StoryEditor
Rynek i trendy
01.09.2022 00:00

Spada znaczenie jakości produktów, promocje na pierwszym miejscu

Konsumenci coraz częściej wybierają tańsze zamienniki produktów, racjonalizują wydatki i ograniczają zakupy – wynika z najnowszego badania Strategy&. Zdaniem autorów raportu firmy muszą w związku z tym krytycznie spojrzeć na swoje dotychczasowe strategie i działania.

W związku z niepewną sytuacją gospodarczą, galopującą inflacją i wzrostem cen konsumenci coraz staranniej planują swoje wydatki i ograniczają zakupy. Gros budżetu domowego pochłaniają wydatki na zakupy pierwszej potrzeby, żywność (78 proc.), artykuły zdrowotne  i pielęgnacyjne (59 proc.), odzież i obuwie (50 proc.). Natomiast ograniczane są wydatki na produkty związane ze stylem życia – wyjścia do restauracji, produkty i usługi sportowe, rozrywka i media. Tak wynika z najnowszego raportu Strategy& „Skromniej i mniej, czyli życie polskiego konsumenta. Transformacja konsumentów w Polsce 2022”.

Polacy patrzą w przyszłość z niepokojem, ponieważ większość rodzin nie jest zabezpieczona finansowo na czas kryzysu, nie mają oszczędności. 57 proc. polskiego społeczeństwa ocenia stan swoich oszczędności gorzej w porównaniu do lat poprzednich.

57 proc. Polaków wskazuje, że obecna sytuacja gospodarcza już wpłynęła negatywnie na ich oszczędności

67 proc. Polaków spodziewa się wzrostu wydatków swoich gospodarstw domowych w najbliższych miesiącach

25 proc.  Polaków obawia się o pracę swoją i swoich bliskich

47 proc. Polaków obawia się tego, co przyniesie przyszłość  

Dla polskich konsumentów głównymi kryteriami wyboru produktów zawsze były cena, jakość produktu i promocje. Obecnie widać wyraźną zmianę odnoszącą się do jakości produktów – spada znaczenie tego czynnika, a jeszcze bardziej rośnie znaczenie promocji. Niepokojącym trendem jest bardzo duży spadek znaczenia ekologiczności produktu oraz sposobu jego produkcji.

Patrząc na to pod względem kanałów sprzedaży – w kanałach tradycyjnych dużo większą rolę odgrywa czynnik promocji, natomiast w kanałach cyfrowych bardziej istotna jest znajomość marki – co wiąże się z kwestiami zaufania i bezpieczeństwa – podają autorzy raportu.

Jak podkreśla Krzysztof Badowski, partner zarządzający Strategy& w Polsce, przez ostatnie lata wiele przedsiębiorstw w Polsce znajdowało się na stałej, dynamicznej trajektorii wzrostowej i mniejszą uwagę firmy przykładały do strony kosztowej skupiając się na wzroście i rozwoju.

– I nagle firmy znalazły się w sytuacji, gdzie praktycznie wszystkie pozycje kosztowe zaczęły drastycznie rosnąć. Koszty pracy, energia, paliwa, surowce. COVID i wojna w Ukrainie miały do tego potężną kontrybucję, choć nie są jedynymi czynnikami, które przyczyniają się do silnych presji inflacyjnych. Jednocześnie sytuacja makro zmusiła konsumentów do racjonalizacji wydatków i ograniczenia zakupów. Widać też już wyraźnie symptomy „downtradingu”, czyli wybierania przez konsumentów tańszych “zamienników” preferowanych wcześniej produktów – komentuje Krzysztof Badowski.

– Ciężko w najbliższych miesiącach oczekiwać odwrócenia tych trendów. Takie nastroje konsumentów sprawiają, że firmy muszą krytycznie spojrzeć na swoją działalność. Optymalizacja kosztów, uelastycznienie łańcuchów dostaw, znalezienie „planów B” w ramach struktury dostawców, rozważenie opcji nearshoringowych, wykorzystanie danych w celu lepszego zrozumienia i dotarcia do konsumenta oraz przemyślane zabiegi cenowe i promocyjne stają się absolutnym priorytetem – podkreśla szef Strategy& w Polsce.

Czytaj także: Polacy boją się kryzysu. Zmieniają swoje zwyczaje zakupowe 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
25.11.2024 16:23
Siła słów: Kampania #KosmetykiSpołecznegoWpływu zmienia narrację o zdrowiu psychicznym
Kosmetyki Społecznego Wpływu – takie jak hydrolat łagodzący raniące przekonania czy serum wzmacniające empatię – stanowią metaforyczną próbę zmiany sposobu myślenia, ukierunkowaną na eliminację krzywdzących stereotypów i szerzenie postaw opartych na życzliwości.Fundacja Wielogłosu

Fundacja Wielogłosu uruchomiła kampanię społeczną #KosmetykiSpołecznegoWpływu w ramach projektu „Piękni i empatyczni”. Celem inicjatywy jest zwrócenie uwagi na moc języka w kształtowaniu postaw wobec zdrowia psychicznego. Działania obejmują m.in. kontakt z 200 polskimi parlamentarzystami oraz symboliczne produkty mające pomóc w przełamywaniu stereotypów.

Słowa mają moc – mogą wspierać, ale też ranić. Fundacja Wielogłosu wskazuje, że negatywne określenia, takie jak „wariat” czy „psychol”, prowadzą do stygmatyzacji osób z doświadczeniem kryzysów psychicznych, co potęguje ich izolację i wykluczenie społeczne. Tymczasem inkluzywny język, np. „osoby z doświadczeniem kryzysu psychicznego”, otwiera przestrzeń na zrozumienie i akceptację. Jak podkreśla prezeska Fundacji, Martyna Jarząb, słowa używane w debacie publicznej mają szczególne znaczenie w kształtowaniu społecznych norm i mogą realnie wpłynąć na obniżenie poziomu stygmatyzacji.

image
Fundacja Wielogłosu
Kampania #KosmetykiSpołecznegoWpływu wprowadza na rynek symboliczne produkty, takie jak hydrolat na raniące przekonania czy serum aktywujące empatię. Każdy z tych produktów to metafora działań zmierzających do obalania szkodliwych stereotypów. Ich celem jest przypominanie, że słowa mają znaczenie i wpływają na nasze postrzeganie innych. Kosmetyki te, dostępne bezpłatnie na stronie internetowej kampanii, podkreślają, że empatia i życzliwość są bezcenne.

W ramach kampanii Fundacja kontaktuje się z 200 parlamentarzystami, zachęcając ich do refleksji nad językiem używanym w debacie publicznej. Akcja ma na celu przypomnienie, że odpowiedzialny język osób publicznych może stać się impulsem do pozytywnych zmian społecznych. Fundacja zachęca również obywateli do wysyłania listów do wybranych polityków w swoich okręgach wyborczych, by wspólnie działać na rzecz zmiany narracji dotyczącej zdrowia psychicznego.

Badania Fundacji Wielogłosu z 2024 roku pokazują, że aż 75% Polaków używa stygmatyzujących określeń w odniesieniu do osób z doświadczeniem kryzysów psychicznych, mimo że równie wielu zdaje sobie sprawę z ich negatywnego wpływu. Kampania ma szansę wpłynąć na zmianę tych postaw. Dzięki współpracy z parlamentarzystami i zaangażowaniu społecznemu możliwe jest obniżenie poziomu stygmatyzacji i budowanie wspólnoty opartej na wzajemnym wsparciu. Fundacja Wielogłosu udowadnia, że siła słów tkwi nie tylko w komunikacji, ale też w tworzeniu lepszej rzeczywistości.

Czytaj także: Fundacja Serce Miasta szuka marek kosmetycznych-sponsorów na obchody Dnia Kobiet 2025 w kryzysie bezdomności

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
25.11.2024 15:52
Czarny Piątek w Polsce – okazja na promocje czy ryzyko dla portfela?
(fot. Shutterstock)Shutterstock

Czarny Piątek, przypadający na ostatni piątek listopada, zyskał popularność w Polsce jako czas zakupowych okazji. Jak wynika z najnowszego Barometru Providenta, Polacy chętnie korzystają z promocji, choć nie wszyscy są przekonani co do rzeczywistych oszczędności.

Według badania Barometru Providenta, aż 46,4 proc. ankietowanych uważa Czarny Piątek za świetną okazję do zakupu świątecznych prezentów w korzystnych cenach. Jednak jedynie 30 proc. respondentów twierdzi, że obniżki w tym dniu są rzeczywiście znaczące na tle reszty roku. Najlepiej przeceny oceniają młodsze pokolenia – w grupie wiekowej 18–24 lata aż 36,3 proc. badanych uważa listopadowe promocje za bardziej atrakcyjne niż inne w ciągu roku.

Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska, zauważa, że aż 36 proc. badanych ogranicza się do kupna wcześniej wybranych produktów, co pozwala uniknąć impulsywnych wydatków. Dyscyplinę tę szczególnie widać wśród osób poniżej 35. roku życia – aż 47 proc. tej grupy deklaruje, że kupuje tylko zaplanowane rzeczy. Takie podejście pomaga utrzymać wydatki pod kontrolą, choć nie zawsze chroni przed przekroczeniem budżetu – 22,1 proc. respondentów przyznaje, że zdarza im się wydać więcej, niż zakładali.

Czarny Piątek nie zawsze przynosi zadowolenie z zakupów. Co piąty ankietowany przyznaje, że czasami żałuje dokonanych w tym dniu transakcji, a 5 proc. deklaruje, że odczuwa to regularnie. Z kolei aż 41,8 proc. badanych nigdy nie zwróciło zakupionych produktów, choć 11,5 proc. twierdzi, że zdarza im się to często lub zawsze.

Eksperci podkreślają, że podejście do listopadowych promocji powinno być przemyślane. – „Lista zakupów i ustalony budżet to podstawa, aby nie ulec chwilowym emocjom” – podkreśla Karolina Łuczak. Mimo tego 11,5 proc. respondentów przyznaje, że regularnie przekracza wyznaczone kwoty. Odpowiedzialne podejście do zakupów pozwala jednak nie tylko zaoszczędzić, ale także uniknąć problemów z późniejszym zwrotem niechcianych produktów.

Czytaj także: Traackr: influencerzy beauty z małymi i średnimi grupami odbiorców osiągają najwyższe wskaźniki zaangażowania

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. listopad 2024 17:28