Gratisowe preparaty Trisept Max mają służyć osobistej ochronie farmaceutów. Tymczasem apteki dostały dotychczas jedynie dwa opakowania tych środków odkażających w opakowaniach o pojemności 30 ml.
Nic dziwnego, że farmaceuci byli oburzeni. Tym bardziej, że okazało się, że placówki POZ – pracujące głównie w trybie telekonusultacji – otrzymały bezpłatnie 10 litrów tych preparatów. (O nastojach farmaceutów w związku z tą sprawą wiadomościkosmetyczne.pl pisały już TUTAJ kilka dni temu).
Polfa Tarchomin poinformowała równocześnie, że nadal pracuje na trzy zmiany. Swoje preparaty Trisept Max (do dezynfekcji dłoni) i Denzymax (do odkażania powierzchni) wysyła do hurtowni, w których apteki mogą robić zakupy z myślą o klientach indywidualnych.
Przypomnijmy też, że Polfa Tarchomin odpowiedziała na zapotrzebowanie związane z pandemią koronawirusa i przestawiła swoje linie produkcyjne na wytwarzanie preparatów odkażających. Przy ich produkcji korzysta też z podwykonawców. Jednak Jarosław Król, prezes Polfy Tarchomin, już zapowiedział, że to się wkrótce zmieni. Firma kupi dodatkową linię produkcyjną i liczy, że uda się ją zamontować wciągu miesiąca. Zamierza bowiem włączyć preparaty odkażające do stałej oferty. Według prezesa, niezależnie od aktualnej sytuacji, na preparaty dezynfekujące jest duże zapotrzebowanie ze strony szpitali, instytucji i firm użyteczności publicznej, a także odbiorców indywidualnych.