Rossmann jest największą siecią drogeryjną działającą w Polsce. Z danych publikowanych przez firmę wynika, że prowadzi obecnie na naszym rynku 1686 drogerii, w których zatrudnia blisko 17 tys. pracowników. Dziennie w drogeriach Rossmann robi zakupy milion klientów. Według Nielsena, Rossmann ma 30 proc. udziału w rynku chemiczno-kosmetycznym w Polsce, a sama firma podaje, że gdyby brać pod uwagę tylko ofertę beauty jest to nawet 50 proc.
Czytaj także: Rossmann Polska: rekordowe wyniki sprzedaży za 2022 r. i dwucyfrowe wzrosty
Sklepy Rossmanna, choć mają jeden szyld i pozornie wyglądają jednakowo, różnią się od siebie standardem. To jest typowe dla sieci handlowych. Nie każdy sklep może wyglądać tak samo – ograniczeniem jest powierzchnia, często też placówki są dopasowywane asortymentowo do otoczenia konkurencyjnego i profilu klientów. Istotny jest też upływ czasu – sklepy, które były otwierane 10 lat temu nie wyglądają tak, jak te, które sieci uruchamiają dziś. Zazwyczaj właściciele sieci sukcesywnie cofają się do najstarszych sklepów i wprowadzają w nich nowe standardy. Tak jest również w Rossmannie.
Modelowymi drogeriami Rossmann są placówki w łódzkiej Manufakturze oraz w Atrium Promenada w Warszawie. Wrażenie robią strefy z naturalnymi, wegańskimi, ekologicznymi produktami i takie rozwiązania, jak stacje refill do napełniania wielorazowych opakowań. Są to jednak placówki wyjątkowe również ze względu na swoją powierzchnię, która pozwala na wprowadzanie wielu nieszablonowych rozwiązań. Postęp nie omija jednak także pozostałych sklepów. W 2020 r. Rossmann poinformował, że otwierając ponownie flagową drogerię w Manufakturze, przebudował także 1400 swoich sklepów, by sieć uzyskała spójność. Lepiej zostały wyeksponowane nowości, promocje, produkty do nabycia wyłącznie w Rossmannie. Wówczas również do oferty weszło wiele produktów naturalnych, wegańskich i waterless, a także produkty niszowe – produkowane w małych manufakturach czy „instamarki” znane dotąd tylko z internetu.
We wszystkich drogeriach Rossmann na bieżąco instalowane są kasy samoobsługowe, ekrany LCD do wyświetlania komunikatów reklamowych, wdrażane są nowe sposoby ekspozycji, visuale zwracające uwagę klientów na poszczególne kategorie produktów.
– Cały czas inwestujemy w nowe rozwiązania modernizując drogerie, np. pozwalające zmniejszać zużycie energii – dodaje Agata Nowakowska, rzecznik prasowy Rossmanna w Polsce poproszona o komentarz. Nie udało nam się dowiedzieć u źródła, jakie są plany sieci dotyczące remodelingu sklepów, ile placówek ma jeszcze przed sobą ten proces.
Po drogeriach, które przechodzą obecnie modernizację widać jednak, że Rossmann utrzymuje obrany kurs. Przykładem takiego sklepu jest niewielka drogeria w Stojadłach pod Mińskiem Mazowieckim niedawno ponownie otwarta po remodelingu, działająca w Galerii Partner (11 tys. mkw. i 34 sklepy różnych branż) od kilkunastu lat.
W drogerii najbardziej rzuca się w oczy strefa makijażu z rozbudowaną ofertą szaf znanych marek z różnego przedziału cenowego. Ekspozycja zyskała na atrakcyjności dzięki wydzielonej przestrzeni i wprowadzeniu czarnego tła, które podbiło kolory produktów. W szafach zastosowano nowoczesne ekspozytory przyciągające uwagę do nowości i specjalnych ofert. „Co dziś zmalujemy?” pyta Rossmann kobiety, które buszują tu w ogromie kolorowych kosmetyków.
Droga do strefy makijażu prowadzi przez sekcje produktów do pielęgnacji, koloryzacji i stylizacji włosów oraz do pielęgnacji ciała. Na półkach różnorodność marek – od najbardziej znanych koncernowych po marki niszowe, wegańskie.
W pobliżu makijażowej strefy znalazła się także ekspozycja biżuterii i akcesoriów do włosów. Spory wybór marek i produktów konsumenci otrzymali w kategorii kosmetyków do pielęgnacji twarzy. To produkty firm międzynarodowych i polskich, również kosmetyki naturalne i wegańskie. Marki bardzo znane i niszowe dla koneserek.
Choć nieduża, dobrze wyeksponowana została sekcja zapachów dla kobiet i mężczyzn z ofertą wód toaletowych i perfumowanych w różnych cenach, również bardzo ekonomicznych. „Każdy zapach to nowa opowieść”, „Nie potrzebujesz szczególnej okazji” – to hasła zachęcające do sięgnięcia po produkty. Wydzielona została sekcja kosmetyków dla mężczyzn i dla dzieci.
Nowości, promocje, specjalne oferty Rossmann wyróżnia na półkach specjalnymi oznaczeniami – etykietami, wobblerami. Dodatkowo informuje o swoich akcjach, inicjatywach (np. Czujesz Klimat?} i okazjach na monitorach LED i przypomina o swojej aplikacji oraz możliwości robienia zakupów w systemie Rossmann Go, który umożliwia skanowanie cenowe produktów od razu przy półce.
Przebudowana została strefa kas i powstało kilka kas samoobsługowych, co ma uzasadnienie w tej drogerii – przepływ klientów jest tu bardzo duży, szczególnie w weekendy.
– Zamierzamy przyśpieszyć naszą ekspansję i do 2025 r. mieć 2000 sklepów – zapowiedział prezes Rossmanna w Polsce, Marcin Grabara, obejmując to stanowisko w maju br. Wśród swoich priorytetów wymienił rozwój firmy w tym: 1,5 mld zł inwestycji w najbliższych latach, otwarcie kolejnych 800 drogerii stacjonarnych, sukcesywne powiększanie już istniejących sklepów, utrzymanie pozycji lidera także w branżowym e-commerce, rozbudowę infrastruktury logistycznej i nacisk na nowoczesne technologie. W wywiadzie dla Business Insidera prezes Rossmanna powiedział, że sieć porusza się asortymentowo między higieną a zdrowiem, a naturalnym środowiskiem jest dla niej segment beauty. Coraz większą wagę Rossmann będzie przykładał do oferty premium i to już widać na półkach Rossmann jest drogerią z ofertą różnorodną, ale nie najtańszą, nie ma się poczucia jej dyskontowości. Prezes Grabara spodziewa się, że w 2023 r. Rossmann Polska osiągnie 15 mld zł obrotu.
Czytaj więcej: Marcin Grabara nowym prezesem Rossmann Polska. Zapowiada przyspieszenie ekspansji sieci