StoryEditor
E-commerce
18.04.2023 00:00

Młodzi konsumenci nie rezygnują z zakupów w sklepach stacjonarnych

Choć młodsze generacje są mocno zżyte ze światem cyfrowym, to w podobnym stopniu, jak starsi, deklarują potrzebę dotknięcia i poczucia realnego produktu podczas zakupów / fot. shutterstock
Konsumenci z pokolenia Z i milenialsi robią zakupy w sklepach stacjonarnych niemal równie często jak ci starsi. częściej korzystają jednak z rekomendacji influencerów oraz narzędzi wspierających sprzedaż takich jak wirtualne przymierzalnie. Deklarują też większe przywiązanie do zasad zrównoważonego handlu wynika z raportu Bain & Company i Google.

Bain & Company wspólnie z Google przebadał amerykańskich konsumentów z różnych grup wiekowych, aby sprawdzić, jak zmieniły się ich zwyczaje zakupowe po wywołanych pandemią ograniczeniach w dostępie do sklepów stacjonarnych. Badanie pokazuje, że pod względem przywiązania do zakupów stacjonarnych młodzi i bardziej dojrzali konsumenci niewiele się od siebie różnią.

Osoby, które jeszcze nie przekroczyły 40. roku życia, w tradycyjnych sklepach wydały około 38 proc. kwot przeznaczonych na zakupy. W starszej grupie, czyli pokoleniu X, do którego należą osoby urodzone w latach 1965-80, było to 43 proc., a w pokoleniu tzw. baby boomers, czyli osób urodzonych w latach 1946-64 – 53 proc.

– Okres restrykcji covidowych pokazał nam, jak wyglądałby świat wyłącznie cyfrowych zakupów. Jednak w ostatnim roku stało się jasne, że sklepy stacjonarne nadal będą odgrywać ważną rolę w handlu detalicznym. Choć młodsze generacje są mocno zżyte ze światem cyfrowym, to w podobnym stopniu, jak starsi, deklarują potrzebę dotknięcia i poczucia realnego produktu podczas zakupów – mówi Patryk Rudnicki, młodszy partner w Bain & Company.

Do korzystania ze sklepów stacjonarnych, młodych przekonuje także możliwość wypróbowania produktu, szybkość otrzymania towaru i łatwość przeglądania asortymentu. Poziom cyfryzacji zakupów różni się też w zależności od kategorii produktu. Najbardziej odporne na odpływ klientów do wirtualnego świata pozostają sklepy meblowe. Milenialsi i przedstawiciele pokolenia Z 60 proc. kwot przeznaczonych na wyposażenie domu wydają stacjonarnie.

Eksperci Bain & Company przewidują jednak, że branża e-commerce będzie w najbliższych latach zwiększać przewagę nad sklepami stacjonarnymi. Kluczem do jej rozwoju może być wdrażanie nowych rozwiązań technologicznych, takich jak wirtualne przymierzalnie, wizualizacje i działania marketingowe w mediach społecznościowych. Ponad 41 proc. konsumentów korzystało już z tych innowacyjnych narzędzi podczas zakupów, w tym 66 proc. reprezentantów pokolenia Z.

– Nowe technologie ułatwiające zakupy online są wciąż na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Wizualizacje są często dalekie od doskonałości i mogą zniechęcać konsumentów. Nasze badanie pokazuje, że cyfrowe narzędzia nie są łatwo dostępne, a nauczenie się, jak ich używać zajmuje zbyt dużo czasu. Pomimo to, widzimy w tym obszarze duże szanse dla branży – komentuje Patryk Rudnicki.

Autorzy raportu wskazują, że wideorecenzje, transmisje live w mediach społecznościowych, a także opinie influencerów i innych klientów mają coraz większy wpływ na decyzje zakupowe młodszych konsumentów.

Ta grupa zwraca też większą uwagę na kwestie zrównoważonego rozwoju. Około połowa milenialsów i przedstawicieli pokolenia Z twierdzi, że jest gotowa zapłacić więcej za towar, który jest przyjazny środowisku. Dla porównania, tylko 29 proc. najstarszych konsumentów zajmuje podobne stanowisko.

Jednak deklaracje młodych konsumentów często nie przekładają się na praktykę. Jak pokazuje raport, osoby dla których ważne jest ograniczenie śladu węglowego nieznacznie rzadziej korzystają z dostaw (7 razy w miesiącu), niż osoby mniej wrażliwe na kwestie środowiskowe (8 razy w miesiącu).

– Dla wszystkich grup wiekowych najważniejsze przy wyborze produktu pozostają cena, jakość i funkcjonalność. Wyzwaniem dla sklepów jest więc oferowanie dobrej jakości produktów przyjaznych środowisku i w atrakcyjnych cenach. Firmy, które jako pierwsze pogodzą wartości z tradycyjnymi wyznacznikami atrakcyjności towaru mogą zyskać przewagę wśród młodych konsumentów – dodaje Patryk Rudnicki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
16.12.2024 00:00
TikTok Shop podbija rynek: 45 proc. Amerykanów i Amerykanek robi zakupy na platformie
MART PRODUCTION

Nowe badanie przeprowadzone przez Coefficient Capital i The New Consumer ujawnia, że niemal połowa amerykańskich konsumentów dokonała zakupów za pośrednictwem TikTok Shop. Największą popularnością cieszą się kategorie mody i urody, co wskazuje na rosnące znaczenie handlu społecznościowego w USA.

Raport dotyczący trendów konsumenckich na 2025 rok, opracowany przez Coefficient Capital i The New Consumer, pokazuje, że aż 45 proc. ankietowanych Amerykanów korzystało z TikTok Shop do zakupu produktów. W badaniu uwzględniono 11 ankiet przeprowadzonych wśród ponad 3 tysięcy konsumentów z USA. Najnowszy etap badań zrealizowano w grudniu tego roku.

Według raportu największym zainteresowaniem w TikTok Shop cieszą się produkty z kategorii mody i urody. Dominacja tych segmentów podkreśla kluczową rolę platformy w promowaniu trendów i wyznaczaniu kierunków zakupowych, szczególnie wśród młodszych pokoleń, takich jak Generacja Z i Millenialsi. Popularność zakupów na TikTok Shop jest kolejnym dowodem na zmianę preferencji konsumentów w kierunku tzw. handlu społecznościowego.

Wzrost popularności TikTok Shop odzwierciedla globalny trend integracji mediów społecznościowych z platformami zakupowymi. Badanie Coefficient Capital potwierdza, że social commerce staje się jednym z głównych motorów rozwoju handlu online. W 2025 roku można się spodziewać dalszego wzrostu znaczenia tego kanału sprzedaży, szczególnie w kontekście intensywnej aktywności młodych użytkowników platformy.

Czytaj także: TikTok wprowadza zakaz beauty filtrów dla niepełnoletnich: ochrona młodzieży czy początek nowej ery w social media?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
12.12.2024 13:24
BaseLinker Index: e-commerce pod znakiem Black Friday, zdrowie i uroda z największym wzrostem
W listopadzie 2024 r. (licząc r./r.) firmy uwzględnione w indeksie zwiększyły poziom sprzedaży o 2,8 procdaviles - stock.adobe.com

Wyniki 3 tys. czołowych e-commerce’ów w Polsce pokazują, że ich sprzedaż w internecie w listopadzie 2024 była wyższa od tej przed rokiem o 2,8 proc. Na ten wynik składa się blisko 7-procentowy wzrost liczby zamówień oraz spadek średniej wartości zamówienia. Zdrowie i uroda – ponownie kategorią z największym wzrostem.

W listopadzie br. wartość BaseLinker Index, czyli wskaźnika mierzącego kompleksową kondycję polskiego e-commerce, wyniosła 154 pkt. Wartość wyjściowa ze stycznia 2022 r. wynosi 100 pkt. Przed miesiącem odczyt wynosił 156 pkt, a rok temu - 150 pkt.

Analiza danych indeksu, oparta na zagregowanych wynikach 3 tys. czołowych e-commerce’ów w Polsce, pokazuje, że ich sprzedaż w internecie w listopadzie 2024 r. była wyższa od tej przed rokiem o 2,8 proc. Na ten wynik składa się 6,7 proc. wzrost liczby zamówień (r./r.) oraz spadek średniej wartości zamówienia do 190,2 zł (-3,3 proc. r./r.).

W relacji do października 2024 roku, listopadowy odczyt indeksu wyróżnia się spadkiem sprzedaży o 1,2 proc. Składa się na to wzrost liczby zamówień o 4,8 proc. przy spadku średniej wartości zamówienia o 5,7 proc.

Sprzedaż krajowa r./r. wzrosła o 2,2 proc., natomiast sprzedaż cross-border w tym samym okresie wzrosła o 5,3 proc., a jej udział w sprzedaży polskich sprzedawców wyniósł 18 proc. – nieco więcej, niż w październiku i przed rokiem.

Największe wzrosty rok do roku wykazały kategorie: zdrowie i uroda oraz supermarket.

Analitycy platformy BaseLinker – największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowali najnowszy odczyt BaseLinker Index. W listopadzie 2024 r. wskaźnik kondycji polskiego e-commerce wyniósł 154 punkty. Indeks ten bazuje na danych o sprzedaży prowadzonej przez 3 tys. firm handlujących za pośrednictwem platformy BaseLinker, odpowiadających za znaczną część obrotów polskiego e-commerce. Wartość bazowa – na poziomie 100 pkt, będąca punktem odniesienia do odczytów indeksu w kolejnych miesiącach, została ustalona na bazie danych o sprzedaży ze stycznia 2022 r. Najnowszy BaseLinker Index jest delikatnie niższy niż przed miesiącem (w październiku 2024 r. wynosił on 156 pkt).

image
Sprzedaż w listopadzie stała pod znakiem Black Friday
M.Szulc wiadomoscikosmetyczne.pl

Czytaj też: Polski e-commerce w bardzo dobrej kondycji. Kategoria zdrowie i uroda w czołówce

Z przeanalizowanych i zagregowanych w BaseLinker Index danych wynika, że w listopadzie 2024 r. (licząc r./r.) firmy uwzględnione w indeksie zwiększyły poziom sprzedaży o 2,8 proc., powiększając w tym okresie liczbę dokonanych transakcji o 6,7 proc. Średnia wartość ich koszyka spadła jednak o 5,7 proc. (r./r.) i wyniosła 190,2 zł.

Patrząc w ujęciu rocznym, polski e-commerce urósł o 2,8 proc. Polscy sprzedawcy zanotowali więcej transakcji niż przed rokiem, choć średnia wartość koszyka była niższa 3,3 proc. Wynika to z faktu, że Cyber Monday wypadł dopiero w grudniu, a to na ten właśnie dzień przypadają zwykle największe zamówienia z kategorii elektronika, cechujące się wyższą wartością koszyka. Dla porównania: ubiegłoroczny Cyber Monday wypadł 27 listopada, dlatego był ujęty jeszcze w listopadowych statystykach. Jeśli natomiast chodzi o same kategorie, to w listopadzie, tak jak przed miesiącem, największe wzrosty rok do roku wykazały “zdrowie i uroda” oraz “supermarket” – komentuje Łukasz Juśkiewicz, head of strategy w BaseLinker.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 13:52