Golden Rose

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Makijaż
12.12.2024 08:05
Czy makijaż płynno-kremowy wysuszy portfele konsumentów?
Z punktu widzenia technologii kosmetyki kolorowe w formie płynnej – mimo komfortowej aplikacji i prostoty użytkowania – mają również liczne wadyrarebeauty.com

Róż w kremie to jeden z najpopularniejszych obecnie kosmetyków do makijażu. Czy konsumenci naprawdę wiedzą, co kupują i dlaczego?

Do niedawna płynnymi kosmetykami do makijażu, obecnymi w ofercie każdego topowego producenta, były podkłady i korektory. Od kilku lat możemy jednak obserwować coraz powszechniejsze stosowanie formuł płynnych również w innych produktach do twarzy, takich jak róże, bronzery czy rozświetlacze. 

Nawet jeśli z punktu widzenia marketingu i rozwoju produktu taki trend to odpowiedź na rosnące pragnienie nowości ze strony klientów, zwrot w popularnych formulacjach kosmetyków kolorowych ma swoje konsekwencje zarówno dla cyklu życia produktów, jak i nawyków zakupowych entuzjastów makijażu.

Co było pierwsze: puder czy krem?

Choć wydawałoby się, że pierwsze kosmetyki do makijażu powinny mieć formę pudru, ponieważ opierały się na sproszkowanych pigmentach, historia ich powstania mówi inaczej. Popularnym nośnikiem dla najstarszego kosmetyku do makijażu, czyli różu, były tłuszcze zwierzęce, do których dodawano barwniki pozyskiwane z minerałów, roślin czy pancerzyków owadów. Kosmetyki w odcieniach czerwieni miały formę np. sztyftów, co zwiększało wydajność cennego pigmentu podczas aplikacji. (źródło: Lisa Eldridge, “Face paint. Historia makijażu”)

image
Przez ostatnie dwie dekady przemysł makijażowy osiągnął niespotykany wcześniej zasięg i sukces finansowy, co możemy bezpośrednio przypisać rozwojowi mediów społecznościowych
rarebeauty.com

Przez ostatnie dwie dekady przemysł makijażowy osiągnął niespotykany wcześniej zasięg i sukces finansowy, co możemy bezpośrednio przypisać rozwojowi mediów społecznościowych – głównie YouTube’a i Instagrama, a w dalszej kolejności TikToka. Dostęp do praktycznej wiedzy i recenzji produktów sprawił, że rynek kosmetyków kolorowych zaczął swoim bogactwem i tempem rozwoju doganiać branżę odzieżową. 

Wraz z fokusem na zdrowie skóry popularność zyskało rozświetlone, naturalne wykończenie makijażu. Do uzyskania takiego subtelnego, świeżego efektu idealnie nadają się produkty w formie kremowej, żelowej lub płynnej.

Kremowa rewolucja

Podobnie jak moda, branża beauty przeszła ogromną transformację w czasie pandemii. Świat w czasie lockdownu zdominowały przytulne dresy i maseczki ochronne zakrywające twarz, co sprawiło, że intensywny makijaż przestał mieć rację bytu, a jego miejsce zajęły skomplikowane rytuały pielęgnacyjne możliwe do wykonania w domu, promowane jako wyraz troski o dobrostan. 

Wraz z fokusem na zdrowie skóry popularność zyskało rozświetlone, naturalne wykończenie makijażu. Do uzyskania takiego subtelnego, świeżego efektu idealnie nadają się produkty w formie kremowej, żelowej lub płynnej.

Do kluczowych propagatorek nowego ideału makijażu należą gwiazdy-influencerki: Hailey Bieber, Madison Beer i Selena Gomez. Ta ostatnia potraktowała temat wyjątkowo poważnie – w ramach własnej marki kosmetycznej wypuściła róż kremowy, który opanował sferę beauty na TikToku (83 mln wyświetleń dla wyszukiwania “soft pinch blush”). Miejsce nudnych wyprasek zajęły eleganckie opakowania przypominające błyszczyk do ust, “różdżki” zakończone miękką gąbeczką, a także zestawy idealnie pasujących do siebie różów w formie kremowej i pudrowej, dla fanek i fanów “mocnego rumieńca”.

O wadach dowiesz się w trakcie użytkowania...

Z punktu widzenia technologii kosmetyki kolorowe w formie płynnej – mimo komfortowej aplikacji i prostoty użytkowania – mają również liczne wady, o których konsumenci dowiadują się zwykle w trakcie użytkowania. Wilgoć zawarta w takich kosmetykach znacząco ogranicza ich stabilność oraz zwiększa ryzyko zanieczyszczenia bakteriami czy grzybami, ponieważ nie ma możliwości skutecznego odkażenia aplikatora kosmetyku. Ponadto formuły oparte na lotnych silikonach są wyraźnie mniej wydajne i trwałe ze względu na stopniowe ulatnianie przy każdym otwarciu opakowania. 

Warto też nadmienić, że kosmetyk kremowy może słabiej trzymać się na cerze mieszanej i tłustej albo wręcz rozwarstwiać wcześniej nałożony podkład. Trudno też nie zauważyć, jak łatwo zastąpić kremowy róż najzwyklejszą pomadką do ust. 

Czy światowy szał na produkt o tak problematycznych cechach nie wygląda podejrzanie? Czyżby producenci wykorzystywali niewiedzę i żądzę nowości u młodej klienteli, podsuwając jej produkty mniej wydajne, trudniejsze w przechowywaniu i wymagające częstszej wymiany?

Kiedy powstał pomysł na ten tekst, źródłem hipotez na granicy teorii spiskowych były mankamenty kosmetyków kremowych, skutkujące większymi wydatkami konsumentów na produkty do makijażu. To kuszący i prowokacyjny tok myślenia, jednak wystarczy spojrzeć szerzej na intensywny rozwój rynku makijażowego ostatnich kilkunastu lat, aby przekonać się, że jest to naginanie rzeczywistości. 

Karuzela trendów musi się kręcić

Zanim świat opanowała mania kremowego różu, można było  wyróżnić co najmniej trzy inne rodzaje produktów, które z dnia na dzień zyskały światową popularność dzięki mediom społecznościowym: zastygające pomadki w płynie, kosmetyki do konturowania w najróżniejszych wariantach (sztyfty, kremy, pudry), sypkie rozświetlacze z efektem tafli widzianej z kosmosu, palety cieni do powiek. Wszystkie te kosmetyki istniały już od dekad, jednak stosowali je albo profesjonaliści, albo nieliczne osoby mające dostęp do oferty różnych producentów i zaznajomionych z technikami aplikacji.

Dopiero kiedy gwiazdy i influencerzy pokazali całemu światu sekrety swoich nieskazitelnych makijaży, jednocześnie trzymając w ręku konkretne produkty niczym magiczne różdżki, na toaletkach i w kosmetyczkach na całym świecie zapanowała wcześniej niewidziana mnogość kolorów, formuł i tekstur. Żaden kolor nie był zbyt jaskrawy, błysk zbyt mocny, a kontur – zbyt ciemny. Jednak jak każda nowość, i ta z czasem straciła swój urok, a następny przełom musiał nadejść prędzej czy później.

Czytaj też: Kasia Kramnik, Makeup Nerds: Przemysł beauty gubi nie tylko ich klientki, ale też i same wizażystki

W czasach, kiedy dzieciństwo kończy się coraz szybciej, a starość zaczyna coraz wcześniej, potrzeba odrzucenia starego porządku wydaje się u konsumentów bardziej dojmująca niż kiedykolwiek. Nowe pokolenie konsumentów koncentruje swoją uwagę przede wszystkim na pielęgnacji skóry i eksponowanie jej poprzez odpowiedni makijaż. Kosmetyki kolorowe w wariantach kremowych stanowią jedynie część szerszego nurtu estetycznego, powstałego w kontrze do wcześniejszych tendencji. 

Z obserwacji trendów makijażowych od czasów pandemii możemy wysnuć wiele wniosków na temat samej branży, ale jeden z nich jest kluczowy: należy rozpatrywać je w szerszych kontekstach, niż tylko sposób podania poprzez konkretne produkty. 

Kasia Kramnik 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Makijaż
16.10.2024 11:36
Turecka marka, która zdobywa serca Polaków
Turecka marka, która zdobywa serca Polaków
Turecka marka, która zdobywa serca Polaków / Materiał Partnera
Turecka marka, która zdobywa serca Polaków
/ Materiał Partnera
Turecka marka, która zdobywa serca Polaków
/ Materiał Partnera
Turecka marka, która zdobywa serca Polaków
/ Materiał Partnera
Turecka marka, która zdobywa serca Polaków
Turecka marka, która zdobywa serca Polaków
Turecka marka, która zdobywa serca Polaków
Turecka marka, która zdobywa serca Polaków
Gallery

Topface to turecka marka kosmetyków kolorowych do makijażu, która weszła na światowy rynek kosmetyczny w 2011 roku ze swoim bogatym i różnorodnym doświadczeniem w branży. Obecnie eksportuje swoje produkty do 45 krajów i na 5 kontynentów.

W swoim asortymencie prezentuje różne rodzaje podkładów, pudrów do twarzy, kremy BB i CC, pomadki, błyszczyki, tusze do rzęs, rozświetlacze, bronzery, eyelinery, szminki, lakiery do paznokci i konturówki.  Tak bogate zaopatrzenie pozwala odpowiadać na różne potrzeby klienta.  W ten sposób każdy może znaleźć coś dla siebie. Marka nie ogranicza się tylko do produkcji kosmetyków do makijażu, ale i poszła o krok dalej wypuszczając serię produktów do pielęgnacji twarzy - serum z kolagenem, witaminą C i kwas hialuronowym. 

Bardzo dużą zaletą marki jest produkcja jakościowych produktów przy stosunkowo niskich i konkurencyjnych cenach.  Podążając za aktualnymi trendami kosmetycznymi i wychodząc naprzeciw oczekiwaniom tej branży, produkty Topface z dnia na dzień stają się coraz bardziej znane i lubiane na polskim rynku. To, co również czyni markę wyjątkową to wysoka świadomość i etyczność, gdyż składy kosmetyków są przebadane dermatologicznie i pozbawione szkodliwych substancji. Dodatkowo Topface nie testuje na zwierzętach, a opakowania pudełek pochodzą z recycklingu. Zachęcamy do zapoznania się z naszymi produktami, które dostępne są na popularnych stronach internetowych takich jak: Kontigo.com.pl, mintishop.pl, primaveraparfum.pl, Hebe.pl i Makeup.pl. Zamówienia można dokonać również na naszej oficjalnej stronie internetowej Topface -  Topface Cosmetics

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 14:58