Do takich należy popularna sieć drogerii Boots, która ma ponad 2000 sklepów w Wielkiej Brytanii i LloydsPharmacy, która na terenie Królestwa dysponuje 1500 sklepów. Niedawno sieci te zdecydowały, że sprzedaż produktów, które pomagają powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa w sytuacji braku dostępu do wody, takich jak chusteczki czy żele antybakteryjne do rąk, zostanie ograniczona do dwóch sztuk na osobę.
Wpłynął na to duży popyt na produkty do higieny rąk, a także ich sprzedaż w internecie po mocno zawyżonych cenach. Jak podaje BBC, 100-mililitrowe opakowanie antybakteryjnego żelu Cuticura Total w sieci Boots jest zwykle w cenie 1,55 funta, teraz sprzedawcy na Amazonie 40-mililitrowy żel tej marki oferują za prawie 25 funtów.
- Wiemy, że dostęp do takich produktów, jak żele do rąk jest niezwykle ważny dla naszych klientów, dlatego też robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić ich dostępność, pomimo rosnących wyzwań związanych z popytem i podażą - skomentował tę sytuację rzecznik LloydsPharmacy.
Firma produkująca żel do rąk Carex oświadczyła, że pracuje na pełnych obrotach "w odpowiedzi na wyjątkowe zapotrzebowanie". Podobnie inne firmy kosmetyczne deklarują, że podjęły natychmiastowe działania w celu zwiększenia produkcji, aby zaspokoić zwiększony popyt i uniknąć braków na półkach.