StoryEditor
Sieci i centra handlowe
27.05.2024 14:40

14 tys. osób odwiedziło pop-up Shein w Warszawie: kosmetyki w czołówce sprzedaży

Pop-up Shein cieszył się wyjątkową popularnością. / Michał Kokoszkiewicz
Ponad 14 000 osób odwiedziło pierwszy w Polsce pop-up store globalnego sprzedawcy mody Shein, który przez pięć dni był otwarty w Warszawie, w Galerii Młociny. Wydarzenie to przyciągnęło entuzjastów mody, którzy mieli okazję osobiście zapoznać się z najnowszymi trendami oraz produktem oferowanym przez markę. Klienci mogli nie tylko zobaczyć i przymierzyć ubrania, ale również skorzystać z dodatkowych atrakcji, takich jak stacje skanowania kolorów i profesjonalne porady wizażystów.

Największym zainteresowaniem cieszyły się kosmetyki marki SheGlam, w tym rozświetlacze, róż w płynie i błyszczyki do ust, które były bestsellerami. Goście Galerii Młociny pokazali również duże zainteresowanie akcesoriami domowymi i wieczorowymi kreacjami, co wskazuje na rosnącą popularność marki i jej produktów. Klientki i klienci docenili przede wszystkim funkcjonalność pop-upu połączoną z estetyką, co znajduje odzwierciedlenie w wyborach dokonywanych podczas tego rodzaju eventów.

Sukces pierwszego pop-up store Shein w Warszawie stanowi zobowiązanie dla firmy do dalszego rozwoju i ekspansji na polskim rynku. Plany otwarcia kolejnych tymczasowych sklepów w innych miastach Polski są już rozważane, co pokazuje zaangażowanie Shein w dostarczanie produktów spełniających oczekiwania polskich konsumentów oraz rosnące zainteresowanie tą marką na lokalnym rynku.

Po sukcesie warszawskiej lokalizacji, marka planuje odwiedzić inne miasta Polski. O kolejnych otwarciach pop-up store Shein będziemy informowali na bieżąco

- powiedziała Marion Bouchut, dyrektorka komunikacji na rynek europejski w Shein.

Marka Shein często znajduje się w centrum kontrowersji ze względu na swoje praktyki biznesowe, które obejmują zalewanie rynku rekordowymi ilościami towaru — do 6 tys. SKU dziennie. Krytycy zarzucają firmie przyczynianie się do zwiększenia konsumpcjonizmu oraz generowania znacznych ilości odpadów tekstylnych, co stoi w sprzeczności z rosnącą świadomością ekologiczną. Dodatkowo, Shein bywa krytykowany za podejrzenia o nieetyczne praktyki w łańcuchu dostaw, w tym wykorzystywanie pracy nisko wynagradzanych pracowników w warunkach, które mogą nie spełniać międzynarodowych standardów pracy. Te kontrowersje rzucają cień na wizerunek marki, mimo jej popularności i szerokiego asortymentu dostępnego globalnie; na oficjalnym polskim profilu Shein na Instagramie trwa gorąca dyskusja, w której wielu konsumentów zarzuca Shein wykorzystywanie niewolniczej pracy i materiałów szkodliwych dla zdrowia.

Czytaj także: Shein otworzy centrum dystrybucji na Europę Środkowo-Wschodnią we Wrocławiu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
12.12.2025 13:28
„Eau de Croissant”: Lidl sięga po perfumy w limitowanej kampanii świątecznej
Perfumy będą do zdobycia w ramach kampanii promocyjnej.Lidl USA

Amerykańskie oddziały sieci Lidl zrealizowały przedświąteczną kampanię marketingową, w której główną rolę odgrywa limitowany zapach „Eau de Croissant”. Perfumy zamknięto we flakonie stylizowanym na croissanta – jednej z najczęściej wybieranych przekąsek z oferty sieci. Produkt nie trafił do regularnej sprzedaży i nie ma ustalonej ceny detalicznej, ponieważ został przygotowany wyłącznie jako element akcji promocyjnej w mediach społecznościowych.

Kluczowym elementem kampanii jest konkurs prowadzony na instagramowym profilu Lidla w USA. Do zdobycia przewidziano dokładnie 100 flakonów „Eau de Croissant”, co nadaje akcji charakter ściśle limitowany. Perfum nie można kupić w sklepach ani online – jedyną drogą do ich zdobycia jest udział w konkursie, co znacząco podniosło zainteresowanie akcją i intensywność zaangażowania użytkowników.

Kampania wprost nawiązuje do konwencji zapachów luksusowych marek, zarówno poprzez nazwę, jak i estetykę komunikacji. Lidl zestawia swój projekt z rozpoznawalnymi liniami perfum, takimi jak „Eau So Fresh” Marca Jacobsa, „Eau Sauvage” Diora czy „Eau de Cèdre” Giorgio Armaniego. W przeciwieństwie do nich „Eau de Croissant” nie aspiruje do realnej konkurencji produktowej, a pełni funkcję humorystycznego komentarza do rynku perfum premium.

Reakcja odbiorców w mediach społecznościowych była szybka i mierzalna. W ciągu kilku dni od publikacji post promujący „Eau de Croissant” zebrał ponad 10 tys. reakcji na Instagramie. Użytkownicy zwracali uwagę przede wszystkim na formę flakonu oraz sam koncept kampanii, nawet jeśli sam zapach nie został szczegółowo opisany ani udostępniony do testów konsumenckich.

Nie jest to pierwszy przypadek, gdy Lidl sięga po niestandardowe połączenia kategorii produktowych. W 2024 roku sieć zaprezentowała projekt „Croissant Bag”, stworzony we współpracy z projektantem Nikolasem Bentelem. Akcesorium w kształcie croissanta było dostępne czasowo w Patisserie Lidl Pop-up podczas London Fashion Week. Obecna kampania wpisuje się w tę samą strategię – wykorzystania limitowanych, nietypowych projektów do budowania zasięgu i zaangażowania globalnej społeczności online.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
09.12.2025 15:16
Lush wznawia franczyzę we Francji, stawiając na model licencjonowania
Lush to jedna z najbardziej znanych sieci kosmetycznych w Europie.Agata Grysiak

Po trzech latach intensywnej konsolidacji i przekształcania sklepów w placówki własne, Lush zdecydował się ponownie otworzyć możliwość prowadzenia sklepów pod swoim szyldem we Francji. Firma, która dotąd unikała klasycznej franczyzy, w 2025 r. wraca do współpracy z partnerami zewnętrznymi, licząc na przyspieszenie ekspansji na jednym z kluczowych rynków europejskich. Zmiana ta oznacza otwarcie nowego etapu rozwoju, różniącego się jednak znacząco od standardowych programów franczyzowych.

Według informacji przekazywanych przez Lush, decyzja o wznowieniu programu wynika przede wszystkim z potrzeby zwiększenia tempa rozbudowy sieci. W ostatnich latach francuski rynek beauty notował stabilne wzrosty, co zachęciło firmę do szukania bardziej elastycznego modelu operacyjnego. Dotychczasowa strategia polegała na centralizacji i przejmowaniu sklepów od partnerów, jednak tempo rozwoju okazało się niewystarczające wobec rosnącego popytu i konkurencji.

Wprowadzenie na nowo współpracy z partnerami nie oznacza jednak powrotu do klasycznego systemu franczyzowego. Lush określa swój model jako system licencjonowania („licensee”), co oznacza większą autonomię firmy w kształtowaniu standardów operacyjnych i wizerunkowych. Licencjobiorcy działają zgodnie z zasadami marki, ale nie uzyskują pełnego pakietu usług typowych dla tradycyjnej franczyzy. Taki model jest stosowany przez spółki prywatne, które chcą zachować kontrolę nad kluczowymi obszarami działalności.

Wejście w program licencyjny Lush wymaga znaczących nakładów finansowych. Szacowany koszt otwarcia sklepu we Francji mieści się w przedziale od 70 000 do 400 000 dolarów, obejmując wynajem lokalu, budowę i wyposażenie, zatowarowanie oraz działania marketingowe. Tak szeroki zakres inwestycji odzwierciedla zróżnicowanie wielkości i lokalizacji sklepów – od małych butików po większe salony ulokowane w prestiżowych centrach handlowych.

Wysokie koszty wejścia mają jednak na celu utrzymanie jakości sieci, która stanowi kluczowy element strategii marki. Lush znany jest z ręcznie wytwarzanych produktów i unikalnego doświadczenia zakupowego, co wymaga spełnienia określonych standardów wizualnych i operacyjnych. Firma zapewnia wsparcie w zakresie szkolenia personelu, zatowarowania i marketingu, natomiast licencjobiorca ponosi pełną odpowiedzialność za inwestycję oraz bieżące zarządzanie sklepem.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. grudzień 2025 17:12