Letni makijaż ma inne zadania niż ten robiony zimą. O ile w zimniejszych miesiącach kobietom zależy na kryjącym make-upie, o tyle podczas wakacji mogą pozwolić sobie na lżejsze formuły podkładów oraz kosmetyki raczej delikatnie podkreślające atuty niż mające za zadanie ukrycie czegokolwiek. Ich sprzymierzeńcem jest opalenizna, dzięki której cera zyskuje zdrowy i promienny wygląd. Nie chcą jej ukrywać pod mocno kryjącym, ciężkim podkładem. – Dlatego rośnie zainteresowanie kremami BB. Ich lekka konsystencja w połączeniu ze składnikami odżywczymi sprawia, że skóra staje się nawilżona, wygładzona i pełna blasku. A do tego zawartość filtrów SPF zapewnia ochronę przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym – wyjaśnia Marta Łucka, starszy specjalista ds. marketingu w firmie Golden Rose.
– Podczas upałów malujemy się inaczej – mniej, lżej i bardziej kolorowo. Większą wagę przywiązujemy do zawartości konkretnych składników, szczególnie filtrów SPF. Istotna staje się także długotrwałość produktu, w tym funkcja wodo- i potoodporna, jej formulacja i konsystencja – potwierdza Katarzyna Olędzka, marketing director w firmie Verona Products Professional. Podkreśla, że letni makijaż rządzi się swoimi prawami – podkład musi być lekki, nieobciążający skóry, pozwalający jej oddychać. – Czasem zastępowany jest bazą pod makijaż i dobrze kryjącym pudrem. Pod ręką dobrze mieć też transparentny puder, który błyskawicznie zmatuje cerę – podpowiada Katarzyna Olędzka.
Podkreślić opaleniznę i dodać cerze blasku
Również Monika Latosińska, dyrektor ds. handlu i marketingu w firmie Hean Fabryka Kosmetyków, zauważa, że latem zdecydowanie mniej sprzedaje się podkładów. Za to wzrasta zainteresowanie produktami do konturowania, takimi jak bronzery i rozświetlacze. To dzięki nim wspaniale można podkreślić opaleniznę i dodać skórze blasku – cera wygląda świeżo i naturalnie.
Zgodnie z tegorocznymi letnimi trendami właśnie o ten blask chodzi. – Im więcej mieniących się drobinek w makijażu, tym lepiej – twierdzi Marta Łucka. Dlatego warto mieć na półkach nafaszerowane mieniącym się pyłem bronzery, róże i rozświetlacze. Można też proponować gotowe zestawy, takie jak metaliczna paleta do modelowania twarzy Golden Rose. – To trio idealnie podkreśla opaleniznę. Mocno napigmentowane pudry dają metaliczny efekt, który rozświetla twarz. Dzięki nim zawsze wygląda się tak jak po powrocie z tropików – zachwala Marta Łucka.
Usta nie muszą być glam
Według Moniki Latosińskiej w letnim makijażu na pierwszy plan wysuwają się usta. – Sposoby na ich wyeksponowanie są nieograniczone – mówi. Jednak latem przede wszystkim trzeba zadbać o ich kondycję. Cienka skóra ust łatwo się wysusza na słońcu, dlatego warto proponować pomadki ze składnikami pielęgnacyjnymi. Jedną z propozycji jest Creamy Vitamin z odżywczą formułą z witaminami A, E, C i F oraz masłem shea. Pomadka pielęgnuje i odżywia naskórek, a do tego chroni go dzięki zawartości filtrów UVA i UVB. Dostępna jest w gamie 30 kolorów i w eleganckim, złotym opakowaniu.
Choć zgodnie z trendami latem wszystko ma lśnić i błyszczeć, wśród bestsellerów marki Hean nadal na czele utrzymuje się matowa pomadka do ust w płynie. – Natomiast nowość zaoferowana właśnie z myślą o letnich stylizacjach – metaliczna pomadka w płynie – nie uzyskuje takiej odsprzedaży, jakiej można by się spodziewać, sądząc po zainteresowaniu trendem metalicznym w internecie – zdradza Monika Latosińska. Marta Łucka również jest zdania, by pomimo trendów, zgodnie z którymi w letnich makijażach kobiety powinny stawiać na blask, nie rezygnować w drogeriach z matujących produktów do stylizacji ust. – Matowe pomadki mają wiele zwolenniczek, które cenią je ze względu na trwałość. Właśnie ta właściwość sprawia, że chętnie używane są podczas wieczornych imprez, których latem jest całe mnóstwo – mówi nasza rozmówczyni z Golden Rose. – Myślę jednak, że mniejszym powodzeniem cieszą się teraz te najciemniejsze kolory. Pastele, odcienie nude i róże, które od lat święcą triumfy podczas najgorętszych miesięcy roku, również teraz mają największe wzięcie – podsumowuje.
Biorąc pod uwagę upodobanie Polek do matu na ustach, również marka AA Wings of Color, właśnie z myślą o letnich stylizacjach, zaproponowała płynną pomadkę o jedwabiście matowym wykończeniu – Matt Liquid Lipstick Transfer Proof 8H. Pozostaje ona na ustach do 8 godzin i ma odżywcze właściwości, które uzyskano dzięki formule z olejkiem różanym, olejkiem z winogron oraz bogatymi w przeciwutleniacze i kwasy tłuszczowe omega-3 nasionami chia. Kolorystyka linii – od lawendy przez cukierkowy róż aż do lodów jagodowych – nie pozostawia wątpliwości, że mamy do czynienia z kolekcją letnią.
Trend metaliczny – propozycja na sezon festiwalowy
Nie rezygnując z pomadek matowych, warto jednak zwrócić uwagę na trend metaliczny i płynne metaliczne rozświetlacze. Można je nakładać jako standardowy rozświetlacz albo zmiksować z kremem BB, by uzyskać efekt jeszcze bardziej promiennej cery. Można też używać ich jako cieni lub zmieszać z ulubioną pomadką. – Wystarczy odrobina wyobraźni. Warto wspomnieć, że te kosmetyki są doskonałą propozycją na sezon festiwalowy. Za ich pomocą można wyczarować mieniące się w słońcu, etniczne wzory i połyskliwe kreski – podpowiada Marta Łucka.
Wakacyjne must have
Czego na pewno nie może zabraknąć w letniej kosmetyczce oprócz lekkiego podkładu lub pudru, rozświetlacza i pomadki? – Wodoodporna maskara świetnie sprawdzi się podczas gorących dni, gwarantując rzęsom perfekcyjny wygląd. Makijaż brwi to „must have” bez względu na porę roku. Do tego błyszczyk w ulubionym odcieniu, a także szaleństwo w kolorach na paznokciach dłoni i stóp. Właściciele drogerii mogą być pewni, że to kategorie, które w letnim sezonie na pewno notują wzrosty sprzedaży – podkreśla Katarzyna Olędzka.