Od 27 stycznia 2022 roku apteki mają możliwość testowania pacjentów przeciwko COVID-19. W tym jednak celu muszą zgłosić się do rządowego programu i dostosować warunki do wytycznych Ministerstwa Zdrowia. Wśród nich jest wymóg niezakłóconego i bezpiecznego wykonywania czynności w innych pomieszczeniach apteki, a także odpowiednie wyposażenie pomieszczenia, w którym pobierany jest materiał do testów.
Okazało się, że to nie takie proste. Dlatego, choć premier Mateusz Morawicki zapowiadał, że testować będą wszystkie apteki, w dniu uruchomienia programu, minister zdrowia Adam Niedzielski przyznał, że w programie są 64 apteki z całego kraju, a kolejne 19 przesłało już dokumenty zgłoszeniowe (przypomnijmy, że wszystkich aptek w Polsce jest ponad 13 tys.). Dzień później lista aptek świadczących tę usługę obejmowała 105 placówek. Obecnie jest ich 441, a jeną z nich jest apteka Dr.Max z ulicy Zamenhoffa w Świdnicy.
Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, na stronie pacjent.gov.pl pojawiła się informacja, że „nie każda apteka bierze udział w programie”, a także lista placówek, które przystąpiły do programu.
Jedną z sieci aptecznych, która przygotowuje się do wykonywania usługi testowania na COVID-19 jest dr. Max. W jednej z jej aptek franczyzowych w miniony poniedziałek rozpoczęło się testowanie pacjentów. Testy wykonywane są bezpłatne, a ich wynik farmaceuta umieszcza w Internetowym Koncie Pacjenta.
Na testy mogą się zgłaszać osoby, które miały styczność z osobą zakażoną koronawirusem lub kontaktują się z dużą liczbą osób. Aby poddać się testowi nie trzeba mieć żadnego skierowania. Natomiast po pobraniu wymazu z nosogardzieli, farmaceuta umieszcza wynik testu w systemie. Następnie jest on dostępny na Internetowym Koncie Pacjenta i w aplikacji mojeIKP.
Negatywny wynik testu jest podstawą do otrzymania Unijnego Certyfikatu COVID, ważnego przez 48 godzin. Natomiast pozytywny – do nałożenia przez sanepid izolacji.
Apteki testujące na COVID otrzymują finansowanie. Stawka uzależniona jest od tego, czy używają testów własnych, czy dostarczonych z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W pierwszym przypadku apteka otrzyma 35,83 zł (niezależnie od ceny i rodzaju zastosowanego testu). Natomiast jeśli do badań wykorzystuje testy z RARS – NFZ zapłaci jej 23,24 zł.
Sieć Dr. Max przypomina, że osoba, która zgłasza się na testy minimum 2 godziny przed badaniem nie powinna spożywać posiłków, pić, żuć gumy, płukać jamy ustnej i nosa, myć zębów, przyjmować leków oraz palić papierosów