To reakcja brytyjskiej sieci handlowej na rozprzestrzenianie się koronawirusa w Polsce. Starsi mieszkańcy, zwłaszcza mężczyźni, należą do grupy podwyższonego ryzyka zachorowania na COVID-19, w związku z tym ograniczenie możliwości spotkania przez nich (choćby na zakupach) tłumów innych ludzi to jeden z pożądanych postulatów.
Tesco apeluje do polskich klientów o poszanowanie godzin dla seniorów i pozostanie w tym czasie w domach, a zrobienie zakupów o innej porze dnia. Formalnie sklepy pozostaną otwarte dla wszystkich również między 9 a 10, jednak sieć namawia młodszych klientów do wykazania się empatią i zrozumieniem oraz ustąpieniem pierwszeństwa osobom starszym w wyznaczonym czasie.
- Jesteśmy w pełni skoncentrowani na zapewnieniu bezpieczeństwa naszym pracownikom i klientom. Wiemy też, że wśród naszych klientów są osoby wymagające od nas wszystkich szczególnej uwagi - mówi cytowana w komunikacie Daria Kulińska, dyrektor ds. komunikacji w Tesco. - Wprowadzając specjalną godzinę każdego dnia chcemy umożliwić im zrobienie niezbędnych zakupów i zapewnić komfort oraz bezpieczny dostęp do potrzebnych produktów. Wierzymy, że nasi klienci wesprą nasze działania i ustąpią pierwszeństwa osobom starszym - dodaje.