– Przedłużenie obostrzeń to na ten moment najbardziej prawdopodobny wariant, choć wolałabym, żeby on już się zamienił w poszczególne etapy odmrażania gospodarki – powiedziała dziś wiceminister Olga Semeniuk w programie EKG, w stacji radiowej TOK FM.
Jeszcze wczoraj natomiast Jarosław Gowin wiceminister i szef Ministerstwa Rozwoju Pracy i Technologii, dawał przedsiębiorcom nadzieję na luzowanie obostrzeń. – Będę rekomendował uwolnienie handlu od 18 stycznia – deklarował Jarosław Gowin cytowany przez TOK FM.
Olga Semeniuk zapewniła, że podpisuje się pod słowami swojego szefa.– Nasz resort jest adwokatem przedsiębiorców, zawsze będziemy ich chronić i bronić. Pewne rekomendacje będziemy więc zgłaszać, szczególnie w kontekście handlu detalicznego – stwierdziła w TOK FM.
Zarazem jednak zaznaczyła, że ostateczne decyzje uzależnione są od opinii wirusologów i epidemiologów, a nie wiadomo, jaka będzie sytuacja epidemiologiczna po Bożym Narodzeniu i Sylwestrze, a także po feriach, które trwają w całym kraju do 17 stycznia. Zdaniem Olgi Semeniuk potrzeba więc 10-14 dni kolejnych ograniczeń po zakończeniu ferii.
Dziś obraduje Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, gdzie mają zapaść ostateczne decyzje. Zgodnie z obostrzeniami wynikającymi z narodowej kwarantanny od 28 grudnia do 17 stycznia nie mogą działać m.in. galerie handlowe, hotele i pensjonaty oraz stoki narciarskie. W galeriach handlowych otwarte są wybrane punkty, m.in sklepy spożywcze, apteki i drogerie.