Inspektorzy Państwowej Inspekcji Handlowej podczas kontroli w jednej z aptek stwierdzili brak oznaczenia ceny na ponad 300 partiach towarów (z czego prawie 270 nie miało w ogóle oznaczenia cen jednostkowych). Były to głównie kosmetyki, suplementy diety i parafarmaceutyki. Brak cen nie dotyczył natomiast leków – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Wojewódzki inspektorat PIH nakazał oznakowanie produktów i zażądał podania przyczyny nieuwidocznienia cen. Kierownictwo apteki wyjaśniło, że był to wynik niedopatrzenia pracowników i braków kadrowych. Poinformowało także PIH o wykonaniu zaleceń pokontrolnych i umieszczeniu cen na towarach zgodnie z przepisami.
Mimo to apteka została ukarana na 4 tys. zł. Jak napisał DGP firma prowadząca aptekę odwołała się od tej decyzji do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale ten ją utrzymał. Sprawa trafiła więc do sądu administracyjnego, gdzie spółka przegrała. Stołeczny WSA oraz NSA oddaliły skargę na decyzję prezesa UOKiK oraz skargę kasacyjną.
Gazeta przypomina, że ustawa o informowaniu o cenach towarów i usług nakazuje przedsiębiorcy, by w miejscu sprzedaży detalicznej i świadczenia usług uwidocznił cenę oraz cenę jednostkową towaru lub usługi w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen. Kara za niewykonanie tego obowiązku może wynieść nawet do 20 tys. zł.
W opisywanym przypadku NSA nie zgodził się ze spółką, że kara 4 tys. zł jest wygórowana. W uzasadnieniu zwrócił uwagę, że nie było to pojedyncze uchybienie wynikające z pomyłki, ponieważ żaden z oferowanych w aptece produktów niebędących lekami i produktami ściśle medycznymi nie był zaopatrzony w informację o cenie jednostkowej.