Na koniec 2021 r. liczbę sklepów detalicznych w Polsce można szacować na nieco ponad 376 tys. Oznacza to spadek w porównaniu z 2020 r. o 0,1 proc. – wynika z najnowszych danych z baz GUS, zebranych dla „Rzeczpospolitej" przez wywiadownię Dun & Bradstreet.
Dziennik informuje, że od kilku lat tempo ogólnego spadku liczby placówek sprzedaży detalicznej wyhamowuje. Zwraca jednak uwagę, że w poszczególnych sektorach sytuacja jest mocno zróżnicowana.
Z zebranych przez Dun & Bradstreet, wynika, że w pierwszej trójce z największym procentowym spadkiem (po sklepach z artykułami piśmienniczymi i sklepach z artykułami używanymi), widać w drogeriach. Ich liczba zmniejszyła się o 1,7 proc. Według wywiadowni jest ich obecnie 6,5 tys.
„Rzeczpospolita” zwraca też uwagę, że w 2022 roku liczba zamknięć sklepów w poszczególnych branżach będzie rosnąc z uwagi na wzrost cen. Klienci zmienią zwyczaje i sprzedawcę, aby choć trochę zaoszczędzić. Zyskają na tym dyskonty, które już szykują akcje reklamowe komunikujące obniżki cen wynikające z obniżki VAT-u na artykuły spożywcze.