StoryEditor
Sieci i centra handlowe
12.12.2023 12:28

Pepco Group otworzy 400 nowych sklepów w 2024 roku

Część sklepów Pepco ma w swoim asortymencie także kosmetyki   / Shutterstock
Pepco Group, właściciel dyskontowych marek Pepco i Dealz w Europie oraz Poundland w Wielkiej Brytanii, w 2023 r. otworzyła 668 nowych sklepów. Na przyszły planuje 400 otwarć – najwięcej w sieci Pepco.

Pepco Group, prezentując swoje wyniki za rok obrotowy 2022/23 (zakończony 30 września 2023 r.), poinformowała o swoich planach ekspansji. Wynika z nich, że w przyszłym roku właściciel dyskontowych marek Pepco i Dealz w Europie oraz Poundland w Wielkiej Brytanii planuje otwarcie co najmniej 400 nowych sklepów netto we wszystkich formatach. Jak podano, największa ich liczba dotyczyć będzie sieci Pepco.

Łączna liczba sklepów grupy na koniec roku obrotowego 2023 zwiększyła się o 668 i wyniosła 4629. Oznacza to wzrost o niemal 17 proc. r/r.

Andy Bond, prezes wykonawczy Grupy Pepco powiedział:

Pomimo trudnych warunków rynkowych, odnotowaliśmy kolejny rok strategicznego postępu i rekordowej sprzedaży w wysokości 5,6 mld euro w porównaniu z wyśrubowanymi już wynikami wypracowanymi rok wcześniej. Otworzyliśmy rekordową liczbę 668 nowych sklepów netto, głównie pod szyldem Pepco, w Europie Środkowo-Wschodniej, ale także w Europie Zachodniej, przy czym liczba nowych sklepów w tym regionie zbliżyła się do połowy wszystkich uruchomionych – przy bardzo optymistycznych postępach w Europie Zachodniej, w szczególności w krajach takich jak Hiszpania i Włochy.

Dodał, że to wszystko nie przełożyło się niestety na zadawalający zysk. Zapewnił więc, że grupa podejmie zdecydowane działania, aby temu zaradzić:

Zmierzamy do realizacji naszej strategii zapewnienia bardziej systematycznego wzrostu sprowadzającej się do hasła „robić mniej, by osiągnąć więcej”, z większym naciskiem na poprawę rentowności i generowanie gotówki.

 

Czytaj też:

Pepco zadowolone z testowej sprzedaży kosmetyków. Asortyment poszerzy ofertę nawet tysiąca sklepów

Kosmetyki marki Barwa są już dostępne w 120 sklepach Pepco

 

Spółka podała, że jej przychody wzrosły o 17,7 proc. r/r przy założeniu stałych kursów walutowych oraz o 17,1 proc. przy kursach rzeczywistych. Zysk przed opodatkowaniem spadł o 32,7 proc. r/r. i według tłumaczeń spółki wynika to z inwestycji w sklepy, ekspansji i związanych z tym kosztów łańcucha dostaw wraz ze wzrostem inflacji i kosztów odsetkowych.

Wzrost przychodów LFL grupy wyniósł w całym roku obrotowym 6 proc. przy założeniu stałych kursów walutowych wobec 5,2 proc. wzrostu rok wcześniej. W sieci Pepco LFL wzrost wyniósł 6,3 proc., a w Poundland Group o 5,6 proc.

W roku obrotowym 2022/23 marża brutto wyniosła 40,1 proc., co oznacza spadek o 0,7 p.p. Jednak w 2024 r. Pepco Group spodziewa się poprawy marży brutto. Z optymizmem patrzy też na sprzedaż, co wynika z opublikowanych niedawno danych, wskazujących na „spodziewane złagodzenie niektórych źródeł presji na budżety gospodarstw domowych, szczególnie w Europie Środkowo-Wschodniej”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
01.07.2024 11:46
Galerie i centra handlowe w końcu na plusie
Centrum handlowe Blue City w Warszawie.Shutterstock
Galerie i centra handlowe w Polsce odnotowują długo oczekiwany wzrost liczby odwiedzających. W pierwszych pięciu miesiącach 2024 roku ruch w tych obiektach zwiększył się o 95 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Zwiększenie liczby unikalnych klientów o 173 proc. w tym samym okresie świadczy o rosnącym zainteresowaniu zakupami stacjonarnymi. Jest to wyraźna poprawa po trudnym roku 2023, kiedy to wiele obiektów zmagało się z małą frekwencją i spadkami przychodów.

Badania przeprowadzone przez firmę Proxi.cloud wykazały, że największy wzrost ruchu odnotowano w województwach łódzkim (136 proc.), mazowieckim (112 proc.) oraz świętokrzyskim (111 proc.). Te regiony przewodzą w pozytywnych zmianach, podczas gdy województwa warmińsko-mazurskie, podkarpackie i zachodniopomorskie zanotowały spadki. Mateusz Nowak z Proxi.cloud tłumaczy, że różnice te wynikają głównie z kondycji ekonomicznej poszczególnych regionów, gdzie bogatsze województwa, takie jak mazowieckie, radzą sobie lepiej dzięki większej sile nabywczej mieszkańców.

Jednym z kluczowych czynników wpływających na poprawę sytuacji w centrach handlowych była redukcja inflacji oraz wzrost wynagrodzeń, które przewyższyły wzrost wydatków. Dzięki temu, konsumenci mieli więcej pieniędzy do dyspozycji, co przełożyło się na wzrost zakupów. Dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), zauważa, że galerie handlowe powoli odbudowują się po zapaści spowodowanej pandemią COVID-19, a popyt na powierzchnie handlowe rośnie, co widać po coraz mniejszej liczbie wolnych lokali do wynajęcia.

Tego typu obiektom ewidentnie coraz lepiej się powodzi. Wychodzą one z trendu dyskontyzacji rynku i tzw. potaniania zakupów. Podniosły zarówno opłaty czynszowe, jak i eksploatacyjne. Wiedzą, że klienci ich sklepów stawiają na wyższą półkę. Zatem butikom i tak opłaca się prowadzić działalność w tego typu placówkach. Dla przykładu, 10 transakcji premium daje większy zarobek niż 50 tanich. Jednak wiadomość, że unikalnych klientów przybyło, może doprowadzić do kolejnych wzrostów opłat za lokale

- podkreśla dr. Faliński.

Analiza zachowań konsumentów przeprowadzona przez Proxi.cloud, obejmująca ponad 28 milionów konsumentów, wykazała, że przeciętny czas wizyty w galeriach handlowych nieznacznie się skrócił. Mimo to, wzrost liczby unikalnych klientów jest wyraźnym sygnałem poprawy. Dr Nikodem Sarna z Proxi.cloud zaznacza jednak, że dla pełnej oceny kondycji finansowej tych obiektów konieczne są szczegółowe analizy danych finansowych. Wzrost liczby klientów może bowiem prowadzić do wyższych opłat czynszowych, co z kolei może wpłynąć na decyzje najemców.

Eksperci są zgodni, że o ile nie nastąpi drastyczny wzrost inflacji, galerie i centra handlowe mogą liczyć na dalszy wzrost ruchu i liczby klientów. Pomimo dynamicznego rozwoju e-commerce, zakupy stacjonarne wciąż cieszą się popularnością wśród Polaków. Możliwość odbioru zamówień online w centrach handlowych stanowi dodatkowy atut, który przyciąga klientów do tych obiektów. Mateusz Nowak z Proxi.cloud podkreśla, że bieżąca sytuacja ekonomiczna oraz wskaźnik inflacji będą kluczowe dla dalszego rozwoju tego sektora. Dr Sarna dodaje, że o ile nie nastąpi żadne drastyczne tąpnięcie na rynku, można spodziewać się dalszych wzrostów w zakresie ruchu i liczby unikalnych klientów.

Czytaj także: Tajemnicze wózki Auchan w nowej wersji — tym razem także z kosmetykami

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
26.06.2024 10:52
Rossmann w nowym parku handlowym w Węgrowie
Smart Park w Węgowie, wizualizacjafot. materiały inwestora
Drogeria Rossmann znalazła się wśród najemców nowego parku handlowego, który powstaje w Węgrowie. Operatorem logistycznym będzie Biedronka.

Węgrów to niewielka, licząca około 11 tys. mieszkańców, miejscowość na wschodzie Polski nad rzeką Liwiec. Przy rondzie im. Bohaterów Bitwy pod Węgrowem powstaje w niej kompaktowy park handlowy.

Smart Park Węgrów ma 6600 mkw. powierzchni najmu. Znajdą się w nim sklepy popularnych sieci handlowych. Operatorem spożywczym będzie Biedronka. Ofertę drogeryjną zapewni sieć Rossmann.

Mix najemców tworzą także Dealz, Sinsay, Martes Sport i Media Expert.

Obiekt budują Smart Park Poland i RG Leasing. Firmy planują rozwój w różnych regionach kraju, z co najmniej 11 kolejnymi inwestycjami w mniejszych miastach w Polsce. 

Czytaj także: Drogerie dm i Rossmann w parku handlowym Silwana – największym kompleksie handlowym w województwie lubuskim

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 05:25