StoryEditor
Apteki
29.04.2021 00:00

Posłanka nie daje zapomnieć o problemach apteki w Kamieńsku

Małgorzata Janowska, posłanka PiS, złożyła kolejną interpelację do ministra zdrowia w sprawie aptek. Poprzednia dotyczyła zamykania aptek w trakcie koronawirusa, aktualna – problemów pacjentów z dostępem do leków. Zarówno w tej, jak i poprzedniej, przywołuje sprawę apteki w Kamieńsku.

Małgorzata Janowska, posłanka PiS w interpelacji zgłoszonej 19 kwietnia ministrowi zdrowia informuje, że z prośbą o interwencję zgłosili się do niej mieszkańcy Kamieńska. Niepokoi ich problem z dostępem do lekarstw w ich miejscowości. Przypomina, że w listopadzie 2020 r. jedna z dwóch funkcjonujących wówczas w mieście aptek została zamknięta decyzją łódzkiego wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego.

O aptece w Kamieńsku wiadomoscikosmetyczne.pl pisały już w ubiegłym roku w tekście Sprawa apteki otwartej mimo decyzji o unieruchomieniu trafiła do prokuratury

Dalej w interpelacji czytamy, że apele zgłaszane przez lokalną społeczność, władze samorządowe oraz polityków w sprawie tej apteki nie przyniosły skutku. Pacjenci korzystający z apteki oraz jej personel w proteście dotyczącym zamknięcia zwracali uwagę na to, że „zamknięcie tej apteki spowoduje, że najbliższa placówka oferująca szeroki asortyment, dostęp do leków ratujących życie oraz godziny czynności zapewniające realizację potrzeb znajdować się będzie dopiero w Radomsku, oddalonym o 16 km od Kamieńska”.

Według pisma posłanki, łódzki wojewódzki inspektor farmaceutyczny zapewniał wówczas, że zamknięcie placówki nie będzie niosło ze sobą żadnych negatywnych skutków dla bezpieczeństwa lekowego w gminie. Przytacza ona słowa łódzkiego WIF, który poinformował dziennikarzy, że „obecnie w Kamieńsku funkcjonują jeszcze dwie apteki ogólnodostępne i zapewniają dostęp do produktów leczniczych miejscowej ludności”.

Informuje również, że w odpowiedzi na pismo skierowane przez nią do WIF w dniu 17 listopada Inspektor przekonywał, że jedyna pozostała w Kamieńsku apteka jest, zgodnie z przepisami Prawa farmaceutycznego, obowiązana do posiadania ilości i asortymentu produktów leczniczych i wyrobów medycznych niezbędnego do zaspokojenia potrzeb zdrowotnych miejscowej ludności.

Niestety, jak wynika z informacji, jakie posłanka Małgorzata Janowska uzyskała od zaniepokojonych mieszkańców Kamieńska, w wyniku zamknięcia w listopadzie największej i najlepiej zaopatrzonej apteki w mieście mają oni spore problemy z zaopatrywaniem się w niezbędne lekarstwa.

Bardzo często w działającej w mieście aptece brakuje nawet najbardziej podstawowych i najpopularniejszych produktów leczniczych. Zmuszeni są oni czekać po kilka dni na dostawy niezbędnych leków lub na korzystanie z pomocy sąsiadów i znajomych, którzy dowożą im lekarstwa z aptek położonych w innych, okolicznych miejscowościach – czytamy w interpelacji Małgorzaty Janowskiej.

Dalej pisze ona, że Kamieńsk jest tylko jednym z przykładów miejscowości, w których dostęp pacjentów do niezbędnych lekarstw stale się pogarsza. W ostatnich latach liczba działających w Polsce aptek stale się zmniejsza.

– Aptekarze zamykają swoje placówki z powodu coraz gorszej sytuacji finansowej, a także w związku ze zmianami w prawie, które uniemożliwiają w zasadzie sprzedaż placówek innym podmiotom. Nowe apteki nie są otwierane, gdyż przepisy wprowadzone w 2017 r. radykalnie ograniczają krąg podmiotów mogących uzyskać zezwolenia na prowadzenie apteki, a kryteria geograficzne i demograficzne niezbędne do spełnienia przy otwieraniu nowych placówek sprawiają, że w większości miast otwarcie nowych placówek jest praktycznie niemożliwe – czytamy w interpelacji.

Problemem, na który posłanka zwraca uwagę są także kłopoty z egzekwowaniem obowiązku świadczenia przez apteki dyżurów. Wszystkie te czynniki powodują, że dostęp pacjentów do lekarstw jest coraz gorszy.

– Jednocześnie, obserwując działania podejmowane przez samorząd zawodowy farmaceutów oraz część organizacji zrzeszających właścicieli aptek, można odnieść wrażenie, że instytucje te uważają, że w Polsce jest wciąż zbyt wiele aptek i powinno się, poprzez kolejne zmiany w prawie, dążyć do dalszego zaostrzania przepisów regulujących powstawanie i funkcjonowanie aptek – zwraca uwagę Małgorzata Janowska.

Jako przykład podaje Związek Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek (ZAPPA), największą organizację zrzeszającą właścicieli placówek aptecznych, ściśle powiązaną z organami samorządu zawodowego farmaceutów, która rekomenduje w swoim ostatnim raporcie dalsze zaostrzanie prawa i ograniczenie konkurencji na rynku aptecznym, a także wskazuje, że z rynku powinny zostać usunięte setki (lub wręcz tysiące) kolejnych placówek, które ich zdaniem rzekomo naruszają przepisy.

Na koniec posłanka prosi o odpowiedź, czy do Ministerstwa Zdrowia docierają informacje dotyczące problemów mieszkańców poszczególnych polskich miejscowości z dostępem do leków. Pyta m.in. czy w tej sprawie do ministerstwa kierowane były skargi lub wnioski i jakie działania zostały podjęte w związku z tymi problemami.

Interesuje ją także, czy ministerstwo ma analizy dotyczące skutków wejścia w życie przepisów „apteki dla aptekarza” dla dostępu polskich pacjentów do leków. A jeśli nie, to czy ministerstwo zamierza zlecić przeprowadzenie takich analiz.

Chciałaby też poznać odpowiedź na pytanie, czy ministerstwo prowadzi aktualnie działania legislacyjne zmierzające do rozwiązania problemów z nocnymi i weekendowymi dyżurami aptek oraz kiedy można spodziewać się projektów zmian w prawie w tym zakresie.

Jej ostatnie pytanie dotyczy tego, czy ministerstwo przychyla się do rekomendacji zawartych we wskazanym raporcie wydanym przez ZAPPA i zamierza zaostrzać w dalszym ciągu kryteria w zakresie otwierania nowych placówek aptecznych oraz szerszego stosowania aktualnie istniejących przepisów antykoncentracyjnych.

Małgorzata Janowska nie po raz pierwszy porusza w swoich interpelacje problem aptek w Polsce. W listopadzie ubiegłego roku pytała ministra zdrowia, czy ograniczy działania organów zamykających apteki w czasie COVID. W tamtej interpelacji również powoływała się na przykład apteki w Kamieńsku.

W styczniu tego roku resort odpowiedział jej, że nie zamierza ingerować w kwestie odbierania zezwoleń na prowadzenie aptek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
13.01.2025 15:00
IQVIA: Farmacja online osiąga znacznie wyższą dynamikę wzrostu niż farmacja offline — co dalej z aptekami stacjonarnymi?
Shutterstock

Rynek aptek internetowych w Polsce od kilku lat dynamicznie się rozwija, notując dwucyfrowe wzrosty sprzedaży. Szczególnie spektakularny był rok 2020, kiedy dynamika sprzedaży osiągnęła 45 proc. W 2023 roku wartość sprzedaży w aptekach internetowych wyniosła 1,892 miliardów złotych, co oznacza wzrost o 291 milionów złotych w porównaniu do roku 2022. Apteki internetowe rozwijają się szybciej niż tradycyjne placówki, oferując atrakcyjne ceny i wygodę zakupów, co przyciąga coraz większą liczbę pacjentów.

image
Sprzedaż w aptekach internetowych w Polsce wg kategorii [mln PLN]
IQVIA/kancelaria Rymarz Zdort Maruta
Wg raportu "E-commerce na rynku farmaceutycznym" autorstwa IQVIA oraz kancelarii Rymarz Zdort Maruta, w porównaniu do innych krajów Europy, Polska plasuje się w środku stawki pod względem udziału e-commerce w sprzedaży produktów aptecznych Consumer Health (CH), osiągając poziom około 8 proc. Dla porównania, liderem są Niemcy z udziałem 19 proc., natomiast Hiszpania notuje jedynie 2 proc. W 2023 roku sprzedaż w aptekach internetowych w Polsce rosła szybciej niż w tradycyjnych aptekach, co wpisuje się w europejski trend dynamicznego wzrostu tego sektora.

Struktura sprzedaży i sezonowość popytu

image
Sprzedaż w aptekach internetowych w Polsce wg miesięcy [mln PLN
IQVIA/kancelaria Rymarz Zdort Maruta
Sprzedaż w aptekach internetowych wykazuje sezonowość – najwyższe wartości odnotowywane są w październiku i listopadzie, co jest związane m.in. z promocjami typu Black Friday. Najniższe wyniki sprzedaży przypadają na miesiące wakacyjne. Struktura sprzedaży w aptekach internetowych różni się od tej w aptekach stacjonarnych – dominują produkty, które nie wymagają natychmiastowego użycia, takie jak witaminy, suplementy diety oraz kosmetyki. Co ciekawe, kategoria „Przeziębienie i grypa”, która dominuje pod względem wartości sprzedaży w aptekach stacjonarnych, zajmuje dopiero szóste miejsce w rankingu najważniejszych kategorii sprzedażowych w aptekach internetowych — tam królują witaminy, minerały i środki odżywcze.

Najwięksi gracze na rynku aptek internetowych

image
Udział e-commerce w rynku aptecznym w 2023 r.
IQVIA/kancelaria Rymarz Zdort Maruta
Polski rynek aptek internetowych pozostaje rozdrobniony, choć dominują na nim liderzy, tacy jak gemini.pl i apteka-melissa.pl. W 2023 roku pierwsza piątka największych aptek kontrolowała 64 proc. rynku, a druga piątka 20 proc. Wzrost konkurencji na rynku spowolnił, co przyczyniło się do większej koncentracji sprzedaży w rękach największych graczy. Poza Gemini i Melissą w rankingu na szczytowych pozycjach znaleźli się Apteka Rosa, Dr Max, Wapteka, Super Pharm, DOZ czy Hebe.

Perspektywy rozwoju i kluczowe trendy

image
Wzrost europejskich rynków e-commerce 2023 (€ PUB)
IQVIA/kancelaria Rymarz Zdort Maruta
W najbliższych latach prognozuje się dalszy wzrost znaczenia e-commerce w farmacji. Szczególną rolę odegrają innowacyjne rozwiązania poprawiające komfort zakupów, takie jak logistyka ostatniej mili, sprzedaż mobilna (m-commerce) czy szybkie dostawy (q-commerce). Ważnym tematem staje się również dyskusja o dopuszczeniu sprzedaży internetowej leków na receptę, co mogłoby znacznie zwiększyć dostępność terapii dla pacjentów z ograniczoną mobilnością. Automatyzacja procesów logistycznych i magazynowych staje się kluczowym elementem usprawniającym obsługę zamówień, co przekłada się na mniejszą liczbę pomyłek i szybszą realizację dostaw.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
19.12.2024 11:44
Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach
Szefowie DM wyjaśniają, że apteka internetowa jest odpowiedzią na spodziewane zmiany na niemieckim rynku opieki zdrowotnej.    fot. DM mat. prasowe

Niemiecka sieć drogerii, która w Polsce rozwija się dopiero drugi rok, przygotowuje się do uruchomienia apteki internetowej z lekami bez recepty. Na początek OTC będą dostarczane klientom z Niemiec za pośrednictwem apteki internetowej DM w Czechach.

Sprzedaż wysyłkową leków bez recepty DM chce rozpocząć już w przyszłym roku za pośrednictwem własnej apteki internetowej. Zdaniem sieci sprzedaż wysyłkowa OTC to najszybciej rosnący sektor rynku. 

Kiedy start apteki z OTC?

Dokładna data startu projektu nie została przez DM potwierdzona. Szefowie DM wyjaśniają, że apteka internetowa jest odpowiedzią na spodziewane zmiany na niemieckim rynku opieki zdrowotnej. Czekając na nowe regulacje prawne tego sektora w Niemczech (spodziewane w nadchodzącym roku), firma spełniła tymczasem wymogi prawne, pozwalające na uruchomienie internetowej apteki w Czechach, gdzie DM również prowadzi swoje drogerie.

DM prowadzi obecnie rozmowy z producentami i dostawcami OTC, a także z firmami start-up’owymi, które pomogą “wnieść nowe pomysły i bodźce na rynek ochrony zdrowia.

Niemcy opóźnione cyfrowo, nadganiają inne kraje

Warto przypomnieć, że Niemcy pozostają na tle krajów europejskich w tyle, jeśli chodzi o cyfryzację w ochronie zdrowia. Przedsięwzięcie podobne do polskiego Internetowego Konta Pacjenta (działającego u nas od 2018 roku) Niemcy zaczęli wdrażać dopiero w połowie Niemcy bieżącego roku, a start systemu przewidziany jest na styczeń 2025.

Jak przyznał federalny minister zdrowia Karl Lauterbach, Niemcy czekały za długo z tymi zmianami. Dlatego przyszły rok będzie czasem rewolucyjnych zmian w niemieckim systemie opieki zdrowotnej, gdy zostaną uruchomione takie usługi jak wystawianie e-recept czy cyfrowa dokumentacja pacjenta. 

Jedna apteka mniej każdego dnia

Z danych statystycznych wynika, że każdego dnia w Niemczech zamykana jest co najmniej jedna apteka. W ciągu ostatniej dekady liczba aptek stacjonarnych spadła z ponad 20 tys. do niecałych 17,3 tys. Spada też gwałtownie liczba lekarzy pierwszego kontaktu. Szacuje się, że w ciągu najbliższej dekady ponad połowa (60 proc.) wszystkich lekarzy pierwszego kontaktu przejdzie na emeryturę – wskazują managerowie drogerii DM, tłumacząc wprowadzanie OTC do oferty sieci.

image
Zdaniem DM kwestie zdrowia to “megatrend”, który wywrze duże zmiany w strukturze rynku
fot. DM mat. prasowe

Rynek OTC i suplementów przechodzi do internetu - to megatrend

Jak podaje federalne Stowarzyszenie Przemysłu Farmaceutycznego, łączna sprzedaż leków dostępnych bez recepty i suplementów diety w 2023 roku wyniosła 11,2 mld. Z tego prawie jedna czwarta (2,54 mld euro) zostało sprzedane przez internet, a apteki stacjonarne coraz bardziej tracą udziały rynkowe w OTC na rzecz aptek internetowych.

Apteki wysyłkowe, mające najwyższą sprzedaż w Niemczech, to Doc Morris i Shop Apotheke (firmy z siedzibami w Holandii).

Już pod koniec 2023 roku szefowie DM podkreślali, że kwestie zdrowia to “megatrend”, który prędzej czy później wywrze duże zmiany w strukturze rynku.

Czytaj też: Sieć DM otworzy tuż przed Świętami 50. drogerię w Polsce

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. styczeń 2025 10:53