StoryEditor
Handel
18.03.2021 00:00

Maciej Witucki, Lewiatan: Liczymy, że to już ostatni taki lockdown

Od najbliższej soboty rząd wprowadza lockdown na terenie całego kraju. Do 9 kwietnia będzie mocno ograniczona działalność galerii handlowych. - Trzeci już lockdown w ciągu ostatniego roku nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę - nie kryje Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan. 

W opinii eksperta na szczęście przemysł pozostaje odporny na skutki pandemii, a Polska czerpie korzyści z bycia w odpowiednich łańcuchach dostaw. O wiele gorzej radzą sobie usługi, zwłaszcza turystyka, hotelarstwo czy gastronomia.

- Nowe obostrzenia jeszcze bardziej pogłębią ich trudną sytuację. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak po wprowadzeniu kolejnych restrykcji będzie kształtował się popyt czy jakie bariery administracyjne napotka jeszcze biznes. To bardzo ogranicza możliwości inwestowania, składania zamówień u podwykonawców. To wspólny problem małych i dużych firm. Mamy nadzieję, że to już ostatni taki lockdown - mówi Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan.

Jak wskazuje, Polacy tęsknią za przedpandemiczną normą w branżach usługowych.

- Zatrudnienie w nich to szansa dla osób młodych, o małym doświadczeniu. Firmy z tych branż potrzebują jedynie rozsądnego reżimu sanitarnego. W uzgodnieniu takiego reżimu leży ogromna szansa dla usług, co w praktyce będzie krokiem w stronę ostatecznego wyjścia z pandemii - dodaje.

Skutki kolejnego lockdownu będą dotkliwe, dlatego przedsiębiorcy oczekują wsparcia i działań osłonowych, które zostały zapisane w drugiej Tarczy Finansowej PFR oraz w sześciu tarczach branżowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Hurt i dystrybucja
22.07.2024 17:56
Zmiana na stanowisku prezesa w firmie Merkury
Tadeusz Pawłowski, współwłaściciel firmy Merkury i Piotr Kucman, nowy prezesfot.: Linkedin Merkury SA

Piotr Kucman objął stanowisko prezesa firmy dystrybucyjnej Merkury. Przejął obowiązki od Tadeusza Pawłowskiego. Jak podała firma, to zdarzenie otwiera nową erę w historii organizacji.

Tadeusz Pawłowski, współwłaściciel firmy Merkury, po latach pełnienia funkcji prezesa, przekazał stery nowemu liderowi. Obowiązki prezesa objął Piotr Kucman.

"Zmiana ta nie tylko otwiera nowy rozdział w historii naszej organizacji, ale również wprowadza nas w nową erę pełną nadziei, wyzwań i możliwości" – podała firma w komunikacie na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych.

Piotr Kucman związany jest z firmą Merkury od 2021 r. Wówczas objął stanowisko dyrektora komercyjnego.

„Szybko pokazał swoje zdolności przywódcze i umiejętność budowania efektywnych zespołów. Jego zdolność do identyfikowania nowych możliwości rynkowych i wprowadzania strategii była znacząca dla wzrostu naszej firmy w tym okresie.

image
Piotr Kucman, prezes firmy Merkury
fot.: Linkedin Merkury SA
W uznaniu za swoje osiągnięcia w 2023 roku Piotr został awansowany na stanowisko dyrektora zarządzającego. Skutecznie zarządzał kluczowymi obszarami, takimi jak poprawa efektywności operacyjnej, rozwój i wdrożenie strategii biznesowej, maksymalizacja przychodów i zysków oraz optymalizacja kosztów. Jego determinacja, innowacyjne podejście i nieustanne dążenie do doskonałości były kluczowe dla osiągnięcia tego awansu” – czytamy w komunikacie firmy.

Wśród cech nowego prezesa wymieniono determinację oraz innowacyjne podejście do zarządzania.

Merkury jest dystrybutorem, importerem i producentem zdrowej żywności, naturalnych kosmetyków oraz największym dystrybutorem leków i suplementów diety na rynku pozaaptecznym. Dostarcza produkty do 35 tys. odbiorców na rynku nowoczesnym, tradycyjnym, aptecznym oraz e-commerce. Firma istnieje od 2010 r., była wówczas pierwszą w Polsce wschodniej hurtownią farmaceutyczną z zaledwie 10-osobowym zespołem. W 2012 r. do oferty firmy weszły kosmetyki. W 2017 r. Merkury uruchomił platformę e-commerce. W 2022 r. zespół firmy liczył już 410 osób. W ofercie firmy znajduje się 7 tys. produktów od ponad 200 marek.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
22.07.2024 17:10
Douglas wprowadził ekspresowe dostawy w modelu click & collect
fot. wiadomoscikosmetyczne.pl

Sieć perfumerii Douglas powiększa paletę dostaw produktów kupionych przez klientów w jej internetowym sklepie. Nowością są dostawy ekspresowe z odbiorem w perfumerii.

Douglas działa w modelu omnichannel i wprowadza rozwiązania, które ten model umacniają. Nowością w Polsce są dostawy click & collect express. Produkt kupiony online jest do odbioru w perfumerii w ciągu dwóch godzin. Usługa ta została wprowadzona w całej sieci perfumerii, na którą składa się już 150 placówek. Klienci w Polsce mogą kupować produkty z oferty Douglasa stacjonarnie i online. Mogą złożyć także zamówienie zakupów w e-sklepie u konsultantki w drogerii z dostawą do domu lub do perfumerii.

image
Douglas
Grupa Douglas rozwija swój model sprzedaży w oparciu o około 1850 perfumerii oraz sklepy online. W roku finansowym 2022/23 detalista osiągnął sprzedaż (netto) na poziomie 4,1 miliarda euro i zatrudniał około 18 tys. osób w całej Europie. Największymi rynkami firmy są Niemcy, Francja, Włochy, Holandia oraz Polska (na podstawie danych sprzedażowych z 2022 roku).

Niedawno zarząd firmy podniósł prognozy wzrostu sprzedaży na bieżący rok z 7 proc. do ok. 8,5 proc. Stało się tak po tym jak w kolejnym kwartale firma osiągnęła bardzo dobre wyniki sprzedaży, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i w e-commerce.

Czytaj więcej: Douglas podnosi prognozy sprzedaży, która rośnie we wszystkich kanałach

W Polsce Douglas jest obecny od 23 lat. Rozwija cały czas sprzedaż online i prowadzi 150 perfumerii. W 2023 r. marka uruchomiła 17 nowych sklepów w Polsce i przeprowadziła remonty w 21 lokalizacjach. W swoich perfumeriach sieć prowadzi także blisko 40 salonów SPA. Rocznie Douglas dodaje do swojej oferty ponad 90 nowych marek.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. lipiec 2024 00:51