StoryEditor
Apteki
22.08.2018 00:00

Farmaceuci wypowiedzieli wojnę franczyzie

Naczelna Izba Aptekarska przestrzega farmaceutów przed dołączeniem do sieci franczyzowych. W ocenie ekspertów tej organizacji, grozi to straceniem kontroli nad swoją apteką lub całkowitą utratą własnego biznesu.

Naczelna Izba Aptekarska ostrzega farmaceutów przed pochopnym zawieraniem umów, które mają wpływ na prowadzoną przez farmaceutę działalność gospodarczą w postaci prowadzenia apteki ogólnodostępnej i uzależniają właścicieli aptek od osób lub podmiotów trzecich. Co spowodowało wydanie tak ostrego ostrzeżenia?

Z informacji docierających do izby wynika, że podmioty, które na podstawie obecnie obowiązujących przepisów nie mogą uzyskać nowego zezwolenia na prowadzenie apteki lub nie mogą zwiększać liczby prowadzonych czy kontrolowanych aptek podejmują pewne działania. Izba wyjaśnia, że zmierzają one do takiego ukształtowania sytuacji faktycznej i prawnej, że farmaceuta, który formalnie posiada zezwolenie na prowadzenie apteki, staje się podmiotem całkowicie zależnym od osoby lub podmiotu trzeciego w zakresie prowadzonej działalności, a równocześnie jest jedynym podmiotem ponoszącym pełną odpowiedzialność.

Wynika to z treści umów zawieranych z farmaceutami, których postanowienia zmierzają do osłabienia roli udzielającego prawa do zarządzania apteką w stosunku do roli podmiotu faktycznie kontrolującego aptekę, który nie ponosi żadnej odpowiedzialności.

Czy dołączając do sieci franczyzowej można stracić aptekę?

W ocenie izby, to m.in. umowy franczyzowe stały się dzisiaj sposobem kontrolowania farmaceutów prowadzących apteki ogólnodostępnej przez przedsiębiorców, którzy na podstawie obowiązujących od dnia 25 czerwca 2017 roku przepisów nie mogą prowadzić takiej działalności we własnym imieniu i na własny rachunek. Dotyczy to głównie wielkich sieci aptecznych, które – nie mając na podstawie obecnie obowiązujących przepisów prawa do uzyskania zezwolenia na prowadzenie apteki – starają się w ten sposób przejąć kontrolę nad aptekami prowadzonymi przez indywidualnych farmaceutów.

Przestrzegając przed zawieraniem takich umów, Naczelna Izba Aptekarska zwraca uwagę, że umowa franczyzowa, dopuszczalna z punktu widzenia przepisów prawa cywilnego, budzi poważne obawy, czy jako instrument służący obejściu obowiązujących przepisów prawa farmaceutycznego, nie doprowadzi do sytuacji, która zgodnie z art. 99 ustawy – Prawo farmaceutyczne, jako niedozwolona może skutkować cofnięciem zezwolenia na prowadzenie apteki.

Jak czytamy w komunikacie Naczelnej Izby Aptekarskiej, zgodnie ze wspomnianym przepisem, zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej nie wydaje się jeżeli podmiot ubiegający się do prowadzenia apteki ogólnodostępnej prowadzi na terenie województwa więcej niż 1 proc. aptek ogólnodostępnych albo podmioty przez niego kontrolowane w sposób bezpośredni lub pośredni, w szczególności podmioty zależne w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów, prowadzą łącznie więcej niż 1 proc. aptek na terenie województwa.

„Norma prawna z art. 99 ust. 3 ustawy – Prawo farmaceutyczne nie odnosi się więc jedynie do podmiotu kontrolującego, ale wprowadza również stosowne ograniczenia wobec podmiotu kontrolowanego, a takim podmiotem może stać się farmaceuta podpisujący umowę franczyzy.

Zawarcie takiej umowy może doprowadź do sytuacji, że podpisujący ją farmaceuta staje się podmiotem kontrolowanym i nie znając skali umów zawieranych na tych samych zasadach z innymi farmaceutami, może znaleźć się w grupie podmiotów zależnych, które wyczerpują znamiona przepisu określonego w art. 99 ust. 3. Jak stanowi bowiem art. 37ap ust. 1 pkt 2ustawy – Prawo farmaceutyczne. Farmaceuta prowadzący aptekę ogólnodostępną, który stał się podmiotem zależnym od podmiotu prowadzącego ponad 1 proc. aptek na terenie danego województwa – należy do tej grupy podmiotów, które przestały spełniać wymagania do prowadzenia apteki” – przestrzegają eksperci.

Czytanie i rozumienie umowy to podstawa

W związku z tym, Naczelna Izba Aptekarska zwraca się do farmaceutów zamierzających podpisywać takie umowy o zwrócenie szczególnej uwagi, czy zawarte w niej postanowienia nie sytuują farmaceuty jako podmiotu bezpośrednio lub pośrednio kontrolowanego przez przedsiębiorcę, z którym zawierana jest umowa franczyzy. Uważa też zwrócenie szczególnej uwagi na postanowienia umowy dotyczące:

  • miesięcznych kosztów udziału w franczyzie – należy ustalić, czy istnieją koszty dodatkowe i zmienne, które trudno określić w czasie podpisania umowy; poza opłatą licencyjną mogą występować inne rodzaje opłat, np. franczyzowa i marketingowa, pobierane co miesiąc, oprócz tego franczyzodawcy mogą żądać pieniędzy za dodatkowe usługi, np. za wdrożenie systemu informatycznego;
  • wydatków, w których partycypuje franczyzodawca – w celach rozliczeniowych;
  • zasad zawieszenia opłaty w sytuacji, gdy apteka nie przynosi dochodu;
  • zobowiązań apteki do generowania określonego obrotu w hurtowni, należy też sprawdzić, czy wysokość wymaganego obrotu będzie dla farmaceuty realna;
  • rozwiązania umowy - należy szczególną uwagę zwrócić na postanowienia odnoszące się do wypowiedzenia współpracy i relacji franczyzodawca – farmaceuta w czasie trwania umowy oraz po jej wygaśnięciu, np. zakaz uczestniczenia po wygaśnięciu umowy w innych grupach zakupowych, sieciach franczyzowych prowadzących działalność gospodarczą o podobnym charakterze oraz;
  • działań, jakie zamierza prowadzić franczyzodawca, by utrzymywać atrakcyjność sieci na tle konkurencji.

Eksperci ostrzegają także farmaceutów przed pochopnym podpisywaniem jakichkolwiek zobowiązań, na podstawie których farmaceuta, będąc podmiotem, na rzecz którego wydane zostało zezwolenie na prowadzenie apteki, wchodzi z osobą trzecią w takie układy, których ostatecznym skutkiem jest odpowiedzialność farmaceuty za prowadzoną aptekę, pomimo że faktycznie osobą zarządzającą apteką i decydującą w zakresie jej prowadzenia jest osoba trzecia, nieuwidoczniona w zezwoleniu na prowadzenie apteki.

Naczelna Izba Aptekarska przypomina również, że prawidłowe prowadzenie apteki opiera się na samodzielności podmiotu prowadzącego aptekę oraz jego niezależności od osób trzecich. Uwikłanie przedsiębiorcy prowadzącego aptekę poprzez zawieranie nieprzemyślanych uzależniających od osób trzecich umów może mieć dla farmaceuty bardzo groźne skutki, których ostateczną konsekwencją może być całkowite wykluczenie z rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
28.10.2024 09:30
Super-Pharm alarmuje o wycieku danych osobowych swoich klientów
Super-Pharm w Galerii Mokotów, Warszawa. Nowy koncept 2021Super-Pharm

W ubiegłą sobotę do zainteresowanych osób została rozesłana informacja, że 21 października 2024 roku doszło do naruszenia ochrony danych w serwisie internetowym Super-Pharm, spowodowanego atakiem hakerskim. W wyniku incydentu potencjalnie wyciekły dane osobowe klientów, a firma natychmiast podjęła działania mające na celu zabezpieczenie systemów i ochronę użytkowników.

Atak hakerski, który miał miejsce 21 października 2024 roku, wykorzystał lukę w oprogramowaniu sklepu internetowego Adobe Commerce (Magento), obsługiwanym przez zewnętrznego dostawcę. Skutkiem incydentu był potencjalny wyciek danych klientów serwisu Super-Pharm, obejmujący imię, nazwisko, adres e-mail oraz hash hasła do konta. W przypadku części użytkowników mogły również zostać pobrane informacje takie jak data urodzenia i płeć. Firma zapewnia, że hasła były zabezpieczone za pomocą kryptograficznego haszowania, co utrudnia ich nieautoryzowane wykorzystanie.

W odpowiedzi na incydent Super-Pharm podjęło natychmiastowe działania w celu zabezpieczenia systemu oraz ochrony danych klientów. Firma zablokowała dostęp do systemu atakującemu i we współpracy z dostawcą usunęła lukę, która umożliwiła przeprowadzenie ataku. Dodatkowo wzmocniono zabezpieczenia oraz wdrożono narzędzia mające na celu ochronę przed podobnymi zdarzeniami w przyszłości. Incydent został zgłoszony do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, policji oraz CERT Polska – zespołu reagującego na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w Internecie.

Super-Pharm apeluje do swoich klientów o zachowanie ostrożności i zaleca zmianę haseł używanych w serwisie oraz w innych miejscach w Internecie, gdzie stosowane były te same dane uwierzytelniające. Firma sugeruje również szczególną uwagę na podejrzane wiadomości e-mail, które mogą zawierać próby phishingu. Klienci mogą kontaktować się z Biurem Obsługi Klienta lub inspektorem ochrony danych w celu uzyskania dodatkowych informacji na temat incydentu.

Czytaj także: Ayden Retail: Polskie firmy na celowniku cyberprzestępców – 87 miliardów zł strat w 2023 roku

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
08.10.2024 10:06
IQVIA: Wartość rynku aptek stacjonarnych w Polsce we wrześniu 2024 roku wyniosła 4,6 miliarda złotych
shutterstock

Rynek aptek w Polsce wciąż się rozwija, a dane za wrzesień 2024 roku pokazują istotne zmiany zarówno w sprzedaży stacjonarnej, jak i e-commerce. Wzrosty wartości sprzedaży oraz zmiany w strukturze rynku wskazują na rosnącą rolę największych graczy, takich jak Polpharma, USP Zdrowie oraz Aflofarm.

We wrześniu 2024 roku wartość rynku aptek stacjonarnych w Polsce wyniosła 4,6 miliarda złotych, co stanowi wzrost o 12,5 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Jednocześnie rynek e-commerce w segmencie produktów zdrowotnych osiągnął wartość 185 milionów złotych, co przekłada się na wzrost o 15,6 proc.. Te dane wskazują na dynamiczny rozwój sprzedaży internetowej, która zyskuje coraz większe znaczenie w branży farmaceutycznej.

Analiza dynamiki rynku Consumer Health (CH) pokazuje, że sprzedaż w aptekach stacjonarnych spadła o 4,6 proc., podczas gdy średnia wartość zamówienia w e-commerce wyniosła 127,79 zł. Udział sprzedaży online w rynku produktów CH osiągnął 12,7 proc., co podkreśla rosnące zainteresowanie zakupami przez internet w tej kategorii. W Polsce działa obecnie 13 sieci aptek wirtualnych, co stanowi 2,0 proc. wzrost w porównaniu do zeszłego roku.

W czołówce firm dominujących na rynku CH znalazły się takie korporacje jak Polpharma, USP Zdrowie oraz Aflofarm, które odnotowały wzrosty odpowiednio o 13,9 proc., 25,8 proc. i 11,9 proc.. Najlepiej sprzedające się produkty to Magne B6 Forte (+15,3 proc.), IbuVit D3 (+53,7 proc.) oraz Rutinoscorbin (+11,1 proc.). Te wyniki wskazują na znaczący wpływ marek premium oraz specjalistycznych suplementów diety na wzrost wartości rynku aptek w Polsce.

Czytaj także: Farmaceuta jak lekarz. Pacjenci idą do apteki po poradę nie tylko po leki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2024 09:25