StoryEditor
Drogerie
27.09.2019 00:00

Celina Kamińska, drogeria Celux: trzeba myśleć i działać nowocześnie

30 lat. Tyle działa w Suwałkach drogeria Celux. Celina Kamińska, właścicielka drogerii znalazła własną drogę do sukcesu. W skrócie – to połączenie doświadczenia z młodzieńczą ciekawością świata.

Pani Celina Kamińska nie ukrywa, że dziś w handlu jest trudno, ale nie narzeka. Wprost przeciwnie. Ma ciągle nowe pomysły i chęć do pracy. I profesjonalny zespół pracowników, co wielokrotnie podkreśla. Biznes prowadzi od 30 lat. W tym roku świętuje jubileusz. W Suwałkach jej sklep znają wszyscy.

Nad witryną przy ul. Noniewicza wisi szyld z logo sieci Kosmeteria, ale dominuje większy z napisem: Drogeria kosmetyków naturalnych Celux. Właścicielka drogerii ma swój własny sposób na biznes. Uważa, że dzięki temu przetrwała najcięższe chwile. Przeciwności losu mobilizują ją do działania. Radzi sobie na rynku pomimo ogromnej konkurencji. W Suwałkach są obecne najpopularniejsze sieci drogeryjne, do tego markety, dyskonty. Żeby znaleźć swoje miejsce i zdobyć klientów trzeba różnić się od innych.

W  drogerii Celux najważniejsze jest profesjonalne doradztwo. Wszystkie panie pracujące w sklepie mają wykształcenie kosmetyczne. Standardem jest badanie skóry poprzedzające dobór kosmetyków pielęgnacyjnych. – Wiele kobiet twierdzi, że mają tłustą skórę lub mieszaną, a w rzeczywistości jest ona przesuszona i dlatego poci się i błyszczy. Często po takim badaniu okazuje się, że muszą całkowicie zmienić swój zestaw kosmetyków, zarówno pielęgnacyjnych, jak i do makijażu – mówi Celina Kamińska. – Wykonujemy w drogerii również makijaże i manicure. Jestem przygotowana na zmiany w prawie zaostrzające wymagania dotyczące usług manicure – dodaje.

Właścicielka drogerii współpracuje przede wszystkim z markami, które nie są obecne w sieciach handlowych, wprowadza na półki również niszowe produkty. Sprzedaje profesjonalne kosmetyki i urządzenia do zabiegów kosmetycznych do domowego użytku. Jest także jedynym dystrybutorem lakierów hybrydowych Semilac w Suwałkach.  

Oprócz kosmetyków w ofercie drogerii Celux znajdziemy także zioła i suplementy diety, a najnowszą inwestycją właścicielki sklepu jest urządzenie do biorezonansu. – Uważam, że uroda zaczyna się od zdrowia, dlatego stawiam na diagnostykę i holistyczne podejście do pielęgnacji ciała – mówi Celina Kamińska.

Drogeria Celux ma wierne klientki, które od lat się w niej zaopatrują, ale także przybyło sporo młodzieży. – To mnie najbardziej cieszy – mówi pani Celina. Uważa, że młodych ludzi przyciągają do sklepu modne marki, które znają z internetu i na które ich stać, a także to, że personel potrafi dobrać kosmetyki do problematycznej cery. Nie bez znaczenia jest także to, że właścicielka sklepu ma własny program lojalnościowy oraz drogerię internetową celux.pl Jej prowadzenie, jak mówi, to ogromne wyzwanie, ciężka praca i zupełnie inny rodzaj handlu niż w sklepie stacjonarnym. – Towar trzeba mieć zawsze w pełnym asortymencie i błyskawicznie realizować zamówienia, bo klient nie chce czekać na przesyłkę. W sklepie wystarczy postawić produkt na półkę, w internecie trzeba natychmiast wprowadzać wszelkie zmiany, aktualizować zdjęcia, opisy, ceny. Często producenci zmieniają szatę graficzną produktów i nawet nie informują o tym. Dla sklepu stacjonarnego to nie problem, dla internetowego – ogromny. Można sobie z tym poradzić tylko wtedy, jeśli ma się sprawny personel – a ja taki mam – który szybko zareaguje, zadzwoni do klienta, zaproponuje zmianę i wyjaśni sytuację – opowiada Celina Kamińska. – W sklepie stacjonarnym najważniejsze jest profesjonalne doradztwo, w internetowym szybkość działania – dodaje.

To także zupełnie inny rodzaj pracy. – Z załogą internetową zaczynamy pracę od 6 rano, bo towar trzeba jak najszybciej dostarczyć do klienta. Nie można połączyć pracy w sklepie stacjonarnym z obsługą drogerii internetowej – podkreśla Celina Kamińska. Oba biznesy przenikają się jednak. I co ciekawe, często z drogerii internetowej klienci trafiają do sklepu stacjonarnego.

Jaka jest recepta na to, żeby dziś z sukcesem prowadzić biznes drogeryjny? Zapytana o to Celina Kamińska odpowiada: – Czasy są bardzo trudne. Trzeba ciężko pracować, być bardzo wytrwałym, trzymać cały czas rękę na pulsie, szukać nowych produktów i promocji. Trzeba wykorzystywać swoje doświadczenie, ale w myśleniu odmłodzić się, myśleć i działać nowocześnie.  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.02.2025 14:38
Słodkie wsparcie: walentynkowe lizaki w Rossmannie pomagają potrzebującym
Agata Grysiak

W tym roku Walentynki mogą być nie tylko okazją do obdarowania bliskich, ale także sposobem na wsparcie osób w trudnej sytuacji życiowej. Rossmann ponownie angażuje się w działania charytatywne, oferując walentynkowe lizaki, z których całkowity dochód zostanie przekazany na rzecz Szlachetnej Paczki.

Walentynkowe lizaki dostępne w Rossmannie to wyjątkowa propozycja dla tych, którzy chcą połączyć przyjemne z pożytecznym. Cały dochód ze sprzedaży trafi do Szlachetnej Paczki – organizacji, która w 2024 roku połączyła ponad 700 tysięcy darczyńców i wolontariuszy, by pomóc 44 tysiącom rodzin w potrzebie. Wartość przekazanej pomocy wyniosła blisko 72,5 miliona złotych, a zakup każdego lizaka to kolejny krok w stronę dalszego wspierania najbardziej potrzebujących.

Lizaki zostały przygotowane przez Manufakturę Cukierków, co oznacza, że każdy z nich wykonano ręcznie, bez użycia konserwantów, glutenu i sztucznych barwników. Produkt jest również bezpieczny dla alergików i osób z nietolerancją laktozy. Cena jednego lizaka wynosi 6,49 zł, a akcja potrwa od 4 do 14 lutego lub do momentu wyczerpania zapasów. Kupując ten drobny upominek, klienci Rossmanna mogą nie tylko sprawić radość bliskim, ale też realnie przyczynić się do pomocy innym.

Lizaki są porównywane do sławetnych misiów, które co roku elektryzują konsumentki i konsumentów w okresie świat bożego narodzenia; akcja “Podaruj Misia”, wobec której wytworzył się już uzus językowy "misie w Rossmannie", to coroczna inicjatywa charytatywna organizowana przez sieć drogerii Rossmann we współpracy z Fundacją TVN. Jej celem jest wsparcie potrzebujących dzieci i młodzieży poprzez sprzedaż specjalnie zaprojektowanych pluszowych misiów. Całkowity dochód ze sprzedaży tych maskotek przeznaczany jest na cele dobroczynne.

Czytaj także: Rossmann startuje z programem edukacyjnym dla najmłodszych

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
03.02.2025 08:00
Aplikację Rossmanna pobrało już 10 mln Polaków

Coraz więcej Polaków kupuje z aplikacją Rossmann PL, która jest najlepszym źródłem informacji o promocjach, akcjach specjalnych i organizowanych przez sieć wydarzeniach. To również przydatne narzędzie w codziennych zakupach w drogeriach.

W swoich smartfonach aplikację Rossmann PL ma już 10 mln Polaków. Nie tylko coraz więcej osób korzysta z aplikacji Rossmann PL, ale rośnie również częstotliwość jej używania. Aplikacja pełni bowiem rolę „asystenta” na zakupach: przypomina o kuponach zniżkowych, ulubionych produktach w promocji, daje możliwość zakupów Rossmann GO (bez konieczności podchodzenia do kasy, wygodna płatność przez telefon). 

Czytaj też: Raport EY: Allegro i Rossmann liderami zaufania polskich konsumentów

 – Klienci bardzo chętnie korzystają z funkcji i akcji, które dają im oszczędność na zakupach w Rossmannie: „Kupon za uśmiech” oraz „Cena z apką” – podkreśla sieć w swoim komunikacie.

Aby skorzystać z opcji „Kupon za uśmiech”, wystarczy wybrać odpowiedni kafelek w apce i uśmiechnąć się do telefonu. Po chwili wyświetli klientowi informację o specjalnej ofercie. Kupon można zrealizować w drogerii stacjonarnej do końca danego dnia. Każdego dnia (z wyjątkiem niedziel i świąt) od godziny 6.00 można, uśmiechając się do telefonu, zdobyć nowy kupon  – z innymi produktami. 

Na użytkowników (zarejestrowanych w Klubie Rossmann) czekają kupony rabatowe z atrakcyjnymi promocjami: 1+1, 2+1 lub 2+2.

„Cena z apką” to promocyjne ceny na wybrane, specjalnie oznaczone produkty. Należy ich szukać na półkach, w aplikacji i na stronie internetowej. Żeby kupić wybrany produkt w niższej cenie wystarczy zeskanować aplikację przy kasie, skorzystać z zakupów z funkcją Rossmann GO lub zrobić zakupy w drogerii internetowej Rossmann.

Czytaj też: Rossmann zaczął podbój kolejnego rynku. Czy powtórzy sukces z Polski? [GALERIA]

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. luty 2025 18:05