Zarząd Jeronimo Martins Group w ramach którego działa sieć Hebe od kilku lat zapowiadał ekspansję sieci poza polski rynek. Na przeszkodzie stanęła pandemia. Hebe skupiło się na sprzedaży online i to szybko rosnący kanał e-commerce stał się dla niej priorytetowy. Platformy internetowe pozwoliły także zaistnieć na innych rynkach. Hebe uruchomiło je na Słowacji i w Czechach
Czytaj: Hebe uruchomiło platformę sprzedażową w Czechach
Wiadomo już jednak, że w tym roku sieć otworzy w Czechach także pierwsze stacjonarne sklepy. Oba powstaną w Pradze, w Galerii Harfa i w centrum handlowym Cerny Most. Oba zostaną otwarte w okresie świątecznym – 6 i 15 grudnia 2023.
Kierowników czeskich sklepów szkolą polskie zespoły. Nad ekspansją w Czechach czuwa dyrektor operacyjny Jiri Novak, poprzednio, przez 10 miesięcy, związany z Notino, gdzie zajmował stanowisko retail managera, a wcześniej przez ponad 9 lat z firmą Orsay (district manager, store manager).
Czytaj także: Hebe planuje otwierać 30 drogerii rocznie
Hebe to sieć drogeryjna prowadzona przez spółkę Jeronimo Martins Drogerie i Farmacja, działającą w portugalskiej Grupie Jeronimo Martins (także dyskonty Biedronka). Swój początek miała w Polsce, w 2011 r. w Warszawie, przy Al. Jerozolimskich powstał pierwszy sklep sieci.
Sprzedaż Hebe w pierwszym półroczu 2023 r. osiągnęła 208 mln euro, to wzrost o 27,9 proc. w porównaniu do pierwszego półrocza 2022 r. W drugim kwartale 2023 r. sprzedaż Hebe wyniosła 115 mln euro, co oznacza wzrost o 26,7 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2022 r. W 2022 r. przychody netto Hebe ogółem wyniosły 1 822 601 280 zł. Kanał online ma już 17 proc. udziału w całkowitej sprzedazy Hebe.