StoryEditor
Sieci i centra handlowe
07.05.2020 00:00

Polacy ostrożnie wracają na zakupy w galeriach. Odwiedzalność obiektów o połowę mniejsza niż przed pandemią

Na reotwarcie sklepów w centrach handlowych Polacy zareagowali z dużą ostrożnością. Chętniej na zakupy w takich obiektach ruszają mieszkańcy mniejszych miast. Duże centra mają problemy z odzyskaniem klientów - wynika z analizy Placeme.

4 maja centra oraz parki handlowe w całej Polsce odwiedziło 2,7 mln Polaków. Było to zaledwie 52 proc. ruchu, jaki galerie notowały w poniedziałki w styczniu i lutym, czyli przed wprowadzeniem ograniczeń. W największym zakresie klientów odzyskały małe parki handlowe poza dużymi miastami - pierwszego dnia po reotwarciu ruch w nich był ok. 20 proc. mniejszy niż średnia z poniedziałków stycznia i lutego. Jednak centra handlowe w dużych miastach nie mogły pochwalić się takim wynikiem – w Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu liczba odwiedzających galerie była mniejsza o 55 proc. wobec standardowego poniedziałku sprzed pandemii.  

W pomajówkowy poniedziałek najwięcej klientów odwiedziło Atrium Felicity w Lublinie, Atrium Redutę w Warszawie oraz Tarasy Zamkowe w Lublinie. Bardzo popularne były też galerie handlowe zlokalizowane przy dworcach, jak Avenida w Poznaniu, Galeria Katowicka i Złote Tarasy. Jednak we wszystkich tych przypadkach, było to i tak zaledwie połowa normalnego ruchu. 
 
Z analiz Placeme wynika także, że stosunkowo najbardziej za zakupami tęsknili Łodzianie. Tamtejsze centra handlowe odzyskały 53 proc. ruchu z czasów przed pandemią. Na kolejnych miejscach w tym rankingu uplasowała się Gdańsk i Katowice. Warszawa zajęła dopiero piątą lokatę. Jeśli chodzi o stołeczne galerie to w 1. dniu otwarcia najwięcej klientów odzyskały kolejno: Wola Park (52 proc.), Atrium Promenada (49 proc.), Blue City (46 proc.), Galeria Mokotów i Westfield Arkadia (44 proc.), Złote Tarasy (39 proc.) oraz Galeria Młociny (37 proc.). 

Swoje szacunki na ten temat za pośrednictwem Twittera podało też PKO Securities. Wg nich 5 maja ruch w trzech największych centrach handlowych w Warszawie (Westfield Arkadia, Galeria Mokotów i Złote Tarasy) osiągnął 45-53 proc. normalnego poziomu sprzed pandemii COVID19. 4 maja był jeszcze niższy, bo oscylował w granicach 14-26 proc. 

Z danymi opublikowanymi przez Placeme nie zgadza się Unibail-Rodamco-Westfield. Oto komentarz nadesłany do naszej redakcji: 

"Zgromadzone i upublicznione przez Placeme informacje dotyczące centrów handlowych Unibail-Rodamco-Westfield: centrum handlowego Westfield Arkadia oraz Galerii Mokotów, są nieprawidłowe. Pomiary przeprowadzone profesjonalnie przez obydwa nasze centra (z pomocą precyzyjnego systemu kamer pomiarowych) wskazują, że w obydwu przypadkach podane przez Placeme dane znacznie odbiegają od stanu faktycznego – są zaniżone. Pierwszego dnia obydwa obiekty cieszyły się większym zainteresowaniem klientów, niż sugerują analizy firmy.

Nasza ocena pierwszego dnia jest pozytywna. Każde centrum odwiedzone zostało przez większą liczbę klientów niż podczas częściowego zamknięcia, równocześnie w żadnym momencie nie przekroczyliśmy liczby dozwolonej mocą rządowych obostrzeń. Cieszy nas fakt, iż nasi klienci, poza nielicznymi wyjątkami, stosują się do zasad bezpieczeństwa. Warto też dodać, że począwszy od ponownego otwarcia, klienci naszych centrów i galerii handlowych nie spędzają czasu na tak zwanym "window-shoppingu". Zaobserwowaliśmy, że ich decyzje zakupowe są wcześniej przemyślane i odwiedzają obydwa centra w konkretnym celu. Przekłada się to na zdecydowanie wyższą konwersję w sklepach. Z rozmów z naszymi najemcami wiemy, że wyniki sprzedaży w pierwszych dniach po ponownym otwarciu są powyżej ich wstępnych założeń, co jest dla nas budującą informacją".

Firma nie podała liczby klientów, którzy odwiedzili Arkadię i Galerię Mokotów. – Są to dane poufne. W branży centów handlowych nie ma praktyki podawania tego typu informacji do wiadomości publicznej –powiedziała Agata Rybus z biura prasowego Westfield Arkadia. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
01.07.2024 11:46
Galerie i centra handlowe w końcu na plusie
Centrum handlowe Blue City w Warszawie.Shutterstock
Galerie i centra handlowe w Polsce odnotowują długo oczekiwany wzrost liczby odwiedzających. W pierwszych pięciu miesiącach 2024 roku ruch w tych obiektach zwiększył się o 95 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Zwiększenie liczby unikalnych klientów o 173 proc. w tym samym okresie świadczy o rosnącym zainteresowaniu zakupami stacjonarnymi. Jest to wyraźna poprawa po trudnym roku 2023, kiedy to wiele obiektów zmagało się z małą frekwencją i spadkami przychodów.

Badania przeprowadzone przez firmę Proxi.cloud wykazały, że największy wzrost ruchu odnotowano w województwach łódzkim (136 proc.), mazowieckim (112 proc.) oraz świętokrzyskim (111 proc.). Te regiony przewodzą w pozytywnych zmianach, podczas gdy województwa warmińsko-mazurskie, podkarpackie i zachodniopomorskie zanotowały spadki. Mateusz Nowak z Proxi.cloud tłumaczy, że różnice te wynikają głównie z kondycji ekonomicznej poszczególnych regionów, gdzie bogatsze województwa, takie jak mazowieckie, radzą sobie lepiej dzięki większej sile nabywczej mieszkańców.

Jednym z kluczowych czynników wpływających na poprawę sytuacji w centrach handlowych była redukcja inflacji oraz wzrost wynagrodzeń, które przewyższyły wzrost wydatków. Dzięki temu, konsumenci mieli więcej pieniędzy do dyspozycji, co przełożyło się na wzrost zakupów. Dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), zauważa, że galerie handlowe powoli odbudowują się po zapaści spowodowanej pandemią COVID-19, a popyt na powierzchnie handlowe rośnie, co widać po coraz mniejszej liczbie wolnych lokali do wynajęcia.

Tego typu obiektom ewidentnie coraz lepiej się powodzi. Wychodzą one z trendu dyskontyzacji rynku i tzw. potaniania zakupów. Podniosły zarówno opłaty czynszowe, jak i eksploatacyjne. Wiedzą, że klienci ich sklepów stawiają na wyższą półkę. Zatem butikom i tak opłaca się prowadzić działalność w tego typu placówkach. Dla przykładu, 10 transakcji premium daje większy zarobek niż 50 tanich. Jednak wiadomość, że unikalnych klientów przybyło, może doprowadzić do kolejnych wzrostów opłat za lokale

- podkreśla dr. Faliński.

Analiza zachowań konsumentów przeprowadzona przez Proxi.cloud, obejmująca ponad 28 milionów konsumentów, wykazała, że przeciętny czas wizyty w galeriach handlowych nieznacznie się skrócił. Mimo to, wzrost liczby unikalnych klientów jest wyraźnym sygnałem poprawy. Dr Nikodem Sarna z Proxi.cloud zaznacza jednak, że dla pełnej oceny kondycji finansowej tych obiektów konieczne są szczegółowe analizy danych finansowych. Wzrost liczby klientów może bowiem prowadzić do wyższych opłat czynszowych, co z kolei może wpłynąć na decyzje najemców.

Eksperci są zgodni, że o ile nie nastąpi drastyczny wzrost inflacji, galerie i centra handlowe mogą liczyć na dalszy wzrost ruchu i liczby klientów. Pomimo dynamicznego rozwoju e-commerce, zakupy stacjonarne wciąż cieszą się popularnością wśród Polaków. Możliwość odbioru zamówień online w centrach handlowych stanowi dodatkowy atut, który przyciąga klientów do tych obiektów. Mateusz Nowak z Proxi.cloud podkreśla, że bieżąca sytuacja ekonomiczna oraz wskaźnik inflacji będą kluczowe dla dalszego rozwoju tego sektora. Dr Sarna dodaje, że o ile nie nastąpi żadne drastyczne tąpnięcie na rynku, można spodziewać się dalszych wzrostów w zakresie ruchu i liczby unikalnych klientów.

Czytaj także: Tajemnicze wózki Auchan w nowej wersji — tym razem także z kosmetykami

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
26.06.2024 10:52
Rossmann w nowym parku handlowym w Węgrowie
Smart Park w Węgowie, wizualizacjafot. materiały inwestora
Drogeria Rossmann znalazła się wśród najemców nowego parku handlowego, który powstaje w Węgrowie. Operatorem logistycznym będzie Biedronka.

Węgrów to niewielka, licząca około 11 tys. mieszkańców, miejscowość na wschodzie Polski nad rzeką Liwiec. Przy rondzie im. Bohaterów Bitwy pod Węgrowem powstaje w niej kompaktowy park handlowy.

Smart Park Węgrów ma 6600 mkw. powierzchni najmu. Znajdą się w nim sklepy popularnych sieci handlowych. Operatorem spożywczym będzie Biedronka. Ofertę drogeryjną zapewni sieć Rossmann.

Mix najemców tworzą także Dealz, Sinsay, Martes Sport i Media Expert.

Obiekt budują Smart Park Poland i RG Leasing. Firmy planują rozwój w różnych regionach kraju, z co najmniej 11 kolejnymi inwestycjami w mniejszych miastach w Polsce. 

Czytaj także: Drogerie dm i Rossmann w parku handlowym Silwana – największym kompleksie handlowym w województwie lubuskim

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 11:36