The Fragrance Shop perfumeryjna sieć sklepów zapowiedziała otwarcie 100 nowych sklepów w ciągu trzech najbliższych lat – podał Cosmetics Business. Będą to placówki nowego formatu koncentrujące się na kosmetykach marki własnej i niszowej ofercie perfumeryjnej detalisty. Uzupełnią bardziej tradycyjny format sklepów TFS z perfumami.
Według detalisty sklepy stacjonarne bardzo duże znaczenie w strategii sprzedaży w segmencie beauty.
– Konsumenci nadal uwielbiają kupowanie perfum w sklepach – powiedział Kam Birk, dyrektor ds. nieruchomości w The Fragrance Shop cytowany przez CB. Dlatego sieć zdecydowała się na ekspansję w kanale offline.
– Sklepy pozostają priorytetem w naszej strategii innowacji i rozwoju zarówno w kraju, jak i za granicą – dodał Kam Birk.
Tak samo uważa partner TFC, firma CBRE, która będzie wspierać detalistę w poszukiwaniu nieruchomości pod otwarcia nowych sklepów (także poprzez przejęcia).
– Zaangażowanie Fragrance Shops w fizyczną sprzedaż detaliczną przychodzi w czasie, gdy branża cieszy się dużym zaufaniem i utwierdza, jak ważny jest sklep dla ogólnej strategii sprzedaży detalicznej – skomentował dla Cosmetics Business Nik McCarthy, dyrektor ds. handlu detalicznego w Wielkiej Brytanii w CBRE.
The Frangrance Shop pod nowe sklepy będzie wybierać lokale w centrach miast, parkach handlowych i centrach wyprzedażowych. Zdaniem detalisty w kryzysie i recesji działa „efekt szminki”, dlatego kosmetyki i perfumy będą kupowane, jako luksus w przystępnej cenie. Ceny wzrosną, ale jest to zgodne z rynkiem
The Fragrance Shop ma obecnie 220 sklepów w Wielkiej Brytanii i Irlandii oraz sklep internetowy. Plany ekspansji stały się realne dzięki wielomilionowej inwestycji w infrastrukturę firmy, w tym nowe centrum dystrybucyjne w Trafford Park w Manchesterze oraz automatyzację procesów magazynowych.