StoryEditor
Producenci
11.04.2022 00:00

Rexona, Nivea i Dove to najczęściej kupowane marki antyperspirantów i dezodorantów [RAPORT]

98 proc. ankietowanych w badaniu 2022 FMCG Brands We Shop Blix & Kantar potwierdziło, że kupuje antyperspiranty i dezodoranty. Najczęściej wybierają marki Rexona, Nivea i Dove.

Konsumenci, którzy wzięli udział w badaniu 2022 FMCG Brands We Shop Blix & Kantar wskazali, że kupując antyperspirant lub dezodorant najczęściej wybierają markę Rexona (Unilever), Nivea (Beiersdorf) lub Dove (Unilever). Jednak udział tych wskazań, podobnie jak na czwartą w zestawieniu markę Adidas, zmalał w porównaniu z rokiem ubiegłym (marzec 2022 r. vs. marzec 2021 r.).

Rośnie natomiast odsetek wskazań na marki Garnier, Fa, Ziaja, Old Spise, Axe oraz markę sieci Rossmann – Isana. Po raz pierwszy w zestawieniu znalazł się też brand Lidla – marka Cien w zestawienia najpopularniejszych marek antyperspirantów i dezodorantów zajęła miejsce 12.

Co ciekawe markę Rexona wybierają z reguły konsumenci określani w badaniu 2022 FMCG Brands We Shop jako cenoholicy. Ich celem są okazje i dobra cena. Nie zwracają uwagi na etykiety czy ekologie. Lubią raczej sprawdzone produkty, choć niekoniecznie mainstreamowe. Niechętnie podchodzą do nowości.

Czytaj też: Najwięcej konsumentów szuka tanich markowych produktów [BADANIE]

Natomiast po dezodaranty i antyperspiranty Nivea oraz Dove sięgają zakupowi entuzjaści. Podążają za trendami, są podatni na reklamy w mediach społecznościowych i opinie influencerów. Niveę równie często wybierają też shopperzy z przymusu, którzy dla odmiany nie lubią zakupów. Nie mają ulubionych marek i nie szukają promocji – ich najważniejszym celem jest szybko i bezproblemowo załatwić potrzebne zakupy.

W badaniu 2022 FMCG Brands We Shop Blix & Kantar wzięło udział 4 tys. konsumentów korzystających z gazetek promocyjnych na swoich smartfonach.

Czytaj też: Unilever zamierza wstrząsnąć kategorią dezodorantów

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.11.2024 15:00
Rekordowy wzrost sprzedaży Interparfums w trzecim kwartale 2024 roku
Interparfums ma w swoim portfolio między innymi markę Coach.Interparfums

Interparfums ogłosiło wyniki finansowe za trzeci kwartał oraz dziewięć miesięcy zakończonych 30 września 2024 roku, które ukazują imponujący wzrost w porównaniu do poprzedniego roku. Przychody netto w trzecim kwartale wyniosły 425 milionów dolarów, co oznacza wzrost o 15 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku. W skali dziewięciu miesięcy przychody netto osiągnęły 1,091 miliarda dolarów, co stanowi wzrost o 10 proc. rok do roku.

Przewodniczący i dyrektor generalny Interparfums, Jean Madar, podkreślił, że wyniki za trzeci kwartał są najwyższymi w historii firmy, co jest zasługą rosnącej siły globalnego rynku perfum, solidnych wyników największych marek oraz dodania nowych linii zapachowych. Sprzedaż w Ameryce Północnej, Europie Zachodniej oraz regionie Azji i Pacyfiku wzrosła o 12 proc., co świadczy o rosnącej popularności produktów Interparfums na kluczowych rynkach. Firma planuje dalsze działania promocyjne w 2026 roku, aby zwiększyć dynamikę wzrostu.

W szczególny sposób do wyników trzeciego kwartału przyczyniły się linie zapachowe Roberto Cavalli i Lacoste, które wprowadzono do sprzedaży na początku roku. Wniosły one 10 proc. do łącznych wyników kwartalnych, a Interparfums przewiduje, że sprzedaż tych dwóch marek przekroczy 100 milionów dolarów w 2024 roku. Wprowadzenie zestawów upominkowych latem przyniosło znakomite rezultaty, co zaowocowało ich szybkim wyprzedaniem i wysokim poziomem zamówień uzupełniających, szczególnie w Europie i na Bliskim Wschodzie, gdzie popyt był wyższy.

Według słów dyrektora finansowego Michela Atwooda, skonsolidowana marża brutto w trzecim kwartale pozostała na poziomie ubiegłorocznym. Zmiany marży brutto w poszczególnych segmentach wynikały głównie z różnic w składzie marek i kanałów sprzedaży. Koszt amortyzacji licencji na markę Lacoste wyniósł 1,6 miliona dolarów kwartalnie, co daje 4,8 miliona dolarów za pierwsze dziewięć miesięcy 2024 roku. Interparfums podtrzymało swoją prognozę na rok 2024, zakładając przychody netto na poziomie 1,45 miliarda dolarów i zysk na akcję w wysokości 5,15 dolara. Szczegóły dotyczące prognozy na 2025 rok mają zostać ogłoszone 12 listopada 2024 roku.

Czytaj także: Segmenty mody i urody Maison Rochas skonsolidowane pod szyldem Interparfums

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
08.11.2024 15:24
Perfumy Divorce szejkini Mahry, córki władcy Dubaju – debiut na scenie beauty i walka o prawa kobiet w tle
Szejkini Mahra, córka emira Dubaju, ze swoimi perfumami, które nazwała Divorce - Rozwódfot. Instagram @mahram1.official

Szejkini Mahra, jedna z córek emira Dubaju, wypuściła na rynek własną markę perfum. Pierwsza kolekcja nosi nazwę „Divorce”, co nawiązuje do jej rozwodu ogłoszonego w spektakularnej formie. Mahra przełamuje wiele kulturowych tabu. Ogłasza, że jej kolekcja została stworzona zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn, w myśl zasady prawdziwej równości płci.

W lipcu tego roku świat obiegła informacja, że córka władcy Dubaju oraz wiceprezydenta i premiera Zjednoczonych Emiratów Arabskich – szejkini Mahra bint Mohammed bin Rashid Al Maktoum, ogłasza rozwód ze swoim ówczesnym mężem – szejkiem Mana bin Mohammed bin Rashid bin Mana Al Maktoum, po niespełna roku od momentu zawarcia małżeństwa i zaledwie dwóch miesiącach od momentu narodzin pierwszego dziecka pary. Szejkini przekazuje tę informację szejkowi za pośrednictwem … Instagrama, a sama wiadomość ma co najmniej dwuznaczny wydźwięk. „Skandal w Dubaju”, „Trzęsienie ziemi w Dubaju”, „Afera w rodzinie emira Dubaju” grzmią światowe media, w tym polskie.

Już we wrześniu, na podwalinach  „skandalu” dowiadujemy się o debiucie szejkini na scenie Beauty i wypuszczeniu na rynek jej nowej marki perfum – Mahra M1. Pierwsza kolekcja nosi nazwę Divorce (pol. Rozwód) i nawiązuje tym samym bezpośrednio do zakończenia krótkotrwałego małżeństwa.

Okoliczności powstania nowych perfum szejkini Mahry zaskakują. Podczas gdy już sama informacja o rozwodzie w tak szybkim czasie dzielącym dwa wydawać by się mogło przełomowe momenty w życiu młodej pary mogła okazać się szokująca, to biorąc dodatkowo pod uwagę fakt, że cała sytuacja rozgrywa się w środowisku wciąż uchodzącym za konserwatywne, ceniące sobie prywatność i dotyczy jednej z córek emira Dubaju – Mohammeda ibn Rashida Al Maktouma – wielkiego mocarza, jednego z najbogatszych ludzi na świecie, wszystko to było kolejnym powodem do wywołania poruszenia wśród opinii publicznej.

To co okazało się  najbardziej szokujące, a wręcz bezprecedensowe w środowisku rządzących światem arabskim, to okoliczności w jakich nastąpiło ogłoszenie samego rozwodu, a zwłaszcza forma użytej komunikacji. Rozwód został ogłoszony przez samą szejkinie poprzez, tzw. potrójny „talak/talaq”, czyli formułę trzykrotnego wypowiedzenia „rozwodzę się z tobą” (w prawie islamu formule wypowiadanej z inicjatywy i zarezerwowanej dla mężczyzn, po wypowiedzeniu której to następuje natychmiastowy rozwód między małżonkami), dodatkowo postanowiła ona wykorzystać do komunikacji media społecznościowe. Wraz z szejkiem o zakończeniu jego własnego małżeństwa dowiaduje się jednocześnie cały świat, a sama wiadomość brzmi:

„Drogi mężu, zważywszy na to, że jesteś w tej chwili zajęty innym towarzystwem, ogłaszam niniejszym nasz rozwód. Rozwodzę się z tobą, rozwodzę się z tobą, rozwodzę się z tobą. Dbaj o siebie. Twoja ex-żona”.

Powstanie swojej nowej marki – Mahra M1 – szejkini Dubaju ogłasza także za pośrednictwem Instagrama. Pojawiają się pierwsze materiały promocyjne zapowiadające linię produktów nowej marki o nazwie „Divorce”. W zwiastunie spotu promocyjnego marki widzimy kruszące się szkło, czarne róże i czarną panterę. Komentarze w mediach społecznościowych są bardzo przychylne, utrzymane w pozytywnym, wręcz dopingującym tonie.

Co ciekawe, w oficjalnym oświadczeniu towarzyszącym wypuszczeniu na rynek linii „Divorce”, Mahra zapowieda, że cała kolekcja stworzona została zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn, w myśl zasady "prawdziwej równości płci".

Jeśli chodzi o centralny produkt kolekcji – perfumy – zamknięte są one w czarnym, matowym flakonie z białymi napisami i opisane jako „świeże i urzekające’” Mają „ucieleśniać pewność siebie i nowy początek” i być idealnym wyborem dla tych, którzy „cenią sobie elegancję i zmianę’” Cena za flakon to tysiąc dirhamów, czyli ponad tysiąc złotych.

Oprócz perfum, w skład nowej linii produktów marki wchodzą również: Spray do Włosów i Ciała (cena: ponad 650 zł) i Puder Rozświetlający (cena: ponad 750 zł). W przypadku tych trzech produktów istnieje możliwość wysyłki międzynarodowej.

Zastanawiać może brak dokładniejszych informacji na temat  głównych nut zapachowych „Divorce”. Również informacje dotyczące pojedynczych produktów są raczej okrojone. Natomiast możliwość zakupu tych trzech produktów w sklepie internetowym marki już ruszyła i dostępna jest od końca września, czyli krótko po opublikowaniu pierwszego spotu promującego kolekcję.

Może to być jednak zabieg symboliczny i zamierzony. Główna uwaga ma być skupiona nie na samych produktach, ale na okolicznościach i głębszej idei jaka towarzyszyć miała ich powstaniu.

Warto przypomnieć, że szejkini Mahra jest głęboko zaangażowana we wszelkiego rodzaju działania charytatywne i humanitarne. Aktywnie uczestniczy w inicjatywach skupiających się na edukacji, opiece zdrowotnej i opiece społecznej, a jej działalność filantropijna wykracza poza Zjednoczone Emiraty Arabskie i dociera do potrzebujących społeczności w różnych częściach świata. Szejkini jest zagorzałą obrończynią praw kobiet i zwolenniczką wzmacniania pozycji kobiet poprzez edukację i przedsiębiorczość.

Marta Krawczyk

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. listopad 2024 06:43