StoryEditor
Ciało
21.06.2023 00:00

Rośnie zapotrzebowanie na nowoczesne preparaty przeciwsłoneczne

Konsumenci są coraz bardziej świadomi negatywnych konsekwencji, jakie wiążą się z brakiem zabezpieczenia skóry przed promieniowaniem różnego typu. I choć zaledwie co piąty Polak sięga po preparat z filtrem za każdym razem, gdy jest narażony na działanie promieni słonecznych to wie, że ochrona powinna być wysoka, obejmować rożnego rodzaju promieniowanie i wykorzystywać bezpieczne dla zdrowia i środowiska filtry. Chce też dobrej ceny i wygodnego sposobu aplikacji. Producenci w tegorocznych propozycjach wzięli te wymagania pod uwagę.

Rynek kosmetyków z filtrami przeciwsłonecznymi bardzo się rozwinął. Ofertę balsamów do ciała do stosowania na plażę i zabezpieczających skórę przed poparzeniami uzupełniają w tej chwili kremy do twarzy i fluidy z wysoką ochroną i szerokim spektrum działania do stosowania na co dzień, nie tylko latem. Zabezpieczają one nie tylko przed promieniami UVB i UVA, ale także światłem HEV (niebieskim – emitowanym przez ekrany) i promieniowaniem IR-A  (powodującym szybsze starzenie się oraz większa ryzyko rozwoju nowotworów skóry). Jednak także same kosmetyki ochronne do ciała mocno się zmieniły.

Wysokie faktory

– Konsekwentne działania edukacyjne i stałe przypominanie o konieczności ochrony przeciwsłonecznej – również w pielęgnacji całorocznej – odniosły bardzo pozytywny skutek. Konsumenci są coraz bardziej świadomi negatywnych konsekwencji, jakie wiążą się z brakiem zabezpieczenia skóry przed promieniowaniem różnego typu. W efekcie na rynku, w przeważającej większości, dostępne są produkty z wysokimi filtrami – sporadycznie pojawiają się przyspieszacze czy filtry SPF 15 i niższe – mówi Magdalena Koćwin, senior brand manager, Bielenda Kosmetyki Naturalne.

Dlatego w ofercie marki dostępne są przede wszystkim produkty z wysokimi filtrami SPF 50 – zarówno wśród kosmetyków do twarzy, jak i ciała.

– Najniższy poziom to SPF20, który rekomendujemy jako wsparcie dla pozostałych kremów. Co warte podkreślenia, wszystkie produkty z filtrami powyżej SPF30 chronią nie tylko przed UVA i UVB, ale także przed promieniowaniem podczerwonym oraz światłem niebieskim HEV. Zapewniają tym samym pełne spektrum ochrony – zapewnia Magdalena Koćwin.

Natomiast Karolina Drabkowska, senior PR specialist Laboratorium Kosmetycznego Floslek uważa, że wiedza na temat szkodliwości promieniowania UV dla zdrowia jest w Polsce wciąż zbyt mała.

– Na świecie znacząco zwiększa się sprzedaż kosmetyków z wysoką i bardzo wysoką ochroną UV i wierzymy, że w niedalekiej przyszłości ten trend stanie się równie powszechny w Polsce – mówi.

Powołuje się przy tym na Narodowy Test Zdrowia Polaków z 2022 roku. Wynika z niego, że zaledwie co piąty Polak sięga po preparat z filtrem za każdym razem, gdy jest narażony na działanie promieni słonecznych. Natomiast aż 23 proc. badanych nie stosuje żadnych kosmetyków z filtrem.

– Te wyniki nie napawają optymizmem. Dlatego, jako marka kosmetyczna staramy się edukować klientów i przekonywać ich nie tylko o zaletach, ale przede wszystkim konieczności stosowania kremów z SPF. Dużą rolę w tym procesie odgrywają media – głównie społecznościowe. Możliwość bezpośredniej komunikacji z naszymi klientami pozwala nam nie tylko promować dobre nawyki pielęgnacyjne, ale też obalać mity dotyczące opalania, które często wpływają na decyzje o stosowaniu lub nie kosmetyków ochronnych – mówi przedstawicielka Flosleku.

Przyznaje  równocześnie, że z informacji od partnerów handlowych wynika, iż te osoby, które stosują protekcję, wybierają wyższe niż kiedyś faktory. Dlatego w ofercie firmy Floslek są takie kosmetyki, jak serum z SPF20, krem z SPF 30, a także kremy czy sztyft z SPF 50+.

Także Pollena-Ewa podejmując się przeprojektowania swojej linii produktów przeciwsłonecznych Eva Sun, postawiła sobie za cel nie tylko zmianę szat graficznych.

– Największymi zmianami było odejście od niskich wartości SPF oraz rezygnacja z produktów samoopalających. Wraz ze zwiększającą się świadomością konsumentów, dostrzegliśmy, że zwiększa się zapotrzebowanie na produkty o wysokich i średnich wartościach SPF, a zmniejsza się zainteresowanie tymi o niskich wartościach. Najniższym indeksem w naszej ofercie jest więc obecnie SPF 15 – mówi Katarzyna Moskal, starszy specjalista ds. marketingu w Pollenie-Ewa.

Firma rozszerzyła także spektrum ochrony o światło podczerwone (IR) oraz – w kremie do twarzy – o światło niebieskie (HEV, emitowane głównie przez ekrany). Do tego wszystkie kosmetyki zostały oparte na formułach pozbawionych składników pochodzenia odzwierzęcego, są więc przyjazne dla wegan. Mają też rekomendację dla osób posiadających tatuaże.

Większe pojemności

Z badań i analiz Bielendy wynika, że preferowane pojemności dla filtrów SPF30 i wyższych wynoszą od 50 ml do 150 ml. Z kolei kosmetyki wyposażone w niższe filtry mogą mieć większe pojemności zaczynające się od 150 ml, aż do 200 ml.

– Produkty z najwyższymi filtrami stosujemy najczęściej na mniejsze partie ciała lub miejscowo na twarz, ramiona, nos, uszy, dlatego ich pojemność może być mniejsza. Dzięki temu zapewniają wygodę w noszeniu i łatwość stosowania w dowolnym momencie, kiedy jest to wymagane dla przedłużenia ochrony. Do tej grupy zaliczają się również produkty dla dzieci. Z kolei filtry średnie są stosowane zwykle w kosmetykach do ciała, stąd konieczność stosowania większej pojemność kosmetyku – mówi Magdalena Koćwin.

Wielkość opakowań ma znaczenie także dla klientów marki Eva Sun. – Choć pierwsze na co zwracają uwagę to wielkość faktorów, to kolejnym czynnikiem wyboru jest duże opakowanie pozwalające uzyskać lepszą cenę za 1 ml produktu – zwraca uwagę Katarzyna Moskal.

Dlatego też w ofercie marki Eva Sun nie ma małych pojemności. Są za to opakowania 150-175 ml, tzw. rodzinne. Wyjątkiem jest krem ochronny na twarz i superwrażliwe miejsca. Jednak i on,  jako że coraz częściej ma zastosowanie całoroczne, oferowany jest teraz w większej, bardziej ekonomicznej pojemności 50 ml zamiast dotychczasowych 25 ml.

Zmieniające się receptury

Filtry i dostosowywanie wielkości opakowań to jednak nie wszystko. Marki na nowo opracowują receptury, kierując się wymaganiami prawnymi oraz trendami światowymi. Tak powstała np. całkiem nowa linia Sun Care Derma marki Floslek.

– Zależało nam, aby tworzyć dermokometyki wielofunkcyjne, a także łatwiejsze i przyjemniejsze w użyciu. Duży nacisk położyliśmy również na aspekty ekologiczne i środowiskowe – starannie dobierając składniki. Użyte w nich filtry są fotostabilne, wodoodporne, niekomedogenne, piaskoodporne oraz przyjazne rafom koralowym. Dzięki badaniom w niezależnych laboratoriach potwierdziliśmy, że mogą po nie sięgać nawet osoby ze skórą wrażliwą, skłonną do alergii – mówi Karolina Drabkowska.  

W recepturach produktów firma wykorzystała surowce o jak najwyższym indeksie pochodzenia naturalnego (wg. normy ISO 16128). W linii znajdziemy m.in.: ekstrakt z CICA, masło mango, masło shea, prebiotyki, pantenol, witaminę E, olej migdałowy czy olej z karotki.

Natomiast wartością dodaną do balsamów, olejku i kremu marki Eva Sun jest zastosowanie energizującego biokompleksu z bursztynu – składnika, który jak żaden inny przywodzi na myśl skojarzenia z latem, morzem, słońcem, a jednocześnie wykazuje dobroczynne właściwości dla skóry. Produkty są też wzbogacone o witaminę E, zwaną witaminą młodości, aby poza ochroną, zapewnić skórze optymalną pielęgnację.

Ciekawa zmiana zaszła też w balsamie dziecięcym, który nadal można stosować od 6. miesiąca życia, ale bardziej uniwersalne zabarwienie wsadu i jego zapach sprawia, że produkt lepiej spełnia funkcję kosmetyku dla całej rodziny, nie tylko jej najmłodszych członków.

Innowacje w aplikacji

Jednak innowacją, z której Pollena-Ewa jest szczególnie dumna jest technologia bag-on-valve.

– Jest to rodzaj nowoczesnego podania aerozolowego, które polega na oddzieleniu gazu pędnego od substancji czynnej, czyli kosmetyku, która wewnątrz puszki zamknięta jest w specjalnym worku. Dzięki temu produkt nie miesza się z gazem, zachowując dłużej swoje wyjściowe właściwości, a sam gaz nie wydostaje się na zewnątrz – mówi przedstawicielka firmy.

Ciekawostką jest także, że gazem pędnym zastosowanym wewnątrz puszki jest powietrze, co jest bezpieczniejsze pod względem zarówno palności, jak i przyjazności dla środowiska w porównaniu ze standardowymi aerozolami. Tego typu produkty można wygodnie dozować, pod każdym kątem, a opróżnianie puszek następuje niemal w 100 proc., co sprawia, że są one niezwykle wydajne w użytkowaniu.

Natomiast wśród innowacji linii Sun Care Derma znalazły się emolientowe, szybko wchłaniające się serum w opakowaniu z droperem oraz produkty #waterfree o bardzo wysokim SPF oferowane w formie sztyftu umożlwiającego ochronę miejsc szczególnie narażonych na promieniowanie słoneczne lub zapewniające pielęgnację skóry ust.

Ekologiczne i nowoczesne

W opinii producentów sprzedaż letnich preparatów przeciwsłonecznych nie została osłabiona przez wzrost popularności konwencjonalnych kremów, podkładów czy pudrów z filtrami UV.

– Konsumenci traktują te kosmetyki jako odrębne kategorie. Stosowanie kremu nawilżającego czy regenerującego z SPF w codziennej pielęgnacji jest elementem np. ochrony skóry w czasie kuracji z retinolem czy kwasami, tak popularnymi ostatnio składnikami – uważa Magdalena Koćwin.

Według niej na wakacje czy urlop wybierane są kosmetyki opracowane specjalnie w celu ochrony przeciwsłonecznej podczas plażowania czy innych aktywności na  świeżym powietrzu i zamknięte w odpowiednich opakowaniach, zarówno pod kątem pojemności jak i kolorystyki czy oznaczeń.

Potwierdza to Karolina Drabkowska, która obserwuje rosnące zainteresowanie dermokosmetykami przeciwsłonecznymi wprowadzonymi na rynek wiosną tego roku przez firmę Floslek.

To zapewne efekt wpisania się w trendy ekologiczne – filtry bezpieczne dla raf koralowych i opakowania wykorzystujące recyklat i papier z certyfikatem FSC, opracowania skutecznych, wielofunkcyjnych receptur i konkurencyjnych cen. Za nami oczywiście dopiero pierwsze tygodnie obecności serii Sun Care Derma na rynku, ale docierające do nas opinie konsumentów pokazują, że rośnie zapotrzebowanie na nowoczesne preparaty przeciwsłoneczne – podsumowuje przedstawicielka firmy.   
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Ciało
14.12.2024 20:59
Pielęgnacja dłoni w chłodniejsze dni dzięki mocy ziół
W skład Patchouli Mood wchodzą dwa produkty: odżywczy i nawilżający krem do rąk, a także delikatne, naturalne mydłomat.prasowe

Jesień i zima to czas wyjątkowej troski o dłonie – temperatura spada, a wiatr i wilgoć narażają naszą skóra na przesuszenie i podrażnienia. Handy Lab. prezentuje nową linię produktową ze składem, który odpowiada na potrzeby skóry dłoni szczególnie w tym wymagającym okresie.

Nowa linia Patchuli Mood to nowa kompozycja zapachowa i nowy, pastelowy kolor opakowań. Jeśli chodzi o skład tej linii kosmetyków do mycia i pielęgnacji dłoni, to otrzymujemy tam kompleks ziół oraz wyciąg z paczuli oraz wetywerii, mających działanie nawilżające, odprężające i relaksujące. 

Nowa linia, nowe składy, nowe działanie i kolory to przedsmak nowości, które Handy Lab. przedstawi już w pierwszym kwartale 2025 roku – zapowiada Iwona Wójcik, założycielka marki.

Unikalne połączenie naturalnych składników ziołowych, w tym aromatycznej paczuli, gwarantuje intensywną regenerację, nawilżenie i ochronę skóry dłoni w chłodniejsze dni. W skład wchodzą produkty bogate w 99 proc. składników pochodzenia naturalnego, takich jak sok z aloesu, arnika, szałwia i rozmaryn, które działają kojąco i łagodząco na skórę, a także wspomniany, odżywczy olejek z paczuli, znany ze swoich właściwości nawilżających i regenerujących. 

Nowością jest także kolor – ziołowa linia wyróżnia się od poprzedniej (białej linii White Moon) subtelnym, pastelowym odcieniem miętowej zieleni na opakowaniach. 

Paczula o charakterystycznym, ciepłym i ziemistym zapachu, to jeden z kluczowych składników nowej linii. Właściwości aromaterapeutyczne paczuli działają relaksująco, wprowadzając w spokojny nastrój, jednocześnie głęboko odżywiając i regenerując skórę dłoni. Składniki takie jak aloes dodatkowo nawilżają i łagodzą, a także posiadają właściwości przeciwstarzeniowe. Z kolei rozmaryn działa antybakteryjnie, poprawia krążenie i dotlenia delikatną skórę dłoni, a także poprawia jej koloryt. 

Naturalne formuły kosmetyków z nowej linii są wolne od parabenów i sztucznych barwników, co czyni je bezpiecznymi nawet dla najbardziej wymagającej skóry. 

W skład Patchouli Mood wchodzą dwa produkty: odżywczy i nawilżający krem do rąk, a także delikatne, naturalne mydło. 

Handy Lab. nieustannie rozwija swoje portfolio, planując wprowadzenie nowych linii oraz (już niebawem) kolejnej kategorii produktów, które będą odpowiadać na potrzeby klientów i zaskakiwać ich nowoczesnym podejściem do pielęgnacji. 

Handy Lab. jest marką polską, specjalizującą się w produktach pielęgnacyjnych do dłoni. Marce udało się wejść do sieci drogeryjnych, mając w portfolio zaledwie jeden rodzaj produktów – maski do rąk, zamknięte w jednorazowych rękawiczkach. Od nich wszystko się zaczęło. 

Czytaj też: Zestawy prezentowe na święta 2024 – podaruj bliskim trochę piękna!

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Ciało
02.12.2024 08:51
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku / Materiał Partnera
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Natalia Iwaniuk, twórca marki, Dyrektor Działu Handlowego i Marketingu w Equalan Pharma Europe / Materiał Partnera
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
/ Materiał Partnera
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
/ Materiał Partnera
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Linia GlySkinCare nagrodzona Perłą Rynku Kosmetycznego i wybrana Kobiecą Marką Roku
Gallery

GlySkinCare for Body & Hair to kosmetyki, które zadbają o dobrą kondycję i piękny wygląd Twojego ciała i włosów oraz dzięki subtelnym nutom zapachowym przyniosą odprężenie Twoim zmysłom.

Formuły żeli do mycia ciała oraz maseł wzbogacone są m.in. ceramidami, olejami organicznymi, niacynamidem, ekstraktem z aloesu. Natomiast szampony oraz odżywki do włosów zawierają m.in. keratynę, proteiny roślinne, oleje organiczne, niacynamid. W linii znajdziesz również trzy oleje organiczne: makadamia, arganowy, konopny, które dzięki swojej uniwersalności, wzbogacą Twoją pielęgnację zarówno ciała, jak i włosów. Produkt, który szczególnie może Cię zachwycić to Eliksir do włosów. Łączy on w sobie aż trzy oleje organiczne, ceramidy, proteiny roślinne i witaminę E!

Pielęgnacja Skrojona na Miarę Aktywnych Kobiet

W dzisiejszym świecie, pełnym pośpiechu i wyzwań, coraz więcej kobiet poszukuje sposobów na połączenie życia zawodowego, rodzinnego i osobistej dbałości o siebie. Właśnie z tej potrzeby narodziła się marka GlySkinCare For Body & Hair. O idei, która stała za powstaniem marki, procesie tworzenia produktów oraz wartościach, które jej przyświecają, opowiada Natalia Iwaniuk – twórca marki, Dyrektor Działu Handlowego i Marketingu w Equalan Pharma Europe.

Co było główną inspiracją do stworzenia marki GlySkinCare For Body & Hair?

image
Natalia Iwaniuk, twórca marki, Dyrektor Działu Handlowego i Marketingu w Equalan Pharma Europe
Materiał Partnera

Pomysł na powstanie marki GlySkinCare For Body & Hair zrodził się z własnych doświadczeń zarówno zawodowych jak i prywatnych; z obserwacji obecnego trybu życia aktywnych kobiet, które z sukcesem, choć nie bez trudności, łączą bycie żoną, matką, z aktywnością i rozwojem zawodowym, odnajdując w tym pasję i satysfakcję jednocześnie. To właśnie dla nich chciałam stworzyć coś, co pozwoli zarówno na świadomą pielęgnację, zapewni przyjemność stosowania i pozostawi subtelny, przyciągający zapach, przy jednoczesnym stworzeniu możliwości na chwilę dla siebie, chwilę relaksu.

Jakie doświadczenia, zarówno zawodowe, jak i prywatne, wpłynęły na koncepcję tej marki?

Działając kilkanaście lat w rynku farmaceutycznym i dermokosmetycznym obserwuję wielu producentów, kreatorów, inicjatorów, liderów rynkowych. Widzę zmiany zachodzące w trendach, które niejednokrotnie wyznaczają. Z drugiej strony zauważyłam ogromne zwiększenie uwagi w kontekście świadomej pielęgnacji połączonej z prowadzonym stylem życia: większe skupienie na sobie, zapewnienie odpoczynku, chwili spokoju w dzisiejszym pędzącym świecie. Zapragnęłam połączyć te dwa aspekty, a praca w Firmie z własnym zapleczem produkcyjnym zapewniła mi ogromną ku temu szansę i możliwość.

Dlaczego zdecydowała się Pani na skupienie się na potrzebach aktywnych kobiet w kontekście pielęgnacji skóry i włosów?

Skóra i włosy jest czymś w rodzaju naszej wizytówki. To wspaniałe, gdy świadomie możemy zrobić coś dla siebie- wpłynąć na poprawę stanu skóry, wesprzeć wygląd naszych włosów z dodaną wartością jaką jest utrzymujący się subtelny, elegancki zapach produktów. Łącząc to z chwilą dla siebie, którą możemy cieszyć się podczas pielęgnacji, momentalnie możemy odczuć poprawę samopoczucia, zwiększenie pewności siebie i siłę do dalszego działania.

Jakie są najważniejsze wartości, które przyświecają marce GlySkinCare For Body & Hair?

Żyjemy w świecie pełnym pośpiechu i stresu, nie mając czasu lub zapominając o skupieniu na sobie. Każda z nas potrzebuje odprężenia, złapania oddechu, chwili dla siebie. Marka GlySkinCare For Body & Hair wpływa na jakość i podejście do naszej codziennej rutyny: zamienia codzienną pielęgnację w chwilę relaksu, chwilę wytchnienia, chwilę dla siebie… wspierając tym samym nie tylko pielęgnację „od zewnątrz” lecz również przynosząc doznania zmysłowe.

Jakie cele postawiła sobie Pani oraz zespół, tworząc markę? Czy udało się je osiągnąć?

Cele oczywiście nierozerwalnie łączą się holistycznym podejściem do pielęgnacji czyli połączenie w tym przypadku starannie dobranych składników, takich jak ceramidy, niacynamid, keratyna czy oleje organiczne, z  przekazem z którym marka staje naprzeciw oczekiwaniom pędzącego, zabieganego świata.

Jeśli chodzi o stworzenie formuł i działanie produktów, jak najbardziej, osiągnęliśmy nasz cel o czym świadczą liczne pozytywne opinie, nagrody i wyróżnienia w plebiscytach. Ale nie to jest najważniejsze. Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego dla osoby wprowadzającej produkt od zadowolenia i prywatnej opinii osób w zaciszu własnego domu, które niejednokrotnie podkreślają ich jakość i efekt działania, zarówno ten pielęgnacyjny jak i relaksacyjny. To właśnie było naszym celem.

Jakie przesłanie chce Pani przekazać kobietom poprzez produkty GlySkinCare For Body & Hair?

Zanurz się w aromatycznym świecie pielęgnacji z linią GlySkinCare for Body & Hair. Wyjątkowe formuły sprawią, że codzienna pielęgnacja stanie się prawdziwą przyjemnością. Zadbaj o swoje ciało, włosy i poczuj moc odbudowujących ceramidów, keratyny i olejów organicznych zawartych w formułach. Przywróć spokój swoim zmysłom, przenieś swoją codzienną pielęgnację na wyższy poziom, oddając się chwili relaksu dzięki GlySkinCare For Body & Hair.

Proces tworzenia i rozwój produktów linii GlySkinCare for Body & Hair

Jak wyglądał proces tworzenia linii produktów GlySkinCare For Body & Hair? Co było dla Pani najważniejsze na każdym etapie?

Nie jest tak, że, formuły produktów i ich wygląd, czy przekaz marki rodzi się z dnia na dzień. Proces powstawania GlySkinCare For Body & Hair dojrzewał w mojej głowie kilkanaście miesięcy. Przez ten czas nieustannie „z tyłu głowy” zbierałam najcenniejsze wnioski z obserwacji, tendencji rynku kosmetycznego, począwszy od jego potrzeb, prognoz i rozwijających się trendów, poprzez składniki, opakowania: kolorystykę, wygodę użycia, kończąc na aspektach związanych ze sposobem życia i wplataniu w nie pielęgnacji. Ponieważ w zasadzie cały proces powstawania produktów odbywa się w naszej Fabryce, miałam możliwość reagowania na każdym etapie ich powstawania: od składu i konsystencji, poprzez zapach, aż po finalną etykietę i obecną sprzedaż.

Co wyróżnia te produkty na tle konkurencji?

Linia GlySkinCare For Body & Hair jest kompletną linią zawierającą produkty do pielęgnacji zarówno ciała jak i włosów, w trzech wariantach dostosowanych do różnych potrzeb skóry i włosów.

* Bogaty, przemyślany dobór składników aktywnych podążający za trendami rynku, nie zapominając jednocześnie o ich przeznaczeniu.

* Zmysłowe, starannie dobrane zapachy dopełniające całości rytuału odprężenia i relaksu

* Przekaz: Żyjemy w świecie pełnym pośpiechu i stresu, nie mając czasu lub zapominając o skupieniu na samym sobie. Każdy z nas potrzebuje odprężenia, złapania oddechu, chwili dla siebie.

* Wyróżnienia, współprace (Forum Kobiet, Kino Kobiet, etc.) 

Jak ważne jest dla Pani wsparcie zespołu marketingu w tworzeniu i rozwijaniu marki?

Jest to jeden z najważniejszych elementów układanki. Począwszy od wizualnego wyglądu produktów, za który odpowiedzialna jest jedna z naszych graficzek- a stało przed nią nie lada wyzwanie, przelać na papier to co jest w mojej głowie, kolejne osoby z Zespołu dokładały swój klocek w postaci wniosków, uwag. Następnie tworzenie tekstów w myśl głównego przekazu marki, nad którym pracowały kolejne osoby, praca ze środowiskiem PR, SM, i wiele innych.

W tym momencie jest to klucz do dalszego sukcesu marki. Bez działań Zespołu Marketingu marka nie zostanie dostrzeżona, a bardzo zależy nam na tym nie tylko ze względu na naszą misję, ale także na widoczne działanie i skuteczność produktów, nad czym z całym zaangażowaniem i pasją pracuje cały Zespół i za to jestem bardzo wdzięczna, dziękuję.

Jakie cechy zespołu marketingowego okazały się kluczowe w budowaniu marki GlySkinCare For Body & Hair?

Praca zespołowa, cierpliwość i zrozumienie okraszone odrobiną humoru i śmiechu.To w większości kobiecy zespół, wzajemnie się uzupełniałyśmy, dzieliłyśmy doświadczeniami i pomysłami, które teraz z kolei służą dalszemu rozwojowi marki.

Sukcesy i przyszłość marki GlySkinCare for Body & Hair

Marka zdobyła uznanie na rynku oraz otrzymała pozytywne opinie od konsumentek i ekspertów. Jakie nagrody i wyróżnienia, takie jak "Kobieca Marka Roku", mają największe znaczenie dla marki GlySkinCare For Body & Hair?

image
Materiał Partnera

Cieszy nas każda najmniejsza pozytywna opinia i wyróżnienie, nie zamykamy się jednak na uwagi- pomagają nam jeszcze bardziej rozwinąć i poprowadzić markę w odpowiednim kierunku. Tytuł taki jak Perła Rynku Kosmetycznego czy właśnie Kobieca Marka Roku są ogromnym wyróżnieniem. To nagroda dla nas- twórców marki. Ogromna satysfakcja i radość, świadcząca o tym, że to, co robimy jest docenione i słuszne.

Jak udaje się Pani łączyć życie zawodowe z prywatnym, będąc pomysłodawczynią i liderką w dynamicznie rozwijającej się marce?

Myślę, że nie będzie odkryciem jeśli odpowiem: znalezienie balansu, co-przyznam- mnie samej nie zawsze łatwo przychodziło… dlatego jestem najlepszym odbiorcą przekazu naszej marki, która o tym przypomina. Jednak mam to szczęście, że lubię swoją pracę zarówno w marketingu jak i dziale handlowym. Często powtarzam, że „nie pracuję” bo robię to, co przynosi mi ogromną satysfakcję. Każdemu tego życzę.

Czy tworzenie marki opartej na idei równowagi i relaksu wpłynęło również na Pani własne podejście do codzienności?

Jak najbardziej. Codziennie uświadamiam sobie jak ważna jesteś sama dla siebie, jak ważne jest znalezienie „czegoś swojego” co pozwoli na zachowanie zdrowej równowagi. To może być sport, dobra książka, dobry firm, coś twórczego- coś „twojego”. Zajmując się bardzo kobiecym zagadnieniem jakim są produkty do pielęgnacji, cieszę się, że któraś z nas może dopisać do tych czynności również chwilę relaksu poświęconą pielęgnacji z GlySkinCare For Body & Hair.

Jakie rady dałaby Pani innym kobietom, które chcą połączyć rozwój kariery z dbaniem o siebie?

Rozwój kariery nie może być przeszkodą w dbaniu o siebie. Kluczowe jest odpowiednie i wcześniejsze planowanie czynności i celów do zrobienia. Przy odpowiednim poukładaniu i rozplanowaniu zadań jesteśmy w stanie zrobić wszystko.

Musimy wziąć pod uwagę, że bez zadbania o siebie nasza kariera może wcale nie ruszyć z miejsca, nie mam tu na myśli wyłącznie  pielęgnacji i naszego wyglądu, ale nasz spokój, chwilę oddechu i spojrzenie „z boku”.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 17:41