– Bardzo dziękuję Ministerstwu Zdrowia za dostarczenie płynów do dezynfekcji. Na pewien czas małe podmioty będą zabezpieczone w tym zakresie. Komentarze członków LZLRP świadczą o tym, że było to bardzo oczekiwane. Teraz liczymy na wsparcie w zakresie środków ochrony indywidualnej – napisał na Twitterze Tomasz Zieliński, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie i załączył zdjęcie dwóch pięciolitrowych butelek środka Trisept TZF.
To był cios dla farmaceutów, którym obiecano po dwa opakowania tego samego środka na aptekę, ale o pojemności zaledwie 30 ml.
Złość i rozgoryczenie farmaceutów spowodował fakt, że wiele placówek POZ udziela tylko telefonicznych konsultacji i przekazuje w ten sposób kody do e-recept. Tymczasem apteki nadal są otwarte i przyjmują pacjentów stąd mają ogromne zapotrzebowanie na środki dezynfekujące.
Do tego Ministerstwo Zdrowia do tej pory nie wydało też żadnych wytycznych dotyczących sposobu zabezpieczenia pracowników aptek w dobie koronawirusa.
Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej skierowała do Łukasza Szumowskiego pismo, w którym czytamy: "Biorąc pod uwagę fakt, że do przychodni lekarskich zostały już dostarczone płyny dezynfekujące, w imieniu samorządu zawodowego aptekarzy oraz wszystkich farmaceutów w Polsce stanowczo apeluję o podjęcie przez Ministerstwo Zdrowia dodatkowych działań, zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa personelu aptek poprzez bezpłatne zapewnienie farmaceutom zatrudnionym w aptekach środków ochrony osobistej (maski, odzież ochronna, środki dezynfekujące itp.) z Agencji Rezerw Materiałowych" – pisze Elżbieta Piotrowska-Rutkowska.
"Mając na uwadze powyższe uprzejmie proszę o docenienie pracy wykonywanej przez aptekarzy oraz dostrzeżenie ryzyka, z jakim wiąże się kontakt z pacjentem poprzez zapewnienie aptekarzom adekwatnych do zagrożenia środków ochrony osobistej" – pisze prezes NRA.
Naczelna Izba Aptekarska wydała swoje wytyczne dotyczące sposobu zabezpieczenia pracowników aptek, ale nie wszyscy przedsiębiorcy się do nich stosują. Dlatego szefowa samorządu aptekarskiego zwróciła się o pilne określenie procedur, aby ustalić, w jaki sposób podmioty prowadzące apteki powinny zabezpieczyć pracowników aptek. Oczekuje od Ministerstwa Zdrowia jednoznacznych wytycznych, których musieliby przestrzegać nawet najbardziej oporni i lekceważący nowe zasady przedsiębiorcy.