Zalando – niemiecki gigant działający w sektorze handlu internetowego – ogłosił na początku tego roku, że uruchamia nową spółkę Zalando Beauty. Początkowo na platformie specjalizującej się szczególnie w sprzedaży odzieży i obuwia, pojawiły się kosmetyki dla kobiet i były dostępne tylko dla konsumentów w Niemczech. W październiku pojawiła się informacja, że Zalando wprowadza także asortyment dla mężczyzn, oraz że rozpoczyna sprzedaż kosmetyków online na rynku międzynarodowym, w pierwszej kolejności w Polsce i w Austrii. Firma poinformowała także, że kosmetyki mają się pojawić w ofercie przed świętami Bożego Narodzenia i będą dystrybuowane z centrum logistycznego w Erfurcie w Niemczech.
Polscy producenci zaalarmowali nas, że choć do świąt został miesiąc nie są w stanie dowiedzieć się, czy Zalando jest zainteresowane polskimi markami, ani na jakich zasadach można podjąć współpracę z tą platformą internetową. Udało nam się uzyskać od firmy odpowiedzi na te pytania.
– Tak jak w przypadku oferty modowej, zawsze celujemy w lokalny asortyment i najpopularniejsze marki danego rynku. Rozpoczęliśmy już rozpoznanie polskich brandów kosmetycznych i krok po kroku będziemy wprowadzać je do sprzedaży – zapewniła nas Barbara Dębowska, rzecznik prasowy marki Zalando.
W kategorii beauty Zalando oferuje już wybór ponad 150 marek i ponad 7 tys. produktów we wszystkich przedziałach cenowych, z wielu różnych kategorii – od kosmetyków do pielęgnacji skóry i włosów, po zapachy, narzędzia i akcesoria kosmetyczne. – Wśród nich znajdują się duże, popularne marki, jak na przykład L'Oréal Paris czy Maybelline, a także marki premium, takie jak Sachajuan, Juliette Has a Gun czy Rodial. Ponadto, uruchomiliśmy w Niemczech linię asortymentową „Care for Men” z 25 markami i 1500 artykułami do pielęgnacji skóry, ciała, włosów i zarostu. Oferta dla mężczyzn dostępna będzie również w Polsce przed świętami Bożego Narodzenia – dodaje Barbara Dębowska.
Zalando jest zainteresowane nie tylko produktami masowymi, ale także niszowymi, odpowiadającymi na silne trendy – kosmetykami naturalnymi, organicznymi, certyfikowanymi. W ofercie ma już takie marki jak, L:A Bruket, Weleda lub Hej Organic. Ważną kategorią są również marki koreańskie, takie jak It's Skin czy Missha.
Zalando będzie kupować produkty od producentów kosmetyków i przechowywać je w swoich magazynach. – Na początku nasz asortyment będzie w większości rozprowadzony hurtowo, co oznacza, że będziemy kupować produkty i przechowywać je w naszych magazynach. Oczywiście składowanie i wysyłka produktów kosmetycznych różni się od dystrybucji artykułów modowych, musimy np. brać pod uwagę szybko upływający termin przydatności do użycia niektórych kosmetyków. Stawiamy na rozwiązanie „box-in-box”: produkty kosmetyczne będą zapakowane dodatkowo w specjalne pudełko i worek podróżny oraz wysyłane razem z zamówionymi ubraniami – mówi Barbara Dębowska.
Poza rynkiem niemieckim kosmetyki będą na razie dostępne także na platformach Zalando w Austrii i w Polsce. Decyzje o wprowadzeniu asortymentu w kolejnych krajach będą podejmowane na bieżąco. – Kiedy wprowadzamy do sprzedaży lokalną markę modową, zastanawiamy się, w jakich jeszcze krajach właściwe będzie wprowadzenie podobnego asortymentu. Tak samo będziemy postępować w przypadku marek kosmetycznych – informuje Beata Dębowska.
Polskie firmy zainteresowane wejściem na platformę Zalando powinny kierować swoje pytania i oferty na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Zasady współpracy z platformą są ustalane indywidualnie.