StoryEditor
Rynek i trendy
27.09.2021 00:00

Czego klienci oczekują od nowości kosmetycznych?

Jest mnóstwo czynników, które wpływają na to czy nowość kosmetyczna odniesie sukces, a sama jakość i przekonanie, że oferowany produkt jest naprawdę świetny może nie wystarczyć. Pytanie konsumentów o ich potrzeby, słuchanie ich opinii to podstawa, bo często inaczej o marce i produkcie myśli jej twórca, a zupełnie inaczej – odbiorca. Dlatego zapytaliśmy różnych osób, w różnym wieku, czego oczekują od nowości kosmetycznych. To krótka sonda, a tak wiele można się z niej dowiedzieć.

W jednym z hollywoodzkich filmów bohaterka grana przez Amy Schumer zatrudnia się w ekskluzywnej firmie kosmetycznej, która akurat wprowadza na rynek swoją nową linię kosmetyków dla "zwykłych kobiet". Grana przez nią postać jest normalną dziewczyną pracującą na stanowisku recepcjonistki. Podczas jednego ze spotkań zarządu na temat strategii dla nowej linii, podaje wodę i niechcący zrzuca na podłogę omawianą nowość, którą jest róż do policzków. Podnosi go w popłochu wołając "Zaraz wszystko naprawię, tylko znajdę pędzelek do aplikacji!". Jej szefowa, która specjalizuje się w produktach luksusowych, mówi, że ich róż nie ma w zestawie pędzelka. Bohaterka spontanicznie odpowiada "Serio?! Jak dziewczyny kupią wasz róż i okaże się, że nie ma pędzelka to się wkurzą i już nigdy więcej go nie kupią".

Dlatego tak ważne podczas wprowadzania na rynek nowości jest sprawdzenie jakie są oczekiwania odbiorców. Każda grupa klientów jest zupełnie inna, zależy to od wielu czynników takich jak zasobność portfela, styl życia, czas poświęcany na pielęgnację czy makijaż itp. W każdej z tych grup będą występować też różnice wynikające z osobisty cech i doświadczeń poszczególnych klientów. Może być tak, że komuś bardzo spodoba się nasza nowość, ale nie wiemy, że jest typem konsumenta, który kupuje tylko online, albo odwrotnie – nigdy nie kupuje przez internet. Sposób komunikacji, kanał sprzedaży, marketing, cena, rodzaj promocji – wszystko jest arcyważne.

Maja, pracuje w wydawnictwie, 35 lat
Lubię sprawdzać, co nowego pojawiło się na drogeryjnych półkach. W tym celu zazwyczaj udaję się do popularnej sieci, gdzie nowości nie brakuje. Do mojej ulubionej kategorii należą kremy do twarzy. Wciąż szukam tego idealnego. Ważna jest cena, w przypadku nowego produktu musi być atrakcyjna, najlepiej promocyjna. Największe oczekiwania mam wobec produktów znanych marek. Gdy ich nowość okaże się produktem mocno poniżej moich oczekiwań spada moje zaufanie do całej firmy. Kolokwialnie mówiąc obrażam się i przez jakiś czas w ogóle nie kupuję kosmetyków danego producenta.

Michał, bankowiec, 37 lat
Chyba mogę powiedzieć, że lubię nowości kosmetyczne, ale sam ich nie kupuję. Robi to moja żona. Nie chodzę do drogerii, nie przeszukuję internetu, ale opowiadam mojej drugiej połówce czego potrzebuję. Jestem blondynem i chętnie stosuję szampony, które zawierają składniki rozjaśniające włosy. Mało jest na rynku takich produktów. Mam też cerę naczynkową, co utrudnia wybór kremu. Tutaj również oferta nie jest zadowalająca. Czasami żona trafi na fajny produkt i wówczas na długo pozostaje on w mojej kosmetyczce.

Daria, przedsiębiorca, 39 lat
Kiedyś przez kilka lat pracowałam jako dermokonsultantka, więc wiem na jakie nowości produktowe warto zwrócić uwagę. Wiem, też co lubi moja skóra, raczej nie eksperymentuję i poruszam się w obrębie znanych marek, dobrych producentów. Gdy pojawia się jakiś nowy produkt w ich ofercie, czytam jaki ma skład i właściwości. Chyba nietypowa ze mnie klientka, ponieważ nie znoszę wizyt w sklepach stacjonarnych czy galeriach. Praktycznej wszystko kupuję online.

Ola, uczennica, 15 lat
Uwielbiam kosmetyki i nowości. Śledzę trendy w social mediach, moi ulubieni influencerzy polecają konkretne produkty, testując je i wydając opinie. Dzięki temu wiem, jaką nowość warto kupić. Gdy moja ulubiona marka ma zaplanowaną premierę produktu, czekam na nią z niecierpliwością. Kocham błyszczyki do ust i pomadki, na rynku jest na szczęcie ogromny wybór i pojawia się wiele nowości. Zwracam uwagę na konsystencję, kolor, właściwości, ale również ważne jest samo opakowanie i marka. Nowości kosmetyczne kupuję w znanych sieciowych perfumeriach. Zazwyczaj już wiem po co przychodzę, ale lubię przejrzeć co jest na półkach, dotknąć, wypróbować… no i zawsze mogę dostać darmowe próbki.

Iwona, farmaceutka, 50 lat
Rzadko kupuję nowości. Już przetestowałam w życiu trochę produktów i mam swoje ulubione. Używam tego samego pudru od 25 lat, ale jak każda kobieta czasami się skuszę na coś fajnego. Gdy zobaczę w gazecie, że gwiazda, którą lubię poleca jakiś produkt, albo moje koleżanki zachwalają coś, co pojawiło się na rynku też idę to kupić. Doceniam to, że konsultantki w drogeriach potrafią udzielić fachowych informacji, często rekomendują nowości. Nie mówię wtedy nie, bo jako osoba z branży wiem, że technologia i wiedza na temat składników bardzo się zmieniają. Naukowcy intensywnie pracują nad udoskonalaniem składów preparatów, więc czasami warto skusić się na coś nowego. Ufam markom, które już dobrze znam i ich nowość kupię dużo chętniej niż nieznanej mi firmy.

Grażyna, nauczycielka, 60 lat
Lubię kosmetyki, ale nie umiem dokonywać wyborów. Nigdy nie wiem, co powinnam kupić. Córka się śmieje, że chyba nie znam żadnej innej firmy kosmetycznej poza L'Oréal. Zdaję się więc na opinię ekspertów: mojej kosmetyczki czy fryzjerki. Pytam je po prostu jaki produkt mam kupić. One są biegłe w nowościach. Ich zdanie jest o tyle cenne, że wtedy jestem w stanie wydać na produkt dużo więcej. Gdy sama wybiorę się do sklepu i chcę kupić np. cienie do powiek, to sięgam po te niedrogie lub te, które są akurat w promocji. Nie mogę sobie pozwolić na wyrzucanie pieniędzy w błoto. Kiedyś miałam swoją ulubioną konsultantkę w pobliskim sklepie kosmetycznym, wybierałyśmy wspólnie, bardzo lubiłam tam kupować. Niestety już tam nie pracuje, a ja przestałam tam chodzić.

Kamila, inżynier, 30 lat
Nie chodzę zbyt często na zakupy, mam małe dziecko, ale gdy już jestem w sklepie kosmetycznym i mogę kupić coś dla siebie chętnie przeglądam ofertę i sprawdzam nowości. Ostatnio nabyłam w popularnej sieci perfumerii nowy krem CC. Konsultantka bardzo go zachwalała i twierdziła, że ma wszelkie właściwości jakich potrzebuję. Zaufałam jej i produktowi. Po pierwszym użyciu w domu już wiedziałam, że to nie to. Byłam niezadowolona. Krem był nie taki jak miał być. Jestem bardzo rozczarowana, zapłaciłam za niego prawie 200 złotych. Zastanawiam się co mam teraz zrobić, już w życiu nie kupie nic tej firmy i nie dam się naciągnąć konsultantce.

Ile osób, tyle opinii i potrzeb – tak krótko można podsumować naszą redakcyjną sondę. Gdy przenalizujemy wypowiedzi głębiej, widać, że najchętniej nowy kosmetyk kupi młoda kobieta, która lubi odwiedzać sklepy kosmetyczne. To jej serce powinniśmy skraść najpierw, a ona poleci naszą nowość koleżankom, mamie i wrzuci zdjęcie produktu na Instagram. Grupa kobiet dojrzałych nie dokonuje już zakupów pod wpływem takich emocji jak młodzież. Tu nieocenione są kompetentne ekspedientki i docenienie produktu przez profesjonalistów. Wprowadzenie nowości na rynek i odniesienie sukcesu jest bardzo trudne. Ryzyko jest spore, bo wśród takiej ilości propozycji nasz kosmetyk musi się czymś wyróżnić, aby trafić do koszyka. Jednak, gdy okaże się, że klient się rozczarował to może już więcej nie podejść do półki z naszymi produktami i obrazić się na markę. Szczególnie wysoko stawiana jest poprzeczka nowościom z górnej półki cenowej. Tu niezbędna okazuje się pomoc konsultantki, która ma dużą wiedzę, umie słuchać klientów, rozumie ich potrzeby i potrafi do nich dobrać produkt. Bo im cena wyższa, tym żal do marki za niespełnione obietnice większy. Co jest siłą napędową nowości? Wszystko co jest nowe zawsze niesie ze sobą pewną nadzieję i obietnicę. Od Państwa, drodzy producenci, zależy, czy nadzieje klientów zostaną spełnione.

Marta Kudosz
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
03.07.2024 14:49
Listonic: Po pieluchy i papier toaletowy marek własnych idziemy do Biedronki, Lidl w tyle za konkurentem
Wiadomości Kosmetyczne
Wojna cenowa między dwoma dyskontami trwa, a ich efekty widać także na wykresach. Raport Listonica „Ranking Marek Własnych 2024” prezentuje preferencje klientów dotyczące zakupu codziennych towarów pierwszej potrzeby w Lidlu i Biedronce — w tym papieru toaletowego i pieluch. Wyniki pokazują, które marki cieszą się największym zainteresowaniem wśród konsumentów i jakie są preferencje dotyczące wyboru tych produktów.

Papier toaletowy Floralys zyskuje coraz większą popularność wśród klientów, co potwierdzają dane z raportu. W okresie od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku sprzedaż tego produktu sukcesywnie rosła. Na początku badania sprzedaż wynosiła 50 jednostek, natomiast w kwietniu 2024 roku osiągnęła 250 jednostek. W przypadku sieci Biedronka, różne rodzaje papieru toaletowego marki własnej są produkowane przez różnych dostawców. Na przykład, papier Queen Comfort jest produkowany przez firmę ICT Poland, natomiast papier Queen rumiankowy przez Wepa Piecowice. Największy wzrost popularności marki Queen na listach zakupowych Listonic zanotowano w listopadzie 2023 roku oraz w styczniu 2024 roku. Obserwowane wahania popytu mogą być związane z promocjami prowadzonymi przez sieci handlowe, takimi jak jednodniowe obniżki cen czy oferty typu "2+1 gratis".

image
Listonic

Jeśli chodzi o pieluchy, marka Dada utrzymuje swoją pozycję lidera na rynku. Sprzedaż pieluch Dada w badanym okresie była wyższa niż konkurencyjnych produktów, takich jak Lupilu. Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku sprzedaż pieluch Dada wzrosła z 100 jednostek do 600 jednostek, co stanowi znaczący skok. Według badania Brand Performance, marka Dada osiągnęła w ostatnim roku udział procentowy wynoszący nawet 65,7 proc. wśród wszystkich marek pieluch. Jest to więcej niż popularna marka Pampers. Warto zauważyć, że pieluchy Dada są bardziej dostępne niż konkurencyjne produkty z Lidla, dzięki dystrybucji w sieci drogerii Hebe. Zarówno Biedronka, jak i Hebe są własnością przedsiębiorstwa Jerónimo Martins. Pieluchy Dada są produkowane przez Ontex Polska, natomiast Lupilu przez belgijską firmę Drylok Technologies.

image
Listonic

W kontekście porównania marek, Floralys i Lupilu wykazują różne trendy sprzedażowe. Podczas gdy Floralys notuje stały wzrost, Lupilu ma bardziej stabilną sprzedaż, choć nie tak dynamiczną jak Floralys. Na przykład, sprzedaż pieluch Lupilu utrzymywała się na poziomie 300 jednostek przez większość badania, z niewielkimi wahaniami w poszczególnych miesiącach. Takie wyniki mogą sugerować, że choć Lupilu cieszy się lojalną bazą klientów, nie przyciąga nowych konsumentów w takim stopniu jak konkurencyjne marki.

Czytaj także: Lidl nie potwierdza hipotezy o perfumowaniu papieru Floralys zapachem Chloé

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
03.07.2024 09:46
Forum Branży Kosmetycznej 2024: Beauty konsument przyszłości. Dołącz do tych, którzy o biznesie wiedzą więcej
Forum Branży Kosmetycznej 2024: Beauty konsument przyszłości. Dołącz do tych, którzy o biznesie wiedzą więcejwiadomoscikosmetyczne.pl
Pokolenie JA, generacja Alfa. Beauty konsumenci przyszłości – to hasło Forum Branży Kosmetycznej 2024. Biznesowa konferencja połączona z przestrzenią wystawienniczą i prezentacjami innowacji w zakresie produktów i technologii odbędzie się już 24 października w Warszawie. Dołącz do nas, by być na bieżąco z trendami beauty i robić biznes.

Rynek kosmetyczny jest wyjątkowo odporny na kryzysy, niezwykle innowacyjny i szybko odpowiada na konsumenckie trendy. Zarazem, jak każda branża, mierzy się z szeregiem wyzwań, w związku ze wzrostem kosztów działalności i ograniczaniem wydatków przez konsumentów, a także szybko zmieniającym się prawem w obrębie kosmetycznych regulacji.

Jeszcze większym wyzwaniem wydaje się być nadążenie za zmieniającym się światem – technologiami rozwijającymi się w niespotykanym dotąd tempie i młodymi konsumentami, których nie da się zamknąć w żadnych znajomych z dotychczasowych doświadczeń ramach.

Czytaj także: WiseEuropa i Kosmetyczni [RAPORT]: Polskie firmy kosmetyczne są ponadprzeciętnie rentowne i odporne na kryzysy

O tym jak może wyglądać przyszłość rynku kosmetycznego będziemy dyskutować podczas Forum Branży Kosmetycznej 2024, które odbędzie się już 24 października w Warszawie, w hotelu Arche Krakowska. Przewodnie hasło tegorocznej konferencji brzmi: „Pokolenie JA, generacja Alfa. Beauty konsumenci przyszłości” i zawiera w sobie motywy kluczowych debat, do których redakcja „Wiadomości Kosmetycznych” zaprosiła znakomitych ekspertów.

Forum Branży Kosmetycznej 2024 otworzy Andrew McDougall, Director Beauty & Personal Care Research, Mintel Group, który wprowadzi nas w trendy kształtujące rynek kosmetyczny. Mintel bada je od lat i zbiera w swoim raporcie Beauty and Personal Beauty Trends. Uczestnicy naszej konferencji będą jednym z pierwszych, którzy dowiedzą się, na co powinna przygotować się branża kosmetyczna w kolejnych latach. Czy da się z wielu mikro zjawisk wskazać te, które będą dominowały i faktyczne można je nazwać dominującymi trendami? Przekonamy się już w październiku.

Czytaj także: Samantha Dover, Mintel: AI to nadal niewyeksplorowana studnia potencjału dla branży beauty

Z pewnością przyszłość branży beauty będzie wiązała się z bardzo szybkim rozwojem nowych technologii. Narzędzia sztucznej inteligencji są wykorzystywane od lat, w produkcji, logistyce, w zbieraniu i analizie danych, w marketingu. Ale nigdy AI nie wkraczała w nasze życie w takim tempie i w takim zakresie jak obecnie. Giganci technologiczni dążą do tego, by dzięki wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości już nie tylko tworzyć treści, komunikować się, czy zbierać podstawowe dane. Chodzi o to, by nauczyć się czytać emocje, intencje konsumentów, analizować nieuświadomione reakcje. Korzystanie w tym celu np. z urządzeń z wbudowanymi sensorami może dać potężną przewagę konkurencyjną. Jednak tak jak wszystko, co wiąże się z głębokim wchodzeniem w osobistą przestrzeń konsumentów, wiąże się z ryzykiem. AI wróg, czy przyjaciel? O tym będą dyskutować m.in. Monika Kolaszyńska, prezes zarządu, Super-Pharm Poland; Joanna Orzechowska, East Europe Marketing Manager & Category Lead, Poland, Baltics & Ukraine, Unilever oraz Adam Nitecki, General Manager E-commerce, L’Oréal Polska i Kraje Bałtyckie. To będzie spojrzenie na technologię z perspektywy firm, które wykorzystują już AI w szerokim zakresie, ale mają pełną świadomość, że nie można pozostawić tych procesów poza kontrolą.

Czytaj także: Do czego Unilever, właściciel marki Dove, wykorzystuje sztuczną inteligencję?

Liderzy L’Oréal: W ciągu kilku lat AI stanie się tak powszechne jak powietrze, którym oddychamy

image
Oficjalna grafika Forum Branży Kosmetycznej 2024
wiadomoscikosmetyczne.pl

Pokolenie Alfa – dzieci urodzone po 2010 r., wychowane w środowisku technologii i cyfrowych treści. Czy dzięki temu bardziej otwarte na świat, czy może bardziej samotne? O określonych postawach czy stale poszukujące? Hedoniści czy minimaliści? Stawiający siebie w centrum, czy wrażliwi na innych? Dziś to nastolatkowie, jeszcze korzystający z zasobów rodziców, za chwilę sami staną się głównymi konsumentami. To oni są w centrum zainteresowania marek, które uczą się z nimi komunikować mając na uwadze, że szybko się nudzą, nie wybaczają fałszu i błyskawicznie są w stanie zweryfikować każdą informację. Jak mierzą się z tym firmy z obszaru beauty – o tym porozmawiamy m.in. z Katarzyną Mauduit, Marketing Director Poland & CEE, Douglas oraz z Anną Rucińską, Head of Burda Beauty Center & Communities (wizaz.pl)

Badawcza firma NielsenIQ sprowadzi nas do tego, co u podstaw i decyduje o słupkach sprzedaży. Siła marki czy siła ceny? Barbara Nesterowicz, Client Business Partner, NielsenIQ  z pewnością odniesie się do najnowszych danych, które pokazują, że choć Polacy są bardzo wrażliwi na ceny, to też inne czynniki – po trudnym okresie inflacyjnym – zaczynają mieć wpływ na to jakie produkty wkładają do swoich koszyków.

Czytaj także: NIQ: Marki własne spowalniają, brandy premium w górę. Wracamy do konsumenckiej normalności?

Nie zabraknie także tematów środowiskowych – sektor kosmetyczny jest poddany ogromnej presji zmian w obszarze surowców kosmetycznych, wprowadzania biodegradowalnych opakowań, dostosowania całej swojej działalności do wymogów gospodarki obiegu zamkniętego. Wielu twierdzi, że europejskie, wyśrubowane normy ekologiczne są nie do spełnienia, a chęć sprostania nim spowoduje, że część przedsiębiorstw przestanie istnieć, bo nie wytrzymają presji kosztowej, a te, które przetrwają i tak przegrają w konkurencji z firmami z Azji, których normy europejskie w zakresie ekologii nie obowiązują.

Czytaj także: Cosmetics Europe zawiedzione zapisami w tekście rozporządzenia PPWR przyjętym przez Parlament Europejski. Polskie firmy: jest wiele pytań i niewiadomych

Forum Branży Kosmetycznej to nie tylko wykłady i dyskusje, ale przede wszystkim przestrzeń do bezpośrednich spotkań, wymiany informacji, doświadczeń i robienia biznesu. Nasi Partnerzy i Wystawcy zadbali, aby w przestrzeni wystawienniczej nie zabrakło innowacji, zarówno w obszarze produktów, jak i usług i technologii. Co roku w tej części tętni życie i przez cały dzień toczą się rozmowy. Na stoiskach wystawców można produkty wypróbować, otrzymać katalogi, próbki, umówić się na spotkania i negocjować już na miejscu. Uczestnikami Forum Branży Kosmetycznej są wyłącznie profesjonaliści – menedżerowie odpowiedzialni za różne obszary funkcjonowania firm z sektora produkcji, dystrybucji i handlu, poszukujący dla swoich przedsiębiorstw wiedzy, nowości asortymentowych, innowacji usprawniajacych funkcjonowanie firm. To wyjątkowa okazja, by spotkać się w tak biznesowym gronie.

image
Fotorelacja Forum Branży Kosmetycznej 2023
wiadomoscikosmetyczne.pl

Zwieńczeniem Forum Branży Kosmetycznej będzie rozdanie nagród w konsumenckim rankingu Drogeria Roku wyróżniającym miejsca, w których Polacy lubią kupować kosmetyki i cenią je za wyjątkową ofertę, interesujące promocje i najlepszą obsługę. Ogłoszenie zwycięzców w rankingu Drogeria Roku poprzedzi prezentacja drugiej edycji badania „Kanały dystrybucji kosmetyków w Polsce”, które dla Wiadomości Kosmetycznych realizuje firma badawcza Mobile Institute specjalizująca się w śledzeniu trendów konsumenckich i wielokanałowym monitoringu satysfakcji oraz dostarczającej narzędzia dialogu marek z konsumentami. Raport z badania zaprezentuje  Katarzyna Czuchaj-Łagód, współzałożycielka i dyrektorka zarządzająca Mobile Institute.

Czytaj także: Drogeria Roku 2023. Tak wybrali konsumenci

Kupujący kosmetyki skaczą między sklepami a internetem. Nie są wierni jednej sieci drogeryjnej [Badanie Mobile Institute]

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 15:33