Szefowa Douglasa podkreśliła, że inwestycje firmy w e-commerce bardzo pomogły jej przejść przez trudny okres wywołany pandemią. – Na przykład w roku obrotowym 19/20 utrzymaliśmy sprzedaż na poziomie prawie ponad 3 mld euro. To pokazuje, że odwaga do transformacji się opłaca – napisała Tina Müller. – Jako wiodąca europejska platforma kosmetyczna jesteśmy tam, gdzie są nasi klienci. Wiemy, że nasi klienci coraz częściej robią zakupy online. Dlatego od 2018 roku stawiamy handel elektroniczny w centrum naszej strategii. Wraz z uruchomieniem naszego rynku kosmetycznego, po raz kolejny znacznie przyspieszyliśmy nasz cyfrowy kurs wzrostu – dodała i podziękowała zespołowi Douglasa za wysiłek włożony w osiągnięcie tych efektów.
Jednocześnie Tina Müller przyznała, że miniony rok był bardzo trudny i ze względu na zmianę zachowań zakupowych konsumentów wywołanych pandemią COVID, Douglas będzie musiał dostosować do obecnych warunków swoją sieć sprzedaży. Potwierdziła, że Douglas zamknie około 500 sklepów w całej Europie z czego około 60 w Niemczech.
– Planujemy zamknąć około 500 z 2400 sklepów w całej Europie, z czego około 60 znajduje się w Niemczech. Jest to dla nas trudne. Również dla mnie osobiście nie jest to łatwa decyzja, ponieważ zawsze jestem pod wrażeniem zaangażowania naszych pracowników w branżach. Chciałbym serdecznie podziękować za szczególne zaangażowanie w tych trudnych czasach – podkreśliła prezes Douglasa.