Odwiedzalność w polskich centrach handlowych utrzymała się na poziomie zbliżonym do tego z 2016 roku. Średnia z całego 2017 wyniosła ponad 390 tys. osób na miesiąc. Najwięcej odwiedzających zarejestrowano w grudniu (aż o 29 proc. więcej niż w listopadzie), zaś najsłabszy wynik miał miejsce w lutym, który tradycyjnie jest miesiącem schyłku dużych poświątecznych wyprzedaży oraz czasem „reperowania” domowych budżetów.
Z roku na rok natomiast rosną średnie obroty w centrach handlowych w niemal wszystkich kategoriach sklepów. W 2017 wyniosły one 865 zł/m kw. i były wyższe o ponad 3 proc. niż w 2016 oraz o 5 proc. wyższe niż dwa lata wcześniej. Podobnie jak w przypadku odwiedzalności, najwyższe średnie obroty odnotowano w grudniu (aż o 33 proc. wyższe niż średnia z całego roku), najniższe natomiast – w lutym (28 proc. niższe niż średnia z całego roku).
– Najbardziej dynamicznie rozwija się kategoria usług, która odnotowała najwyższe średnie obroty na m kw. i najwyższy, bo aż o 18 proc., wzrost wobec 2016. Znacząco rosną też obroty sklepów z kategorii dom i wnętrze, artykułów specjalistycznych oraz gastronomii. Co ciekawe, Polacy wciąż najmniej wydają w centrach handlowych na rozrywkę. Choć segment ten stale rośnie, dynamika tego wzrostu jest nadal dość niska – komentuje Anna Zachara-Widła, research projects coordinator w Polskiej Radzie Centrów Handlowych.
Średni miesięczny obrót drogerii, perfumerii i salonów kosmetycznych zlokalizowanych w centrach handlowych wyniósł 1643 zł/m kw. To niewielki spadek wobec roku 2016 (0,1 proc.)
Rok 2017 upłynął pod znakiem wielu zmian dla rynku nieruchomości komercyjnych. – Z punktu widzenia wskaźników gospodarczych, takich jak stabilizacja kursów walut czy wzrost sprzedaży detalicznej, były to zmiany korzystne dla wielu kategorii najemców centrów handlowych. Podniesienie płac minimalnych i spadek dostępu do pracowników utrudnił z kolei sytuację pracodawców w branży – mówi Radosław Knap, dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych. – Rynek galerii w Polsce jest jednak na tyle dojrzały, że elastycznie dostosowuje się do nowej sytuacji, czego dowodem są wyniki zanotowane w minionym roku – dodaje.
Zwiększona aktywność inwestorów
2017 to kolejny rok niesłabnącego zainteresowania inwestorów nieruchomościami komercyjnymi w Polsce. Całoroczny wolumen transakcji wyniósł 5,16 mld euro, przekraczając wynik z 2016 o ok. 12 proc. Zakupy centrów handlowych odpowiadają za prawie 37 proc. tej kwoty, osiągając 1,9 mld euro, co potwierdza ich dobrą i stabilną kondycję. Do największych transakcji zaliczyć można przejęcie Magnolia Park we Wrocławiu oraz czterech obiektów od IKEA Centers.
- Warto zaznaczyć, że w ubiegłym roku inwestorzy zwrócili większą uwagę na mniejsze miasta, np. Sieradz, Kalisz czy Inowrocław, gdzie małe obiekty handlowe dają możliwość lokowania kapitału na atrakcyjnych warunkach oraz wykazują się potencjałem wzrostu w perspektywie średniookresowej. O ile jednak do niedawna przedmiotem transakcji były głównie centra handlowe, to w ostatnim okresie na celowniku inwestorów znalazły się nowe formaty, w tym m.in. centra wyprzedażowe, parki handlowe czy małe obiekty typu strip mall – wyjaśnia Anna Zachara-Widła.
Wielkie projekty w głównych aglomeracjach
W 2017 roku w Polsce do użytku oddano 356 000 mkw. nowoczesnej powierzchni handlowej. Choć to jedynie ok. 80 proc. wolumenu zarejestrowanego w 2016, to właśnie w zeszłym roku nastąpiły otwarcia pięciu długo wyczekiwanych wielkoskalowych projektów, w głównych aglomeracjach kraju: Galerii Północnej w Warszawie, sklepu IKEA oraz Skende Shopping w Lublinie, Wroclavii we Wrocławiu oraz Serenady w Krakowie. Projekty te stanowiły ponad 60 proc. nowej powierzchni handlowej zrealizowanej w Polsce w 2017.
W budowie z kolei pod koniec ubiegłego roku znajdowało się ponad 550 000 mkw. powierzchni handlowej, z czego ok. 70 proc. ma trafić na rynek w 2018. Deweloperzy realizujący nowe inwestycje nadal koncentrują się na największych ośrodkach, a wśród kluczowych projektów w budowie są: Galeria Młociny w Warszawie, Forum w Gdańsku i Galeria Libero w Katowicach.
Podsumowując ostatnie pięć lat, powierzchnia zasobów handlowych w Polsce wzrosła o ok. 2,5 mln m kw. i obecnie wynosi blisko 11,74 mln m kw. powierzchni handlowej (GLA). Nadal największy udział w rynku należy do centrów handlowych (ok. 88 proc.).
– Bieżący rok zapowiada się na niezwykle dynamiczny. Spodziewamy się m.in. kilku spektakularnych roszad w portfelach największych graczy oraz otwarcia prestiżowych obiektów handlowych w dużych miastach. Niewątpliwie piętno na całej branży odcisną kontrowersyjne zmiany legislacyjne, tzw. „podatek galeryjny” oraz zakaz handlu w niedziele. Przed wszystkimi uczestnikami rynku stoją zatem duże wyzwania związane z adaptacją do nowych regulacji i możliwych zmian w strukturze rynku handlowego – podsumowuje Radosław Knap.