Do przygotowania spersonalizowanego contentu dotyczącego nowej maskary Mini Maxi marki własnej Douglas Collection, sieć drogeryjna wykorzystała sztuczną inteligencję.
W 30-sekundowym filmie, który łączy świat wirtualny z rzeczywistością wielkiego miasta, Meta Queen, znana z TokToka influencerka AI, przeprowadza test produktu, stosując popularny w kategorii beauty format przed/po.
Ewa Sadowska, head of marketing communications w Douglas Polska mówi:
Wideo promujące nową masakrę Douglas Collection można śledzić na kanale ‘Meta_Queen’ na TikToku, w mediach społecznosciowych Douglasa oraz na Youtube.
Wykorzystanie w kampanii wirtualnej influencerki wzbudziło wśród internautów skrajne emocje.
"Wow! Chyba to pierwsza taka reklama w PL";
"Wooo! Love it!" – to okrzyki komentujących film reklamowy, który sieć umieściła na swoim profilu na Instagramie.
Natomiast pod postem umieszczonym na Facebooku jest sporo opinii mocno krytycznych. Będą one dobrym materiałem do analizy dla firm, które będą planowały w przyszłości zastępować w reklamach ludzi postaciami wykreowanymi przez sztuczną inteligencję.
"Stanowcze “nie” dla wirtualnych influencerów, jak mamy kupować coś od kogoś, kto nie istnieje?"
"Czy to żart? Wirtualni influencerzy będą pokazywać kosmetyki dla prawdziwych ludzi? Podcinacie gałąź, na której siedzicie, serio? Zamierzacie sprzedawać tusz czy filtry do zdjęć ze sztucznymi rzęsami? Świat staje się absurdalny…"
"Łał. Dawno nie widziałam takiego strzału w kolano. Podziękuję, będę omijać"
"Nie róbcie tego, nikt tego nie chce"
"To jakieś nowe Simsy?"
Czytaj także: Czy AI wyeliminuje "czynnik ludzki" i zastąpi influencerów?
Za kreację kampanii odpowiada agencja MullenLowe Warsaw. Wyprodukował ją dom produkcyjny Truskavka. Za realizację materiałów odpowiedzialny był virtual video director Krzysztof Kujawski. W ramach kampanii przygotowano serię animacji, za których kreację i produkcję odpowiada Saatchi x Saatchi.