StoryEditor
Sieci i centra handlowe
25.05.2020 00:00

Kolporter negocjuje czynsze w centrach handlowych

Kolporter jest kolejną spółką, która prowadzi negocjacje z centrami handlowymi w sprawie obniżki czynszu. Firma specjalizująca się w sprzedaży prasy i artykułów impulsowych straciła przychody ze sprzedaży w związku z ograniczeniami w handlu. 

Spółka Kolporter prowadząca sieć saloników prasowych Kolporter i Top-Press prowadzi negocjacje dotyczące obniżki lub zawieszenia płatności czynszu z centrami handlowymi i podmiotami, od których wynajmuje lokale – podały wirtualnemedia.pl. 

W sprawozdaniu z działalności, sporządzonym pod koniec kwietna, zarząd Kolportera omówił wpływ epidemii koronawirusa na działalność spółki. Poinformowano, że w związku z ograniczeniem od połowy marca handlu niespożywczego (wznowiony na początku maja) w centrach handlowych jest dużo mniej klientów, więc chociaż saloniki Kolporter i Top-Press działają, mają niższą sprzedaż.

Zmalały też wpływy z dystrybucji prasy – spadała jej sprzedaż w związku z ograniczeniami w przemieszczaniu się ludności. Dodatkowo ok. 3-4 proc. punktów sprzedaży obsługiwanych przez Kolporter zawiesiło działalność. Zarząd spółki poinformował, że skutkiem spadków sprzedaży jest spadek wpływów oraz możliwe wystąpienie opóźnień w realizacji zobowiązań wobec dostawców.

Działalność spółki Kolporter jest podzielona na dwa główne segmenty: dystrybucję i sprzedaż we własnej sieci. Pierwszy obejmuje dostarczanie prasy i innych wydawnictw do punktów sprzedaży, obsługę prenumerat prasowych oraz usługi logistyczne i magazynowe Kolporter współpracuje z ponad tysiącem wydawców, poprzez 17 swoich oddziałów regionalnych dostarcza ponad 5 tys. tytułów do ok. 30 tys. odbiorców – przede wszystkim sklepów, a także do ok. 5 tys. prenumeratorów.
Natomiast pion sprzedaży własnej to ok. 800 saloników działających pod markami Kolporter i Top-Press.   
Według danych Izby Wydawców Prasy z lutego ub.r. Kolporter dostarczał prasę do ponad 24 tys. punktów sprzedaży, co dawało mu 51,95 proc. udziału w rynku dystrybucji prasowej. Zajmujący drugie miejsce Ruch miał 29,93 proc. udziału, a Garmond Press – 13,12 proc. – podają  wirtualnemedia.pl.


Przychody Kolportera ze sprzedaży towarów zmalały z 1,346 mld zł w 2018 roku do 1,307 mld zł w ub.r., a z usług – z 51,88 do 49,05 mln zł – wynika ze sprawozdania firmy złożonego w KRS.
   

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
03.07.2024 15:30
Biedronka ułatwi klientom zakupy na wakacjach linią autobusową, całodobowymi sklepami i namiotami wyprzedażowymi
Namiotowe wyprzedaże mają objąć produkty niespożywcze.Biedronka
Biedronka wychodzi naprzeciw potrzebom turystów w górach i nad morzem, oferując wydłużone godziny otwarcia sklepów w popularnych miejscowościach wypoczynkowych oraz specjalne udogodnienia, takie jak linia autobusowa w Łebie, która za symboliczną opłatą dowozi klientów do sklepu.

Biedronka, największa aktualnie sieć handlowa w Polsce, przygotowała liczne udogodnienia dla turystów na sezon wakacyjny. Sklepy w popularnych turystycznych miejscowościach będą działać w wydłużonych godzinach, a niektóre nawet całodobowo, zapewniając łatwy dostęp do niezbędnych produktów. W odpowiedzi na potrzeby urlopowiczów, przed wybranymi sklepami stanęły namioty z artykułami tekstylnymi i dekoracyjnymi, a oferta żywnościowa została dostosowana do wakacyjnych potrzeb, obejmując m.in. dania gotowe, napoje oraz akcesoria grillowe.

Aby jeszcze bardziej ułatwić zakupy turystom, w Łebie uruchomiono specjalną linię autobusową, która za symboliczną złotówkę dowozi klientów do sklepu położonego poza centrum miasta. Ta inicjatywa ma na celu zwiększenie komfortu zakupów i zapewnienie lepszego dostępu do szerokiej gamy produktów oferowanych przez Biedronkę. Wśród miejscowości, w których sklepy Biedronka będą działały w wydłużonych godzinach, znajdują się m.in. Międzyzdroje, Władysławowo, Jastarnia, Łeba, Ustka, Karwia, Krynica Morska, Mrzeżyno, Pobierowo, Rewal, Sarbinowo oraz Świnoujście.

Warto podkreślić, że Biedronka dba o różnorodność oferty, dostosowując ją do specyfiki lokalnych potrzeb. Sklepy w górach, nad morzem i na Mazurach oferują produkty, które idealnie wpisują się w klimat wakacyjny. Dzięki takim inicjatywom, Biedronka może stać się niezastąpionym partnerem dla urlopowiczów, dbając o ich wygodę i komfort zakupów w trakcie letnich wyjazdów. Biorąc pod uwagę, jak często kosmetyki takie jak płyny do odstraszania komarów i kleszczy czy kremy przeciwsłoneczne stają się produktami pierwszej potrzeby na wakacjach, Biedronka może liczyć na spory utarg w tej kategorii produktowej. Produkty te, często niezbędne podczas letnich wyjazdów, są dostępne w ofercie sklepu, co dodatkowo zwiększa jego atrakcyjność dla turystów poszukujących kompleksowych rozwiązań na wakacyjne potrzeby.

Czytaj także: Biedronka nie doceniła żartów Jakuba Biela o „paletozie”; dział prawny wezwał do usunięcia viralowych grafik z sieci

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
01.07.2024 11:46
Galerie i centra handlowe w końcu na plusie
Centrum handlowe Blue City w Warszawie.Shutterstock
Galerie i centra handlowe w Polsce odnotowują długo oczekiwany wzrost liczby odwiedzających. W pierwszych pięciu miesiącach 2024 roku ruch w tych obiektach zwiększył się o 95 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Zwiększenie liczby unikalnych klientów o 173 proc. w tym samym okresie świadczy o rosnącym zainteresowaniu zakupami stacjonarnymi. Jest to wyraźna poprawa po trudnym roku 2023, kiedy to wiele obiektów zmagało się z małą frekwencją i spadkami przychodów.

Badania przeprowadzone przez firmę Proxi.cloud wykazały, że największy wzrost ruchu odnotowano w województwach łódzkim (136 proc.), mazowieckim (112 proc.) oraz świętokrzyskim (111 proc.). Te regiony przewodzą w pozytywnych zmianach, podczas gdy województwa warmińsko-mazurskie, podkarpackie i zachodniopomorskie zanotowały spadki. Mateusz Nowak z Proxi.cloud tłumaczy, że różnice te wynikają głównie z kondycji ekonomicznej poszczególnych regionów, gdzie bogatsze województwa, takie jak mazowieckie, radzą sobie lepiej dzięki większej sile nabywczej mieszkańców.

Jednym z kluczowych czynników wpływających na poprawę sytuacji w centrach handlowych była redukcja inflacji oraz wzrost wynagrodzeń, które przewyższyły wzrost wydatków. Dzięki temu, konsumenci mieli więcej pieniędzy do dyspozycji, co przełożyło się na wzrost zakupów. Dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), zauważa, że galerie handlowe powoli odbudowują się po zapaści spowodowanej pandemią COVID-19, a popyt na powierzchnie handlowe rośnie, co widać po coraz mniejszej liczbie wolnych lokali do wynajęcia.

Tego typu obiektom ewidentnie coraz lepiej się powodzi. Wychodzą one z trendu dyskontyzacji rynku i tzw. potaniania zakupów. Podniosły zarówno opłaty czynszowe, jak i eksploatacyjne. Wiedzą, że klienci ich sklepów stawiają na wyższą półkę. Zatem butikom i tak opłaca się prowadzić działalność w tego typu placówkach. Dla przykładu, 10 transakcji premium daje większy zarobek niż 50 tanich. Jednak wiadomość, że unikalnych klientów przybyło, może doprowadzić do kolejnych wzrostów opłat za lokale

- podkreśla dr. Faliński.

Analiza zachowań konsumentów przeprowadzona przez Proxi.cloud, obejmująca ponad 28 milionów konsumentów, wykazała, że przeciętny czas wizyty w galeriach handlowych nieznacznie się skrócił. Mimo to, wzrost liczby unikalnych klientów jest wyraźnym sygnałem poprawy. Dr Nikodem Sarna z Proxi.cloud zaznacza jednak, że dla pełnej oceny kondycji finansowej tych obiektów konieczne są szczegółowe analizy danych finansowych. Wzrost liczby klientów może bowiem prowadzić do wyższych opłat czynszowych, co z kolei może wpłynąć na decyzje najemców.

Eksperci są zgodni, że o ile nie nastąpi drastyczny wzrost inflacji, galerie i centra handlowe mogą liczyć na dalszy wzrost ruchu i liczby klientów. Pomimo dynamicznego rozwoju e-commerce, zakupy stacjonarne wciąż cieszą się popularnością wśród Polaków. Możliwość odbioru zamówień online w centrach handlowych stanowi dodatkowy atut, który przyciąga klientów do tych obiektów. Mateusz Nowak z Proxi.cloud podkreśla, że bieżąca sytuacja ekonomiczna oraz wskaźnik inflacji będą kluczowe dla dalszego rozwoju tego sektora. Dr Sarna dodaje, że o ile nie nastąpi żadne drastyczne tąpnięcie na rynku, można spodziewać się dalszych wzrostów w zakresie ruchu i liczby unikalnych klientów.

Czytaj także: Tajemnicze wózki Auchan w nowej wersji — tym razem także z kosmetykami

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. lipiec 2024 22:23