Dino jest polską siecią marketów, jedną z najszybciej rozwijających się na rynku. W ubiegłym roku detalista otworzył 250 nowych sklepów, w sumie sieć tworzyło 2406 placówek.
W 2024 r. liczba marketów Dino ma wzrosnąć o niskie kilkanaście proc. Nakłady inwestycyjne w br. wyniosą ok. 1,5-1,6 mld zł. Zostaną przeznaczone m.in. na rozwój sieci sklepów oraz zaplecze logistyczne. Dino jest w trakcie budowy czterech centrów logistycznych.
Cytowany przez PAP Michał Krauze, członek zarządu Dino Polska, powiedział podczas telekonferencji dla inwestorów: „Otwarć będzie trochę więcej niż w ubiegłym roku, poruszamy się w niskim dwucyfrowym przedziale zwiększenia tych otwarć. Chciałbym zastrzec, że pierwszy kwartał będzie wyglądał słabiej z racji pogodowych, ale w drugiej części roku liczba otwarć powinna się zwiększać”.
Dino chce rozwijać także kanał e-commerce. W tym celu w ubiegłym roku grupa rozpoczęła proces przejęcia udziałów w drogerii internetowej eZebra oraz w jej spółkach zależnych. Jedną z nich jest JTG Polska posiadająca własny magazyn i świadcząca usługi wysyłkowe.
Czytaj także:
eZebra dostała zgodę banku na przejęcie przez Dino jej udziałów
Dino to markety spożywcze z ograniczonym asortymentem chemii gospodarczej i kosmetyków. Wśród pytań związanych z przejęciem eZebry pojawiają się też takie, czy pozyskanie ekspertów od asortymentu kosmetycznego będzie miało wpływ na jakość oferty z tej kategorii w marketach Dino.
Czytaj więcej: Kosmetyki w Dino – tanio i czy coś jeszcze? [FOTOREPORTAŻ]