StoryEditor
Sieci i centra handlowe
22.05.2024 14:49

Premier: dość prawdopodobne, że służby rosyjskie miały coś wspólnego z głośnym pożarem na Marywilskiej

Pożar hali Marywilska 44. / Straż Pożarna
Premier Donald Tusk potwierdził, że śledztwo w sprawie pożaru na Marywilskiej obejmuje wątki dotyczące możliwego udziału rosyjskich służb. Prosił o powstrzymanie się od spekulacji, podkreślając, że wszelkie informacje będą przekazywane zgodnie z postępem dochodzenia.

Podczas wtorkowego posiedzenia rządu premier Donald Tusk poinformował, że istnieje prawdopodobieństwo, iż rosyjskie służby miały coś wspólnego z niedawnym pożarem na Marywilskiej. Wspomniał, że postępowanie w tej sprawie jest w toku i zaapelował, by powstrzymać się od domysłów. Szef rządu zaznaczył, że nie chce, aby w przestrzeni publicznej spekulowano na temat możliwego wpływu obcych służb na wydarzenia w Polsce. Zapewnił, że współpracuje z szefami służb, w tym z Tomaszem Siemoniakiem, aby przekazywać społeczeństwu tylko sprawdzone informacje.

Premier Tusk podkreślił, że aktywność rosyjskich i białoruskich służb jest obecnie wysoka. "Nie ma się co czarować," powiedział, odnosząc się do ich działań. Dodał, że ma prawo przypuszczać, iż rosyjskie służby mogły mieć związek z pożarem na Marywilskiej, ale zaznaczył, że służby pracują efektywnie i muszą działać w dyskrecji. Premier obiecał informować społeczeństwo na bieżąco o tym, co jest możliwe do przekazania, podkreślając potrzebę zachowania tajemnicy dochodzenia.

Pożar na Marywilskiej 44 dotknął wielu przedsiębiorców z branży kosmetycznej, którzy stracili swoje miejsce pracy i źródło dochodu. Straty materialne są ogromne, a dla wielu właścicieli stoisk największym problemem jest brak odpowiedniego ubezpieczenia. Premier Tusk poinformował, że od czwartku poszkodowani przedsiębiorcy mogą ubiegać się o pomoc w ZUS, a rząd przygotowuje dodatkowe wsparcie, w tym zwolnienia podatkowe. Działania te mają na celu złagodzenie skutków tragedii i pomoc w odbudowie zniszczonych biznesów.

Czytaj także: Kultowa hala Marywilska 44 w zgliszczach po pożarze, który strawił dorobek niejednego życia

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
01.07.2024 11:46
Galerie i centra handlowe w końcu na plusie
Centrum handlowe Blue City w Warszawie.Shutterstock
Galerie i centra handlowe w Polsce odnotowują długo oczekiwany wzrost liczby odwiedzających. W pierwszych pięciu miesiącach 2024 roku ruch w tych obiektach zwiększył się o 95 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Zwiększenie liczby unikalnych klientów o 173 proc. w tym samym okresie świadczy o rosnącym zainteresowaniu zakupami stacjonarnymi. Jest to wyraźna poprawa po trudnym roku 2023, kiedy to wiele obiektów zmagało się z małą frekwencją i spadkami przychodów.

Badania przeprowadzone przez firmę Proxi.cloud wykazały, że największy wzrost ruchu odnotowano w województwach łódzkim (136 proc.), mazowieckim (112 proc.) oraz świętokrzyskim (111 proc.). Te regiony przewodzą w pozytywnych zmianach, podczas gdy województwa warmińsko-mazurskie, podkarpackie i zachodniopomorskie zanotowały spadki. Mateusz Nowak z Proxi.cloud tłumaczy, że różnice te wynikają głównie z kondycji ekonomicznej poszczególnych regionów, gdzie bogatsze województwa, takie jak mazowieckie, radzą sobie lepiej dzięki większej sile nabywczej mieszkańców.

Jednym z kluczowych czynników wpływających na poprawę sytuacji w centrach handlowych była redukcja inflacji oraz wzrost wynagrodzeń, które przewyższyły wzrost wydatków. Dzięki temu, konsumenci mieli więcej pieniędzy do dyspozycji, co przełożyło się na wzrost zakupów. Dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), zauważa, że galerie handlowe powoli odbudowują się po zapaści spowodowanej pandemią COVID-19, a popyt na powierzchnie handlowe rośnie, co widać po coraz mniejszej liczbie wolnych lokali do wynajęcia.

Tego typu obiektom ewidentnie coraz lepiej się powodzi. Wychodzą one z trendu dyskontyzacji rynku i tzw. potaniania zakupów. Podniosły zarówno opłaty czynszowe, jak i eksploatacyjne. Wiedzą, że klienci ich sklepów stawiają na wyższą półkę. Zatem butikom i tak opłaca się prowadzić działalność w tego typu placówkach. Dla przykładu, 10 transakcji premium daje większy zarobek niż 50 tanich. Jednak wiadomość, że unikalnych klientów przybyło, może doprowadzić do kolejnych wzrostów opłat za lokale

- podkreśla dr. Faliński.

Analiza zachowań konsumentów przeprowadzona przez Proxi.cloud, obejmująca ponad 28 milionów konsumentów, wykazała, że przeciętny czas wizyty w galeriach handlowych nieznacznie się skrócił. Mimo to, wzrost liczby unikalnych klientów jest wyraźnym sygnałem poprawy. Dr Nikodem Sarna z Proxi.cloud zaznacza jednak, że dla pełnej oceny kondycji finansowej tych obiektów konieczne są szczegółowe analizy danych finansowych. Wzrost liczby klientów może bowiem prowadzić do wyższych opłat czynszowych, co z kolei może wpłynąć na decyzje najemców.

Eksperci są zgodni, że o ile nie nastąpi drastyczny wzrost inflacji, galerie i centra handlowe mogą liczyć na dalszy wzrost ruchu i liczby klientów. Pomimo dynamicznego rozwoju e-commerce, zakupy stacjonarne wciąż cieszą się popularnością wśród Polaków. Możliwość odbioru zamówień online w centrach handlowych stanowi dodatkowy atut, który przyciąga klientów do tych obiektów. Mateusz Nowak z Proxi.cloud podkreśla, że bieżąca sytuacja ekonomiczna oraz wskaźnik inflacji będą kluczowe dla dalszego rozwoju tego sektora. Dr Sarna dodaje, że o ile nie nastąpi żadne drastyczne tąpnięcie na rynku, można spodziewać się dalszych wzrostów w zakresie ruchu i liczby unikalnych klientów.

Czytaj także: Tajemnicze wózki Auchan w nowej wersji — tym razem także z kosmetykami

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
26.06.2024 10:52
Rossmann w nowym parku handlowym w Węgrowie
Smart Park w Węgowie, wizualizacjafot. materiały inwestora
Drogeria Rossmann znalazła się wśród najemców nowego parku handlowego, który powstaje w Węgrowie. Operatorem logistycznym będzie Biedronka.

Węgrów to niewielka, licząca około 11 tys. mieszkańców, miejscowość na wschodzie Polski nad rzeką Liwiec. Przy rondzie im. Bohaterów Bitwy pod Węgrowem powstaje w niej kompaktowy park handlowy.

Smart Park Węgrów ma 6600 mkw. powierzchni najmu. Znajdą się w nim sklepy popularnych sieci handlowych. Operatorem spożywczym będzie Biedronka. Ofertę drogeryjną zapewni sieć Rossmann.

Mix najemców tworzą także Dealz, Sinsay, Martes Sport i Media Expert.

Obiekt budują Smart Park Poland i RG Leasing. Firmy planują rozwój w różnych regionach kraju, z co najmniej 11 kolejnymi inwestycjami w mniejszych miastach w Polsce. 

Czytaj także: Drogerie dm i Rossmann w parku handlowym Silwana – największym kompleksie handlowym w województwie lubuskim

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 03:30