StoryEditor
Sieci i centra handlowe
08.07.2020 00:00

Hipermarkety nie zginą, ale muszą się zmienić [KOMENTARZ]

Pogłoski o śmierci hipermarketów w Polsce - po wycofaniu się przez Tesco z naszego rynku - są zdecydowanie przedwczesne. Ten format sklepowy wciąż może zostać uratowany, ale jego operatorzy muszą szybko i umiejętnie zareagować na aktualne trendy rynkowe, by nie stracić znaczenia dla polskiego klienta. O tym, jaka praca powinna zostać wykonana, opowiada Agnieszka Mielcarz, Group Property Director w HB Reavis

- Tesco sprzedaje swoje lokalizacje w Polsce, Auchan zamyka dwa hipermarkety u nas oraz 21 we Francji, a także wycofuje się z Włoch. Rezygnuje też ze sklepów w Hiszpanii i zastanawia nad przyszłością placówek w Rosji. 18 z 19 największych formatów Tesco wydaje się „niesprzedawalnych” na dziś w Polsce. We Francji Carrefour, po bezskutecznej próbie sprzedaży 21 lokalizacji, zamyka je. To tylko kilka luźnie wybranych przykładów z rynku europejskiego - wskazuje ekspertka, zastanawiając się, czy powoli zbliżamy się do końca formatu hipermarketowego w Polsce.

Zdaniem Agnieszki Mielcarz, hipermarkety nie umrą, a przynajmniej nie teraz. Ich udział w handlu detalicznym w Europie to wciąż mocne 23 proc. Jeśli jednak miałaby je czekać katastrofa, to przyczyną takiego stanu rzeczy wcale nie były handel internetowy, lecz... odporność hipermarketów na zmiany.

- O przeterminowaniu formatu hipermarketu, jako 10 tys. - 20 tys. mkw. giganta, mówimy od ponad 10 lat. Już kilkanaście lat temu uczestniczyłam w procesie zmniejszania powierzchni Geanta. Co stało się od tego czasu? Niewiele. Wyniki spadają, szczególnie w sektorze non-food. Kolejny rok, to kolejny rok za późno. Czas na radykalną zmianę w sektorze retail - podpowiada przedstawicielka HB Reavis.

Jak zauważa, hipermarkety i centra handlowe są z nami od drugiej połowy lat 90. To one kształtowały nasze wyobrażenie przemiany gospodarczej i zbudowały masową konsumpcję, której tak pragnęliśmy.  - Pierwsze otwarcia, w których uczestniczyłam, to tłumy czekające od czwartej nad ranem przed centrum handlowym, które pomimo wysiłków marketingowców, kojarzone było z nazwą hipermarketu. Francuzi, w tym Auchan jako pierwsza sieć, postawili na strategię „emerging markets”. We Francji, wraz z prawem Royera, już w 1973 roku pojawiły się obostrzenia dotyczące budowy powierzchni handlowych powyżej 300 mkw. Lata 93-96 przyniosły całkowite zamrożenie procesu tworzenia wielkich powierzchni handlowych we Francji, a apetyt inwestycyjny zaspokajany był m.in. w Polsce. Carrefour, Auchan, Grupa Casino i dziewiczy rynek z ogromnym popytem. Pierwszym, który, wykorzystawszy „momentum” wycofał się z ryku i zainwestował w nowe formaty w rodzinnym kraju był Geant. Transakcje Real-Auchan, Tesco-Netto to już tylko ambitna próba przejęcia pozycji leadera. O ile strategia Auchan 2022 jest mi znana, o tyle plany Netto nie - komentuje Mielcarz.

Co dalej? Znawczyni rynku wskazuje, że powszechnym i "zbanalizowanym", choć zarazem prawdziwym i kluczowym, jest trend rozwoju projektów convenience, "zdominowany przez formaty wciąż nazywane outletowymi, choć dawno już odrzuciły szorstkość taniości". - Cena mleka w Lidlu nie różni się od ceny tego produktu w Auchan czy Tesco, a sezonowa oferta objawiana markowymi torebkami za ułamek ceny, czy projektantami zaangażowanymi w proces tworzenia własnej linii odzieżowej, są znane też hipermarketom - tłumaczy Mielcarz.

I pyta: - Więc o co chodzi? O bliskość, lokalność, wygodę. To ten format króluje i wciąż będzie królował. Zapewne do wachlarza oferty doda konsumpcję na miejscu lub na wynos, rozbuduje obszary wyspecjalizowane, a dodatkowe usługi zbudują jego wartość. Małe huby skoncentrowane na potrzebach lokalnych społeczności: pan sprzedający truskawki na parkingu zostanie zaproszony do wewnątrz, wzrośnie udział lokalnych produktów, rozwijany będzie obserwowany już trend „healthy food”.

Zdaniem Agnieszki Mielcarz, Tesco wycofuje się z Polski "w doskonałym momencie". Brytyjska sieć, nie mogąc spełnić podstawowych wymogów convenience i bliskości w wielu lokalizacjach, pozostawia jednak nabywcy ponad 300 sklepów, czyli Netto, gigantyczne wyzwanie, którym będzie przekształcenie lokalizacji mających nawet kilkanaście tys. mkw. w... właściwie nie wiadomo w co. - Nie wyobrażam sobie np. tarnogórskiego czy gliwickiego Tesco przekształconego w convenience, czy Netto 3.0, mającego przed wycieraczką konkurencję, która odrobiła lekcje. Brytyjski hipermarket był promotorem nowoczesnych, dobrych i skutecznych rozwiązań, takich jak: marka własna, automatyczny check-out, dostawy, dining experience. Osobiście uważam, że przejęte hipermarkety mają ogromny potencjał lokalizacyjny, o ile zostaną dostosowane do aktualnych wymogów klienta - uważa Mielcarz.

Ekspertka spodziewa się, że hipermarket "oparty na bazie masowej konsumpcji" już wkrótce zniknie. - Bez zmiany tkanki hipermarketu, przekształcenia istniejących terenów, rozpad społeczny, finansowy i miejski, w postaci nieużytków, w ciągu następnej dekady będzie ogromny - przekonuje Mielcarz. Wskazuje przy tym, że "jedyną znaną jej siecią", jaka postawiła na dobre zmiany, jest Auchan. O dobrych pomysłach na rozwój tej sieci świadczy ogłoszona przez Auchan strategia do 2022 r.

Jak tchnąć życie w "umierające" hipermarkety? Agnieszka Mielcarz wymienia siedem trendów i elementów, na które big-boxy muszą umieć odpowiedzieć, by wciąż mieć przed sobą jakąś przyszłość. Są to:
1. Lokalność. "Good, healthy and local". Zwiększenie udziału oferty lokalnej, wyspecjalizowanych eventów. Lekcja gotowania zwiększy zaangażowanie. Produkty ekskluzywne dla danej lokalizacji zwiększą lojalność.
2. Powierzchnia. Zmiana udziału poszczególnych kategorii. Zmniejszenie powierzchni podstawowej kosztem wprowadzenia „dining experience” oraz click&collect, ograniczenie (usunięcie) oferty non-food, na którą zapotrzebowanie realizowane jest przez sklepy specjalistyczne.
3. Usługi, usługi, usługi. Dostawa do domu, zakupy online, click&collect, również za pośrednictwem drive-thru itp.
4. Pop-up. Wymyślanie powierzchni handlowej każdego dnia, „polowanie na skarb” - łączenie dwóch zestawów zasobów, dwóch marek, stworzy jedyne w swoim rodzaju partnerstwo.
5. Hybryda „shop and eat”. Lokalni szefowie pokazują, jak użyć dostępne produkty, a zamówić je można przy stoliku, przy którym siedzi klient. Odkrywanie produktu i trendów. „Meal kits” produktów, z których powstaje danie.
6. Odpowiedzialność. Własne opakowania, zmniejszenie udziału plastiku, brak opakowań.
7. Przewidywanie, czego konsument potrzebuje. Oczekiwania szybko się zmieniają, a hipermarkety muszą nadążać za tym tempem zmian. A jeśli jeden pomysł się nie uda? Wypróbujmy inny, skłońmy klienta do ponownej oceny.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
17.12.2024 11:24
Mystery boxy ze zwrotów konsumenckich w Kauflandzie — w paczkach wszystko, od szamponów do smartfonów
Kaufland ma w Polsce ok. 250 sklepówShutterstock

Kaufland wprowadza innowacyjne automaty Mystery-Pack, oferujące paczki zwrotów w atrakcyjnych cenach. Pierwsze urządzenia pojawiły się w grudniu w Niemczech, a w planach jest ich obecność w 100 lokalizacjach. Jak działa nowy projekt i czym przyciąga klientów?

W grudniu sieć sklepów Kaufland uruchomiła automaty Mystery-Pack, które oferują paczki ze zwrotami konsumenckimi, nieodebranymi przesyłkami i niedoręczalnymi paczkami. Wprowadzenie nowatorskich urządzeń rozpoczęto od 50 lokalizacji w Niemczech, jednak firma zapowiada, że w przyszłości automaty pojawią się w około 100 sklepach. Pierwsze urządzenie stanęło w Höchstadt w Bawarii i odniosło natychmiastowy sukces – w ciągu kilku tygodni sprzedano aż 1500 paczek.

@ichbinbilliger.de Kaufland Penny und sogar Action Mystery Box zu einem Hammer Preis ist wieder da #mysterybox #mysterygift #mysteryboxviral #kaufland #penny #action ♬ Originalton - RetourenBros

Automaty z „Mystery-Packs” znajdują się w strefach przedkasowych wybranych marketów Kaufland. Klienci mogą nabyć jedną z paczek w cenie od 10 do 15 euro. Wewnątrz znajdują się produkty pochodzące z przesyłek, które nie zostały odebrane przez adresatów po zamówieniu w sklepach internetowych. Zawartość paczek, obejmująca zarówno drobne akcesoria, jak i urządzenia elektroniczne, jest starannie zabezpieczona i pozostaje tajemnicą aż do chwili ich otwarcia.

Claudia Gurr, starsza kierowniczka w Kaufland, podkreśla, że automaty są uzupełnieniem oferty usług dodatkowych, które umożliwiają klientom załatwienie innych spraw podczas codziennych zakupów. Firma od dawna rozwija podobne rozwiązania, jak fotokioski czy jeździki dla dzieci, by zwiększyć komfort klientów.

Za projekt odpowiadają zarówno firmy, jak i osoby prywatne, które uzupełniają automaty Mystery-Pack. Przesyłki przechodzą wyrywkowe kontrole jakości, a ich zawartość musi spełniać standardy odpowiednie dla osób niepełnoletnich. Kaufland, będący częścią Grupy Schwarz, działa w 1500 lokalizacjach w Europie i zatrudnia ponad 155 000 pracowników. W Polsce sieć posiada już 250 sklepów i konsekwentnie rozwija swoją ofertę.

Czytaj także: Kaufland uruchamia marketplace w Polsce. Jakie są warunki współpracy dla sprzedawców?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
10.12.2024 14:43
Carrefour Polska rozwija strefy OUTLET – w tym dodając do nich kosmetyki i chemię
Od teraz w ofercie outletowej klienci Carrefoura znajdą też kosmetyki i chemię gospodarczą.Sebastian Góra

Carrefour Polska dynamicznie rozwija koncept stref OUTLET, oferując klientom nie tylko produkty non-food, ale także artykuły spożywcze, chemię domową i kosmetyki. W nowym modelu in-out, produkty te będą dostępne w limitowanych ilościach do wyczerpania zapasów. Rozszerzona oferta pojawiła się już w 10 lokalizacjach, m.in. w Warszawie, Krakowie i Łodzi, i jest częścią strategii sieci, która od 2020 roku otworzyła blisko 250 stref OUTLET w całej Polsce.

Nowy asortyment stref OUTLET obejmuje ponad 2000 produktów, w tym m.in. środki czystości, higieniczne oraz kosmetyki, dostępne w atrakcyjnych cenach zaczynających się od 29 groszy. Produkty grupowane są w kategorie cenowe, takie jak „do 5 zł” czy „super oferty”, co pozwala klientom łatwo znaleźć najlepsze okazje. Rotacja asortymentu odbywa się co tydzień, co stanowi dodatkową zachętę do częstych wizyt. Carrefour planuje także wprowadzenie stref OUTLET w formacie „mini” w sklepach franczyzowych, co pozwoli dotrzeć do jeszcze większej liczby klientów.

Teraz do oferty OUTLETu dołączamy asortyment spożywczy i produkty z szeroko rozumianego FMCG. Są to wyselekcjonowane artykuły, których nie można znaleźć w naszej standardowej ofercie, dodatkowo oferowane w bardzo atrakcyjnych cenach. Naszym celem jest ciągłe zaskakiwanie naszych klientów, tak aby nie tylko odpowiadać na ich oczekiwania, ale również kreować nowe potrzeby

- powiedział Paweł Gadawski, dyrektor Działu Produktów Suchych.

Wprowadzenie chemii gospodarczej i kosmetyków do oferty OUTLET wpisuje się w strategię Carrefour, której celem jest nie tylko reagowanie na potrzeby klientów, ale także ich kreowanie. Jak podkreśla Gadawski, dzięki innowacyjnemu podejściu i konkurencyjnym cenom, strefy OUTLET stają się istotnym elementem strategii handlowej Carrefour, umacniając pozycję sieci na rynku detalicznym w Polsce.

Czytaj także: Carrefour oferuje klientom i klientkom tajemnicze koszyki kosmetyczne w ponad 170 sklepach

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 17:05