StoryEditor
Producenci
24.01.2023 00:00

Przyszłość sektora dóbr luksusowych to ekologia, zrównoważony rozwój i inkluzywność [RAPORT]

Branża dóbr luksusowych intensywnie pracuje nad promocją różnorodności, równości i integracji. Przejawia się to w sposobie, w jaki marki komunikują się konsumentami i prezentują swoje kolekcje / fot: linkedin.com/parfums-givenchy
Siłę napędową sektora dóbr luksusowych stanowią obecnie: zrównoważona produkcja, wejście do cyfrowego świata oraz promocja różnorodności – wynika z raportu Global Powers of Luxury Goods 2022, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte. Sprzedaż 100 największych firm oferujących luksusowe dobra  to według najnowszych danych 305 mld dol., co oznacza pond 20 proc. wzrost r/r. Liderem rynku pozostaje francuski koncern LVMH.

Ostatnie lata stawiały wiele wyzwań przed branżą dóbr luksusowych.

– Nadejście pandemii mocno osłabiło producentów dóbr luksusowych, których sprzedaż w dużej mierze opierała się na turystyce, a tej, jak wiemy, właściwie nie było. Jak pokazuje nasz tegoroczny raport, branża znalazła nową drogę dla swojego wzrostu, opartą na technologii i zrównoważonym rozwoju – mówi Marta Karwacka, starsza menedżerka w dziale Sustainability Consulting, Deloitte.

Sektor dóbr luksusowych radzi sobie lepiej niż przed pandemią

Według danych opublikowanych w najnowszym raporcie Global Powers of Luxury Goods 2022, przygotowanym przez firmę doradczą Deloitte, przychody ze sprzedaży 100 największych firm z sektora dóbr luksusowych wyniosły w minionym roku obrotowym (zakończonym 31 grudnia 2021 roku) 305 mld dolarów, czyli o ponad 21 proc. więcej niż rok wcześniej. Natomiast marża zysku netto za 2021 rok dla 78 firm z pierwszej setki wzrosła ponad dwukrotnie do 12,2 proc. r/r. Jest to wynik lepszy niż ten osiągany przed pandemią.

73 firmy ze 100 ujętych w zestawieniu odnotowały wzrost sprzedaży w omawianym okresie, w porównaniu do zaledwie dwudziestu rok wcześniej. LVMH, Chanel, Chow Tai Seng, Inter Parfums i Grupo de Moda Soma mogą pochwalić się wzrostem sprzedaży sięgającym ponad 50 proc. Marże zysku netto również wzrosły. Prawie 80 proc. podmiotów z Top 100 było rentownych, w porównaniu z 61 proc. w poprzednim raporcie. Średnia wartość przychodów przypadająca na spółkę wynosiła 3 mld dolarów. Aby znaleźć się w zestawieniu, należało osiągnąć minimum przychodów w wysokości 240 mln dolarów.

Podczas gdy Włochy mogą pochwalić się największą liczbą producentów dóbr luksusowych (łącznie 23 firmy), to osiem francuskich spółek notowanych w rankingu wygenerowało ponad 1/3 całkowitej sprzedaży osiągniętej przez pierwszą setkę takich firm w 2021 roku.

Po przerwie wymuszonej pandemią nastąpił wzrost aktywności w obszarze fuzji i przejęć. Firmy ponownie zaczęły koncentrować się na swoich głównych markach luksusowych oraz poszukiwać możliwości zwiększenia rentowności i zapewnienia stabilności finansowej. Niektóre z nich postanowiły porzucić działalność niezwiązaną ze swoim podstawowym biznesem, zbywając spółki na rzecz firm z branży dóbr konsumpcyjnych oraz funduszy private equity.


Liderzy wciąż ci sami

Pierwsza trójka wśród 100 największych producentów dóbr luksusowych pozostaje od kilku lat niezmienna. Pierwsze miejsce ponownie zajął koncern LVMH, w którego portfolio znajdują się marki takie jak Louis Vuitton, Fendi, Givenchy czy Christian Dior, a także sieć perfumerii Sephora. Udział francuskiego potentata w sprzedaży wygenerowanej przez TOP 10 wynosi aż 32 proc.

Na drugim miejscu pojawiła się kolejna francuska spółka – Kering SA, właściciel marek Gucci czy Yves Saint Laurent. Na podium, podobnie jak rok temu, znalazł się także amerykański koncern kosmetyczny Estee Lauder. Producenci z TOP 10 wygenerowali w sumie aż 56,2 proc. sprzedaży całej pierwszej setki.

– Top 10 firm zwiększyło swój udział w całkowitej sprzedaży dóbr luksusowych o 4,8 p.p. Przyczyniły się one do ponad 81 proc. wzrostu sprzedaży podmiotów z pierwszej setki, a ich udział w łącznym zysku netto wynosi niemal 85 proc., co pokazuje siłę największych graczy w tej branży. Po kilkuletniej przerwie do TOP 10 wróciła firma Rolex. Debiutantem z kolei jest China National Gold Group Jewellery. Z pierwszej dziesiątki wypadł za to koncern PVH Corp, właściciel tak popularnych marek jak Tommy Hilfiger oraz Calvin Klein, które nie wróciły jeszcze do finansowej równowagi po pandemii – mówi Bartosz Bobczyński, partner, lider Consumer Industry w Polsce i CE, Deloitte.

Najwięcej spółek w ogólnym zestawieniu to firmy produkujące ubrania i buty (38 proc.), które wyprzedzają producentów biżuterii i zegarków (30 proc.). Z kolei, jeżeli chodzi o największy udział w sprzedaży, to liderem są firmy produkujące różnorodny asortyment dóbr luksusowych (39,6 proc.).


Wirtualna rzeczywistość umożliwia kontakt z przedstawicielami pokolenia Z i Alfa

Po pandemii producenci towarów luksusowych zyskali nowe możliwości rozwoju wynikające z zielonej transformacji i postępu w kierunku modelu gospodarki o obiegu zamkniętym oraz odpowiedzialnego biznesu.

Kolejnym wartym wspomnienia trendem, który wspiera innowacyjność, jest postępująca rewolucja w przestrzeni cyfrowej, ze szczególnym uwzględnieniem metaverse oraz Web3. Co więcej, pojawienie się tych czynników stworzyło niespotykaną dotąd możliwość zaproponowania klientom zupełnie nowego doświadczenia, wzmocnienia wiarygodności, zwiększenia ich aktywności oraz lojalności wobec marki. Dzięki dostępności markowych produktów w cyfrowej rzeczywistości konsumenci mogą z nich korzystać w zupełnie inny sposób – wyjaśnia Bartosz Bobczyński.

W tej chwili metaverse służy markom luksusowym przede wszystkim do przyciągania odbiorców do swoich stron i sklepów internetowych. Z takiej możliwości korzystają m.in. Gucci, Balenciaga, Ralph Lauren czy Burberry. Wirtualna rzeczywistość umożliwia markom kontakt z przedstawicielami pokolenia Z i Alfa, którzy być może nie mieli z nimi styczności w świecie realnym.

Czytaj też: Polacy nie są gotowi na zakupy w metaversum [BADANIE]


Luksus w duchu eko

Od kilku lat zrównoważony rozwój stał się jednym z głównych priorytetów dla firm produkujących towary luksusowe. Branża modowa od dawna jest krytykowana i coraz wnikliwiej oceniana za swój wpływ na środowisko generowany w całym łańcuchu wartości. Nowe strategie (w tym Strategia Zrównoważonych i Cyrkularnych Tekstyliów), wynikające z Europejskiego Ładu i powiązane z nim nadchodzące regulacje zmuszają firmy do wnikliwego przyjrzenia się swoim procesom, działaniom i odpowiedzialności za wpływ społeczny i środowiskowy.

Jest coraz bardziej oczywiste, że ESG to warunek konkurencyjności. Stąd coraz więcej firm włącza zasady zrównoważonego rozwoju do swoich strategii i wciela w życie koncepcję bycia „zrównoważonym z założenia”. Termin ten odnosi się do produktów, które są tworzone tak, aby były zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju już na etapie projektowania, ale także z uwzględnieniem ostatniego etapu cyklu życia produktu.

Wraz z implementacją modeli cyrkularnych producenci dóbr luksusowych zaczynają uwzględniać w procesach produkcyjnych zasoby odnawialne i innowacyjne surowce, zmniejszając wpływ na środowisko. Projektowanie z uwzględnieniem cyrkularności jest konieczne, aby dążyć do efektywnego ponownego użycia lub recyklingu. Koncept ten można zastosować we wszystkich obszarach artykułów luksusowych, od odzieży po biżuterię, od kosmetyków po akcesoria.

Branża dóbr luksusowych intensywnie pracuje również nad promocją różnorodności, równości i integracji. Firmy dokonują zmian strukturalnych i stają się coraz bardziej inkluzywne. Przejawia się to w sposobie, w jaki angażują konsumentów w dokonanie zmiany w świecie, jak się z nimi komunikują oraz jak prezentują swoje modele i kolekcje. Różnorodność, równość i integracja są wbudowywane w kulturę i wartości firm poprzez odpowiednią, autentyczną komunikację, szkolenie pracowników i procesy zatrudniania.

– Przyszłość sektora dóbr luksusowych to ekologia i inkluzywność. Firmy odnoszące największe sukcesy w tym segmencie w dalszym ciągu będą podejmować działania w duchu zrównoważonego rozwoju, w tym mocno akcentując gospodarkę obiegu zamkniętego. Będą one niewątpliwym priorytetem towarzyszącym wprowadzaniu innowacji i pokonywaniu przeciwności – podsumowuje Marta Karwacka.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
13.03.2025 14:42
Ukraina wyprzedaje rosyjską fabrykę chemii i kosmetyków: ustalono cenę wywoławczą
49000.com.ua

Fundusz Mienia Państwowego Ukrainy ogłosił 7 marca, że komisja przetargowa ustaliła cenę wywoławczą oraz warunki prywatyzacji państwowego pakietu udziałów w Vinnytsiapobutkhim – jednym z największych producentów kosmetyków i chemii gospodarczej w kraju. Zakład został znacjonalizowany w lipcu 2024 roku w ramach szeroko zakrojonych działań państwa wobec aktywów powiązanych z rosyjskimi właścicielami. Cena wywoławcza wynosi 301,4 mln hrywien (około 7,3 mln dolarów). Wkrótce warunki prywatyzacji zostaną przekazane rządowi do zatwierdzenia, po czym zostanie ogłoszona data aukcji.

Podstawowe warunki przetargu obejmują m.in. utrzymanie działalności przedsiębiorstwa, spłatę zaległych zobowiązań płacowych i budżetowych w ciągu sześciu miesięcy oraz uregulowanie długów wobec wierzycieli. Nowy właściciel będzie także zobowiązany do zapewnienia ochrony pracownikom, co oznacza brak zwolnień przez pół roku. Dodatkowo zabronione będzie odsprzedawanie, dzierżawienie lub przekazywanie aktywów osobom objętym sankcjami bądź przedstawicielom Rosji. Środki te mają na celu zagwarantowanie stabilności zakładu oraz jego dalszego funkcjonowania na ukraińskim rynku.

Vinnytsiapobutkhim został znacjonalizowany w wyniku decyzji rządu Ukrainy, który w lutym 2025 roku dodał go do listy obiektów przeznaczonych do wielkoskalowej prywatyzacji. Przed nacjonalizacją zakład produkował proszki i detergenty dla rosyjskiej firmy Nevskaya Kosmetika, kontrolowanej przez oligarchów Wiktora Kononowa i Władimira Plesowskich.

Marki takie jak Ushastyi Nian, Sarma, Mister Chister, Lotos czy Maks były dobrze znane na rynkach wschodnioeuropejskich. W 2022 roku Ukraina przejęła te aktywa i przekazała je Agencji ds. Odzyskiwania i Zarządzania Aktywami (ARMA), a po selekcji nowym operatorem zakładu została firma Kraiteks-Service LLC.

Obiekt w Winnicy dysponuje 12 liniami produkcyjnymi, które są w stanie wytwarzać od 6 do 7 tys. ton detergentów miesięcznie. Kraiteks-Service, działający na rynku ukraińskim od ponad 15 lat, jest jednym z czołowych dystrybutorów chemii gospodarczej, kosmetyków i produktów higienicznych, współpracującym z międzynarodowymi gigantami, takimi jak L’Oréal, Henkel, Unilever, Beiersdorf, GlaxoSmithKline, Johnson & Johnson, BIC, Schwarzkopf, Biokon i Elfa. Prywatyzacja zakładu ma na celu dalszą stabilizację i rozwój sektora chemii gospodarczej na Ukrainie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
13.03.2025 14:07
Jason Momoa, filmowy Aquaman, debiutuje we współpracy z marką eko-kosmetyków
Jason Momoa nawiązał współpracę z firmą kosmetyczną Humble BrandsJason Roman, Men‘s Health

Amerykański aktor Jason Momoa, znany m.in. z takich filmów jak "Gra o Tron" czy "Aquaman", wziął udział w stworzeniu linii kosmetyków nie zawierających plastiku. Filmowy Aquaman prowadzi walkę o życie w morzach także w prawdziwym życiu – podkreśla magazyn "Men‘s Health".

Aktor nawiązał współpracę z firmą kosmetyczną Humble Brands, aby współtworzyć linię dezodorantów o zapachu cedru i czystka – Rockrose & Cedar. Kosmetyk i jego opakowanie stworzono bez użycia plastiku, wyłącznie ze składników pochodzenia naturalnego.

Jak podkreślił Jeff Shardell, założyciel i dyrektor generalny Humble Brands w wywiadzie dla portalu Cosmetics Business, Jason Momoa był fanem marki jeszcze przed nawiązaniem tej współpracy.

Momoa zadebiutował w branży kosmetycznej wprowadzając nowy dezodorant równolegle z występem w swoim filmie dokumentalno-podróżniczym "On The Roam".

Momoa, kojarzony z odgrywaniem mocnych, wojowniczych postaci (Khal Drogo w "Grze o tron", Duncan Idaho w "Diunie", Aquaman), poza ekranem jest osobą znacznie bardziej wyluzowaną – zauważa "Men‘s Health". W życiu prywatnym Momoa walczy w inny sposób: stara się wyeliminować ze swojego życia plastiki.

Robię, co w mojej mocy, aby wyeliminować jednorazowy plastik ze swojego życia i aby pomóc w tworzeniu rozwiązań, umożliwiających innym robienie tego samego – wyjaśnia Jason Momoa.

To właśnie ta chęć ograniczeniu ilości plastiku, który nieuchronnie trafia na wysypiska śmieci lub prosto do oceanów, skłoniło aktora do współpracy z Humble Brands nad nowym, wolnym od aluminium i plastiku, przyjaznym dla środowiska naturalnego naturalnym dezodorantem.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. marzec 2025 21:56