StoryEditor
Sieci i centra handlowe
03.01.2018 00:00

Dealz - kolejna sieć sklepów wchodzi do Polski. W ofercie również kosmetyki

Do Polski wchodzi kolejna sieć należąca do firmy Steinhoff, właściciela m.in. Pepco i Abra. To znana z Irlandii marka Dealz. Polska jest pierwszym krajem z Europy Wschodniej, w którym Dealz rozpocznie działalność. 

Pierwsze sklepy w Polsce powstaną m.in. w Kaliszu i Swarzędzu. Mówi się także o Warszawie. Otwarcia mają nastąpić w lutym. 

Dealz to koncept sklepów "wszystko po 1,5 euro". W asortymencie znajdują się zarówno produkty marek własnych, jak i lokalnych producentów. W sklepach można kupić żywność i napoje, kosmetyki, artykuły dla dzieci, baterie, książki, płyty, zabawki czy artykuły gospodarstwa domowego. 

Pierwsze sklepy wystartowały w 2011 roku. Obecnie w Irlandii działa 61 placówek firmy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
31.10.2024 08:30
Douglas przebudował perfumerię w centrum handlowym Nowe Bielawy
Douglas w centrum handlowym Nowe Bielawy w Toruniufot. materiały prasowe

Douglas kontynuuje modernizację swoich perfumerii. W nowym standardzie, po przebudowie została otwarta perfumeria w toruńskim centrum handlowym Nowe Bielawy.

Zakończyła się przebudowa perfumerii sieci Douglas w centrum handlowym Nowe Bielany i klienci mogą już robić zakupy w nowocześniejszej przestrzeni – poinformowała firma Greenman Poland, do której należy obiekt.

– Douglas to dla Nowych Bielaw kluczowy najemca. Marka ta, będąca liderem w swojej branży, od lat pozostaje jednym z fundamentów naszej zróżnicowanej oferty zdrowia i urody. Wielu klientów z lokalnego rynku odwiedza nasz obiekt właśnie z uwagi na dostęp do oferty sieci – mówi Karolina Nitowska, leasing director w Greenman Poland.

– Cieszy nas rozwój brandu oraz idące za nim inwestycje w naszym obiekcie. Douglas w nowej odsłonie to bowiem nie tylko nowoczesna i jeszcze bardziej komfortowa przestrzeń, oferująca unikalne doświadczenia zakupowe oraz szeroki asortyment, ale także kolejne już miejsce na mapie Nowych Bielaw, które wprowadza atrakcyjne dla klientów rozwiązania omnikanałowe, ułatwiające łączenie zakupów online i offline – dodaje.

Czytaj także: Douglas integruje online ze stacjonarnymi drogeriami. Zmieni się wygląd stron, interfejs aplikacji i e-sklepu

Prace modernizacyjne obejmowały przede wszystkim zmianę aranżacji całego sklepu oraz rewitalizację oświetlenia zgodnie z przyjętymi regulacjami ESG. Perfumeria w Nowych Bielawach to koncepcja, z którą Douglas rozwija się z w miastach o średniej liczbie mieszkańców. Cały lokal podzielony jest na dedykowane strefy, co ułatwia poruszanie się po ofercie i zakupy. Klienci mają do dyspozycji najważniejsze marki z obszaru premium beauty, ale również te, które odzwierciedlają najnowsze trendy z social mediów. W zakupach wspierają ich doświadczeni konsultanci. Zakupy zrobione w internecie można odebrać   perfumerii poprzez usługę click&collect. Klienci mogą korzystać z pomocy doradców kosmetycznych w sklepie do zakupów online, korzystając z najszerszego portfolio marek dostępnego na douglas.pl.

– Duże zmiany, jakie zaszły w Douglas są ważną częścią naszej strategii dedykowanej tenant-mixowi w Nowych Bielawach. Za jej sprawą rośnie liczba najemców, którzy decydują się na m.in. remonty, wprowadzenie nowego konceptu czy rozwiązań omnikanałowych. Niedawno podobny krok wykonał Rossmann, a przymierza się do niego CCC. Jednocześnie w ofercie pojawiają się nowe marki lifestylowe, typowe dla dużych galerii handlowych, czego przykładem są debiuty marek: Empik, Apart czy Smyk. 2025 rok przyniesie kolejne zmiany i nowości – mówi Karolina Nitowska.

Centrum Nowe Bielawy zlokalizowane jest we wschodniej części Torunia w pobliżu DK 15 i 80 oraz autostrady A1, niecałe 15 minut od Starego Miasta. Otwarty w 2002 roku obiekt wraz z dwoma parkami handlowymi ma powierzchnię ponad 30 tys. mkw. powierzchni i liczy sobie ponad 80 sklepów, restauracji i punktów usługowych. Wśród kluczowych najemców znaleźć można m.in. Carrefour, Jysk, RTV Euro AGD, Douglas, Smyk, Empik, home&you, Carry, Rossmann, Pepco i CCC. Zrealizowana w 2022 roku i 2023 roku rozbudowa obiektu, zaowocowała powstaniem 2 nowoczesnych parków handlowych. W ich ofercie dostępne są sklepy: Neonet, Komfort, Tedi, Sinsay, Action i Maxi Zoo.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
29.10.2024 10:31
Centra handlowe na minusie: spadki ruchu i liczby klientów w Q3 2024 roku
W trzecim kwartale 2024 roku galerie i centra handlowe w Polsce zanotowały znaczące spadki.Michael Weidemann via Unsplash

W trzecim kwartale 2024 roku polskie centra i galerie handlowe odnotowały znaczny spadek ruchu oraz liczby klientów. Z danych firmy Proxi.cloud wynika, że liczba odwiedzających zmniejszyła się niemal o 10 proc., a ruch spadł o 12,4 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Czy zmiany te to efekt rosnącej popularności zakupów online?

Według najnowszych danych z raportu Proxi.cloud, w trzecim kwartale 2024 roku ruch w polskich centrach i galeriach handlowych spadł o 12,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Największy spadek odnotowano w województwach podkarpackim (21,3 proc.), warmińsko-mazurskim (20,5 proc.) oraz podlaskim (18,1 proc.). Najmniejsze straty zanotowały regiony świętokrzyskie (4,7 proc.), mazowieckie (5,5 proc.) oraz opolskie (8,4 proc.). Spadki te mogą być efektem rosnącego zainteresowania konsumentów zakupami online, które oferują wygodę i szeroki wybór produktów bez konieczności opuszczania domu.

Z raportu wynika także, że liczba unikalnych klientów zmalała o 9,9 proc. rdr., co oznacza spadek w każdym z województw. Najmniejsze spadki zaobserwowano w mazowieckim (6,1 proc.), opolskim (7,1 proc.) i wielkopolskim (7,4 proc.), natomiast największe – w województwach podkarpackim i warmińsko-mazurskim, gdzie wyniosły po 14,4 proc.. Tak znaczące spadki liczby odwiedzających mogą stanowić wyzwanie dla zarządców centrów handlowych, którzy muszą mierzyć się z konkurencją ze strony e-commerce oraz pogarszającą się sytuacją finansową części społeczeństwa.

Zmiany zaszły również w zakresie długości wizyt oraz częstotliwości zakupów. Przeciętny czas spędzony przez klientów w placówkach handlowych skrócił się o 18 sekund, a średni łączny czas pobytu zmniejszył się o ponad 5 minut. W większości województw częstotliwość zakupów pozostała niemal bez zmian, z wyjątkiem województw świętokrzyskiego i mazowieckiego, gdzie zauważono niewielki wzrost. Eksperci z Proxi.cloud podkreślają, że dalszy rozwój rynku zależy głównie od sytuacji ekonomicznej kraju – wzrost zamożności społeczeństwa mógłby zatrzymać negatywny trend w handlu stacjonarnym.

Czytaj także: Klif zniknie z mapy Warszawy? Właściciel czeka na decyzję środowiskową ws. wyburzenia

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. listopad 2024 19:01