Na fali niepokoju wywołanego epidemią koronawirusa, apteki i drogerie niemal doszczętnie wyprzedały swoje zapasy środków dezynfekujących. Okazało się jednak, że w niektórych sieciach żel antybakteryjny jest jeszcze dostępny. Tyle że nie można go nabyć jako samodzielnego produktu. Sieć aptek Cosmedica włączyła go bowiem w pakiet produktów, sprzedawany jako całość. "Wyprawka na koronawirusa", oprócz żelu, zawierała także chusteczki nawilżane dla dzieci i niemowląt oraz witaminę C.
Dziennikarz portalu subiektywnieofinansach.pl, który zapytał, dlaczego nie może kupić żelu osobno, usłyszał: „No bo tak u nas jest. Pakiet nie jest drogi, a poza tym pozostałe produkty się panu przydadzą”. W innej aptece tej samej sieci dziennikarz miał okazję przysłuchiwać się rozmowie klientki z farmaceutką, z której wynikało, że do apteki dotarły wytyczne, by nie sprzedawać żelu antybakteryjnego osobno lecz z innymi produktami. Według słów dziennikarza farmaceutka wyglądała na zażenowaną.
"Wyprawka na koronawirusa" kosztowała w aptece 18,48 zł. Na paragonie poszczególne jego składniki były wycenione osobno. Sam żel antybakteryjny kosztował 10 zł, co oznacza, że kupujący musiał dopłacić 8,48 zł za produkty, których nie potrzebował.
Redakcja subiektywnieofinansach.pl zapytała o tę sytuację prawnika – mec. Jacka Szymańskiego z kancelarii Szymański Wyjatek. Według niego sprzedaż wiązana jest dopuszczalna pod warunkiem, że towar wchodzący w skład pakietu dostępny jest także osobno.
– W innym przypadku, tego rodzaju postępowanie sprzedawcy, poza oczywistą oceną moralną, daje się zakwalifikować jako czyn nieuczciwej konkurencji, czyli takie działanie przedsiębiorcy, które pozostaje sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz narusza interesy klientów – ocenia prawnik.
Jego zdaniem naruszenie interesów klienta polega w tym wypadku na przymusie nabycia niechcianego produktu. Zwraca uwagę, że tego rodzaju działalność przedsiębiorców nie musi pozostawać bezkarna. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z urzędu lub na wniosek może wszcząć postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Efektem takiego postępowania może być nałożenie na podmiot kary do 10 proc. obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary.
Po publikacji artykułu na portalu subiektywnieofinansach.pl Cosmedica wystosowała przeprosiny dla klientów, którzy mogli spotkać się z odmową sprzedaży żelu do dezynfekcji rąk. Poinformowała także, że celem firmy było wyłącznie przedstawienie produktów uzupełniających. Twierdzi również, że nie było odgórnego nakazu sprzedaży pakietowej deficytowego kosmetyku.
Przedstawiciel firmy przekazał też informację, że w Cosmedice wprowadzono nowe procedury i poinformowano wszystkie apteki o zakazie sprzedaży żelu do dezynfekcji wyłącznie w pakietach.