Pracownicy UCE Research, którzy realizowali badanie, odwiedzili niemal 300 sklepów w miniony weekend, udając "tajemniczych klientów". Z ich obserwacji wynika, że zaledwie w 5 proc. przypadków pracownicy małych sklepów zwrócili uwagę klientom, którzy nie mieli maseczki. W innych formatach handlowych statystyki wypadły nieco lepiej. Pracownicy supermarketów interweniowali w 12 proc. przypadków, hipermarketów w 18 proc. sytuacji, a dyskontów w 25 proc. przypadków.
A klientów sklepów zakłada maseczki? Z komunikatu Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, cytowanego przez Money.pl wynika, że co drugi klient placówek handlowych i usługowych nie stosuje się do obowiązku zakrywania ust i nosa. Wynikać to ma "z sygnałów i obserwacji RPO".
Znacznie lepiej zachowują się sprzedawcy-kasjerzy. Z badania UCE Research wynika, że pracownicy na tym stanowisku zakładają maseczki (lub przyłbice) w 89 proc. przypadków w sklepach convenience, 97 proc. przypadków w dyskontach, 96 przypadków w supermarketach i - tu rekord - 98 proc. przypadków w hipermarketach.
Badanie na zlecenie Money.pl wykazało także, iż niemal we wszystkich sprawdzonych sklepach klientom udostępniony został płyn do dezynfekcji. Co innego w przypadku rękawiczek, których często brakowało lub zostały schowane.
źródło: Money.pl