Od 2017 roku wybrane produkty marki Rossmann były dostępne w Szwajcarii dzięki współpracy z dyskontem Denner. Teraz jednak, jak już pisaliśmy, firma postanowiła zainwestować bezpośrednio w lokalny rynek i otworzyć własne drogerie.
Czytaj: Rossmann wchodzi na kolejny rynek. Drogeryjny gigant otworzy pierwszy sklep w Szwajcarii
Rozmiary planowanych sklepów będą się wahać między 400 a 700 metrów kwadratowych, co jest sygnałem ambicji firmy do zajęcia silnej pozycji na rynku.
Nowa filia Rossmanna w Szwajcarii ma zaoferować klientom około 15 tys. produktów, w tym niemieckie i typowo szwajcarskie marki, a także szeroki wybór asortymentów promocyjnych. Raoul Rossmann, prezes i rzecznik firmy, której prowadzenie przejął po ojcu, podkreśla, że szczególny nacisk zostanie położony na produkty bio i naturalne kosmetyki, co wpisuje się w globalne trendy związane z ekologią i zdrowym stylem życia.
Chociaż Rossmann zapowiada atrakcyjne ceny, eksperci przewidują, że mogą one być nieco wyższe niż w Niemczech, głównie z powodu wyższych kosztów działalności w Szwajcarii. Jednakże, firma ma szansę na konkurencyjne pozycjonowanie, zwłaszcza w kategorii swoich marek własnych. Nordal Cavadini z AlixPartners wskazuje, że mimo wyższych kosztów, silna pozycja finansowa Szwajcarów pozwala na większą elastyczność cenową. Rossmann nie jest także jedyną międzynarodową firmą, która odkryła Szwajcarię jako kraj do ekspansji. Jak potwierdza Cavadini, zarysowuje się ogólny trend:
,twierdzi ekspert. W reakcji na te zmiany, główni konkurenci tacy jak Müller mogą odczuwać presję, jednak lokalne drogerie, jak podkreśla Andrea Ullius ze Szwajcarskiego Związku Drogistów, nie obawiają się nadmiernych perturbacji na rynku.