StoryEditor
Sieci i centra handlowe
21.01.2021 00:00

W galeriach przed świętami ruch był mniejszy o przeszło 60 proc. niż rok wcześniej

Jak wykazało badanie przeprowadzone przez Proxi.cloud i UCE Research, o ponad 60 proc. spadła bezpośrednio przed świętami zarówno liczba klientów, jak i wizyt w galeriach, centrach oraz pasażach handlowych. Tak wynika z porównania blisko miesięcznego ruchu zanotowanego przed ostatnią Wigilią i w analogicznym czasie 2019 r. Z kolei liczba odwiedzin przypadająca na jedną osobę w zestawianych ze sobą okresach zwiększyła się o ponad 1 proc. Natomiast średnia liczba wizyt statystycznego klienta wzrosła w 2020 r. do 3,79 z 3,75 w 2019 r.

Z przeprowadzonej analizy na próbie blisko 560 tys. konsumentów, którzy odbyli ponad 2,1 mln wizyt, wynika, że o 60,7 proc. zmniejszyła się liczba klientów w galeriach, centrach i pasażach handlowych od 28 listopada do 24 grudnia ub.r. w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r. Natomiast patrząc na dane dotyczące liczby wizyt, widać, że nastąpił spadek o 60,2 proc. To oczywiście nie musi oznaczać niższych obrotów. Klienci mogli robić w czasie pandemii większe, pojedyncze zakupy.

– Dane wyraźnie pokazują, że jest to spowodowane ograniczeniami rządowymi, w tym obostrzeniami dotyczącymi liczby ludzi w sklepie i ilości osób mogących wspólnie spędzać Wigilię. Z tego powodu Polacy nie przygotowywali dużych uroczystości, a więc kupowali mniej prezentów. Za spadek ruchu w sklepach w dużej mierze mogą odpowiadać również zakupy online – komentuje Mateusz Chołuj z firmy technologicznej Proxi.cloud.

Czytaj też: Podjęcie kroków prawnych przeciwko Skarbowi Państwa? Branża centrów handlowych ma mocne podstawy

Wizyty w galeriach handlowych w analizowanym okresie 2020 roku były stosunkowo wyrównane, pomijając jedyną niedzielę niehandlową, tj. 29 listopada. Krzysztof Zych z UCE Research podkreśla, że największy spadek nastąpił 6 grudnia. Zdaniem eksperta, to mogło być spowodowane późną decyzją o otwarciu galerii w niedzielę. Ostateczna zgoda została ogłoszona dopiero 4 grudnia. Wiele osób mogło o tym nie wiedzieć bądź nie zdążyć zaplanować zakupów.

– Najwięcej wizyt odnotowywano w soboty. Co ciekawe, po każdym skoku ruchu w taki dzień, następował widoczny spadek na zakończenie weekendu, mimo zniesienia zakazu handlu w niedziele. Pomimo wyjątkowego otwarcia sklepów, część klientów nie zmieniła swoich przyzwyczajeń i nie odwiedziła placówek handlowych. W przypadku analizowanych okresów w 2019 i 2020 roku liczby wizyt w galeriach zaczęły spadać od 22 grudnia – tłumaczy Adam Grochowski, analityk z Proxi.cloud.

Z kolei Krzysztof Zych zaznacza, że w badanym okresie 2019 roku były dwie niedziele niehandlowe. Oprócz nich, nie odnotowano drastycznych różnic w dziennej liczbie wizyt. Jednocześnie ekspert dodaje, że największe skoki ruchu można było zaobserwować w soboty. To jest zrozumiałe, że dla dużej części społeczeństwa stanowi ona dzień wolny od pracy. Ponadto z zebranych danych wynika, że w analizowanym okresie ub.r. liczba wizyt przypadających na jedną osobę wzrosła dokładnie o 1,05 proc. Ostatnio średni footfall przypadający na jednego klienta wyniósł 3,8, natomiast wcześniej – 3,7.

– W końcówce ubiegłego roku prawie połowa klientów pojawiła się w galerii tylko raz. Więcej osób zdecydowało się na jednorazowe zakupy w 2019 roku. Mogłoby się wydawać, że opcja ta powinna być popularniejsza w ostatnich tygodniach z powodu pandemii. Jednak badany okres 2020 roku był jedynym, w którym mogliśmy kupić prezenty w sklepach stacjonarnych – analizuje Mateusz Chołuj.

Natomiast Adam Grochowski zaznacza, że przed ostatnią Wigilią jedna trzecia badanych była w galerii 3 lub więcej razy. To pokazuje, że nadal, mimo wszystkich obostrzeń, duża część klientów jest w stanie zapomnieć o pandemii w obliczu nadchodzących świąt. Ekspert dodaje też, że rok wcześniej wynik ten był niemal identyczny.

Analiza została przeprowadzona w oparciu o dane zarejestrowane w okresie od 28.11 do 24.12.2020 roku i analogicznym czasie w 2019 roku przez firmę technologiczną Proxi.cloud i platformę analityczno-badawczą UCE Research. Badanie zrealizowano w 16 województwach na próbie 685 galerii, centrów handlowych i pasaży. Obserwowano blisko 560 tys. konsumentów (w wieku od 18 do 65 lat), którzy odnotowali łącznie ponad 2,1 mln wizyt. Analiza polegała na zebraniu danych za pośrednictwem tzw. geofencingów, czyli wirtualnych punktów na mapie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
23.04.2025 15:26
Rituals notuje rekordowy rok 2024 z 21 proc. wzrostem sprzedaży
Z myślą o przyszłości, Rituals kontynuuje strategię rozszerzania swojej obecności, ze szczególnym uwzględnieniem rynków europejskich. Główne kierunki rozwoju to Francja, Niemcy i Włochy.Rituals

Marka kosmetyków i produktów wellness Rituals, mająca siedzibę w Amsterdamie, ogłosiła zakończenie roku 2024 z rekordowym wynikiem finansowym. Sprzedaż wzrosła o 21 proc. i osiągnęła poziom 1,79 miliarda funtów (2,1 miliarda euro), co stanowi znaczący skok względem 1,46 miliarda funtów (1,7 miliarda euro) w roku poprzednim. Według przedstawicieli firmy, na ten wzrost złożyły się przede wszystkim silny rozwój organiczny, ciągłe innowacje produktowe oraz globalna ekspansja — Rituals konsekwentnie utrzymuje tempo otwierania jednego nowego sklepu w każdy dzień roboczy.

Firma odnotowała wzrost zarówno w sprzedaży detalicznej stacjonarnej, jak i internetowej. Obroty ze sklepów fizycznych zwiększyły się o 24 proc., natomiast sprzedaż online wzrosła o 17 proc., obecnie odpowiadając za 15 proc. całkowitych przychodów marki. Te dane podkreślają skuteczność strategii wielokanałowej oraz umiejętność dostosowania się do zmieniających się preferencji konsumentów.

Na koniec 2024 roku Rituals posiadała ponad 1300 sklepów w 42 krajach. Szczególnie dynamiczny wzrost nastąpił w regionie Azji oraz na rynkach europejskich. Do sukcesu firmy przyczyniła się także popularność linii luksusowych oraz edycji limitowanych, które nie tylko zwiększają wartość koszyka zakupowego, ale także przyciągają nowych klientów.

Patrząc w przyszłość, Rituals planuje dalszą ekspansję, szczególnie w Europie. Firma skupia się na rynkach takich jak Francja, Niemcy i Włochy, a w Wielkiej Brytanii odnotowała wzrost sprzedaży aż o 39 proc. w 2024 roku. W ramach strategii rozwoju globalnego na 2025 rok marka zakłada osiągnięcie obrotów przekraczających 2 miliardy funtów (2,4 miliarda euro) oraz otwarcie ponad 240 nowych sklepów, w tym 37 w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Szczególny nacisk położony zostanie również na ekspansję w Polsce.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
18.04.2025 12:04
NIQ: W sklepach małoformatowych w 2024 kategoria chemiczno-kosmetyczna odnotowała wyraźne spadki
Shutterstock

W pierwszym kwartale 2025 roku sprzedaż produktów FMCG w sklepach małoformatowych – obejmujących duże, średnie i małe sklepy spożywcze, stacje benzynowe oraz sklepy alkoholowe – osiągnęła wartość blisko 24 miliardów złotych. Choć oznacza to wzrost wartości sprzedaży w porównaniu z rokiem ubiegłym, był on niewielki i wyniósł niespełna 1 proc. Jednocześnie wolumen sprzedaży spadł aż o 7 proc.

Znaczące zmiany odnotowano w poszczególnych koszykach produktowych; kategoria chemiczno-kosmetyczna odnotowała wyraźne spadki – wartość sprzedaży zmniejszyła się o 12 proc., a wolumen aż o 13 proc. Wśród produktów spożywczych największy wpływ na spadek obrotów miały piwo i wódka – sprzedaż piwa spadła o 4 proc. (wolumenowo o 7 proc.), natomiast wódki o 2 proc. (wolumenowo o 8 proc.).

Udział sklepów małoformatowych w całkowitym rynku FMCG w Polsce w pierwszym kwartale 2025 wyniósł 32 proc.. Największe różnice w dynamice sprzedaży między małym formatem a całym rynkiem FMCG zaobserwowano w kategorii chemiczno-kosmetycznej. Podczas gdy w skali ogólnopolskiej odnotowano niewielki wzrost, w sprzedaży małoformatowej wystąpiły dwucyfrowe spadki.

Napoje energetyczne i sportowe ponownie okazały się jedną z najsilniejszych kategorii produktowych w sklepach spożywczych, odgrywając również istotną rolę w asortymencie drogerii. Choć minął już rok od wprowadzenia zakazu sprzedaży napojów z dużą zawartością kofeiny osobom niepełnoletnim, sektor ten zdaje się skutecznie dostosował do nowych przepisów. W analizowanym kanale sprzedaży napoje te zajmują czwarte miejsce wśród kategorii spożywczych generujących najwyższe obroty, a ich dynamika wzrostu rok do roku znacząco przewyższa inne kluczowe segmenty. W pierwszym kwartale 2025 roku wartość ich sprzedaży przekroczyła 500 milionów złotych, co oznacza wzrost o 18 proc., przy jednoczesnym wzroście wolumenu o niemal 13 proc.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. kwiecień 2025 21:42