Pepco – to kolejna niespożywcza sieć, która postanowiła wprowadzić na półki kosmetyki. Dla producentów kosmetyków, którzy oferują masowe produkty, otworzył się nowy kanał zbytu. Nie ukrywają, że ważny i że na tej współpracy im zależy.
– Nawiązanie naszej współpracy z Pepco było strzałem w dziesiątkę. Dziś Pepco średnio obsługuje 20 mln klientów miesięcznie. Coraz więcej produktów jest licencjonowanych oraz oznaczonych certyfikatami jakości. Nasze kosmetyki zostały przyjęte w Pepco z dużym entuzjazmem i jest to potwierdzenie, że kosmetyki sprzedają się w sklepach sektora tekstylno-domowego. Warto też dodać, że sieć Pepco jest otwarta na nowości z naszego portfolio i chętnie stawia na swoich półkach produkty, których nie ma jeszcze w innych sklepach – mówi Wioletta Kmieć, krajowa koordynatorka ds. kluczowych klientów w krakowskiej firmie Barwa produkującej kosmetyki i środki czystości.
Listę sklepów, w których można kupić kosmetyki, Pepco publikuje na swojej stronie internetowej. Początkowo było to około 100 placówek. Jednak po pilotażowym projekcie zapadła decyzja, że kosmetyki wejdą do całej sieci. Trafią do wszystkich sklepów Pepco w Polsce, w których powierzchnia jest odpowiednio duża, aby zmieścić dodatkowo 3-4 moduły, czyli pojawią się w lokalach o powierzchni 500-550 mkw. Może ich być nawet tysiąc.
– Będziemy rozwijać ofertę kosmetyczną ze względu na dobre wyniki sprzedaży – przyznała w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl Agnieszka Jaworska, commercial director w Pepco.
Czytaj więcej: Pepco zadowolone z testowej sprzedaży kosmetyków. Asortyment poszerzy ofertę nawet tysiąca sklepów
Pepco prowadzi jeszcze testy dotyczące m.in. najbardziej odpowiednich regałów. Zapada też decyzja, w jakim formacie będą prezentowane kosmetyki do makijażu.
Strefę z kosmetykami w sklepach Pepco tworzą cztery sekcje: makijaż, włosy, pielęgnacja i dziecko. Sieć współpracuje ze znanymi markami. Oprócz wspomnianej Barwy są to m.in. Ziaja, AA, Green Pharmacy, Vis Plantis, Le Petit Marseillais, Lux, Axe, Makeup Revolution, a więc zarówno marki koncernowe, jak i lokalne.
Czytaj także: Jak wygląda półka kosmetyczna w Pepco [FOTOREPORTAŻ]
Wykorzystując doświadczenia zdobyte na polskim rynku od 2013 roku Pepco zaczęło rozszerzać swoją działalność na Centralną i Wschodnią Europę, włączając w to m.in. Słowację, Czechy, Rumunię, Bułgarię, Litwę, a w ostatnich latach weszło także na takie zachodnie rynki jak Hiszpania, Włochy, Austria czy Niemcy – pokazując, że cała Europa jest w zasięgu marki.
Obecnie Pepco ma cztery sklepy w Niemczech i planowane są kolejne otwarcia. Po wejściu do Grecji w październiku, marka jest obecna już w 17 krajach. Jej dwutysięczny sklep został otwarty w czerwcu 2020 roku, w mieście Makarska w Chorwacji. Marka zamierza kontynuować rozwój, planując wejście do Portugalii wiosną 2023 roku.
– Otwarcie 3-tysięcznego sklepu to ważny kamień milowy w naszym rozwoju. Dzięki efektowi skali weszliśmy na poziom niezwykle dynamicznego wzrostu i średnio każdego dnia, gdzieś w Europie otwieramy co najmniej jeden sklep Pepco, a każdego roku wchodzimy na dwa nowe europejskiej rynki. Tylko w ubiegłym roku finansowym otworzyliśmy 446 nowych placówek, a zamierzamy rozwijać się jeszcze szybciej. Jako Grupa Pepco, będąca także właścicielem marek Poundland i Dealz, chcemy otworzyć 20 tys. sklepów w całej Europie – powiedział Anand Patel, Managing Director, Pepco.