StoryEditor
Hurt i dystrybucja
17.12.2020 00:00

[SONDA 2021 PROGNOZY] Wojciech Radliński, drogerie Jawa: Priorytetem będzie utrzymanie rentowności biznesu

Myślę, że w 2021 roku najbardziej istotne będzie skłonienie konsumentów do powrotu do nawyków zakupowych sprzed pandemii. Zadanie będzie bardzo trudne, ponieważ część konsumentów przyzwyczaiła się do rzadszych ale większych zakupów oraz weszła do kanału e-commerce i już tam pozostanie – mówi Wojciech Radliński, prezes zarządu sieci drogeriiJawa oraz firmy dystrybucyjnej Komplex-Torus. 

Jaki będzie rok 2021 dla branży drogeryjnej?

Przyszły rok będzie trudny, pełen wyzwań, wiele zależy od tego jak długo pozostanie z nami COVID -19. Jednak jestem optymistą, dlatego zakładam, że przyszły rok będzie znacznie lepszy niż obecny.

Liczę, że najpóźniej w drugiej połowie roku wszystko powinno wrócić do tzw. normalności. Jeśli tak się stanie, powinniśmy zauważyć dużą dynamikę sprzedaży w kategoriach beauty – mam na myśli oczywiście kolorówkę, pielęgnację twarzy, zapachy, a jak wiadomo, są to podstawowe kategorie w naszej branży cieszące się zainteresowaniem klientek.

Dodatkowo rosnąca świadomość konsumentów, którzy wybierają produkty coraz lepszej jakości, naturalne, wegańskie i ekologiczne, za które są gotowi zapłacić więcej, powoduje, że z optymizmem patrzę w przyszłość.

Ponadto coraz lepsze serwisy marketingowe Drogerii Jawa w podejściu omnichannel i dalsze planowane inwestycje w segment e-commerce napawają mnie optymizmem.

Czy należy się spodziewać zamknięć sklepów, czy wprost przeciwnie – pandemia wzmocniła lokalne, stacjonarne drogerie?

Wiele branż ucierpiało, ale to drogerie stacjonarne wyszły obronną ręką z obecnej sytuacji. Oczywiście dalej będziemy obserwować zmniejszanie ich liczby. Głównie będzie ubywać takich, które nie umiały dostosować się do oczekiwań klientów i nowej rzeczywistości.

W tak trudnym okresie nasza strategia zakładająca otwarcia drogerii tylko z wejściem bezpośrednim z ulicy sprawdziła się. Dzięki czemu wszystkie nasze drogerie w pierwszej i drugiej fali COVID-u pracowały bez przerw wynikających z ograniczeń narzuconych przez rząd. Co za tym idzie nie zamykamy naszych drogerii, wprost przeciwnie – udało nam się otworzyć 6 nowych sklepów.

Co będzie największym wyzwaniem dla detalu drogeryjnego na najbliższy rok?

Myślę, że najbardziej istotne będzie skłonienie konsumentów do powrotu do nawyków zakupowych sprzed pandemii, mam na myśli częstotliwość wizyt. Zadanie będzie bardzo trudne, ponieważ część konsumentów przyzwyczaiła się do rzadszych ale większych zakupów oraz przekonała się do kanału e-commerce i już tam pozostanie.

Jakie główne cele wyznaczyliście Państwo na przyszły rok dla swojej firmy jako dystrybutora oraz organizatora sieci Jawa? W jakie obszary będziecie Państwo przede wszystkim inwestować?

Przyszły rok to przede wszystkim rozwój nowoczesnych systemów IT, logistyki, ponadto dalszy rozwój systemu lojalnościowego oraz wejście w kanał e-commerce. Dodatkowo jeszcze mocnej będziemy stawiali na rozwój naszych pracowników przez organizację szkoleń branżowych, produktowych, sprzedażowych i menadżerskich.

Czy robicie Państwo jakieś założenia dotyczące dalszego rozwoju sieci, uruchamiania nowych sklepów, czy pandemia te plany wstrzymała?

W początkowym okresie pandemii wstrzymaliśmy otwarcia nowych placówek, jednak bardzo szybko powróciliśmy na ścieżkę rozwoju – jak już wspomniałem otworzyliśmy 6 nowych sklepów w dużych śląskich i białostockich aglomeracjach W przyszłym roku planujemy przyśpieszyć tempo otwarć, tak, aby uruchomić od 15 do 18 drogerii.

Co budzi Pana największe obawy w kontekście rozwoju biznesu, branży drogeryjnej i kosmetycznej?

Największa obawa to stale rosnące koszty prowadzenia działalności. Ogromnym wyzwaniem będzie utrzymanie niezbędnej rentowności biznesu. Chcemy pozostać stabilnym partnerem biznesowym, a co najważniejsze nadal cieszyć się mianem dobrego miejsca pracy, pracodawcy inwestującego w rozwój pracowników.

Z jakim wynikiem firma Komplex-Torus i sieć Jawa kończą rok? Czy to był rok spadków sprzedaży i obrotów, czy może jednak wprost przeciwnie?

Rok 2020 był bardzo trudnym rokiem, pełnym wyzwań głownie związanych z COVID-19, rozwojem kanału e-commerce, jednak sieć w tak trudnym okresie osiągnęła 12 proc. wzrost sprzedaży, a nasza spółka dystrybucyjna Kompex-Torus osiągnęła wzrost rozwoju biznesu o kolejne 5 proc.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
21.01.2025 12:25
Kosmetyki Rihanny zyskują nowego dużego dystrybutora online
Od 22 stycznia klienci Cult Beauty będą mogli kupować bestsellery z Fenty Beautyfentyskin

Marki kosmetyczne Rihanny: Fenty Beauty, Fenty Skin i Fenty Eau de Parfum będą od 22 stycznia dostępne online w brytyjskim sklepie kosmetycznym Cult Beauty.

Rihanna, czyli była piosenkarka, która odniosła globalny sukces dzięki swoim działaniom w biznesie kosmetycznym, wciąż nie ustaje w ekspansji. Marki Fenty Beauty, Fenty Skin i Fenty Eau de Parfum Rihanny wchodzą już 22 stycznia do oferty internetowego sklepu kosmetycznego Cult Beauty.

Rihanna stworzyła Fenty Beauty w 2017 roku, skupiając się początkowo na niezwykle szerokiej, bogatej gamie odcieni podkładów. Dodatkowo opracowane przez Fenty formuły chwalone były przez użytkowniczki o różnych typach i rodzajach cer, zyskując popularność na całym świecie dzięki swojej uniwersalności.

W 2020 roku Fenty wprowadziło na rynek swoją czystą, wegańską i przyjazną dla środowiska linię kosmetyków do pielęgnacji skóry Fenty Skin, jeszcze bardziej wzmacniając swój przekaz dostarczania „prostych i skutecznych rozwiązań kosmetycznych dla wszystkich”. Niedługo potem, w 2021 roku, na rynek trafił kolejny produkt – Fenty Eau de Parfum.

Obecnie kosmetyki Rihanny dostępne są na brytyjskim rynku w sieciach Selfridges, Sephora i Boots. Teraz przez wprowadzenie ich do oferty Cult Beauty staną się jeszcze bardziej przystępne, mając szansę dotrzeć do jeszcze większej liczby konsumentów na całym świecie.

Kiedy tworzyliśmy Fenty Beauty, Fenty Skin i Fenty Eau de Parfum, naprawdę chodziło o przełamanie globalnych granic, dotyczących piękna. Odcienie, które mówią same za siebie, wyjątkowa dostępność, i produkty, które zawsze spełniają oczekiwania – komentuje Rihanna wprowadzenie swojej marki do Cult Beauty. – Zawsze było dla mnie ważne, aby Fenty było dostępne dla jak największej liczby konsumentów, przez rozwijanie naszej wyjątkowej społeczności.

Od 22 stycznia klienci Cult Beauty będą mogli kupować bestsellery z Fenty Beauty, w tym Pro Filt’r Soft Matte Longwear Foundation, Gloss Bomb Universal Lip Luminizer, olejki nawilżające i wzmacniające do ust Fenty Treatz Hydrating, produkty do pielęgnacji skóry, a także ciepły, kwiatowy zapach Fenty Eau de Parfum.

Czytaj też: Marki kosmetyczne celebrytów, które przyciągały uwagę w 2024 roku

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
20.01.2025 10:20
Chemia gospodarcza liderem drożyzny w polskich sklepach [dane za grudzień 2024]
Wzrost cen chemii gospodarczej w grudniu to wynik m.in. sezonu przedświątecznych porządkówshutterstock

W grudniu artykuły chemii gospodarczej były droższe aż 10,3 proc. w stosunku do grudnia 2023, co pozwoliło tej kategorii zająć pierwsze miejsce w najnowszym rankingu drożyzny. Powody tego drastycznego skoku cen wyjaśniają eksperci.

Z ostatniej edycji raportu „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych” wynika, że chemia gospodarcza podrożała w grudniu (w ujęciu rdr.) bardziej, niż produkty tłuszczowe - w tym masło. Ceny produktów tłuszczowych rdr. poszły w górę o 8,8 proc. a warzyw – o 8,6 proc. To większe wzrosty, niż ogólny skok cen na rynku, który w grudniu 2024 wyniósł 5,6 proc. rdr. 

Komentujący te dane eksperci uważają, że drożyzna dalej będzie rosła, ale trudno im wskazać kategorie, jakie mogą zaskoczyć konsumentów podwyżkami w przyszłości. Sytuacja na rynku zmienia się dość dynamicznie. Pewne jest natomiast to, że w sklepach nie ma co liczyć na spadek cen.

Z raportu „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych” wynika, że w grudniu na 17 monitorowanych kategorii podrożały wszystkie – w przedziale od 0,2 proc. do 10,3 proc. rdr. Podobnie wyglądało to w listopadzie, kiedy wzrosty wyniosły od 0,2 do 16,6 proc. rdr. Jednak był to okres specyficzny dla handlowców i samych konsumentów.

image
Na wzrost cen chemii gospodarczej wpływ miały rosnące koszty surowców i logistyki 
archiwum WK

Przed świętami z reguły obserwujemy większą zmienność cen, co sprawia, że rośnie amplituda wahań cenowych pomiędzy kategoriami. Zmniejszenie różnicy, jeśli chodzi o górną wartość pomiaru w grudniu w porównaniu do poprzedniego miesiąca, wynika z ustabilizowania się cen warzyw, które w listopadzie 2024 roku wzrosły aż o 16,6 proc. rdr. – ocenia dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito.

Ogółem z raportu wynika, że w grudniu ceny w sklepach poszły w górę średnio o 5,6 proc. rdr. Dla porównania można wskazać, że wcześniejsze analizy, przeprowadzone według tej samej metody, wykazały wzrost rdr. w listopadzie o 5,5 proc., a w październiku – o 5,4 proc. 

Wzrost cen chemii gospodarczej wynika z sezonu przedświątecznych porządków oraz przygotowywań dostawców do nowych regulacji w zakresie ochrony środowiska, mających wchodzić w życie w 2025 r. Przez to mogły drożeć np. opakowania. Do tego oczywiście dodały swój wpływ koszty surowców, logistyki i tym podobne kwestie – wyjaśnia dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny POHiD.

Chemia gospodarcza, która najmocniej zdrożała w grudniu (tj. o 10,3 proc. rdr.), w listopadzie była jedną z najmniej drożejących kategorii z podwyżką wynoszącą zaledwie 0,6 proc. rdr.

Dr hab. Sławomir Jankiewicz, prof. UWSB Merito, zauważa, że przed świętami sprzedaż chemii gospodarczej z reguły rośnie o kilkadziesiąt procent. Handlowcy wykorzystują tę sytuację, by zwiększyć zyski. Ponadto miał miejsce wzrost cen energii elektrycznej i gazu, które w 2025 roku będą mocno rosnąć. Ich znaczenie w pozycji kosztów w przypadku tej kategorii jest duże i przełożyło się na skok cen produktów.

Przypomnieć należy, że duże przedsiębiorstwa nie podlegają ochronie państwa, dzięki której np. konsumenci mają zamrożone ceny, a dokładnie różnice między ceną rynkową a zamrożoną płaci państwo. Jednak najpierw ściąga te pieniądze z gospodarstw domowych przy pomocy podatków – wskazuje prof. UWSB Merito.

Czytaj też: Karolina Szałas, PMR: Udział sklepów internetowych w sprzedaży kosmetyków i chemii gospodarczej nadal rośnie

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. styczeń 2025 05:38