Zdaniem Teresy Jonas przepowiednie sprzed kilku lat, zapowiadające rychły upadek handlu tradycyjnego, nie sprawdziły się. – Dobrze oceniam kondycję zarówno detalu jak i hurtu kosmetycznego. Co prawda w dobie rozgrywającej się bardzo silnej konkurencji pomiędzy międzynarodowymi graczami nie jest to dla nas łatwy czas, mimo to uważam, że dobre, polskie, koncepty drogeryjne utrzymają swoje pozycje, a nawet umocnią się na rynku kosmetycznym – podkreśla.
DP Drogerie Polskie to jedna z wiodących drogeryjnych sieci franczyzowych. Pod jej szyldem występuje ponad 300 sklepów. – Nie ilość drogerii jest dla nas najważniejsza a ich jakość – zaznacza Teresa Jonas. – W 2018 roku będziemy konsekwentnie realizować swoją politykę rozwoju opartą na przyłączaniu do sieci właścicieli drogerii świadomych i utożsamiających się z naszymi założeniami i wypracowanymi standardami. Pozyskujemy czy otwieramy nowe placówki dbając, aby nasi franczyzobiorcy kojarzeni byli z rozpoznawalną i cenioną marką nie tylko wśród konsumentów, ale także przez producentów i dystrybutorów – zaznacza.
Najnowszym projektem, na którym skupia się sieć jest wdrożenie mobilnej aplikacji Klub DP. Dzięki niej konsumenci będą mogli na bieżąco śledzić oferty sieci na smartfonach i korzystać ze spersonalizowanych ofert.