Wiosenny makijaż standardowo kojarzy się z naturalnością i pastelami. Jednak przyglądając się modelkom z pokazów, widać, że tegoroczny sezon jest inny – wyraźnie dominują nasycone, energetyczne kolory.
Błękit w stylu Y2K
Ekspert sklepów Kontigo podpowiada, że modny makijaż na wiosnę 2023 będzie nawiązywał do stylu Y2K (skrót od Year. 2K, czyli lata 2000). Cienie w intensywnych kolorach skłaniają do eksperymentów z własnym wizerunkiem zarówno w wydaniach codziennym, jak i wieczorowym. Najmodniejsze mają być odcienie niebieskiego, które idealnie dopełnią imprezowe i festiwalowe stylizacje.
– Lśniące błękity powróciły z lat 2000. i święcą triumfy. Wystarczy, że zastosujesz swój ulubiony, czarny eyeliner, a na powiece rozetrzesz cień do powiek – podpowiada Harry J.
Energetyczny róż nie tylko na ustach
Nasz rozmówca zauważa też, że na wybiegach zagościły intensywne odcienie neonowego różu w opalizujących i matowych teksturach. I to nie tylko na ustach.
– Jeśli lubisz eksperymentować z makijażem i zależy ci na wyrazistym wyglądzie – zastosuj cień do powiek w odcieniu perłowego lub neonowego różu bądź fuksji. Wykorzystując wspomniane kolory, stwórz efekt smoky eye, który uzupełnisz podkreślonymi tuszem rzęsami. W ten prosty sposób uzyskasz delikatny efekt glam punk – tłumaczy Harry J.
Według niego intensywne odcienie różu można tez wykorzystać do stworzenia rumieńca biegnącego od skroni do kości policzkowych.
– Te stylizacje przywrócą esencję klubowych trendów z lat 80. i zdecydowanie są przeznaczone dla tych, którzy lubią błyszczeć na imprezach. Pamiętaj jednak, aby dokładnie mieszać ze sobą odcienie, ponieważ mocne kolory zawsze wymagają starannego blendowania – dodaje ekspert.
Eyeliner wciąż modny
Klasyczna kocia kreska na powiece nigdy nie wyjdzie z mody. Dobrze wyciągnięta i wprawnie narysowana linia potrafi zdefiniować cały makijaż, optycznie unieść oko i powiększyć je powiększyć. W uzyskaniu takiego efektu pomocna jest jednak nie tylko wprawa i odpowiednia technika, ale także dobry eyeliner, który gładko sunie po skórze i nie rozmazuje się.
Warto też zwrócić uwagę, że w tym sezonie poza kocim okiem zaczęły pojawiać się nowe kształty – od krzyżujących się kresek po eksperymentalne formy graficzne.
– Do narysowania kreski proponuję wykorzystać żelowy eyeliner. Jego zaletą jest to, że w prosty sposób można manipulować strukturą produktu, aby była bardziej płynna lub sucha. Żelowe eyelinery są niezwykle trwałe i utrzymują się przez cały dzień, a jeśli jest potrzeba to i noc – radzi Harry J.
Jednak osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z kreską na powiece, poleca produkty bardziej zbliżone do klasycznej kredki. Radzi jednak, by używać ich się szybko i płynnie, jednocześnie utrzymując bardzo lekki nacisk aplikacji.
– Inną opcją jest użycie czarnych cieni do powiek. Jednak żeby uzyskać precyzję, pędzel do kresek trzeba wcześniej zwilżyć utrwalaczem do makijażu – podpowiada Harry J.